Ja też marcówka

Powinnam przypomnieć,część z Was jeszcze nie czytała wtedy.Pod koniec sierpnia trafiłam d szpitala z powodu dyskopatii.Niestety w ciąży nie mogli mi zrobić szczegółowych badań więc ustawili dysk na swoje miejsce,doprowadzili mnie do stanu chodzenia przy balkoniku i wypisali do domu.To dlatego tak sie boją o mój kręgosłup.

Cześć Dziewczyny.Ale lekturę napisałyście!!!!! Jestem jedną z pierwszych w tabelce a płci jeszcze nie znamy :- ( .Wczoraj byłam u lekarza,przepisał mi jakieś środki na grzybicę,no i opierniczył mnie konkretnie że nie dbam o kręgosłup.Nie podobało mu sie nawet to że za szybko zeskoczyłam z fotela.Zagroził że jak tak dalej będzie to zapewni mi zimę na patologi.Kurcze już wolniej nie umiem nic robić.Za tydzień mam połówkowe.Ciekawe kim jest nasza dzidzia???

Dzisiaj wieczorem mam wizytę,ale jeszcze nie połówkową.Bardzo bym chciała poznać płeć dzieciątka,ale nie mam usg na każdej wizycie.Troszkę się denerwuję,mam spisaną całą listę pytań(zawsze taką piszę przed wizytą)może nie uzna mnie za histeryczkę?SULlEN-o co chodzi z twoim ciśnieniem?od kiedy zbijałaś lekami? Jestem ciekawa z powodu problemów w pierwszej ciąży.

Moje swędzenie się nie zmniejszyło.Mam nadzieje że po dzisiejszej kuracji będę miała spokojna nockę.MANIKA74-napisz proszę w którym szpitalu chcesz rodzić.NASSANI-super że z dziećmi ok.Fajnie mieć parkę i dodatkowo na raz.Co do imion to na pewno będzie Hanna Magdalena.Dla chłopca nie mam wybranego imionka.Mąż nie bierze pod uwagę chłopca i nawet nie myśli jak miałby na imię.A nasz Synek wybrał dla brata imię Julian,czyli Julek.Jest tyle dziewczynek Julek......Po USG będziemy się ewentualnie zastanawiać jak nazwać drugiego Synusia :-)

Witajcie! Ja nie chcę męża na sali porodowej.Niespotykanie spokojny człowiek ale w ekstremalnych warunkach potrafi pokazać pazury. '- ) .wolę żeby nie' umilał' położnej pracy.Lepiej dla wszystkich żeby został w domu,a jak się uprze to niech czeka na korytarzu.Dziewczyny mam problem ,chyba załapałam jakiegoś grzyba.Biała grudkowa wydzielina,okropnie swędzi i piecze.Używałam tantum rosa ale piecze jak ogień.Środek propolisowy nie pomaga.Musze jakoś przetrwać do poniedziałku,pomożecie coś zaradzić?

Sonka rozbawiłaś mnie naprawdę.Przecież nie zjadasz czekolady codziennie!!!A sumienie może gryżć jak zrobisz komuś krzywdę.Nie przesadzajmy Dziewczyny.Buziaki dla łakomczuszków.(nigdy nie przestanę kochać chipsów,ale się ograniczam bardzo)

Z moją Teściową to tak różnie bywa.Ona jest z pod lwa i ja tez lwica więc bywa ciężko :- ) .Jednak muszę przyznać że zawsze mogę na nią liczyć.Mam do was jedno pytanie(trochę dziwne)Starsza kobieta powiedziała mi kiedyś że dzieci córki traktuje się lepie niż dzieci syna.Czy widzicie taką zależność? Witaj Monika!Widzę że twoja Córcia też już spora,mój Jaś ma 7 lat.Ciekawa jestem jak będzie z zazdrością przy takiej różnicy wieku.

Fryzjerka powiedziała mi że można farbować włoski w ciąży,tylko taką farba bez amoniaku bo to jej opary są szkodliwe.Ja tam farbuję :- ) .HISTORYNKO będzie dobrze.Słuchaj lekarzy i czekaj na Mężusia(lek na całe zło hihihi) Mi też samotność nie służy.Mój pracuje ile się da, nawet po 14godzin dziennie.Po pracy jedzie szykować nam mieszkanko nowe żeby zdążyć przed marcem.Kurczę nie widziałam Go już 4 dni.Dobrze że mam Synusia przy sobie,to może nie zwariuję.Zdrówka dla wszystkich Mamusiek i Brzuszków.

Jestem na zwolnieniu lekarskim i wiem że będę do końca z powodu dyskopatii,która ujawniła się w ciąży.Muszę dużo leżeć, odpoczywać,często zmieniać pozycje.Mam trochę niepokojącą sytuację z powodu pracodawcy,który najprawdopodobniej zlikwiduje swoją działalność jeszcze w tym roku.W związku z tym nie wiem co wtedy ze mną będzie.Może przejmie mnie PUP? Mam jakieś dziwne skurcze,zadzwonię dzisiaj do lekarza może da radę mnie wcisnąć na wizytę wieczorem.

Jeżeli ciśnienie niskie to ok.Mniej soli i będzie dobrze.Nie masz powodu do niepokoju.

Witaj MOONIŚKA ! Napisz skąd jesteś,ile masz lat,która to ciąża itd.Po prostu powiedz coś o sobie.

Ja też leniuszek jestem ; -) Nawet obiad robię na raty,nie wspomnę o sprzątaniu.Mój kręgosłup skutecznie domaga się leżenia. Żeby mi się za bardzo nie nudziło to wczoraj dopadła mnie tzw.grypa jelitowa,dwa razy zemdlałam.Dobrze że mój Mężuś był w domu.Chciał mnie zawieżć do lekarza ,ale z tego co się orientuję,trzeba to po prostu przejść.Życzę Wam zdrówka.

To jest tzw.chiński kalendarz płci.Ja mam Synka,zgadza się.Zobaczymy,czy teraz urodzę Córcię :-)

PUSZEK666-super,gratuluję.To jesteś już 3 marcówką z Bliżniakami.Mój Synek urodził się 13 marca.

Ja to taka troszkę panikara jestem.Faktycznie informacje nie potwierdzone.Przepraszam za zamęt.

kafeteria/ciąża poród,macierzyństwo....../BECIKOWE

Witajcie! Melduję się na forum (żebyście o mnie nie zapomniały :- ) ) U mnie wszystko dobrze,Dzidzia rośnie i brzuchol też........Kurczę nie mam w czym chodzić.Patent na gumkę do włosów nie bardzo się sprawdza w moich spodniach przed ciążowych.Dobrze że jestem na L4 to śmigam w dresach.Zamówiłam sobie dwie pary spodni,ale za szerokie jeszcze.Czas się wybrać na zakupy.Niestety należę do grubasków i mam mega problem z kupnem spodni.MILUTEK-fajnie że już jesteś w domku.Dają Ci popalić Dzieciaczki od początku widzę.Dlaczego tak długo trzymali Cię w szpitalu? JA TEŻ MARZEC 2011-gdzie jesteś Kobietko? Daj znać co u Ciebie.Właśnie wyczytałam na kafe,że od 2011 nie będzie becikowego :-( Niby to tylko tysiąc zł,ale to prawie na wózek.Ciekawa jestem,czy Nas też ta zmiana przepisów dotyczy.Witam Nowe Mamuśki.

BETY-zapraszamy .Napisz coś o sobie,skąd jesteś,to pierwsza ciąża? Mamy fajną tabelkę,może się wpiszesz?

A ja wyspałam się w dzień to teraz do was zajrzę.Cymbałka byłaś u lekarza z tą wysypką? dobrze że już schodzi.Karinat-super że układasz sobie życie po swojemu.Zajrzyj do nas czasem pochwalić się co u Ciebie.Milutek-u mnie jest konflikt,robiłam już pierwsze badanie i jest ok.Po pierwszym porodzie dostałam immunoglobulinę.Synek ma Rh+ jak Tatuś,zobaczymy jaką grupę będzie miało małe Dzieciątko.

Dzień dobry w niedzielny,słoneczny poranek. :- ) Chwalę się,że jestem już prawie samodzielna.Mój kręgosłup w coraz lepszej formie choć nie pozwala mi jeszcze na schylanie.Chciałabym dzisiaj wyjść trochę z domu(po 13 dniach),na spacer za wcześnie,ale może pojedziemy odwiedzić Teściową.Życzę słońca Marcóweczki.

Orla wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek.Zdrowego Dzidziola i dużo radości.Ja też 81 : -)

Dobra wiadomość dla Nassani i innych cierpiących mamuś,od 14tc możemy smarować plecki Voltarenem-maść,bo tabletki zakazane.Wczoraj mąż dotransportował mnie do mojego ginekologa i jestem zdecydowanie spokojniejsza.Tzn w szpitalu nie mogli mnie zbadać (nie było mowy abym się ulokowała na fotelu) i zrobili mi usg,ale p.doktor powiedziała tylko DZIECKO ŻYJE.Wczoraj miałam normalne usg,z dzidzią wszystko w porządku,Dostałam leki przeciwbólowe i nawet wstałam do łazienki SAMA.Na usg wyszedł mi termin na 28lutego,ale nigdy nic nie wiadomo więc zostaję z marcówkami(dobrze mi z Wami ;-) )Dowiedziałam się jeszcze że z pewnością w ciąży trafię jeszcze na oddział z powodu dyskopatii i dużej wagi,a muszę przyznać że już teraz jestem mocno puszysta.Kobietki ja nie mogę się połapać jak to się liczy,tzn OM miałam 24maja,wczoraj zaczął się 14tc,termin na 1marca(z usg 28lutego).Jak to możliwe,ze część z was zaczyna 15tc???Jestem zielona

Czy marcowe Mamusie jeszcze mnie pamiętają? W związku z moim bólem kręgosłupa trafiłam do szpitala-diagnoza dyskopatia lędżwiowa- Dostawałam nospe i jakieś kroplówki przeciwbólowe 3razy dziennie.Teraz mam leżeć plackiem.Mdleję" idąc" do toalety.Nassani- ja mam kategoryczny zakaz smarowania czymkolwiek i używania termoforu.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny,a widzę że tabelka pięknie rośnie ;-)

Witam Dziewczyny.U mnie tradycyjnie coś się dzieje :( Dzisiaj rano coś mi się stało z kręgosłupem jak się schyliłam tak zostałam i prawie trzy godziny mi zajęło mi pokonanie 4 metrów do łóżka.połknęłam apap i leżę.Kurczę zdaje się że to tzw korzonki.Nie mogę nawet usiąść,mój kochany synek przyniósł mi laptopa do łóżka(żeby ci się nie nudziło mamciu=słodki jest naprawdę)Ginekolog ma czas dopiero o 18 i umówił się z moim mężem,coś mi się zdaje że będą mnie chcieli wysłać do szpitala :( Mam nadzieję że dziecku to nie zaszkodzi,bo już sama nie wiem czy to brzuch tak boli,czy od kręgosłupa promieniuje.Miała któraś z Was przygodę z korzonkami? pocieszcie mnie troszkę............

Ja tez mam niskie ciśnieni-najczęściej 100/50-a mierze kilka razy dziennie.Lekarz mówi że ok.Przypomnę tylko ze w trakcie pierwszego porodu miałam 170/110 dlatego teraz muszę często mierzyć.