Fanfaron
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fanfaron
-
Jak leci? - Super, tylko palce mnie strasznie bolą. - A, co się stało? - Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy. ******* Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - O oo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..? - He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA
-
Witam Na ten dżdżysty dzień trochę humorku: *** Wyobraź sobie kochanie, kiedy byłam na wczasach w Tatrach - Chwali się Halince jej gruba koleżanka - Mężczyźni wchodzili do mojego pokoju po drabinie! - Mój Boże! A co, pensjonat się palił?! ********************************************************* ************************* Fąfara spotyka na ulicy kolegę ubranego w strażacki mundur. - Skąd masz ten mundur?? - To prezent od żony. Gdy wczoraj przyszedłem wcześniej z pracy, leżał na krześle obok łóżka!
-
joki ale obciach:p z kurami tfu z kochasiem idzie nynać:D dobrego spanka.Oby:P
-
Rutyniara:)-- do kogo teraz zagegałaś?:O:(
-
idę powszamać bo od rana przez szubrawców nie jadłem:(
-
Migusia z Bartusiem;)
-
Ja?;) No nieeeeeeeeeeeee.Mylisz się joki;) przecież wyrażnie mówiłem,ze jestem żonaty i figle-migle mi nie w głowie:P z panienkami.;) co tak boisz sie o swoją cnote.Przecież nie chę Ci ja uszczknąć:P:D
-
joki myśli,myśli co ta cholera chce ode mnie:D:D:D
-
joki dzienks. Padne jak sznita po tej dawce:D
-
joki podaj swoje GG,chciałbym "intymnie" z Toba spędzić parę chwil:P:P:P:P:D
-
joki na bezrybiu rak rybą.:PDawaj:D
-
Mogę a co:P Jutro szubrawcy nie urzędują a odwiedzić kochaną żonusie mogę:D
-
szkoda,że nie zaopatrzyłem się w więcej spirtu:O:(
-
najlepiej Kozackie lub Pilzner:P:D
-
Witajcie. Niestety spiryt w użyciu przez tych szubrawców.Wkur........mnie dziś dokładnie wieć musiałem im pokazac dwie ustawy o prawach pacjenta.Bez szemrania wykonali to czego zażadałem.Pytam sie do tych szubrawców ,dlaczego ustawicznie blokują:O:( Odpowiem za nich.Nie dostali łapówki:D ----------------------------------------------------------- Jolcia dlaczego insynuacje bez przerwy tutaj mówisz?Jeśli między nami jest coś nie tak,po co włączasz w to osoby trzecie z innego tematu?:O:( czy jestem przeciwko temu,ze bawisz sie z nami?Hipotetycznie jakby takie coś było .głos ma w tej sprawie zalozycielka tematu.!!! Nie ja!! Proszę Cię Jolcia bez takich supozycji w kierunku moim
-
siema lapcioszek i oczy O to to oczy:P:D
-
Oczy rozpacz złym doradcą.Musisz odczekać az przyjdzie do równowagi psychicznej i wtedy szczerze porozmawiać.Może ma jakieś stresy i nie potrafi się z tego wyplątać.Pomóż jemu,delikatnie,taktownie lecz dobitnie i stanowczo.Myśle,ze potrafisz
-
Witam raniutko Wspaniałego wekeenduTylko odrobina i jest w zasięgu reki. Do mika_90. Moje zdanie jest takiego rodzaju.Jeśli jeszcze nie zaiskrzyło między wami silne uczucie,po co chcesz koniecznie wymusić na nim.Poczekaj.Nie wieszaj mu sie na siłe na szyi.Możesz dać delikatny sygnał i ocenić czy to jest to.Na razie traktuje Cię jako dobra kumpele i Ty jego tak samo.Więc Powodzenia i Wytrwalości. *** Szlajać sie do póżna każdy potrafi lecz z wstawankiem gorzej:PWstawać śpiochy:D
-
dobra też idę spać.Spiryt położył mnie całkowicie:(:P . . -----------DOBRANOC---------------------------
-
23:08-- czułem to po kościach:O:( Ech jak tak mozna:O:(
-
ale jestem naiwny i wierze Ci:D teraz to się tak nazywa randka w ciemno:D:D:D
-
oczy z ta pracą sie powściekaliście.Co całe życie będziesz tak mieć?????????????:O:(
-
oczy musialem lecz koniec z tym.Mam dosyć %;)
-
znaczy co?pisałem? oczy?:O:(
-
oczy nooooooooooooooo;)