elammm

no i jeszcze na dzisiaj mam soczek marchewkowy dwie szklanki czyli jakieś 180cal i to na tyle dzisiaj:) uciekam się uczyć i jutro z rana zaglądnę do Was kobitki:) trzymajcie się:D

wiewióreczka33 -> też nie potrafiał jeść rano śniadań i mój pierwszy posiłek był o 12:00 ale musiałam to zmienić i już bez śniadania nie potrafię wyjść z domu:D

oqwudi -> może i się uda ale to za dużo do stracenia w tak krótkim czasie i jak wrócisz do normalego jedzenia i przestaniesz ćwiczyć to to Ci wróci z nadwyżką

http://fishki.net/comment.php?id=76103 zobaczcie jak jemu się udało:)

a jeszcze co pomogło mi schudnąć;) moja samokontrola:) otwórz prowadzę sobie kalendarzyk w którym zapisuję wszystko co jem i liczę kalorie każdego dnia:D w tamtym roku wyczytałam to w gazetce SHAPE i miałam z niej kalendarzyk i w tym roku też go zakupiłam i notuje cały czas:)

wiewióreczka33 -> bardzo późno jesz śniadanie bo trzeba jeść do dwóch godzin po przebudzeniu chociaż odrobinę:) \ja wstaje 0 5:20 i o 6:00 jem odrobinę płatków fitness na początek dnia i już mam to w nawyku od roku:)

a wcześniej jak nie zjadłam nic słodkiego w ciągu dnia to się cała trzęsłam a teraz jest spoko;) bo to jest uzależnienie siedzące w psychice i trzeba sobie jakoś z nim poradzić;) ja powiedziałam sobie że teraz już schudnę na pewno i tak będzie i nie muszę jeść słodkiego bo to mi nie jest potrzebne do szczęścia:D

jak byłam wcześniej na diecie to wlicxzała sobie słodycze do kalorii spożytych w ciągu dnia i pozwalałam sobie czasem na niezdrowe jedzenie... a teraz odkąd pije ten ocet to nie ciągnie mnie do słodyczy ale czasem pozwalam sobie na coś słodkiego;)

mam 24 lata i jestem z kotliny kłodzkiej:D pracuje jako urzędnik i siedzę 8 godzin za biurkiem;)

majo Ty już tu nie zaglądasz?? właśnie sprawdzałam swoją idealną wagę i wyszło mi że powinnam ważyć 47kg przy moim (155cm) wzroście czyli jeszcze 10kg w dół ale myślę że jak by było 50 to by było super:D

no mi ten ocet nie smakuje ale chce być szczupła i nie poddam się tak łatwo:D mam taką motywację że szok tylko czasu brak bo sesja:( ale i tak dietę trzymam i w weekend tylko podjadałam trochę czekolady ale i tak nie jest źle bo nie ciągnie mnie do słodyczy:D majo powodzenia!

jakoś piję ten ocet i rano było 57 kg czyli -4:D

majo jak tam z Twoją dietką?? ja wczoraj kupiłam ocet jabłkowy tyle że nie bo a zwykły i strasznie mi on nie smakuje i odrzuciło mnie od jedzenia a wypiłam go wczoraj po obiedzie a na pół szklanki wody dałam dwie łyżeczki miodu i łyżeczkę octu i było mi strasznie niedobrze i już nawet nic nie jadłam do końca dnia... i wczoraj miałam dzień bez słodyczy bo mnie nawet do nich nie ciągło i nawet w domu prawie nie mam słodyczy bo tylko na choince wiszą cukierki ale mnie one nie ciągną do tego pije jeszcze dużo wody mineralnej, dużo jak na mnie bo zawsze piłam w ciągu dnia tylko szklankę herbaty a teraz pije minimum litr wody i szklankę zielonej herbaty wieczorem:D także od tamtego tygodnia spadło 2kg i jest już 59kg i w tamtym tygodniu miałam straszne przeżycia przez które zdecydowałam się że będę szczupła po trupach:D także motywację mam i nawet ćwiczyć zaczełam;) pozdrawiam Was Kobitki i życzę powrotu motywacji:D

witajcie Kobitki:) właśnie zaczynam od początku dietę:D już od poniedziałku poprzedniego zaczełam ale to było jeszcze takie naciągane bo pozwalałam sobie na słodycze i nawet fast foody nieraz:( ale teraz mam straszną motywację bo che być szczupła:D po prostu muszę coś zrobić ze swoimi nogami które wyglądają jak dwie parówki i ogólnie moje ciało ma za dużo fałdek i jest niefajne:( więc od dzisiaj wielki start z wagą .. no właśnie przez tydzień spadły dwa kilo:D ... z wagą 59kg:D czyli minimum 4 kg ale najlepiej to tak ponad 10 kg by się przydało;) a oprócz tego chce mieć ładne ciało tylko te rozstępy są już nie do poprawienia:( a wię zaczynam i życzę również motywacji:D

no i ostatni dzień roku:) od jutra trzeba zacząć wszystko od nową i wszystko musi się udać:D do zobaczenia w Nowym Roku:) Wszystkiego Dobrego Kobitki i życzę dobrej zabawy:D

Wesołych Świąt Wam wszystkim życzę i wielkiego obżarstwa bez patrzenia na dietę:D o to się będziemy martwić po świętach:) więc wszystkiego najlepszego Kobitki:*

majo jak tam Ci idzie odchudzanie z octem?? ja cały czas go szukam i cały czas tylko spotykam w tabletkach... a nie mam w ogóle już motywacji do odchudzania bo z sylwka nici więc będę siedzieć w domu a do tego zbliża mi się sesja i mam sporo nauki a przy tym dużo jem:( ale jednym plusem jest to że dziś rano z powrotem na wadze 59kg:) a to dzięki temu że zaczęłam pić dużo w tym najwięcej wody:)

MaHanka co zrobiłaś że tak ładnie waga spadła??

wczoraj oglądałam filmiki o najgrubszym człowieku swiata i nie rozumiemjak można się do takiego stanu doprowadfzić... także polecam obejrzenie ich bo to jest jakaś motywacja:) bo wystarczy się zapomnieć na chwilę a kilogramy idą w górę... także trzeba się pilnować i trzymać dietę ale też bez przesady bo o anoreksji są też filmiki pokazujące że nie wolno przesadzać z odchudzaniem...

majo nie przejmuj się tymi komentarzami;) a zapomniałam zmienić stopkę także jest teraz nieciekawie:(

majo jak tam tabletki linea??:)

cześć dziewczyny:) ja też tu często zaglądam ale nie pisze bo nie mam się czym chwalić bo mam mały krok w tył:( ale znowu się ogarniam i biorę za siebie:D ppozdrowionka:)

no i widzę że topic dalej ruszył ale te pomarańczki mogły by zniknąć bo tu mamy się wspierać a nie obrażać;)

loni moje szaleństwo trwa nadal;) wczoraj mój chłopak miał urodziny i było pełno czekolady ale dalej liczę kalorie;)

ale się tu dzieje;) ja jestem załamana bo jem same słodycze i nie mogę przestać a wczoraj to zjadłam płatki, dwa batony, dwie drożdżówki i frytki na koniec i mam straszne wyżuty sumienia i cały czas mówie, że będę ćwiczy i nic z tego niw ychodzi:(