Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mami82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mami82

  1. Evvvv no to super moje gratulacje doczekałaś się :):):) buziaki dla małej :)
  2. to czy jest pokarm nie zależy kompletnie od wielkości piersi ja mam miske D a pokarmu praktycznie zero a koleżanka ze szpitala miała miseczke A a pokarmu tyle że pół oddziału mogła wykarmić więc wielkością piersi nie ma się co sugerować rilla a próbowałaś mu dac bebiko? jest najsłodsze i z tego co wiem to wszystkie dzieci chętnie ja piją mój mały tak jak i córa na nanie od początku i piją ale wiem że dzieci które znają inne mleko niż nan ciężko na nie przestawić bo jest jednym z gorszych w smaku ale za to ma najwięcej witamin i ogólnie jest składem najbliżej mleka matki :)
  3. moje dzieci na szczescie nie maja, ale maz ma pourazówke no i w zyciu czesto miałm kontakt z chorymi nie wiem czy wiecie ale bardzo czesto własnie ta lekka padaczke wywołuja pasozyty a dokładnie lambrie wiec warto w tym kierunku przebadac :) co do depakine skuteczny lek tylko co pół roku warto robic próby watrobowe bo niestety ale watroba czesto od niego siada
  4. kobiety jak ja wam współczuje :( ja na szczescie nie wiem co to kolki u dzieci udało sie i u małej i teraz ponoc po skończonym 3 miesiacu jesli wczesniej nie dorwały to juz nie dorwa wiec sie ciesze bo Sebastianek za 4 dni skończy juz 4 miesiace o boze kiedy to mineło :)
  5. rilla a co Patryczek już je poza mleczkiem? ja byłam w szoku jak mój jeszcze 3 miesięcy nie miał skończonych a lekarz mu kaszki, marchewkę, jabłko i banany kazał dawać a ostatnio dorzucił nam jagody, winogrona, ziemniaczki i pietruszkę ale te nowości dopiero jak mały wyzdrowieje zupełnie a potem już mięsko pierwsze ehhh jak ten czas leci :D chociaz w sumie Patryk na piersi to pewnie niewiele innego jedzonka jeszcze ma a mój maluch na sztucznym od początku to i szybciej zielsko i mięcho dostanie :D
  6. płyn jonsona jest super a zasypki wogle nie uzywałam bo i po co :P a co do oliwki to jest konieczna bo ona nawilza ciałko
  7. no i mamy silne zapalenie gardła :/ muszę bardzo uważać by na oskrzela nie poszło no i oczywiście antybiotyk ehhhhh niech ten sezon grypowo-przeziębieniowy się już skończy
  8. aniołek zamiast gruszki lepszy jest aspirator :) gąbka do wanienki to coś strasznego po kilku kąpielach śmierdzi i do niczego się nie nadaje trzeba co chwilę ją prać ja polecam na spód wanienki dać pieluchę flanelową a dziecko trzymać na ręce jest wygodniej (przynajmniej według mnie) bujaczek fajna sprawa ale tylko pod warunkiem że masz duże mieszkanie bo niestety ale przy małym metrażu to tylko dodatkowy klamot zajmujący przestrzeń :) ale fakt że dzieci fajnie w nim sie soba zajmują ale podobną funkcję spełnia poduszka na łóżku dziecko tez widzi świat a bujać się i tak samo nie potrafi :) ochraniacz na łóżeczko hmmm nie miałam ani przy Wiki ani teraz przy Sebastianku (ale teraz mam łóżeczko turystyczne) i jakoś przeżyłam :D:D:D dzieci też łapki niedrapki się nie sprawdzają bo spadają z rączek lepiej dawać skarpetki :) puder hmmmm po co ci?????? ja stosowałam tylko jak się mała odparzała oilatum hmmmm drogie a są równie dobre tańsze kosmetyki np bambino nasze polskie :) aaaa i nia liście nie ma oliwki :) a jest niezbędna i jakiś kremik na buzię ochronny na spacerki na lato bo w zimie polecam smarować buźkę oliwką:)
  9. też brałam falvit mama i jak widać dziecku służył skoro 3840g ważył przy urodzeniu :) a kobitki trzymajcie za Sebastianka dziś kciuki bo znowu coś kaszle i do lekarza idę brrrr boje się jak diabli :/
  10. aśka dokładnie tak jak napisałaś z tą różnicą że tą glukozę to ci pani w laboratorium powinna przygotować a woda nie musi być letnia ja miałam zwykłą mineralkę z butelki :) a co do soku to zapytaj w gabinecie czy możesz ale powinni pozwolić bo cytryna nie zmienia wyniku :)
  11. teścik ja cały drugi trymestr miałam zawroty głowy i słabo mi się robiło lekarka mówiła że nic złego się nie dzieje tylko dziecko jakiś nerw uciskało :) oby i u ciebie to nie było nic złego :)
  12. minimaus moje gratulacje :) kolejna do kolekcji czekamy na zdjęcia :) lena co do wagi z usg to bardzo rzadko się zdarza by pokrywała się z wagą prawdziwą więc nie stresuj się a jeśli się urodzi 3 tygodnie wcześniej to też nic strasznego bo to prawie w terminie bo termin uznaje się 2 tygodnie w przód i w tył od daty z OM :) teścik co do wyników to się nie stresuj bo dla kobiet w ciąży są inne normy też się schizowałam że mam złe wyniki ale moja gin mnie uspokoiła że w ciąży właśnie jest inaczej więc nie martw się :)
  13. no mój mały urodził się 19.11 więc ma 12 tygodni a w poprzednią niedziele ważył 6020g więc teraz to z 6200 conajmniej ma i też lekarze tylko powiedzieli że duży, silny chłop więc nie wiem czego chcą od tego twojego szkraba :/
  14. teścik a który to już tydzień bo mam wrażenia jakbyć dopiero co nam pisała o 2 kreseczkach a tu już siara? jak ten czas leci :) a mój mały już rozmiar 68 nosi ehhhh kiedy on tak urusł? śmieję się że w tym tempie to za 2 lata będzie wzrostu córy :D:D:D
  15. mi w pierwszej ciąży to tylko 2 czopki glicerynowe plus jabłko popite maślanką pomagało :D evvv no brzuszek jest ale nie tylko on :P troszkę ci się przytyło :D:D:D ja nawet nie mam zdjęcia mojego brzucha tak już z końcówki bo masakryczny był :D:D:D mam z września czyli z 7 miesiąca
  16. Katrin ten twój Radzio to prawie jak mój Sebastianek różnica aż 20g w masie urodzeniowej :D:D:D:D i fakt tatuś jest przy porodzie nieoceniony :)
  17. mam dobre wieści :) mały ma się już bardzo dobrze ale do niedzieli lub poniedziałku poleży bo antybiotyk do końca musi zejść ale już ładnie oddycha nic mu nie furczy, kataru tez już prawie nie ma, ładnie już je i pije no i śpi jak aniołek praktycznie nocki pielęgniarką przesypia (na noc wracam do domu i w południe na obiad jak mnie ktoś przy nim zmieni) i tylko raz go przez sen karmią więc wszystko jest na dobrej drodze :)
  18. witam was w ten mroźny dzień :( pomarudzę wam tu troszkę i popłaczę :( wczoraj mój mały na 15 był u lekarza bo coś kaszlał nawiasem mówiąc koszmarnie kaszlał i lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli i do szpitala nas wysłał na prześwietlenie niestety w szpitalu okazało się że to nie oskrzela tylko zapalenie płuc i zostawili mi małego w szpitalu :(:(:( oczywiście już sobie zdążyłam popłakać i latam do niego 2 razy dziennie i siedze po kilka godzin :( jedynym pocieszeniem jest to że lekarka mówi że góra 7-8 dni poleży bo szybko trafił do szpitala i dopiero mu płucka zaczęło zajmować więc jest dobrze pomału odzyskuje apetyt i dużo mniej już kaszle więc staram się być dobrej myśli co nie zmienia faktu że jakoś mi strasznie pusto w domu i najchętniej bym ze szpitala nie wychodziła ale jest jeszcze Wiki która niestety tez chora i na antybiotyku w domu lezy :( dobrze że mąż na L4 a mama ma ferie w szkole bo inaczej nie wiem jakby to wszystko miało się dać poukładać :(:(:(
  19. lekami się nie przejmuj na tym etapie ciąży rzadko który lek może zaszkodzić (przeżuć się na paracetamol żadnych ibuprofenów i całkowity zakaz aspiryny) a co do duphastonu to ja go brałam w ciąży bo to jest również lek na podtrzymanie więc dopóki ci go lekarz nie odstawi to bierz :)
  20. dotka jeśli ten wynik był przed upływem 5 minut od zrobienia to gratuluję :) a jeśli nie dowierzasz to na bete leć :) a co do porodu ja rodziłam w państwowym szpitalu w gliwicach nie dałam ani grosza a też pielęgniarki co 15 minut były oraz na każde wezwanie, poród rodzinny, do wyboru 4 czy 5 sal porodowych każda z zupełnie innym wyposażeniem, prysznic i wanna a co do znieczulenia to też dają jeśli kobieta chce i faktycznie widać że jej to potrzebne jest no i z cesarką też nie czekają do ostatniej chwili mi po raptem 2 godzinach od podania kroplówki kazali się psychicznie nastawiać że jak przez najbliższych jakiś 6 godzin nic się nie zacznie to na stół idę na szczęście po przebiciu przez lekarza pęcherza płodowego poszło samo szybciutko
  21. co do pieluch moje drogie to ja osobiście za firmowymi pampersami pampersa nie przepadam tak jakoś mnie ich zapach drażnił a np ta pomarańczowa seria moją małą uczulała :P osobiście mogę wam polecić z własnego doświadczenia przede wszystkim huggisy szczeólnie new born są świetne a oprócz tego bardzo dobre są happy bella i o dziwo pieluchy z lidla nie pamiętach ich nazwy ale to są takie małe opakowania średnio coś 14sztuk niebieskie opakowanie, pieluchy są po prostu rewelka jak dla mnie :) całkowicie odradzam dada z biedronki bo bardzo szybko przeciekają (mieszczą max 2 siknięcia) całkiem fajne są też bebydream z rossmana kupiłam teraz bo fajna promocja była (mam kubek ze zdjęciem za 1gr) i jestem serio zadowolona pierwszy raz mam do czynienia z tak miękkimi pieluchami :)
  22. racja wracające z wywołania dziewczyny na oddział to coś strasznego jak się czeka na patologii ale to i tak nic strasznego w porównaniu z tym jak samej się wraca z porodówki bo wywołanie nic nie dało :/ wiem z własnego doświadczenia ale ogólnie to oddziały patologii nie są złe i wole je jak położnictwo bo na patologii się przynajmniej tobą położne interesują a na położnictwie to radz sobie sama babo :/
  23. a co wy chcecie od oddziałów patologii? ja leżałam na kilku (w obu ciążach w sumie 5) i sobie chwalę :P można odpocząć od rodziny i męża który z każdym naszym ała chce na pogotowie lecieć :D
  24. niech żyje fenoterol :D:D:D 99% kobietek się po nim trzęsie :P a ty się lena nie wydurniaj tylko dbaj o siebie i maleństwo macie jeszcze czas :) no i pociesze cię że takie skurcze które da się jeszcze powstrzymać to nic w porównaniu z porodowymi :P
×