czarnykwiat44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarnykwiat44
-
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Halo -halo- proszę mi się tu nie czepiać!!!! „Starsze Panie -robię swoje i niech was to nie obchodzi w jakim tempie się chudnie. Majo nie damy się !!!!! Jakoś tak dawno się nie odzywałam fakt. Ale czasu nie marnuję- rowerek , działeczka obecnie na dzień dzisiejszy mam 82 kg- jeszcze 4-6 kg i nie mam zamiaru więcej gubić bo nie zamierzam wymieniać całej garderoby. Starsze Panie !!!- są już dorobione i w swojej garderobie mają niejeden fajny ciuch szkoda byłoby go wydawać MŁODYM PANIOM !!!!!- Pozdrawiam gorąco -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
majo.. a Ty ile zjechałaś , tylko nie opowiadaj,że nie wskakujesz na wagę -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam wszystkie Panie. Tak się zastanawiam i może trochę racji jest w tym co pisze Pani „lubieburze bo w końcu walczymy latami a ważymy .....no mój boże po 90 kg!!!! ale czy jest jakaś dieta która zagwarantuje utrzymanie prawidłowej wagi- straconych kilogramów po jej zakończeniu??? NIE MA. Trzeba zachować rygor w żarciu i innego sposobu nie ma. A teraz co do naszych posiłków. Też wydaje mi się to moje żarcie monotonne- proszę koleżeństwa o podpowiedź i uwagi. 7,00-kawa czarna bez mleka 9- serek wiejski (pomidor który teraz smakuje jak plastik lub również smaczny ogórek) 11-12 jogurt aktiwia ze śrutem (len, otręby,łyżka musli....) w domu 16- mięsko lub rybka z jakimś warzywkiem czyli najczęściej surówka lub brokuł 18- znowu jogurt ze śrutem lub jakiś owoc NUDA- w kółko to samo za dużo???, za mało???? - no bo spektakularnych osiągów nie ma -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
do lubieburze.......... no właśnie - to jaka dieta według ciebie jest prawidłowa?????????????????? -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
o hurra....... czyli nie dosyć że waga ta sama to nawet wiek...w maju skończę 46 -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Właściwie to doskonale cię rozumiem, człowiek wpada w jakiś taki amoki i tak trwa a czasami wystarczy parę dni i już nie można wpaść na właściwe tory. Jak ja zerknę w moje „notatki sprzed pól roku i widzę, że było na wadze 83 to też się dziwię i nie dowierzam ,że tak zmarnotrawiłam te wysiłki........a młoda już nie jestem. A wy dziewczyny ile macie lat????? -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Oj dzisiaj pusto. Co do w/w wypowiedzi to fakt..........prawie zapomniałam co to w ogóle jest metabolizm. Mam z tym OGROMNY problem. -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Majo zaczęłam czytać ten topik od początku i mówię w myślach sobie........o ta Maja ważyła tyle ile ja i jednak schudła - oj zazdroszczę..........i jak przeskoczyłam na ostatnia stronę i przeczytałam, że to znowu ty to gęsia skóra mi wyskoczyła na ciele. Naprawdę szkoda ,że ci się nie udało utrzymać tego. Ja tez zaczynam po raz setny. Startuję z wagi 93 - po tygodniu mam 91 - jestem załamana , zdruzgotana- tak źle jeszcze nie było !!!!! BARDZO spodobał mis się twój pomysł z umową - zleceniem. Pozdrawiam wszystkie kobietki Jesteśmy razem!!!!!! -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
P.S. jeszcze zmiana mojej stopki........hahaha, jest się czym pochwalić!!!! ups... -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam koleżanki.Chciałam się tylko zameldować,że żyję,że trwam w diecie z marnymi skutkami ale trwam..............a co tu zastaję jakąś sieczkę - nic nie rozumiem-jakaś wojna. Komu się tak chce???? i po co????? -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
to ja ...żyję,nie odzywałam się bo tak jak wcześniej pisałam jak nie pilnuję siebie to wstyd mi sie tu odzywać. Chciałam tylko uzupełnić stopkę. Wiem nie mam się czym pochwalić,szkoda a miało być tak dobrze. Od trzech dni stosuję zasady diety dukana-ot kolejny eksperyment. Pozdrawiam. -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Shane....dokładnie tak mam ...jak nic z sobą nie robię w dobrym kierunku to siedzę jak mysz pod miotłą, a jak zaczynam działać!!!! to chcę się z kimś dzielić bo wtedy jestem szczęśliwa i zadowolona z siebie -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam WAS moje koleżanki. To nie tak ,że mnie nie ma.....jestem ale z przyczajenia.....czytam,podziwiam, zazdroszczę. Opuściła mnie silna wola-jestem smutna,zła. Jakoś mnie nic nie cieszy-czyżby chandra jesienna. Wiem ,że jak się teraz nie zmobilizuje na nowo to cała jesień i zima będzie zmarnowana, przeleżę na kanapie obżerając się łakociami. NIE!!!! NIE może tak być. Na wagę nie wchodzę-narazie. Ale zaczynam od nowa. Oto plan mojej diety wg wskazań Anny Kalaty Dzień I godz.9.oo śniadanie: 1 kromka chleba, pół jajka oraz kawa ze słodzikiem godz.12.oo drugie śniadanie: pucharek owoców jabłko, arbuz, truskawki, maliny, papaja owoce w zależności od pory roku godz.15.oo obiad: gotowane warzywa np. kapusta, kalafior, marchew, buraczki oraz mała porcja gotowanego mięsa, najlepiej białego godz.17.oo sałatka z ogórka surowego lub kiszonego, pomidor, cebula lub jabłko, tarta marchewka godz.20.oo kolacja: pieczywo chrupkie, plasterek drobiowej wędliny, pieczarki marynowane, herbata Dzień II godz.9.oo śniadanie: serek wiejski light oraz kawa ze słodzikiem godz.12.oo drugie śniadanie: pucharek owoców jabłko, arbuz, truskawki, maliny, papaja owoce w zależności od pory roku godz.15.oo obiad: zupa warzywna godz.17.oo sałatka z ogórka surowego lub kiszonego, pomidor, cebula podwieczorek: sok marchwiowy lub z buraków godz.20.oo kolacja: pieczywo chrupkie, plasterek drobiowej wędliny, pomidor,ogórek, herbata Pozdrawiam raz jeszcze- podtrzymujcie mnie na duchu-plisss Maju......jak się coś wyjaśni to myślę,że nam powiesz. Trzymam kciuki ,żeby WYROK był po Twojej myśli. A tak w ogóle to jak się zaopatrujesz na tą sprawę? Przerabiałam dokładnie to samo dwa lata temu. Dwa tygodnie opóźnienia przy wkładce były dla mnie koszmarem- miałam wtedy 42 lata i bardzo nie chciałam być w trzeciej ciąży w tym wieku. Ale wszystko się dobrze skończyło. -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
..............to ja zbity pies.............zmarnowałam tydzień,prawie dwa.....przynajmniej tak mi się wydaje, czyli zachowałam się w swoim stylu: euforia i koniec. WSTYD MI. W pracy miałam zajoba ale to mnie nie usprawiedliwia, w ogóle nie myślałam o diecie, to znaczy nie obżerałam się tak bardzo ale sama się obwiniam jak tak mogłam się zresetować i nie mieć mojego umysłu obciążonego myślą o tym, że JA JESTEM NA DIECIE. .......a może to jest chore.......? Na wagę mam strach wejść. Od dzisiaj nastąpiło odblokowanie...DIETA,DIETA i jeszcze raz DIETA. Dziewczyny pozdrawiam was WSZYSTKIE całym sercem. .majo kiedy ważenie--- oj jak ci zazdroszczę tej wytrwałości -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam. A ja się dzisiaj wściekłam. Wchodzę na wagę (w myślach już widzę ,że będzie 84 bo tak się czuję,ciuszki luźniejsze itp...a tu to samo 86 co przed tygodniem- myślę sobie do cholery przecież ja mam gubić kilogramy a nie utrzymywać wagę. Pomijając wybryk działkowy/drinkowo/piwkowy naprawdę nie mam sobie nic do zarzucenia. Ale te kalorie liczyłam tak sobie w głowie....no bo przecież „ja wszystko wiem , co ile ma kalorii ile waży na oko- a tu chyba gówno prawda , chyba to moje oko trochę zaniża te wartości. Od dzisiaj Nowy (mój już chyba setny) notesik i Ulka pisze ...wszystko, bez oszukaństwa, waga wyjęta z zakamarków...........i jazda I.sniadanie:serek wiejski 200, pomidor 20,papryczka 20,wasa*3-75,4 plasterki cieniutkie szynki-70...razem 385 II.dwie brzskwinie- 100 ..tak będę trzymać- pozdrawiam -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam po weekendzie, przeżyłam, do domu też wszyscy wrócili cali i zdrowi. Jak wcześniej wspomniałam cała moja rodzina się porozjeżdżała a ja zorganizowałam sobie wspaniały weekend na działce z przyjaciółką. Kalorii nie liczyłam - prosty przelicznik jedno piwo = 250 cal, do drinków starałam się lać jak najmniej soku coby były mniej kaloryczne. SZOK!!!! ostro zabalowałyśmy. Ale ,ale ......... raz nie zawsze , ..dwa razy nie wciąż............. pozdrawiam koleżanki niedoli dziś już jestem grzeczna, serek wiejski, pomidorek ........i tak dalej -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Dzisiaj ja będę pierwsza na kawce w kafeterii. Dzień Dobry Miłe Panie. .moja waga się chyba zacięła, od wtorku do dzisiaj ani grama mniej, a tak się staram, a tak się pilnuję....wiem, wiem ,że tak to jest ...ale żeby ani 10 dag. Nie poddam się. Wczoraj na rowerku przejechałam (mogę już tak powiedzieć --jak zwykle.. ) ok. 30km. Jeszcze na początku lata jak wsiadałam na rower to sapałam pokonując krótkie odległości a teraz naprawdę kondycję mam super, chciałabym tak śmigać na tym rowerze do pierwszych śniegów (hahaha). Majo uświadomiłam sobie,że chociaż bym się po kichała to i tak Cię nie dogonię z wynikiem, nie jestem w stanie przez 10 dni które mi zostały do pełnego miesiąca odchudzania zgubić 4 kg chociaż te pierwsze 4 właśnie spadły w ciągu 10 dni -ale to był początek i chyba woda ze mnie spłynęła. Pozdrawiam WAS i żegnam się do poniedziałku. (chciałabym,żeby ten weekend już się skończył, będzie to dla mnie czas nerwów moje dwie nastolatki wyjeżdżają pod namiot nad jezioro , są jakoś dziwnie podekscytowane tym wyjazdem- a ja sobie Bóg wie co wyobrażam co tam się może dziać. Mąż szykuje się na długą ,dwudniową wyprawę z kumplami na motorach).....czekam na poniedziałek. -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
OJ też bym chciała 1.09. -bo wtedy minie mój pierwszy miesiąc pochwalić się takim wynikiem jak Ty MAJO - po prostu szczerze zazdroszczę a jeszcze szczerzej gratuluję. Treniewa- za wcześnie się pochwaliłam tymi ćwiczeniami-po pierwszym podejściu brzuch mam cały w siniakach a boli jak jasna cholera- także przerwa. ale ja już dokładnie to samo kiedyś przerabiałam -oczywiście odłożyłam sprzęt na bok- ale nie teraz niech no tylko bebech mi trochę dojdzie do siebie ......ruszam. wczoraj miałam chwilę słabości i już,już ......... łapa po ciacho sięgała, ale pokonałam tego strasznego GŁODA............nie dałam się . Miłego dnia wszystkim kobietkom życzę -
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
czarnykwiat44 odpisał majo na temat w Diety
Witam WAS KOCHANE. Bardzo dziękuję za odpowiedź -MAJO. Czytając Ciebie to jestem prawie ja. Mój świat kręci się wokół odchudzanie -jestem już tym wewnętrzne zmęczona. Jestem dorosłą kobietą, mam 44 lata i odchudzam się od 15 roku życia .Już wtedy potrafiłam nic nie jeść ,żeby tylko zmieścić się w za małe spodnie. Tak jest do teraz .wzloty i upadki. Tak jak Anna Kaleta (jej metamorfozą jestem zachwycona) mam w szafie ubrania w rozmiarze od 48 do 40.(ona od 52 do 34). Mam dwie fantastyczne córki 18 i 17 lat szczupłe -ale do tego stopnia zarażone moim „zboczeniem ,że cały czas temat diet jest u nich obecny-aktualnie kopenhaska wisi na lodówce. (pamiętam jak były małe ok.5 lat i opowiadały mi o kimś to zaczynały rozmowę ...mamuś ale ona była gruba albo ... ale jest chuda ta twoja koleżanka...). Tak jak napisałam startowałam od 90 kg (przeżyłam naprawdę szok wchodząc na wagę...lato,grill i piwko które uwielbiam) staram się liczyć w głowie żeby oscylować koło 1000 cal. Myślę,że to jest najrozsądniejsza dieta (a przerabiałam WSZYSTKIE!!!!). Pozdrawiam Was gorąco. Jesteście fajne babki. Chę być tu z Wami do końca roku........oj jak chcę. Ps.Mam wspaniałego męża, który powiedział mi ostatnio,że jak by miał teraz wybierać : ja teraz albo ja sprzed 25 lat (65 kg) to na pewno wybrał by obecną Urszulkę!!!! ....chyba mnie kocha...!!!!