Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa78

  1. Tuethe... on mówi, że bardziej się zna na lekach niż na kosmetykach... ale on tak gada i tak sporo wie :) Najgorzej jak przychodzą klientki i chcą kremy przeciwzmarszczkowe...wtedy on woli żeby jakaś koleżanka przejęła klientkę :) :) hihi
  2. Ja nie znam tego kremu...ale zapytam K to może coś będzie wiedział... wtedy napiszę. Ja jeszcze nie mam nic z kosmetyków dla małej... Mój K mówi że nie ma co się stresować że w każdej chwili mi może coś przynieść ( on pracuje w aptece) Ale wiecie jak to jest ja już bym chciała wszystko mieć w domku a on mnie hamuje...może i dobrze...nie wiem ;)
  3. Dzięki Jus29 :) Ja przez to że nie mogę wychdzić z domu to trochę kasy zaoszczędziłam.. :) Bo jak zawsze wychodzę to całkiem przypadkowo też jestem gdzieś w sklepie no i akurat coś fajnego dla dzidzi przez przypadek kupię ;) Idę szykować obiadek bo mężula wraca z pracy za godzinkę.... Dzisiaj tata kupił mi buraki czerwone i marchewkę...będę robiła sok do obiadku...Trzeba sobie hemoglobinkę podwyższyć :)
  4. Kikikiki ja byłam u lekarza i już dostałam dawkę lekarstw...(już o tym pisałam) Teraz już wolę nic nie brać... Kaszel mi trchę minął i już się tak nie męczę ale cały czas ten przeklęty katar... Mąż mi dzisiaj powidział, że źle wyglądam, oczy podkrążone, blada...no ale co się dziswić jak byłam mocno chora. Teraz juz jest i tak lepiej... :) Jestem ciekawa jak wygląda ta nasza Marysia :) już nie mgę się doczekać jak ją zobaczę :)
  5. Czołem dziewczynki :) A mnie męczy od tygodnia katar i już mam serdecznie dosyć! Jak smarkam to prawie za każdym razem pojawia się krew... Moj piesio leży koło mnie i strasznie chrapie, słodziak hihi
  6. Już nie myślę o tym nie ma co się martwić, jakoś t będzie.. Właśnie jem bułkę z szynką, żłtym serkiem i ogórkiem konserwwym :) a byłam tak objedzona niedawno obiadem... ;)
  7. Karolina ta szkoła u nas jest za darmo..Wiesz jakby się płaciło to może byłoby inaczej...
  8. Tuethe... wiem, że nie mogę zdążyć :( Ja już od października dzwoniłam i chciałam się zapisać do szkoły rodzenia ale okazało się że jest grupa na listopad już zamknięta, później zadzwoniłam na początku grudnia to położna mi powiedziała, że w tym roku już nie mają sali i żeby dzwonić na początku stycznia...No i zadzwoniłam i będą zajęcia ale od lutego... Poprstu SUPER! Teraz żałuję, że nie pojechaliśmy z mężem do innego miasta, zapłacilibyśmy i byłoby z głowy a tak jesteśmy udupieni :( Strasznie chcialam chodzić właśnie do tej szkoły bo tam prowadzą położne z mojego szpitala w którym będę rodziła, słyszałam że bardzo fajnie prowadzą zajęcia... No ale w takiej sytuacji może się okazać że pójdziemy na kilka spotkań i już zacznę rodzić. W sumie to jeszcze nie wiadomo jak się będę czuła za miesiąc...może będę już w szpitalu...ehhh
  9. Jestem zła... okazało się, że pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia będą na początku lutego...Kurka to ja przecież tam się poturlam a nie dojdę na pieszo...ehhh zaliczymy pewnie tylko kilka spotkań i tyle...
  10. Orlla trzymaj się i uważaj na siebie!!!
  11. Puszku...ja mam krew badaną co miesiąc a czasami co trzy tygodnie... Kiedyś się bałam pobierania krwi..dawno temu to prawie zemdlałam ;) a teraz to dla mnie pikuś :) jednak człowiek jest w stanie do wszystkiego się przyzwyczaić :)
  12. Tuethe...mam taki zamiar, będę jadla buraczki codziennie, trochę grzej z tą sałatą no ale ze śmitanką przełknę :)
  13. Ja powinnam jeść chyba sałatę codziennie zważywszy na moją hemoglobinę :( W poniedziałek idę na morfologię w we wtorek do gina...aż się boję wyniku hemoglobiny...Jak mi znowu spadnie idę do szpitala :( :( :( buuu Właśnie zjadłam obiadek...mielone, buraczki i ziemniaczki...no i zaraz pęknę! ;)
  14. Suelen 100 lat!!! Spełnienia marzeń! Zdrówka, szczęścia i miłości :)
  15. Cześć dziewczyny :) Znowu naprodukowałyście stron :) Przeczytałam o akcji z pieskiem i trochę mnie to przeraziło... Ja też mam pieska w domu. Jest u nas od urodzenia ma już 5 lat i jest Labradorem. Jest on bardzo łagodny, kochany, ma samą dobroć w sobie...Wiem, że nie jest w stanie nikogo ugryść tylko wiecie czego się obawiam dziewczyny...że on jest duży (ma ponad 40 kg) i on zawsze jest chętny do zabawy...Jak się rozochoci to skacze i napiera całą masą na czlowieka... Jak go głaszczesz to on od razu Cię liże (zalizał by na śmirć ;) ). Na początku jak Marysia będzie malutka to nie będzie problemu ale jak podrośnie to psiak będzie chciał się z nią bawić i jeszcze ją zadusi swoim ciężarem...Nie wiem może będzie wiedział, że musi uważać...może psy mają też taki instynkt... Mój brat jest lekarzem weterynarii i mówił, że mój pies nie zrobi małej krzywdy ale wiecie ZAWSZE trzeba uważać...
  16. Puszku... Niektóre moje koleżanki mówiły, że kupiły rożek i użyły go może raz..a inne powiedziały że rożek to super sprawa i przydaje się do karmienia, noszenia czy na początku do spania.. W sumie to pewnie wszystko zależy od dziecka...
  17. ilosiaaa... Ja będę prała w specjalnym proszku (już kupiłam) w Jelpie. Takie malutkie dzieciątka mają bardzo wrażliwą skórkę i bałabym się prać w czym innym... Oczywiście każde dziecko jest inne. U mnie może być alergiczne bo ze strony męża jest dużo alergików więc muszę uważać. Tak więc na początku na pewno będę prała w Jelpie a później to zobaczymy...
  18. Witam w Nowym Roku! :) Szczęścia, zdowia, pomyślności, łatwych porodów i pięknych, zdrowiutkich bobasków Wam wszystkim życzę :) I po Sylwestrze...u mnie minął bardzo spokojnie...łóżkowo:) Wyleżałam się i dzisiaj czuję się o niebo lepiej...pewnie pomogły mi leki. Mój mąż z moim tatą posiedzieli wczoraj trochę, wypili po parę kieliszków no i dzisiaj kac! ;) W takich chwilach cieszę się że ja nie piłam :) Mój K czuje się chyba już lepiej bo słyszę że wyjął gitarę i gra... U Was grają chłopaki w gry komputerowe a u mnie gra na gitarze no i czasami mi na nerwach ;) Dzisiaj zaczęłam 30 tc Jejku jak ten czas leci....... :)
  19. Czołem dziewczyny! Tak jak pisałam wczoraj jestem chora...W nocy się strasznie męczyłam . Nos zatkany, nie mogłam oddychać...może przespałam się tylko z 2 godzinki :( Jak wstałam to mąż męczył żebym poszła do lekarza no i tak zrobiłam... Na szczęście po osłuchaniu mnie pani doktor powiedziała, że jestem czysta :) Jestem w początkowej fazie choroby więc mam leżeć i zapisała mi BIOPAROX aer.doust./donosowy, HEDELIX syrop i w ostateczności jak już będę się bardzo źle czuć mam wziąśź antybiotyk OSPAMOX. Tak więc Sylwester odwołany, musiałam odmówić gości :( Mam nadzieję, że to znajomi zrozumieją...
  20. Ja uciekam już spać. Nie za dobrze się czuję. Do jutra! Śpijcie dobrze! pa
  21. Napisałam koleżance, że nie wiem co jutro będzie z naszym Sylwkiem bo ledwie co mówię tak mnie gardło boli... mam nadzieję, że się nie obrażą :( W sumie głupio byłoby jakby przyszli do nas z 2 letnim dzieckiem a ja chora... No nic jutro rano zobaczę jak się będę czuła i zadzwonie do niej... Coś czuję, że ten Sylwek będzie kiepski....:(
  22. Dziewczyny a co sądzicie na temat wózka Emmaljunga Nitro Citi? Tak się zastanawiamy nad nim... Trochę drogi ale dzidki nam pomogą :) My mieszkamy w bloku i przy wyborze wózka kieruję się wagą, on waży ok 11kg więc jest lekki ale jak na tą wagę to gondolka jest spora i siedzisko spacerówki też jest duże... Bardzo mi się podoba ten wózek i nie wiem co mam zrobić...Słyszałyście coś o nim???
×