Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fanfaron

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fanfaron

  1. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Gdy życie nieźle zajdzie Ci za skórę, Gdy szlak twój ciągnie się pod górę, Gdy zamisat śmiechu słychać Twe westchnienia, Odpocznij chwilkę, lecz się nie poddawaj. Bo w życiu upadki są, raz wzloty, Każdy z nas nieraz przekonał się o tym. Lecz upadków uniknąć mógłbyś wielu, Gdybyś niezłomnie zawsze parł do celu, A klęskę na zwycięstwo ten zamienia, Kto nie zagubi się we mgle zwatpienia. Sukces kapryśne miewa obyczaje, Im bliższy, tym się dalszy czasem zdaje. Do końca walcz o swe do szczęścia prawa, Niech świat się wali, Ty się nie poddawaj!
  2. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Nigdy mi nie odmówiły Te,które mi się śniły. Rzekła lilia do motyla: "Nikt nie patrzy. Niech pan zapyla". Była piękna ,dobra,święta Do dziś płacę alimenta. Kiedy przechodzi ładna dziewczyna- Zaraz mi Amor łuk napina. Wygląda na zmęczonego, Jak zdjęty z krzyża. Z kobiecego. Jej drabina do kariery Ma cztery litery. Twoim imieniem się pieszczę, gdyby tak tobą jeszcze? No może dosyć tej erotyki jak na dzisiaj. Może o czymś innym Przyjaciółka do przyjaciółki: - Jak ci się układa pożycie z mężem? - On ciągle mnie zdradza, a ja tak często bywam mu wierna! W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze. - Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni - Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer. - I co? Nie możesz zrobić... - Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie...
  3. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Napisy z murów Uśmiechnij się. Jutro możesz nie mięć zębów. Bądź biseksualistą, w ten sposób podwajasz swoje szanse. Bezdomni do domu. Białowieska się puszcza. Boże spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce. Czym chata bogata, tym goście wymiotują. Dawka większa niż życie. Dożyłki - święto narkomanów. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubańczykom. Jak sobie pościelesz to mnie zawołaj. Jedzcie tylko polskie ananasy. Kaszanka polskim kawiorem. Kocham Franie. Automat. Komar jest ssakiem. Kto miał dziś stosunek niech się uśmiechnie. Mam straszny pociąg - konduktor. Nie pisać po murach. Dzielnicowy. Nie spij bo ci dziecko podrzucą. Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić. Tak dla elektrowni atomowych! Zobaczysz jakie będziesz miał śmieszne dzieci.
  4. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Przychodzi facet do sklepu monopolowego. - Czy ma pani czysta? - Tak, mylam dzis rano.. ******** Do komisariatu w Chicago przychodzi murzyn i mowi: -Ukradziono mi rower. -Czy mial dzwonek? -Nie. -A swiatelko odblaskowe? -Tez nie. -W takim razie placisz mandat, czarnuchu
  5. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej , smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety. - Mamo, co to jest? - spytałem. - Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się. - I co, działa? - Tak i nie - odpowiedziała - Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.
  6. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    > Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania . Facet zrobił wszystkie badania, ale postanowił przed kolejną wizytą wpaść na jednego do baru. Spotkał tam kumpla, który pyta : - Coś taki markotny? - A do lekarza z wynikami idę i się boję co powie. > - Daj to Tobie powiem =, bo znam sie troche na tym, pracowałem kiedyś w szpitalu. > Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i mówi: > - Wiesz stary, jak by Ci to powiedzieć. Wyniki są straszne... > - Jak to? > - Popatrz napisane jest "OB" ! > - A co to znaczy? > - Obciąć bimbały! > - Ojej, to straszne. > - Ale to jeszcze nic! - Popatrz tutaj!: "Rh-" > - A to co oznacza? > - Razem z ch...em!!! > > Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 > lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. > Za ladą stała przepiękna kobieta, która najrawdopodobniej > wiedziała, że nie mam doświadczenia w "tych" kwestiach. Podała mi paczkę i > zapytała, czy wiem, jak tego używać. > Szczerze odparłem: nie. > Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, > po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. > Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do > końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, > podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na > zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. > Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? > No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko > kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją > nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na > stole. > - No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. > Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie > wytrzymałem > zbyt długo... PUF, i było po sprawie... > Spojrzała się na mnie przerażona: "jesteś pewien, że nałożyłeś > prezerwatywę?" > Odpowiedziałem tylko no pewnie, i podniosłem kciuk, by jej pokazać. > Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do > pracy, bo jest chora. > - A co pani jest? - pyta szefu. > - Mam jaskrę analną. > - że co!? Czym to sę objawia?? > - Po prostu nie widzę dzis możliwosci przytoczenia swojej d**y do pracy... Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami > panowie. > Pani zadaje pytanie: > - Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne > miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność. > - Idę się wysikać - padła propozyzja z sali. > - No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za > prostackie i grubiańskie. > - Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny > uczestnik. > - No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno > zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły? > - Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji
  7. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Witam Przyjemnego weekendu Jednak wczoraj tak żona dała mi "popalić" z opieką nad nią,ze byłem całkowicie wyczerpany;( Stąd te niezbyt udane karesy w stosunku do Hakóny.Sorry Hakóna
  8. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    -------DOBRANOC-------
  9. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Masz rację Hakóna dziś mam "wisielczy" humor więc nie powinienem tutaj sie dziś pojawiać.:O:(
  10. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    HAKÓNA-- oki naprawde głupio się czuje,tutaj nie miałem takiej drastycznej sytuacji.Poza tym inni też chcą sie pośmiać więc bedziemy tłumaczyć im gware?
  11. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    To nie prowokuj do głupiego gadania:DJeszcze tym bardziej slangiem:)
  12. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    HAKÓNA--leć kajś i przyprow se go:pPrzeca rogi umisz to czamu niy to:D
  13. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Siedzą dwie babcie klozetowe i plotkują. Przechodzi elegancki pan i jednej z nich kłania się kapeluszem. Druga z podziwem w głosie: - Wow! Znasz go? - Znam. Srywa u mnie... **************** Pewnego dnia wielka sensacja : meżczyzna (około 90 lat) wygrał 6 milionów złotych w lotto. No wiec telewizja przyjechała do jego domu i się pyta: -Co Pan sobie kupi za te 6 milonów złotych?? - A może rower kupie -Ale prosze pana to nie te czasy ! Teraz może pan sobie kupić za taką sume z milion rowerów ! - No to może mały domek, z malusim ogródkiem. - no nie... Za te pieniądze może Pan kupić sobie Wille z ogromnym ogrodem. - To wybuduje pomnik. - O a komu takiemu? - Hitlerowi -Co?! temu mordercy? -No wie pani moze zły człowiek - tu odsłania rękaw bluzy - ale numery się zgadzają ************************* Prezes dużego koncernu budzi się rano na kanapie w biurze swojej sekretarki. Obok chrapie smacznie zaspokojona sekretareczka, a prezesik z szałem w oczach mówi sam do siebie: - O ku..a, jak ja to wytłumaczę żonie... zabije mnie, miałem być wczoraj wieczorem na rocznicy teściów. Nagle wypada z łóżka, podbiega do najbliższego telefonu, wykręca numer żony i krzyczy do słuchawki... - Kochanie... nie płać okupu... uciekłem im... ****************** Ordynator oddziału strofuje stażystę: - Musi pan być bardziej dokładny w sporządzaniu dokumentacji. Znowu wczoraj w karcie w rubryce "przyczyna zgonu" wpisał pan swoje nazwisko... ************************ Późnym popołudniem, w firmie nad niszczarką dokumentów stoi szef i widać, że nad czymś głęboko się zastanawia. Widząc to przechodząca obok pracownica (blondynka) pyta: - Może w czymś panu pomóc, dyrektorze? - Owszem. Mam tu bardzo ważne dokumenty, ale nie wiem jak ta maszyna działa. - To bardzo proste - mówi blondynka, włącza niszczarkę i przepuszcza przez nią dokumenty. - Dziękuję! - cieszy się szef. - Proszę zrobić od razu dwie kopie!
  14. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    siema oczy,gdzie to ?Zaś pies Ciebie wyprowadza na spacer? Co za kundel:D
  15. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    HAKÓNA-- wiysz jak to godajum jak mosz gowa i ciul to kombinuj:P:D
  16. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    W sklepie tekstylnym jedna z klientek (oczywiście blondynka) grymasi: - Chciałabym kupić materiał na sukienkę, w kolorze kawy z mlekiem! Ekspedientka: - Z cukrem, czy bez? Mama woła dziecko na podwórku: - Jaaaaaaaaaaaaaasiu do dooooomu! - A co? Spać mi się chce? - Nie! Głodny jesteś!
  17. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    NALEPKI NA SAMOCHODACH * Tak, to prawda, jestem wolniejszy....ale i tak jadę przed Tobą * Nie spieszę się, jadę do pracy... * Wal śmiało. Ty płacisz! * MOCY PRZYBYWAJ - na maluchu * Mój drugi samochód to porsche * Ubezpieczony przez mafię, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie! * NIE TRąB! OBUDISZ KIEROWCĘ! * SAMOCHÓD PUŁAPKA , ZAPARKUJ GDZIE INDZIEJ * Jeśli widzisz ten napis. to jedziesz STANOWCZO za blisko * UWAGA! Mam prawko od tygodnia... * Garbus nie gubi oleju, tylko znaczy swój teren! * Nie trąb, szybciej nie mogę. * Nie trąb, robim co możem! * Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u reki. * Proszę nie wjeżdżać mi w bagażnik - mój prawnik jest na urlopie. * Uwaga! Kierowca ma przy sobie tylko 20 zł w drobnej amunicji. * Narkotykom powiedziałem: NIE. Ale nie posłuchały. * Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. * Nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka. * Co tak blisko, przecież w ogóle się nie znamy! * Taksówka mamusi * JAK DOROSNĘ BĘDĘ MERCEDESEM * 2 fast 4 you * Wal śmiało. Zbieram na nowy! * Uważaj na idiotę który za mną jedzie * SPONSORED BY DADY * Stare ale spłacone * Demon Prędkości - Na Trabancie * Wyprzedzaj! Ktoś już czeka na Twoją nerkę * Jeśli możesz przeczytać ten napis to znaczy ze umiesz czytać! * Jeśli nie podoba Ci się mój styl jazdy - zejdz z chodnika. * NAS NIE DOGANIAT * MAFIA - samochód służbowy * Nie wierzę w rdzę. * Wal śmiało to samochód teściowej. * UWAGA!! BABA!! * UWAGA!!! Zły wóz... a kierowca jeszcze gorszy * Kierowca po doświadczeniach * Wyciągam pochopne wnioski -( Na Tirze)
  18. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegąjace z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji. Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel. - Co to ma znaczyć!!! Pijaństwo w pracy??? - Jest powód, panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów - siostra Kasia nie jest w ciąży ... - Aaaaa, to i ja się napiję...
  19. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Mężczyzna spacerujący w Kalifornii po plaży znalazł lampę. Po potarciu wyskoczył zdenerwowany dżin: - O.K., O.K. Uwolniłeś mnie z lampy. Bla. bla. bla. To jest już czwarty raz w tym miesiącu ! Mam tego spełniania życzeń powyżej uszu ! Zapomnij o 3 życzeniach. Masz tylko jedno ! Mężczyzna: - Zawsze chciałem pojechać na Hawaje, ale bardzo boję się latać samolotami. Czy nie mógłbyś zbudować mostu aż do Hawajów. Mógłbym wówczas pojechać samochodem. Dżin się zaśmiał. - To jest niemożliwe. Pomyśl logicznie ! Przecież nośniki mostu nie sięgną dna Pacyfiku ! Pomysł ile betonu, ile stali. NIE ! Wymyśl jakieś inne życzenie ! Mężczyzna: - Byłem żonaty 4 razy. Moje żony zawsze mi mówiły , że nie dbam o nie , że nie jestem wrażliwy. A zatem spełnij moje życzenie, żebym zawsze rozumiał kobiety, wiedział co czują, co myślą, dlaczego płaczą. Żebym wiedział co naprawdę chcą, żebym wiedział co zrobić, żeby były zawsze szczęśliwe. Dżin: - Chcesz ten most z dwoma pasami ruchu czy z czterema ? Oboszeeeeeeeee leze i kwiczę hahahahahahahahahahahahhahaha
  20. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Nowo osadzony więzień drze się zza krat: - Jestem niewinny! Niewinny! Na to inny więzień z sąsiedniej celi: - No, to już niedługo, kwiatuszku. Jutro bierzemy prysznic . Myśliwy pyta swego kolegę: - Jak ty to robisz, że na upolowanych przez ciebie kaczkach nigdy nie widać śladów postrzału? - Zawsze bardzo delikatnie naciskam spust strzelby.
  21. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Wieczorowo Cosik kiepściutko tutaj widzę dziś:D Hakóna dablju hihihihihihihi ********* Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba mądrości. - 200 złotych - Hmm, za drogo! - Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150. - Taniej nie można? To wciąż za dużo. - Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to? - A nie da się jeszcze taniej? - No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student. - Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!
  22. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Tiaaaaaaaaaaaaaaaa.Gentelmen się znalazł:P Kobiety dzielą sie na Damy i nie damy.Czyż nie tak kici:D
  23. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    Botanika na wesoło DZIEWICA POSPOLITA Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. STARA PANNA Roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA Roślina kwitnąca pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Rozkwita nocą. ŻONA Pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna przynosząca duże korzyści. ROZWÓDKA Należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni. WDOWA Wierzba z gatunku płaczących, szybko próchniejąca. KAWALER Ptak przelotny, dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła. STARY KAWALER Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą MĄŻ Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem
  24. Fanfaron

    Topik dla szukających przyjażni..

    A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego. - Idę wysłuchać kazania. - A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?! - Moja żona. ---------------- Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą? Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet... ----------------------------------------------- Na ulicy spotkało się po latach dwóch kumpli ze studiów ( i ). - Stary, widzę że świetnie się trzymasz, a słuchy chodziły, że kiepsko z Tobą było, szpital, serce, no te sprawy. - Ech, nawet mi nie mów. Było tragicznie. Serce miałem chore, na przeszczep nie było szans, ale miłość mnie uratowała. - Poważnie?? Jak to?? - Słuchaj, stara codziennie mnie w szpitalu odwiedzała. Zupki, owoce, serki. Wszyscy mi żony zazdrościli. A ja umierałem. - Kolego, taka żona to skarb. Gratuluję. - Noooo, ale słuchaj, któregoś dnia przyszła i powiedziała mi, że się zakochała. W ordynatorze. I odchodzi. Dwa dni później mnie ze szpitala wypisali, takie dobre wyniki miałem. Mówię Ci, ta stara kur*a mi życie uratowała. Miłość to jednak ma siłę -------------------------- Do salonu komputerowego wchodzi facet: - Trzy dni temu kupowałem tutaj komputer mówi - Czy ma pan jakieś problemy? uprzejmie pyta sprzedawca - Tak, spalił się. - Nie szkodzi. Sprzęt jest objęty gwarancją więc albo zreperujemy albo wymienimy. Co się konkretnie spaliło? - Wszystko. - Tak się raczej nie zdarza. Procesor pewnie jest dobry? - Spalił się. - A twardy dysk - Też się spalił. - Pamięć? - Spalona. - A monitor? - Też - Jezu, coś pan z tym komputerem robił? - Nic, pożar w mieszkaniu miałem.
×