Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nikolina82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nikolina82

  1. O matko, mam takie ciarki, jakbym ja rodziła! I łzy! hormony szaleją. Mania, powodzenia! Czekamy na wieści :) :) :) Super!!!!
  2. żaka_86 - Najlepsze Życzenia! Wiosenna mama zrobiłaś nam niespodziankę. Byłam pewna, że to już. Że już wstawiasz zdjęcie Małej do galerii :) Poza tym podziwiam tego powera. Mnie też naszło na sprzątanie, więc wzięłam się za porządkowanie rzeczy w szafach, sprzątanie w kuchni i łazience. Wczoraj bardzo mocno opadł mi brzuch, skurcze znowu mnie napadły, i miałam mimo radości taką chandrę, że pół dnia ryczałam. Dziś na szczęście energia mnie rozpiera, oby tylko się nie zmieniło. I mam taką ochotę myć okna, że nie wiem czy mnie ktoś powstrzyma :) Ciekawe jak A_B ma się dziś. Nie wiem nawet co napisać, bo leżenie 4 tydzień plackiem w łóżku musi wykańczać. Za to wspaniała nagroda wynagrodzi Ci wszystko, Kochana! A wielki dzień już blisko!
  3. Dzięki Dziewczyny! To właśnie ta sesja, o której wcześniej pisałam. Wyszło super, jestem bardzo zadowolona, a jeszcze nie wszystkie zdjęcia obrobione. To będzie genialna pamiątka, tak myślę :) Z tym poceniem to też doświadczam codziennie. W nocy nie, ale w dzień to okrutnie. Muszę się czasem kilka razy przebierać, a najgorsze jest to, że nie bardzo mam w czym wybierać, bo ilość ciuchów ograniczona.. Ale już niedługo, niedługo. Ines_85, u mojego Gina w poczekalni jest dokładnie tak samo. Jako, że przyjmuje nie tylko zapisane (z 1,5 miesięcznym wyprzedzeniem) pacjentki, dodatkowe też zostają przyjęte. A jako, że mam wizyty co 2 tyg, to mogę się zapisać na wizytę na 2 miesiące do przodu. Czyli mnie nie urządza w ogóle. A te baby skaczą sobie do oczu, bo one muszą wejść już. Nieważne, że są kobiety w ciąży, mocno już zaawansowanej, i widać, że siedzenie w tym tłumie nie należy do przyjemnych, powinny szybko wrócić do łóżka. Ale żeby komuś życie ułatwić? Nieee. W tej sytuacji nie ma co się dziwić dziadkom tramwajowym, że biegną zająć miejsce, skoro kobieta kobiecie życia nie ułatwi.. Strasznie to smutne jest. Skurcze mam od kilku dni. To przepychanie cegieł przez macicę, obrazowo tak to wygląda, nie należy do przyjemnych. Koleżanka mi powiedziała, że w ciągu 2 tyg się wszystko rozegra. Ciekawe co powie gin w piątek. Czekam jeszcze na wynik WR i niech się dzieje. Malwiśka, przepraszam, że nie wcześniej 100 lat dla Twojego Synka i dużo siły dla Ciebie. W końcu to Twoja zasługa, Twoje/Wasze Dzieło :) :) lolita1980 dla Ciebie także sto lat! Wytrwałości i siły, ogrom radości! O coś Was miałam spytać, ale mi umknęło.. nic to, wróci i się odezwę. Miłego wieczorku :)
  4. Jak to mówią, natury nie oszukasz :) Jak Młody już planuje wielkie wyjście, to znaczy, że tak ma być. Poród w 37 tc uważa się za ciążę donoszoną, więc jak Wielki Dzień przypadnie na za 2 tygodnie, to akurat trafiasz w 10! Wierzę, że będzie dobrze :) Musi!
  5. Celina, dokładnie, grunt to zachować spokój :) Czujesz jak rusza się Maleństwo? Ułóż się wygodnie, nogi wyżej, coś pysznego do picia, na wieczór ciepła kąpiel, ulubiony film czy muzyka i będzie pięknie :)
  6. Celina 28 czyli u Ciebie już się zaczęło. Ale finał może mieć miejsce równie dobrze miejsce nawet za 2 tygodnie. Najlepiej jednak spakować wszystko, żeby się później nie denerwować. I tak emocje będą ogromne. U nas w szkole rodzenia podkreślali, że odejście czopa nie jest początkiem porodu. Skoro u Ciebie wczoraj stwierdzono, że szyjka się skróciła, to ja bym, tak jak inne dziewczyny, pewnie pojechała do szpitala. Niech sprawdzą i najwyżej Cię odeślą, ale uspokoją. Teraz nasz spokój cenniejszy niż cokolwiek innego. Daj znać jak się czujesz. Trzymam kciuki za powodzenie misji! Lolita1980 zrobiłaś mi smaka tymi kanapkami :) Mniam!
  7. awa666 - po porodzie zamierzam używać Tantum Rosa i Lactacydu. Jeśli chodzi i prezencikowanie pielęgniarek, to ja nie zamierzam nic takiego robić. Może warto, ale na chwilę obecną jestem na nie. Pogoda taka, że chyba warto się wybrać na spacer :) Wiosna już blisko :) :)
  8. Dobry Pączusiowo :) Ja jestem już spakowana, zaczął się 36 tydzień, więc nigdy nic nie wiadomo, a liczę na marcowe rozpakowanie. I zamierzam rodzić SN. A teraz biegnę (taaaaa, szuram raczej) na pączka :)
  9. aprils mother11 ja już mam zrobiony posiew w kierunku paciorkowca. Sama wspomniałam o tym na wizycie 4 tygodnie temu, ale na ostatniej dostałam cały zestaw badań jak to mój gin określił „jak do porodu. Wynik na szczęście mnie uspokoił. Mamy wyczekany marzec i stresik powoli dopada.. Też tak macie?
  10. _agneszka_ ja mam dokładnie taki. Noszę go sporadycznie od początku ciąży, ale piersi nie wyglądają w nim ładnie :( Jest za to bardzo wygodny. Plusy i minusy, jak zawsze. Mam nadzieję, że przyda mi się jako stanik sportowy, jak będę wracała do formy po urodzeniu :)
  11. Cześć Dziewczynki! Widzę, że niektórym to się chyba nudzi i mają jeden cel to zamotać, zagmatwać, skłócić. Nie rozumiem tego. Mnie byłoby szkoda czasu. Ale błagam, nie podawajmy już tym "niepewnym" hasła do galerii.. Myślę też, że pomysł prywatnego jest jak najbardziej ok. Niespecjalnie się udzielam od kiedy nalot pomarańczowych przybrał na sile.. A do pewnego czasu naprawdę czułam się tu dobrze i wiedziałam, że mogę zapytać o wszystko...
  12. dobry Wszystkim :) Witam nowe Kwietnióweczki i Majóweczki :) Jeśli chodzi o pościel, to ja prałam. I prześcieradła, i rożek, i kocyki.. Wszystko z czym Dziecię będzie miało kontakt.. Niektórzy się w czoło pukają, ale co mi zależy, lepiej niech będzie czyściutkie, wiadomo jakie łapska je dotykały? Dziewczyny w szpitalu, wracajcie szybciutko do nas! I uszka do góry, macie fachową opiekę, a to najważniejsze!
  13. Malwiśka, wpisałam w google "dziecko połknęło monetę" i pojawiło się kilka odsyłaczy, na forach piszą, że wizyta u lekarza nie pomogła, dziecko po najdalej 2 dniach wydaliło razem z kupką to, co połknęło (czy to monetę, czy spinacz, czy inne rzeczy). Ale jak ma Cię to uspokoić, to jedź do lekarza. Podobno fasolka szparagowa pomaga wydalić ciała obce (z forum), suchy chleb, co forum to inne rady.
  14. awa666 - bardzo ładnie się prezentujesz z brzuszkiem! Podpatrzę kilka pomysłów z Twojej i A_B sesji, mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko temu :) Chwilę posprzątałam i zaległam w łóżku. Mała szaleje, czkawki dziś już dwie. A imię wybrane i na pewno pozostanie bez zmian :)
  15. Dobry dzień :) A_B zdjęcia są niesamowite, a Ty jak modelka! Kapitalnie! Moja sesja prawdopodobnie za tydzień, i dzięki Tobie, nie mogę się już doczekać :) Dziś w planach spakowanie torby. Wy już spakowane? U mnie to "dopiero" 34 tc, ale dla świętego spokoju torba może sobie stać i czekać. Nie przeterminuje się, nie będzie głodna. Pada i pada... I nastrój średni. Może powiedzmy wszystkie chórem "zimie już podziękujemy", może zadziała? Taaaa, hormony mi mózg zjadły :( Ja dziś znowu po badaniach. Tym razem tylko mocz i morfologia, ale następnym razem zrobię to, co zostało, czyli przeciwciała odpornościowe, WR, HBs, wymaz w kierunku GBS. O czymś zapomniałam? Póki mam siłę, to lecę ogarnąć chaupkę :)
  16. monirys - mnie parę razy opryszczka w ciąży nawiedziła. Starym dobrym sposobem, bo te apteczne lepiej omijać (tak mi radzono), stosowałam pastę do zębów do wysuszenia i sprawdzałam Sudocrem. Działa! Opryszczka bardzo szybko zeszła. Niektórzy polecają pocieranie czosnkiem, sok podobno działa cuda, ale jakoś po wszelkich przeziębieniach, gdzie czosnku się opchałam, to już miała dość. Mam nadzieję, że kariera opryszczek w ciąży - zakończona! A jeśli chodzi o dzienniczki, to zamówiłam (już teraz widzę, że za dużo): - Dzienniczek ciąży, - Dzienniczek dnia i nocy maluszka, - Dzienniczek karmienia. I ten karmienia już nie jest niezbędny, bo w tym dnia i nocy jest zawarte również karmienie. Więc będzie prezentem dla jakiejś mamy. Taka miła niespodzianka :)
  17. Dzień dobry! U mnie też śniegu przybyło, wrrr :( :( Malwiśka, ja zakupiłam te gadżety do zapisywania karmień i innych rzeczy, zamawiałam tu http://www.brioko.pl/
  18. A_B, super, że się odezwałaś! Na pewno wszystko będzie dobrze, inaczej być nie może!!!
  19. Malwiśka, szalejesz Kochana! Jak nie dzierganie na szydełku, to z kolei szaleństwa kuchenne :) Brawo! Twoi Mężczyźni na pewno są z Ciebie dumni :) Właśnie, co do tej czekolady, czy białej, czy ciemnej, to nam mówiono w SR, że trzeba wyrzucić z jadłospisu, bo przecież zaraz nam przystawią Dzidzię do piersi.. No i może być problem :(
  20. wiosenna mama, mamuli, pewnie macie rację. Patrzę na taki leżaczek z punktu widzenia koleżanki, jej Córa ma 7,5 miesiąca, waży ponad 10 kilo, więc taki leżaczek w przypadku niej już kończyłby swoją "działalność". Kurka rurka, żeby tak dało się pewne rzeczy przewidzieć... :)
  21. malwiska25 - myślę, że taki śpiworek może się mimo wszystko świetnie sprawdzić, u mnie taki dawali do spacerówy. Nie wiem jak tu z rozmiarami, chyba nie było na stronce, ale na zdjęciu widać, że w spacerówce może się sprawdzić, pewnie gdzieś koło jesieni. To będzie ten czas kiedy powoli będziemy dziękować gondolce i witać się ze spacerówką. Sąsiadka ma roczniaka i jeszcze niedawna pakowała Małego w śpiworek, do wózka i na spacer. Chwaliła!
  22. Magda, znalalazłam jeszcze cosik takiego, też do 18 kg, mniejsze, ale już nie takie ładne http://allegro.pl/lezaczek-zyrafka-bright-starts-18-kg-gratis-i1464457960.html Kolejny "trudny" wybór przed nami :)
  23. MagdaK29 - leżaczek super! Zastanawiamy się nad nim już jakiś czas. Szkoda, że jest tylko do 9 kilo.. do 11 kg jest ten http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-rozowa-ptaszek-do-11-kg-i1464255675.html do 18 kg http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-deluxe-slimaczek-i1450984656.html ale troszkę duży..do kuchni już nie zmieszczę, jak będę pichcić :(
×