Bianka..
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bianka..
-
Setka ale facjaty nie pokazywalas ? :O :D :D
-
Wszystkim :-) Hej Olenko, jak samopoczucie? Hej Latawcze, bylam zajeta przez weekend :-) musialam wywiezc klona do zamku z rycerzami, bo inaczej padlabym ofiara jego tekturowego miecza :O :D a pozniej to, tamto, F1 w miedzyczasie :D i zabraklo czasu na kafe :O ;-) Ale jestem i zyje Na moim topiku smierc kliniczna :O
-
Latawcze, ten Gary byl dla mnie czy ogolu ? ;-) :D c u
-
Palilam paierosa of course Ola, wracaj.. Ja uciekam na 100 % :-) ( bede Was podgladac ;-) :D , nie..zartuje :D juz raz mnie posadzono, ze Latawca sledze po topikach :D :D tak wiec night night
-
a Setka palilam. A tam Olu :-) przeszkadzam, przeszkadzam.. Spijcie dobrze
-
Na zlomie nie ma, w okolicy zadnych fajnych sklepow, gdzie mozna by kupic, musialabym skorzystac ze starego druta z poprzedniego stanika ;-) ale jak dla mnie jest zbyt sztywny i nie wejdzie w miseczke :D
-
Dla mnie wiekszosc filmow jest strasznie przewidywalna :O "normalny" ..mialam na mysli, nie taki jak przedwczoraj..:O
-
I nie przeszkadzam Wam Golebie ;-)
-
Mam wode ...prosze :-)
-
Ja nie pije :-) w ogole. Wczoraj zamierzalam, lecz stwierdzilam, ze jednak nie mam ochoty :-) tez kiedys bylam zalana na kafe :D :D W sumie to padam ze zmeczenia troche..ale nie chce mi sie jeszcze isc spac, zapodam sobie jakims film, tym razem normalny :-)
-
Hej Ola :-) Nie wiem o co chodzi :O
-
jest ktos jeszcze ?
-
:O Jesli to moja wina to przepraszam :O , nie bede Wam tu wiecej przeszkadzac :-) to wasz topik i niech takim zostanie :-) Milego..:-)
-
kochanka, kucharka, koza, karmicielka, kura, kierowniczka kur**wa ;-) dzis moj mozg wyczerpal swe mozliwosci niestety :-( My z Ola juz jakis tydzien po slubie niestety jeszcze nie skonsumowany
-
Ja ? :-P Dlaczego ja ? Czyzby z racji tego, ze jestem najstarsza tu stara panna ? :-P K ...hmmm...pare mam :D
-
Wszystkim :-) Wpadam tylko na chwile zyczyc przyjemnego wieczoru, mam nadzieje, ze humor dopisuje albo poprawil sie nieco :-)
-
FISZBINY (niem. Fischbein) płyty rogowe zwisające z podniebienia w jamie gębowej wieloryba (fiszbinowca), z każdej strony, w liczbie od 150 do 300. Kostne podniebienie ma na środku wystający duży grzebień, do którego płyty są przyczepione. Długość jednej może dochodzić do 3-4 metrów, w punkcie przymocowania mają grubość męskiego ramienia. Wolne brzegi sa postrzępione i przypominają trochę włosie końskie. Po zabiciu wieloryba wielorybnicy odrywali fiszbiny od podniebienia, oczyszczali, suszyli i rozpiłowywali na możliwie najdłuższe pasy. Następnie gotowano je w wodzie i za pomocą struga lub noża dzielono na sztabki pożądanej grubości, te zaś po wyschnięciu gładzono i polerowano. Z fiszbinu robiono laski, pejcze, pręty do parasoli. Rozgrzany w parze albo w piasku dawał się ugniatać w dowolne kształty i można go było używać np. na gałki do lasek. BIKasia jest nabralam przez Was ochoty na kapiel....;-) Moja wanna spora, jednakze brakuje amatora :D ;-) ...zawsze pozostaje mi zabawa z yellow submarine w towarzystwie boskich Action Manow :D :O
-
Zegnaj ukochana z :-P
-
BDSM ;-) :-P
-
czerwona szmina
-
szminke to ja jemu ;-) :D