

Germaine Geer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
sprzedaza perfum?
-
jestes tu jeszcze ???
-
armani white for her , wiem ze sa wycofane z produkcji ale moze ktos widzial je gdzies, kiedys udalo mi sie kupic wycofane z produkcji perfumy, oryginalne oczywiscie...
-
Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...
Germaine Geer odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
oj zdziwilabys sie ile ich jest i. niestety nie ciesza sie dobra opinia. wrecz przeciwnie, ja tez bym chetnie zostala w domu ale troche mi wstyd dlatego wybralam prace -
Germaine Geer dołączył do społeczności
-
ja tez wierze, ze spotkamy sie ale nie na ziemi tylko gdzies tam w niebie
-
na youtube jest wiele filmikow na temat mms. ludzie opowiadaj o sowich doswiadczeniach. niestety najczesciej w j. angielskim
-
moja mama zmarla...w czerwcu...
-
aha, no chyba ze londyn. nie wiele wiem o sluzbie zdrowia tam ale wszysto jst lpsze niz pl. to dobrze ze nie lczysz sie w zapyzialej ojczyznie.
-
hahahha, lekarz sie nie spotkal bo jest debilem...pojechalabys do innego kraju to zaraz dostalabys i diagnoze i leczenie, zakladam sie o tysiac baksow. nie ma na to lekarstwa co za bzdury, wierz mu dalej, powodzenia. ja takie historie znam do znudzenia, chopcby ostatnia-laska w pl miala chora noge i lekarz stwerdzil ze nic sie nie da zrobic tylko amputacja, ojechala do NL i zyje do dzis ze zdrowa noga....wiwat polska sluzba zdrowia
-
do zlosc jest mi bliska-jakbym czytala o przebiegu leczenia moej mamy. nie chce ci odbierac nadzieji ale przygotuj sie na najgorsze...
-
mamacia miala 46 lat jak zmarla, czyli wychodzi na to ze rozwijal sie tzn zaczal sie rozwijac jak miala jakies 41 lat...ale rak u nas w rodzinie szaleje, moj dziadek a jej ojciec zmarkl tez jak mial 46 lat-rak mozgu, moja babcia, jej mama miala 70 rak pluc. mojej mamy 2 kuzynki z tej samej lini-jedna rak piersi, druga rak jelita grubego tak samo jak mama, dalej, siostra mamy mojej mamy czyli jej ciotka rak..hmm nie wiem czego chyba zoladka. ja mam 26 lat i boje sie bardzo. biore tabletki anty-wiadomo ze moga powodowac raka. udalam sie wiec do gine i powiedziala mi babaka ze jesli w najblizszej rodzinie nikt nie mial raka piersi bo tylko takiego raka powoduja tabsy to nie mam sie czego obawiac-jak myslicie, miala racje? Coralic-tak mi przykro, mnie tez rozsadxa zlosc, w pl jest strasznie z ta sluzba zdrowia. sluchajcie moja znajoma wyszla za holendra. miala jakies problemy z kolanem w pl powiedzieli jej ze do usuniecia, pojechala do NL i dzis ma noge, leczy ja ..kurwa a jakby posluchala lekarza w pl to by nogi nie miala...jak tu rak nie zalamywac
-
coralick moja mamka miala podobnue ja k ty -przez 5 lat diagnozowali ja jako chora na anemie, mam prosila o dodatkowe badania-byli nieugieci tweirdzili ze za mloda. w koncu wyszlo-rak jelia grubego z przerzutami na rozne organy. rok zycia jej zostal, przezyla 4 -sila woli. zmarla 10 06 2010. zabilabym suke ktora leczyla moja mamae przez te 5 lat....nienawidze lekarzy
-
sluchajcie, ja kocham papierosy, palilam duzo czesto, dlugo i zycia sobie nie wyobrazalam bez tego rzuclalam pare razy-wszystko bez skutku, ssalo mnie potwornie. pewnego dnia kupilam sonbbie plastry niquitin-szok. zero glodu nikotynowego/. pare godzin minelo a ja sie skapnela ze juz pare godzin nie palilam i wcale mnie nie ciagnelo. plastry sa jak dla mnie rewelacyjne. sa trzy stopnie-ja przeszlam 2 i trzeciegoi juz nie kupowalam nawet bo mi nie bylo to potrzebne. kupcie, przeczytajcie jak to dziala, sprobujcie!!!
-
szukam ksiazki do anglika, poziom advanced i proficiency, okladka pomaranczowa moze ktos kojarzy???