nikolina82

Tylko to mnie ratuje, że to ciąża.. Wcześniej moja waga wahała się 2-3 kilo, ale tyle to jeszcze nigdy nie ważyłam.. Mam mnóstwo wody na rękach, nogach, chyba nie mam nieobrzmiałego miejsca na ciele.. Zamierzam karmić piersią jak najdłużej, i liczę przy okazji na to, że zrzucę w miarę szybko.. W szkole rodzenia dostaliśmy fajne foldery dotyczące odchudzania po porodzie. Radzą tam, by zacząć już w 1-3 dobie po urodzeniu (jeśli nie CC) i nie zamierzam się lenić w tej sprawie.. Mam nadzieję, że będziemy się wspierać również w tym :) Jest mi ciężko, mam wrażenie, że moja ciąża już nie o tydzień a więcej jest "starsza", bo dno macicy mam naprawdę wysoko (oczywiście to tylko moja diagnoza). Na usg idziemy 2 lutego i zobaczymy co powie pan dr. Może to będzie jednak marzec... :)

Daruję sobie ta colę, jestem silna! No dobra nie jestem, jutro jest okazja to zaszaleję :) Tort by się przydał, ale może innym razem. Smaczności jedzącym życzę! Ja jestem już tak wielka, że nawet nie chcę się przyznawać i mierzyć Moja Mała dziś szalała przez cały dzień, i chyba nie lubi jeździć metrem bo wtedy jest kulminacji kumulacja, kopie, wali, biegnie? Aż się zastanawiam, czy w ogóle spała z tego wszystkiego. Już się obawiam ile Nasze Maleństwo będzie spało jak już będzie z nami

Nie wiem czy było czy mi umknęło, ale znalazłam i umieszczam http://www.we-dwoje.pl/szkodliwe%20;butelki;dla;niemowlat,artykul,6998.html

Wiosenna mama, narobiłaś mi ochoty na Twistera i na Colę... oj, jak prędko nie usnę, to ktoś chyba jeszcze sklep odwiedzi... Twistera odpuszczę, ale Coli... raczej się nie uda ;)

W piątek wieczorem nikogo tu nie ma?

Mamy takie siedziska w szkole rodzenia na Inflanckiej i faceci się dziwią, czemu dla nich takich nie przewidziano :)

Dzień dobry po niedługiej nieobecności :) hanio.k kiedy masz urodziny? Widzę, że Koziorożców jest tu więcej, miło :) Dołączam do dziewczyn biorących Furagin, a czy któraś z Was bierze Macmiror 500? Ja dostałam i zaczynam działać :/ Zaświadczenie do SR dostałam od swojego prowadzącego gina, mimo przebywania na zwolnieniu. Jeśli zaś chodzi chodzi o wizyty położnej to pierwsze słyszę/czytam :(

_agneszka_ - tak, Angelcare AC401 ma te funkcję. Dużo czytaliśmy i dowiadywaliśmy się co do niań. Cena wysoka, ale ponoć to naprawdę świetny wybór, się zobaczy :)

Wow, znowu od rana szalejecie :) Widzę, że rozwinął się temat spania z dzieckiem. Moja Pola będzie spała w swoim łóżeczku, w swoim pokoiku. Nie jest to nasz wybór, tylko konieczność. Odkąd wstawiliśmy do sypialni szafę nie starczy miejsca na łóżeczko. Dlatego już jesteśmy zaopatrzeni w nianię polecaną przez znajomych i na forach Angelcare AC401. Moja Mama ubolewa nad tym bardzo, że jak to, że nie Mała nie będzie zasypiała z nami, że nie będę jej miała przy sobie... Myślę, że wyjdzie nam to na dobre. Znam rodziców, których dzieci od początku spały z nimi, i teraz dzieci mają już po kilka lat a matki nie umieją się z nimi w nocy rozstać. Dziecko radzi sobie świetnie, ale mama tylko szuka pretekstu, aby je ponownie mieć w łóżku. Każdy ma swój punkt widzenia, uczymy się na błędach, więc ile osób tyle opinii.

A_B - piękne te ciuszki, super!

_agneszka_ - też mam nadzieję, że obejdziesz L4 i będziesz uczestniczyła w zajęciach, bo one naprawdę dużo nam dadzą, a ćwiczeń nie ma tak wiele... lolito - trzymaj się ciepło! ważne, żeby finisz był w odpowiednim czasie i z radością! dasz radę, a my jesteśmy z Tobą!

Ditta7 - mail wysłany :) Co do wiaderka, to ja zupełnie chyba bez wyobraźni, ale nie wyobrażam sobie, żeby dziecku było wygodnie, szczególnie kiedy jest takie małe..a w wiaderku przecież jest na siedząco... Nie mogę się przekonać :(

Ditta7 - mój gin, Szymczak jest teraz chory. U niego niestety oprócz spóźniania częstego dodatkowo L4 potrafi się przedłuuuużyć :( Ma się pojawić w czwartek, ale w recepcji dziewczyna mówiła, że to bardzo wątpliwe... Nie chciałabym się z nim pokłócić, bo może powiedzieć tak jak tamten, że albo zwolnienie, albo zaświadczenie do SR. A moje nastawienie już mocno waleczne. Zadzwonię w czwartek, jak będzie to wpadnę i spróbuję. A Ty do kogo chodzisz? Podobno od USG najlepszy jest dr Mrozek

Ditta7 - lekarz nazywa się D. Niksiński i przyjmuje w Marriocie. Odradzam bardzo! Lepiej omijać szerokim łukiem, a Ty też korzystasz z Limu/Luxmedu? Do kogo chodzisz? Muszę się w tym tygodniu jeszcze do kogoś wybrać, ale w necie niewiele na ten temat... a ja nie chcę się tłumaczyć, zwyczajnie chce dostać papier i bez problemu korzystać z tego, do czego jestem uprawniona... 8 h w pracy to nie 3 h na całe zajęcia (miesiąc czasu) w szkole rodzenia, z przerwani 2-tygodniowymi... Tylko pod górkę, taki chory system :(

nowa - dużo wytrwałości i zdrówka! Ja po wizycie u przypadkowego gina w Limie, i zła, wściekła, aż kipię! Cham na całego! Od samego początku był mocno gburowaty i nieprzyjemny, zaświadczenia do szkoły rodzenia nie dostałam, bo skoro nie pracuję, jestem na zwolnienie, to do szkoły rodzenia nie powinnam chodzić. Co ma jedno do drugiego? A na zajęciach w Sr było super, zlot słonic :) Był film, było wprowadzenie a jutro Fizjologia ostatnich tygodni ciąży i prawidłowe odżywianie w czasie ciąży i karmienia piersią. Jutro też druga próba otrzymania tego piep*** zaświadczenia, aby móc uczestniczyć w zajęciach, proszę o kciuki!

Faktycznie, od rana skowronki już piszą :) Ja też dziś do gina, co prawda zastępującego, bo mój chory, ale mam nadzieję, że bez problemu dostanę zaświadczenie do szkoły rodzenia o braku przeciwskazań w uczestnictwie w zajęciach i L4. A właśnie, bez problemu te, które brały papierek go dostały? Dajcie znać. No i jeszcze liczę na to, że wyniki mam dobre, bo ostatnio wsuwałam rybkę na przemian z mięsiwem.

Anitka75 - jako, że mam oczy w mokrym miejscu, to włączyłam i po makijażu... Strasznie emocjonalna ta piosenka, a Pola kopie, jakby rozumiała :)

Nasz wózek Mutsy Transporter 2010 :) Jak ogarnę zdjęcia to dorzucę do albumu, bo już stoi i czeka na Małą :)

Łaaaaa, ta świnka może być zawieszona na łóżeczku, wózeczku czy foteliku.. Chyba dziś nie powinnam podejmować ważnych decyzji :) Całusy dla Was :)

Chyba jestem mocno rozkojarzona... Fotelika jeszcze nie kupiliśmy, a łóżeczko już mamy... Więc na górze powyższego jest błąd. Moja radocha dziś nie ma końca :) :) :)

Zakupy udane i w pewnym sensie też nieplanowane :) Oprócz kilku gryzaków, pudru, pojemników na pokarm i świnki zawieszki do wózka, fotelika czy łóżeczka kupiliśmy też wózek :) Był w magazynie, w naszym kolorze z torbą, i w dodatku 200 zł tańszy, bo na niektóre wózki mają teraz -20%. Obsługa sklepu nie chciała zdradzić do kiedy promocja. Oczywiście nie wytrzymaliśmy i rozłożyliśmy nasz nabytek i jak zamontujemy półki do Polkowego pokoju to wstawimy wózio (czymś go okryjemy, żeby się nie kurzył, ale dziś musimy się nim nacieszyć). Jestem taka szczęśliwa, że nawet ta pogoda za oknem nie robi na mnie wrażenia, pewnie dlatego, że nie muszę już nigdzie wychodzić :) Co do cen w tym sklepie, to niektóre są mocno przesadzone, np. jak zamawiałam butelki Tomme Tippee czy ich zestaw pielęgnacyjny, czy smoki, czy jakiekolwiek inne akcesoria różnych firm, to jednak u nich ceny są wyższe. Także warto się zorientować i np. na allegro hurtem zamawiając przesyłką kurierską wiele rzeczy wyjdzie dużo taniej. Ogółem duży sklep, rzeczy nie są poupychane jak w innych, tylko w miarę luz i dużo gadżetów (zabawki, ciuszki, etc.). Mnie się tam podoba :)

Dzień dobry Dziewczynki, chodniki jak szklanka śliskie, więc proponuję uważać bardzo. Jedziemy z Mężem zaraz na Krakowską do http://www.swiatdziecka.com.pl/ . Mam nadzieję, że nie wydamy majątku, bo wygląda to mocno kusząco. Pochwalę się zdobyczami, miłego dzionka!

Dziewczyny z Warszawy, jeśli któraś jest zainteresowana szkołą rodzenia na Inflanckiej, to polecam kontakt mailowy, który znalazłam na stronie http://www.szkolarodzenia.org.pl/news.php. Pani Małgosia odpisała mi po kilku godzinach od zadanego przeze mnie pytania, kiedy zacznę. i startujemy 12-01-2011. Liczę na to, że teraz już z górki. Gdybyście chciały - piszcie, może się spotkamy :) A właśnie, czy Jesteście za spotkaniem? W taką pogodę niekoniecznie, ale jak się zrobi ciepło a jeszcze będziemy w dwupaku to może w ramach miast się pospotykamy? A później jeszcze z Maluszkami? Pomysł dobry, czy mam dziś za dużo energii?

Dziewczyny, jak na razie szpital na Żelaznej mnie raczej odpycha, trafiłam na same kiepskie opinie, plus odsyłanie pacjentek.. więc jeszcze zasięgnę wiedzy o bielańskim, tyle że to drugi koniec miasta...

Ditta7 -> o masz, czyli wszystkie te państwowe szpitale takie jaja odwalają... Jak się tylko odezwą to sobie przemyślę, że aby na pewno warto, ostatnie tygodnie wolałabym jednak zostać w domu, a nie kombinować z zajęciami. Czyli Ty nie będziesz chodziła do SR?