Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Speed Of Light

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Speed Of Light

    Moja nerwica.....cd..

    Nieprawda jest ze z przykrymi objawami nerwicy nie mozna sobie poradzic samemu, bez lekow i terapii. "Choroba" psychiczna nie jest realna choroba jak rak czy bialaczka, tylko zbiorem pewnych blednych mysli i przekonan ktore wywoluja przykre emocje, emocje do ktorych mozemy dotrzec rowniez samemu, czasem nawet szybciej niz na terapii, to zalezy tylko od nas czy bedziemy chcieli. Sa na swiecie osoby ktorym zalezy zebysmy nie wierzyli ze damy rade sami bez pomocy gdyz maja z owej pomocy znaczy zysk. Nie mozna dac sie wrobic propagandzie. Nawet jak ktos idzie na terapie to 99% zalezy od niego czy wyzdrowieje. Kazdy terapeuta ci to sam przyzna. Uwazam ze najlepiej samemu sie zastanowic nad przyczyna swoich zachowan/mysli/uczuc i zmienic to co jest niekorzystne dla naszego samopoczuci. Psychoterapeuta nie dysponuje zadna specjalistyczna wiedza, tylko ze zwykle zyciowe schematy myslenia jakie ma kazdy normalny czlowiek nazywa "mechanizmami obronnymi" co daje wrazenie powagi i naukowosci. Te same mechanizmy u siebie mozna samemu odkryc, jedyne roznica ze nie bedziemy znali naukowego nazewnictwa, co w drodze do zdrowienia i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Ja mialem kiedys takie objawy ze az strach i wstyd byloby mi wypisac wszystkie a teraz czujesz sie zdrowy, szczesliwy i zadowolony z zycia, a prawdziwa poprawa zaczela sie u mnie w momencie kiedy zrezygnowalem z lekow i terapii a postanowilem samemu wziac sie za siebie. To samo polecam wam wszystkim.
  2. Speed Of Light

    Moja nerwica.....cd..

    Nieprawda jest ze z przykrymi objawami nerwicy nie mozna sobie poradzic samemu, bez lekow i terapii. "Choroba" psychiczna nie jest realna choroba jak rak czy bialaczka, tylko zbiorem pewnych blednych mysli i przekonan ktore wywoluja przykre emocje, emocje do ktorych mozemy dotrzec rowniez samemu, czasem nawet szybciej niz na terapii, to zalezy tylko od nas czy bedziemy chcieli. Sa na swiecie osoby ktorym zalezy zebysmy nie wierzyli ze damy rade sami bez pomocy gdyz maja z owej pomocy znaczy zysk. Nie mozna dac sie wrobic propagandzie. Nawet jak ktos idzie na terapie to 99% zalezy od niego czy wyzdrowieje. Kazdy terapeuta ci to sam przyzna. Uwazam ze najlepiej samemu sie zastanowic nad przyczyna swoich zachowan/mysli/uczuc i zmienic to co jest niekorzystne dla naszego samopoczuci. Psychoterapeuta nie dysponuje zadna specjalistyczna wiedza, tylko ze zwykle zyciowe schematy myslenia jakie ma kazdy normalny czlowiek nazywa "mechanizmami obronnymi" co daje wrazenie powagi i naukowosci. Te same mechanizmy u siebie mozna samemu odkryc, jedyne roznica ze nie bedziemy znali naukowego nazewnictwa, co w drodze do zdrowienia i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Ja mialem kiedys takie objawy ze az strach i wstyd byloby mi wypisac wszystkie a teraz czujesz sie zdrowy, szczesliwy i zadowolony z zycia, a prawdziwa poprawa zaczela sie u mnie w momencie kiedy zrezygnowalem z lekow i terapii a postanowilem samemu wziac sie za siebie. To samo polecam wam wszystkim.
×