cześć dziewczyny:)
mam problem z poczęciem staramy sie z mezem od 8 m-cy jak narazie bez skutecznie na poczatku mialam problem z okresleniem dni plodnych wiec kupilam test owul.jak pojawialy sie dwie kreski bladziusienkie to dzialalisny, pomagalam sobie rowniez przez str int. z okrslleniem dni plodnych.po 3 miesiacach(bez owocnych) wprowadzona obserwacja usg cyklu.kiedy juz doktorek mowil ze moze byc to my chyc do wyrka:). wczesniej to kochalismy sie prawie codziennie(jak sama robilam testy) a teraz co 2 dzien. w zeszlym cyklu bylam u innego gin i doktorka dala mi skierowanie na hormony (w 5 i 22 d.c.)bo niby owul byla tylko endo za cienkie:(. Dzisiaj robilam tescik bo 3 dni poslizgu i tylko jedna kreska:(((. Kurcze a objawy mam jakies dziwne piersi wieksze dziwny smak w ustach czasami mnie mdli i siusiam bez przerwy...i nie wiem czy sama sie nakrecam czy co?! badan nie moge zrobic bo nie ma @ och chyba zglupieje...
w 2002 roku bylam w ciazy z innym urodzilam (cesarka w 30t.c)dziecko, synek mój zmarł po 5 dniach i tak sie teraz zastanawiam czy to jest moja wina ze nie moge zajsc czy raczej męzulka, a jak sobie przypominam to w tamta ciąze to zaszlam cykl po odstawieniu anty.nie wiem co myślec moze jakies naturalne sposoby aby zwiekszyc sznse?pomóżccie