Ostatnio zakładałam temat. Bałam się, że jestem w ciąży, że nie dostanę okresu. Ale miesiączka przyszła co do dnia idealnie - najpierw miałam 14 czerwca i lipca i teraz przyszła 14 sierpnia. Na początku przez kilka godzin miałam tylko brudzenie a potem przez 3 dni silne krwawienie, razem z taką galaretowatą substancją. Bardzo bolał mnie brzuch.
Wszystko wydaje się normalne, ale po 4 dniach okres się skończył. Leci tylko trochę tego brązowego. Normalnie okres mam do 5-6 dni. Zwykle, niezależnie od dnia okresu, kąpałam się w gorącej wodzie co wieczór. Teraz przez cały okres tylko brałam prysznic. Czy to może być przyczyną skróconego okresu.
Słyszałam o tym, że kobieta jest w ciąży a ma plamienia. Ale okres wyglądał tak jak zwykle. Dużo czerwonej krwi, przez dzień, dwa ciągnącej się. Ból brzucha a przed miesiączką brak apetytu. Czy to ciąża czy tylko stres? Niepokoi mnie krótkość okresu.
Jutro znów robię test. Nie mogę ich robić w nieskończoność! A ciągle nie wierzę poprzedniemu wynikowi. Zwłaszcza po tym, jak czytam zwierzenia innych kobiet...
