Fanfaron
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fanfaron
-
SLOWNIK POJEC ! Bankier Ktoś, kto pożyczy ci swój parasol podczas pięknej pogody, natomiast kiedy zaczyna padać, natychmiast go odbierze. Harcerz Dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko. Konsultant Ktoś, kto weźmie zegarek od twojej żony, powie ci która godzina, po czym każe zapłacić za informacje . Dyplomata Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spie**alaj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą. Ekonomista Ekspert, który potrafi dzisiaj dokładnie wyjaśnić, czemu jego wczorajsza prognoza na dziś się nie sprawdziła. Koleżanka Osoba przeciwnej płci, która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie masz ochoty się z nią przespać. Pesymista Optymista z bagażem doświadczeń . Informatyk Ktoś kto naprawi problem o którym nie wiedziałeś w sposób którego nie rozumiesz. Psycholog Ktoś, kto gapi się jedynie na innych ludzi kiedy atrakcyjna kobieta wchodzi do pokoju. Statystyk Ktoś, kto jest niezły z liczbami, ale brakuje mu charakteru aby zostać inżynierem. Ksiądz Osoba, do której wszyscy ludzie zwracają się "ojcze" oprócz jego własnych dzieci , które używają zwrotu "wujku" Taniec Wertykalna frustracja horyzontalnego pożądania. Ból głowy Szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji. Intelektualista Ktoś, kto jest zdolny przez ponad 2 godziny myśleć o czymś innym niż seks. Jezyk Organ seksualny, przez niektórych zdegradowany jedynie do funkcji mowy. Monogamia Zrepresjonowana poligamia. Nanosekunda Odcinek czasu jaki upływa pomiędzy zapaleniem się zielonego swiatła a facetem za tobą zaczynającym trąbic klaksonem. Nimfoman Termin używany w stosunku do każdej osoby która chciałaby mieć więcej seksu niż ma obecnie. Praca grupowa Możliwosc zwalenia winy na inne osoby. Wieczność Czas jaki upływa od momentu kiedy skończyłes, do momentu kiedy możesz wyjść od niej z mieszkania. Łatwa Termin używany w stosunku do każdej kobiety która traktuje sprawy seksu jak mężczyzna. Piłka nożna To, za co wychodzą za mąż kobiety, zupełnie nieświadomie. Hardware Ta część komputera, którą można kopnąć kiedy software przestanie funkcjonowac. Inflacja Powód, dla którego musisz przeżyc ten rok za pieniądze jakie zarabiałes w zeszłym. Fizyka Kwantowa Murzyn w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam nie ma.
-
choroba sprzątaczki - wymioty choroba listonosza - torbiel choroba górnika - zawał choroba myśliwego - zastrzał choroba astronoma - zaćma choroba wynalazcy - nowotwór choroba polarnika - biegunka choroba kierowcy - zapalenie opon (mózgowych) choroba leśniczego - próchnica i korzonki choroba projektanta mody - trąd choroba rybaka - zapalenie stawów choroba osoby towarzyskiej - gościec choroba lenia - nudności choroba komunisty - czerwonka choroba kapitana barki - odra choroba piromana-wulkanizatora - zapalenie opon choroba listonosza wędkarza - torbiel stawowa choroba pracownika obsługującego młot pneumatyczny - udar
-
marzencia oprócz ,mnie tez sie dziwię:D
-
Olivier-- ubolewam ,nie interesuje mnie to wcale co LUBISZ:D
-
maly przerywnik Słownik 1. Alkohol - kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowana poprawę urody otoczenia. 2. Apatia - stosunek do stosunku po stosunku 3. Bałagan - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie 4. Ból głowy - szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji 5. Ciąża - inaczej zemsta dyrygenta - nie chciała grac na flecie, to musi dźwigać bęben 6. Czat - program konwersacyjny, w którym 40-letni parchaty facio udaje sexy blondynkę 7. Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć ci "spie**alaj", w taki sposób, ze czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą 8. Gola baba - kobieta niespełna ubrania, kusząca swym powabem (jednym bądź wieloma) lub wręcz przeciwnie. 9. Harcerz - dziecko ubrane jak kretyn, pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko. 10. Internacjonalizm - miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistka na szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu 11. Idiota - osoba inteligentna w sposób alternatywny 12. Kłamstwo - najszczersza kobieca prawda 13. Kanibale - ludzie dobierający sobie przyjaciół według smaku. 14. Kac - suszenie po zalaniu. 15. Monogamia - represjonowana poligamia. 16. Młotek - kinetyczno-pneumatyczny autopotęgator mocy z naprowadzaniem trzonkowym. 17. Niepewność - dwóch facetów wchodzi do ubikacji, jeden rozpina rozporek, a drugi zaczyna malować usta 18. Nic - pól litra na dwóch. 19. Nudziarz - człowiek, który mówi, gdy ja właśnie chce mówić. 20. obrzydliwość - chcesz ucałować babcię na pożegnanie, a ona wysuwa język. 21. Optymista - niedoinformowany pesymista. 22. Praca grupowa - rodzaj pracy , który ułatwia zwalanie winy na inne osoby. 23. Pesymista - optymista z bagażem doświadczeń 24. Prawda - przekonywująco powiedziane kłamstwo. 25. Piękno - ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu. 26. Ręka - kostno-mieśniowy wysięgnik żurawiowy, chwytny i mobilny we wszystkich płaszczyznach. Zastosowanie różnorodne. U samców w liczbie pojedynczej zastosowanie szersze. 27. Rozwód - słowo wywodzące się z łaciny. Oznacza wyrwanie genitali przez portfel. 28. Samochód - urządzenie mechaniczne służące do przemieszczania się w przestrzeni, a także jako wspomagacz samczy podczas okresu godowego. W rękach samic śmiertelna bron. 29. Sedes - siedzenie dla mających gówno do roboty. 30. Sumienie - to ten cichy głosik, który szepce, ze ktoś patrzy
-
Za oknem wisi kobieta, trzyma się kurczowo parapetu i wrzeszczy! Mężczyzna stoi w mieszkaniu i wali ja młotkiem po palcach. Przechodzień: Panie, czemu pan tak katujesz tę kobietę?! Mężczyzna: Jaką kobietę?! To moja teściowa. Przechodzień: Ale się cholera trzyma!
-
U lekarza: - Pali pan? - Nie. - Pije pan? - Też nie! - Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę... U dentysty. - Co by mi pan radził zrobić przy moich żółtych zębach? - Najlepiej założyć brązowy krawat !
-
Jedzie Czapajew w przedziale pociągu z dwiema damami. - Niech pani nie kładzie jaj na srebro - radzi jedna z pań drugiej. - Od tego srebro matowieje. - Trzeba się uczyć przez całe życie - powiedział Czapajew i przełożył papierośnicę z kieszeni spodni do marynarki. Kto wczoraj pił? - spytał Czapajew drużynę wyprężoną na placu apelowym. Milczenie. - Kto pił, pytam?! - Ja - przyznał się Pietka po dłuższej chwili. - Dobrze. Drużyna do musztry przystąp! A ty Pietka chodź, wypijemy klina... Wzięto do niewoli oficera ,,białych" i żeby wymusić od niego zeznania, spito do nieprzytomności. Jednakże oficer ku rozpaczy Czapajewa nic nie mówi. - Mam pomysł - odzywa się nagle Pietka. - Wszystko powie, jak jutro nie damy klina! - Ależ ty jesteś potworem, Pietka... - szepnął z podziwem Czapajew. Pewnego razu w pociągu Czapajew zdjął skarpety i powiesił na wieszaku. - Czy pan, panie dowódco - spytał go Pietka - wymienia czasami skarpety? - Tylko na wódkę! Rankiem Czapajew wychodzi z burdelu. - A pieniądze - krzyczy za nim dziewczyna. - Rewolucjoniści pieniędzy nie biorą! - dumnie odparł Czapajew. Czapajew dowiedział się, iż aby poznać dziewczynę, trzeba do niej swobodnie podejść, porozmawiać o pogodzie i przedstawić się. Pewnego razu spotkał śliczną dziewczynę spacerującą z pudelkiem. Podszedł więc, z całej siły kopnął pieska i rzekł: - Nisko leci. Chyba na deszcz... Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Czapajew jestem!
-
Kobiecy orgazm ma 5 form: 1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach. 2. Uległa: Tak, tak, tak. 3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu. 4. Religijna: O mój Boże! 5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz! ********************************************************* ******************** Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygrana chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedziele. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedziele - mówi ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu... ********************************************************* ***********************88 Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem . Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - One zarabiają na nierządzie. - A co to znaczy? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić? - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam. - A co muszę zrobić? - pyta żona. - Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument długi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i wola: - Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy!
-
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mam migrenę! Lekarz na to: - Migrenę może mieć królowa angielska, panią tylko łeb nap...dala. Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, nie mam włosów na pi**e! Doktor ogląda i mówi: - A ile razy pani dziennie TO robi??? - Nooooo, 5-6 razy!!! - Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie rośnie...
-
Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci. - No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi. - Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna. - Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek - Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna. - Pawełku 5 siadaj. Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu. - Jasiu a ty, co napisałeś? - W domu balanga, a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni: Matka! Jest tylko jedna!
-
Leci samolot pasazerski, kapitan wzywa do siebie stewardesse i mowi: - Niech pani przekaze pasazerom, ze mamy klopoty z silnikami i za chwile sie roztrzaskamy o glebe. Stewardessa wychodzi do pasazerow. - Prosze panstwa, wyciagamy paszporty! Wiara wyciaga paszporty... - Teraz machamy nimi nad glowa!! Wszyscy machaja podekscytowani i zaciekawieni... - A teraz zwijamy paszporciki w rulonik! - Tylko ciasniutko, ciasniutko!!! Wiara zwija paszporty, nie bardzo wiedza, po co... - I teraz wcisnijcie je sobie w d**e!! Bedzie was latwiej zidentyfikowac!
-
Dlaczego blondynki na wsi szyją mężom kalesony z folii? - Bo pod folią szybciej rośnie. Załamana blondynka stoi przy rozbitym aucie: - Co ja teraz powiem mężowi?! Przechodzący obok mężczyzna postanowił sobie zażartować: - Niech pani dmucha w rurę to się karoseria wyprostuje. Blondynka dmucha więc w rurę, lecz nic się nie dzieje. Po ok. godzinie przechodzi obok druga blondynka i mówi: -Ty głupia jesteś. Zamknij drzwi! Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki. Masz być w domu o 22 - mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta: - paliłaś? - paliłam! - piłaś? - piłam! - i co jeszcze robiłaś?! - nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby. - Kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie chcę go widzieć. - No i co? - Zgasiliśmy lampę.
-
Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze!! - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis!! To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus!! Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec!! No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki!
-
żona do męża: - Piłeś !!!!!!! - Nie piłem - odpowiada mąż. - To powiedz Giblartar! - No dobra, piłem! ******************************* żona: Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie? Mąż: Na pewno nie! żona: Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo? Mąż: Podoba mi się. żona: To dlaczego byś się znów nie ożenił? Mąż: No dobrze, ożeniłbym się. żona: Naprawdę? (ma skrzywdzoną minę) Mąż: (głośno westchnie) żona: Spałbyś z nią w naszym łóżku? Mąż: A gdzie indziej mielibyśmy spać? żona: Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia? Mąż: To by było chyba w porządku. żona: A pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa? Mąż: Kije są do niczego, ona jest mańkutem. żona: - - - cisza- - - Mąż: O k**wa. ********************************************************* ****************** Męższczyżni dzielą się na; 20-letni to KELNER rozleje zanim doniesie 30-letni to DRWAL rąbie co popadnie 40-letni toWIRTUOZ długo stroi,krótko gra 50-letni to METEOROLOG z przodu opad,z tyłu wiatry 60-letni to siedzi na worku i bawi się sznurkiem ********************************************************* ******************* Jasiu jeździ koło kościoła rowerem. Spotyka go ksiądz i mówi: - Jasiu, idź sie pomódl do kościoła, niedługo jest święto. - Ależ proszę księdza, rower mi ukradną. - Nie bój się Duch Święty go popilnuje. Jasiu poszedł do kościoła i zaczyna sie modlić: - W imię Ojca i Syna i Amen. Ksiądz słysząc to odezwał się: - Jasiu a gdzie Duch Święty?? - Pilnuje roweru - odpowiedział Jasiu
-
Szwagier indyka poszedl zobaczyć w brytfanie i wraca:D
-
Już na lini kanada
-
Przed szkoła, dwóch wyrostków: -Masz, pal. -Nie, ja nie pale. -No masz. -Nie no, naprawdę... -No masz, bo nauczyciel poczuje od ciebie wódkę. Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie... Jasio został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola. Trafił do innego. Pyta się tam znajomego: - Można palić? - Da się, spoko. - Można pić wódę? - Spoko, jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło. - A dziewice są? - Czyś ty zgłupiał ? Co ty? W żłobku jesteś? Na lekcji polskiego: - Jasiu, jakiego rodzaju jest słowo "budżet"? - pyta nauczycielka. - Żeńskiego, proszę pani. - Jesteś pewnien? - Tak, bo ma dziurę Pijany mężczyzna sika na mur domu. W tym momencie wychodzi zklatki starsza pani i patrząc z obrzydzeniem mówi: - Ależ bydle. A mężczyzna na to: - Pani się nie boi, ja go mocno trzymam.
-
Marzencia mianowicie? Jakie pokolenie:P
-
Kobiety dzielą się na trzy rodzaje: - piękne, - wierne, - piękne i wierne, ale nadmuchiwane. ------------------------------------------------- O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy:- Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany profesor. - A my się k*** jeszcze uczymy! ------------------------------------------------- Umówił się wędkarz na ryby z kolegami o czwartej rano. Wyszedł przed dom i czekał godzinę. Nie przyjechali. Wraca do domu zmarznięty, kładzie się obok śpiącej żony i szepce: - Ale zimno na dworze. Na to żona nie otwierając oczu: - Tak. A mój głupi chłop pojechał z kolegami na ryby.. ------------------------------------------------ Blondynka spotkała czarodzieja i pozwolił jej wybrać: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust. Przyjaciółka pyta: - I co wybrałaś? Blondynka: - ...nie pamiętam...
-
Pewnie marzencia. Kazdy swoje hobby lubi ,masz rację olivier Marzencia jakoś nie popsułem sobie z czytania oczu a przeczytalem dość sporo o różnej tematyce.Tak mówiąc nieskromnie miałem tylko taki "przywilej" ze chodiłem z torbą turystyczną Czuję ,ze długo nie zabawię siostrunia z London sie na skajpa pokazała:D
-
Julia jak zwykle stała na balkonie. Czekała. Powoli zapadała noc, a Jego nie było. Wyglądała go już do kilku dni, skubiąc ze zniecierpliwienia i tak już porwane firanki. Zazwyczaj stawał pod oknem i głośnym okrzykiem obwieszczał swoje przybycie. Tym razem jednak mocno się spóźniał. Kiedy już miała zamknąć okno I udać się na spoczynek, usłyszała jego wywołujący drżenie serca - mocny, męski głos: - Pani Julio! Renta!
-
nawet nie zauwazyłem ,ze andrzejkowe świętujecie.;) Byłem duchem na Katarzynce:P
-
marzencia864-- więc wszystko jest "po staremu" jak za komuny;)
-
Joki miałem ksywkę AZJJA i temat załozony przeze mnie.Liczył już ok 60 stron zlekcewazyłem wpisy złośliwe orange.Doszło do bijatyki słownej a było nas tylko 4 osoby i wykasowano temat bez podania przyczyn.:(:(