lapia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lapia
-
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny pomóżcie plis. Już nie wytrzymuję z tymi kolkami. Mały tak mi się codziennie skręca i płacze wniebogłosy, że szok. Aż się zanosi płaczem i przytyka, mam czasem wrażenie, że ciężko mu powietrze złapać z tego płaczu. Mam pytanie czy któraś z Was karmi może Bebilonem Pepti lub Nutramigenem? Czy pomogły one na kolki? A jak żadna z was nie karmi to czy może od jakichś koleżanek coś na temat tych mlek słyszałyście?? Wybieram się do lekarza i zastanawiam się czy nie poprosić o to mleko. Wiem, że Nutramigen ma malutko laktozy (a kolki właśnie mogą być spowodowane nietolerancją laktozy), za to Bebilon Pepti jest chętniej pity przez dzieci. I tyle wiem ;/ -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczęta ;] Ja z Małym wychodzę po jedzeniu. Szybko ubieram, ładuję w wózek i jazda. Oczywiście po 10minutach spaceru już wali w kimę ;] pochodzę jeszcze trochę, zalecę na chwilę z Młodym do pracy i do domu. I w domu się budzi i zaczyna się marudzenie i tak do wieczora, póki się nie zmęczy i nie zaśnie (w końcu!) ;] -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie u mnie też problem ze spaniem, strasznie mało śpi w dzień. Maksymalnie pośpi godzinę i później już nie chce. I tak w sumie z całego dnia zebrać to śpi maksymalnie 3,5h. A ja już wymiękam, bo mało co da się zrobić przy takim dziecku. Dziś np od rana próbuję się przybrać do sprzątania łazienki, a Mały mi nie daje ;/ -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja po prostu masowałam po całości i to dość mocno. Niestety, ale trzeba się trochę nacierpieć ;/ -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
explosive - masuj, masuj i jeszcze raz MASUJ. Ból będzie przy tym, ale później ulga. Rób też gorące okłady, pieluchę namocz w gorącej wodzie i okładaj cyce ;] albo właź pod prysznic kilka razy dziennie i puszczaj gorącą wodę na piersi - pomaga serio. Już tu niedawno o tym pisałyśmy - kilka stron wcześniej - to mogą być pozatykane kanaliki. A no i jak najczęściej przystawiaj do piersi, albo ściągaj pokarm. Żeby nie zalegało i żeby je odetkać ;] I jeszcze raz MASUJ. -
Dla siebie bierzesz tylko przybory toaletowe, tzn. szczoteczkę do zębów, pastę, szampon (na kąpiel pozwalają następnego dnia po porodzie), płyn do kąpieli, myjkę - gąbkę, jakiś balsam jak chcesz, ręcznik, jak chcesz to szlafrok (ja nie użyłam), kapcie. Wszelkie podkłady, podpaski, chusteczki, woda do picia - wszystko zapewnia klinika. No i oczywiście wszystkie swoje badania i dowód ubezpieczenia. Dla dziecka nie trzeba brać nic. Zupełnie nic. W klinice ubierają dzieciątka na pobyt jak i do domu dają fajną wyprawkę. Nie musisz obawiać się, że dziecko zmarznie czy coś, bo prócz kaftanika i śpiochów dostajesz ciepły dresik polarowy, ciepłą czapkę i do tego bardzo ciepły rożek.
-
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiola.sz - a czemu lekarz Ci pasa zabronił? To musi być jakiś odpowiedni czas czy o co chodzi? -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Staram się chodzić w nim codziennie. Czasem mi się zapomina, ale jak mąż wraca z pracy to mnie gania z nim po mieszkaniu ;] bo najpierw narzekam na swój brzuch a pasa nosić nie chcę ;] a on biedak musi tego wszystkiego słuchać ;]]] -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam pas poporodowy i powiem Ci szczerze, że mi pomaga. Trzyma brzuch tak, że mi się nic nie macha jak chodzę, a wiadomo, że skóra rozciągnięta. Trzeba tylko odpowiedni rozmiar sobie dobrać, żeby nie był za luźny (strata pieniędzy) i żeby nie był za ciasny, bo może uciskać jakieś narządy w środku za mocno. Skóra mi się ładnie powoli ściąga i nie wiem czy to po części zasługa pasa czy nie, ale na pewno mi nie zaszkodził ;] -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NowaTu24 - kurde, trzymaj się Kochana, co innego mogę Ci powiedzieć ;( raczysko nie ma litości. Mój dziadek zmarł na raka płuc, że też naprawdę dobrzy ludzie muszą tak cierpieć ;/ -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A tak, mój mąż też oczywiście mówi, że jestem piękna, śliczna, seksowna bla bla bla. A co ma innego powiedzieć ;] i tłumaczy mi jak tępej strzale, że przecież ciąża zmienia ciało itd, co ja oczywiście rozumiem, ale nie przyjmuję do wiadomości ;] No i te wakacje z rozstępami... shit :o -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NowaTu24 - współczucia z powodu choroby teścia :( oj ciężki okres masz teraz coś patrzę... Dziewczyna_z_nadzieją - dzięki za info o biedronkowym nawilżaczu, zakupię jutro ;] A jeśli chodzi o figurkę pociążową... To ja to w lusterko patrzę jak najmniej. Fakt, że do zrzucenia zostało mi raptem 2,5kg ale to już nie o kilogramy chodzi. Tylko właśnie te rozstępy... a najgorsze, że porobiły mi się dopiero na 2-3tygodnie przed porodem. A taka byłam szczęśliwa, że mnie to ominie. Mam je po obu stronach pępka (te już zbladły, ale ja je zbyt doskonale widzę), na boczkach (te są sine jak cholera, normalnie czarna rozpacz ;() i z przodu na udach (jakby ktoś żyletką pociął). Te na udach to wyszły tydzień przed porodem, aż normalnie to woła o pomstę do nieba. No i nie zapominajmy o wszędobylskim celulicie, który najbardziej sobie upodobał rejony mego już nie tak atrakcyjnego zadka. Eh, życie :o -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
goska - wszystkiego dobrego i samych pozytywnych myśli! :) A co do picia herbatki to pomogło i mojemu synkowi. Może jednak dzieciaczki niektóre potrzebują jakiegoś płynu, żeby łatwiej im było się załatwiać. -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurde właśnie dziewczyny, nawilżacie mieszkanie czymś? Jak tak to czym? Bo ja muszę zacząć chyba. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O mateńko, jakby Piotrek się 8 dni nie wypróżniał to by się zaryczał na śmierć... Jejku, nawet mi się myśleć na ten temat nie chce ;/ współczuję strasznie ;/ -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my zróżnicowaliśmy Małemu dietę ;p Teraz dajemy jedną butelkę NAN na dwie butelki Bebilonu. I jest poprawa ;] odpukać. A w ogóle to zastanawiam się nad Bebiko, bo kurde jakby nie było znacznie tańsze jest... Macie jakieś doświadczenia z tym mlekiem? -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uff, bioderka u małego jak ta lala. Także obejdzie się bez pieluchowych kombinacji. I właśnie zaczyna się wieczorny koncert (czyt. płacz). Eh, życie ;] -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MamaGabrysi - ja wiem i rozumiem, że dziecko może te 3 dni kupy nie robić. Tyle, że rzecz jest w tym, że jedno dziecko pokwili pospina się ponapręża i idzie dalej spać czy czuwać, a inne wyje wniebogłosy. I z tych wyjących jest właśnie Piotrek. Nie wyobrażam sobie, żeby mi 3 dni non stop płakał i się męczył, muszę mu jakoś pomóc a nie biernie czekać i płakać razem z nim z bezsilności. A to jest po prostu wycie jakby go ze skóry obdzierali. Na szczęście teraz robi kupę raz dziennie już (zmieniliśmy mleko na własną rękę, bo porady nie uzyskaliśmy), napręża się zakwili i zrobi. Teraz za to przerzucił się na koncerty wieczorne. Takie zupełnie bez przyczyny, bo niczego wtedy nie chce. Doszliśmy do wniosku, że chyba potrzebuje się wypłakać (chociaż to antywychowawcze), tylko jak tak dalej pójdzie to psychiatra mnie czeka jak nic. NowaTu24 - machnij się na tego prywatnego, bo te państwówki to każdego wyprowadzą z równowagi. I że to Twoja wina... Co lekarka to wredniejsza cipa. Słów brak. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My zdecydowaliśmy się na tą szczepionkę 5w1. Koszt 90zł w przychodni. Rotawirusy sobie raczej darujemy, jakoś nie wiem, ale nie budzą mojego zaufania, jakiś mam taki wewnętrzny hamulec przed tą szczepionką. Dziwne to. Agnieszka - współczuję Ci ;/ tak strasznie szkoda tych naszych maleństw jak się tak męczą. Ja przeżywam codzienny koszmar wieczorami - płacz, co ja mówię, to jest wycie jakby ze skóry obdzierali. Próbowaliśmy wszystkiego. Głodny nie jest, bo wypluwa, herbaty też nie chce, w pieluszce sucho, na rękach źle, na macie źle, w łóżeczku źle, w bujaczku źle, na plecach źle, na bokach źle, lulać też nie chce, kołysanki śpiewane i puszczane z płyty źle, wierszyki źle, szeptanie i rozmowa źle. Czyli tak w sumie to wszystko mu nie odpowiada i wyje wniebogłosy. Wczoraj zdecydowaliśmy się go zostawić takiego płaczącego w łóżeczku i tylko co jakiś czas zachodzić i dawać mu smoka. Wiem, że to okrutne, ale już wykorzystaliśmy wszystkie możliwości... Serce pękało, ale cud się stał. Za setnym czy dwusetnym razem podania smoka uspokoił się i zasnął. Za godzinę obudził się na jedzenie i spał dalej. Wczoraj to wytrzymałam jakoś, ale jak tak dalej będzie to psychiatra będzie potrzebny... -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kotlinka - rób tak jak dziewczyny mówią, masuj pierś przed każdym karmieniem. Rozmasowuj tam gdzie boli, to mogą być właśnie pozatykane kanaliki i w nich może przepalać się mleko. Jak najczęściej przystawiaj Małego do piersi, a jak nie chcesz go budzić i on nie chce jeść to ściągaj najwięcej jak się da, żeby pierś znowu zaczęła prawidłowo pracować. Ciepłe okłady to też dobra rzecz - przynoszą ulgę i udrożniają kanaliki. Rób to wszystko, bo może wdać Ci się zapalenie jak zaniedbasz, a to już straszna sprawa ;/ Na spacer ubieram Małego tak: koszulka lekka długi rękawek, na to śpioszki, jakiś sweterek lub bluza, skarpetki, spodenki (jeśli są z odkrytymi stópkami to dokładam takie miękkie kapciuchy, jeśli są całościowe i zakrywają stopy to nie dokładam nic) i pakuję go w kombinezonik. No i czapa na głowę. Do wózeczka i cacy, a i tak czasem zauważam, że mu za gorąco. Każde dziecko ma inaczej. -
BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się
lapia odpisał mamaAnia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wczoraj mieliśmy pierwszą wizytę z Małym u lekarza. Jestem zła jak osa. Wszystko na odpierdol. Zero porady tylko - "dzieci tak mają". Chryste! Mówię, że dziecko mi płacze, wręcz wyje, bo kupy nie może zrobić, to ona mi na to, że jak przez 3 dni nie zrobi to wtedy trzeba się martwić. To dziecko ma mi ryczeć 3 dni i ja mam nic nie robić bo "dzieci tak mają". Nawet nie zobaczyła czy dobrze główkę dźwiga. A! No i nie omieszkała niby żartem wyzwać mnie od "niedobrej mamy", bo nie karmię piersią. I wciskała płatne szczepionki oczywiście. No po prostu pełen profesjonalizm służby zdrowia. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki. explosive - nie zamartwiaj się, że synek dużo śpi, ja Ci na przykład ZAZDROSZCZĘ strasznie. Mój Mały to straszna beksa... Płacze sobie ot tak, kapryśny strasznie jest eh... Na początku myślałam, że ma za mało jedzenia, później, że to przez kolki i zatwardzenia, a teraz to już NIE WIEM. Taki płaczliwy... ledwo z mężem na oczy widzimy, chodzimy jak neptyki, no cóż, pozostaje czekać, aż z tego wyrośnie... Wczoraj byliśmy na miesięcznym ważeniu i badaniu. Szkoda gadać. Wszystko dosłownie na odpierdol. Jak zapytałam o radę w sprawie kolek to lekarka nie potrafiła mi nic powiedzieć, tylko całą wizytę gadała o szczepieniach, że lepsze te płatne. Pewnie skoro ona dostaje z tego swoją działkę to dla niej na pewno lepsze. I jak tu nie żyć w świadomości "płacisz-masz"... -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
porcupine - gratuluję Maleństwa olenia - Tobie też gratuluję i najważniejsze właśnie żebyś była silna i musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze, bo inaczej być nie może! Ważne, że synek jest pod dobrą opieką. 3maj się ciepło, jesteśmy wszytskie z Tobą! ROZPAKOWANE kto-----------------data urodzenia---------płec/imię-------------masa i długość: karo31..............04.11.2010..........Wojtuś....... .........2550g 49cm herbataczerwona....09.11.2010..........Kubuś............ ......3150g 57cm Pampusia............18.11.2010 .........Mikołaj................3180g 54cm Niania666...........21.11.2010..........Patryczek..... ... ....3280g 52cm Agawa84.............22.11.2010..........Mariuszek...... .......3450g 56cm Kotlinka.............26.11.2010..........Radek........ ............3720g 53cm mammma80............27.11.2010..........Artur............ ......3225g 55cm pola_30_.............29.11.2010..........Maja.......... ..........3190g 51cm AgnieszkaW...........03.12.2010........Maksymilian....... ....3810g _kasik_.................05.12.2010..........Dawidek...... .......3700g 60cm Pasja24.................05.12.2010..........Kostek....... .........2640g 50cm Gwiazdeczka46.......06.12.2010............?.............. ........2850g 51cm lapia...................06.12.2010..........Piotruś..... ... .......3520g 56cm Amelee..................06.12.2010..........Amelka....... .........3670g 53cm IlonaK.................07.12.2010..........Alanek........ .........3750g 56cm kasia32................08.12.2010..........Maciuś....... ............3420g 53cm janym..................11.12.2010..........????.......... ..............3680g 56cm ewa0505...............14.12.2010............Wojtuś...... ..........3900g 58cm 21_joanna..............15.12.2010............Bartuś..... ..............???????????? Kasiulek1707............15.12.2010.........Sebastian. ...... ... 4160g 56cm gwiazdeczka32......16.12.2010..........Michalinka........ ....... .3280g 53cm wiola.sz................16.12.2010.........Mateuszek..... ...........3200g 56cm Kropka1111 .............16.12.2010 .........Mateusz..............3500g 57cm laura33.................17.12.2010.........Joasia........ ..............3500g 54cm explosive................19.12.2010...........Jannis..... . .........3460g 54cm izula 33.................20.12.2010..........Malwinka............. 3030g 54cm łe rety..................21.12.2010...........Jacek............ .........3650g 55cm bettinka87.............22.12.2010............Michał..... ..............2810g 51cm evangeline.............25.12.2010............Aleksander.. ..... ......4100g 56cm porcupine..............28.12.2010............Emilia.....................3890g 54cm basienka154............29.12.2010...........Jagoda....... ............3590g 56cm Natalia_1990...........30.12.2010.............Tosia...... ..........3170g 54cm olenia90.................02.01.2010.............????.....................??????? -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
explosive - mojemu pępek odpadł dokładnie po 2 tygodniach i 5 dniach. A czytałam, że odpada nawet po 4 tygodniach czasami. Ważne żeby był czysty i suchy, i będzie dobrze ;] u każdego dziecka inaczej, nie ma reguły. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
lapia odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
evangeline - mail i hasło wysłane :)