Ja akurat nie popieram pomysłów typu jakieś awantury, karteczki. To dziecinne, nie na miarę dojrzałej kobiety. I jakieś takie... mało wiarygodne w kwestii uczuciowej. :O
Dodam, że nie wyobrażam sobie takiego modelu związku przedstawionego przez Ciebie Koraliku, tak mi przykro, że trwało to tyle czasu...
Nie umiem Ci poradzić, dodać otuchy, ale pamięaj, że zawsze możesz się tu wygadać Bądź silna, staraj się nie załamać, to najważniejsze. :)