Madziula_87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Madziula_87
-
No tak... tego czasu ciągle za mało.. ;) ehhh a ja mam ochote napisac cos wiecej od siebie,no ale skoro mamy zamiar zacząć coś nowego to może jeszcze troche poczekam ;)
-
tylko zebysmy same siebie nawzajem poznaly :) nie ma co - mozemy zaczac cos nowego, no i w zasadzie racja.. szkoda usuwać obecny temat... w zasadzie jezeli 'umrze' to i tak nikt nie bedzie tu zagladal, poza sentymentalnymi od czasu do czasu :) no i widze, że temat usuniecia topicu spowodowal ze odezwaly sie te, ktore tak dlugo milczaly ;) nareszcie dziewczyny :)
-
Wera.. sorry ale jaki byl Twój poprzedni nick?? cholera.. mnie tu chyba jeszcze nie bylo, bo odkąd panietam Ty to Ty :P hahah :P tylko taki ten nowy nick wymyślisz to taki żebym się domyslila, bo ze starego skladu to juz niewiele nas tu pozostalo ;) Jeżeli większość jest za to ja również...
-
Ja również.. ;)
-
Sama nie wiem co- pewnie racja, ze nie ma to jak sie pozadnie wygadac, z pewnoscia to pomaga, ale mi to juz wstyd cokowie mowic, nawet z najblizszą przyjaciolka nie poruszam tematu bo mi glupio ehhh nikt nie jest w stanie tego zrozumiec.. Wera racja, lepiej byc przezornym... choc chyba przyznasz, ze take piasanie na forum, gdy nie mozesz sie wygadac, stracilo swoj urok... Ciesze sie, ze przestalas myslec o bylej swojego, nie ma co sobie zatruwac umyslu bzdurami, lepiej zajac sie pielegnowaniem zwiazku ;) Ojc.. u mnie bez zmian bleee Wera jakiez 4 lata tzn ze jeszcze 3 mialabym sie meczyc....!! Daj spokoj... chyba bym umarla....
-
racja... zawsze mozna sie do czegos doczepic ;) ehhhh glupio tak czuc ze ktos w naszym otoczeniu moze byc szpiegiem (tzn. w obrebie forum) ;) masakra.. do czego to dochodzi... ;) nawet nie mozna sie swobodnie wypowiadac, prawda..;) o mnie samej nawet nie chce mi sie pisac.. bo moje zycie jest taj zalosne ze az szkoda slow... ehhh nie ma sensu pisac ciagle o tym samym ble ble ble ble ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
-
Ozesz Wera... a ja czytam i czytam tylko ostatnio mi madrych mysli brakuje ;) bo coz mozna napisac szczesliwie zakochanej :P no przeciez nie bede Cie pocieszac haha a watpliwosci.. kazdy w zwiazku mial je choc raz wiec to chyba normalny etap, jeden z wielu jakie sie przechodzi ;)
-
Racja.. W życiu pewne jest tylko jedno... - śmierć hahahaha ;) no właśnie.. a pozniej pojawiaja sie watpliwości - razem z brudnymi skarpetami, bekaniem przy jedzeniu i innych głupich nawykach, o których do tej pory nie mialo sie pojecia hihihi :D
-
Wera szczęściara z Ciebie :) wydaje mi sie, że i ta pewnosc czego sie chce przychodzi z czasem, a kazdemu od czasu do czasu odbija i miewa dziwne wątpliwości, mimo że jest się pewnym że chce się być z tą drugą osobą :) samo życie... ;)
-
Sama nie wiem co ja Cię doskonale rozumiem ehhh tyle dobrego, że mam chociaż kilka kumpeli, które jeszcze tej drugiej połówki nie znalazły a więc nie jestem osamotniona ;) no ale cóż... mimoto i tak wszystkie weekend mają już zajęty :/ A co do smutków... ja właśnie dlatego nie lubię przebywać sama, nie lubię nie mieć co robić bo wtedy jakoś te smutki częściej po głowie się kręcą.... no ale cóż.. takie życie... Wera ehhh jak ja Ci zazdroszczę... chociaż jutro trochę poimprezujesz tany tany haha ojć ja to jużnie pamiętam kiedy ostatnio tańczyłam... chyba gdzieś w ubiegłym roku we wrześniu byłam na jakieś imprezce ;) haha masakra chyba się starzeję :D
-
Ehhh długi weekend a pogoda jak spod psa :/ bleeee i co tu robić, nawet nie można się nacieszyć tymi kilkoma dniami wolnymi. Za miesiąc dłuższy urlopik a ja nadal nie mogę się zdecydować co robić, gdzie się wybrać?? A Wy co planujecie??
-
hah sorry Wera, tyle historii się tu przewinęło, tyle ludzi, że może się pokręcić ;) ale i tak dobrze, że z niej brzydula, nie żebym komus źle życzyła oczywiście... ;)
-
Wera dobrze mu tak, ze ma teraz takiego oropnego paszczucha haha ;) niech zawsze zamieniają na gorsze, barany jedne, jezeli nie doceniają tego co mają haha a co do mojej kumpeli... hidtoria jak wszystkie.. on zglupial i tyle, ale dziewczyna po 2 miesiacach trzyma się rewelacyjnie, ja po 2 miesiacach.. hmm szkoda gadac.. nie no.. podziwiam ją (!) A co u reszty.. masakra.. nasze forum umiera... ;) Dziewczyny - ŻYJECIE????!!!!!! :D
-
Witam kochane ;) z malym opoznieniem ale jestem hahah - juz kilka razy zabieralam sie zeby co nieco napisac, ale jakos nie mialam weny, chyba teraz nastał ten momen haha oczywiscie juz jestem po obronie - masakra, w koncu luz psychiczny, bez zadnych obciazen, az trudno w to uwierzyc ;) udalo sie zdac - nawet na 5 ;) nie wiem jakim cudem .. ;) u mnie bez zmian... w ostatnich miesiacach bylam tak zalatana ze na nic nie mialam czasu, a teraz kiedy mam czas nie mam z kim tego uczcic bo wszystkie moje kumpele sa wlasnie przed obrona wie puki co musze czekac na towarzystwo zeby troche zaszalec.. ze mna nieco lepiej haha mam nasdzieje ze juz niedlugo uda mi sie calkowicie przestac myslec o 'pewnych' sprawach.. no i w koncu zaczac zyc pelnia zycia ;) dzis nieco zszokowala mnie wiadomosc od mojej kumpeli, dawno juz sie nie widzialysmy, dzis do niej pisalam,a tu wiadomosc, ze rozstala sie z chlopakiem - po 6 latach - masakra, byli juz zareczeni, predzej bym sie spodziewala ze slub itp. a nie rozstanie.. jeszcze nic nie wiem - co i jak, moze jeszcze sie zejda, ale tak jakos smutno mi sie zrobilo jak sobie pomyslalam ze ona moze to wszystko przezywac tak jak ja kiedys.. ehh moze nie, w zasadzie to nie wsyscy sa tacy durni jak ja zeby malo co w depresje nie wpadac.. no a tak w ogole nudy nudy i jeszcze raz nudy.. ale nie jest zle.. zaczynam odzywac po tych stresujacych miesiacach, kupilam sobie gitare hahah na stare lata bede sie uczyc grac ;) niedlugo urlopik :D no i w najblizszym czasie chcialabym sie przeprowadzic, ale ciezko znalezc jakis przyzwoity pokoj tzn w przyzwoitej cenie, w tym wroc tak zazynaja ceny ze szok, mam nadzieje ze szybko cos znajde.. A co u Was????!!!! Buziaki:)
-
hejka ;) co u Was słychać?? ;) ja ostatnio taka zabiegana jestem, że nawet nie mam czasu do Was zajrzeć :( no ale.. jeszcze 2 dni i wolność ;) W poniedziałek obrona - trzymajcie kciuki a pozniej WAKACJE :D nareszcie!!! jak juz bede 'po' to napewno sie bardziej obszernie rozpisze ;) Buziaczki :*****
-
Helloooo dziewuchy :) ehhhh u mnie w ostatnim tygodniu tyle się działo, tyle się nabiegałam,że dziś po porostu cieszę się ze mogę nic nie robić. Do piatku miałąm termin oddania pracy lic. - masakra - już myslalam ze nie oddam, ale na szczescie zdązylam :D a tak w ogole to u mnie nudy... za dwa tygodnie obrona wiec trzeba sie przygotowywac, a pozniej wakacje :) no a w pracy w najblizszym czasie wybieram sie na jakies spotkanko - szkolenie, moj byly prawdopodobnie teztam bedzie hmmm znajac zycie pewnie usiadziemy gdzies z dala od siebie no ale.. tak sobie pomyslalam, ze musze sie na bostwo zrobic - niech sobie mysli jaki to glupi byl hahaha ze taka super fajna ( ;) )dziewczyne zostawil hahah ehhh takie kobiece kombinacje.... ;)
-
Huston.. jak chcesz to ze mna mozesz jechac na wakacje ;) My mamy niby 3-osobowa ekipe wakacyjna ale ktos rozrywkowy jeszcze by sie przydał ;)
-
Ooooo i Huston sie odezwałą ;) ehhh u mnie tez nudy.. nawet nie ma co pisac...czas tak szybko mija ;) no i rzeczywiście.. cieplutko sie robi a tu samemu sie jest :/ ale co tam, nie ma co narzekać, jakoś to bedzie ;) buziaczki dla Was ;*****
-
Pisze po polsku huuurrrraaa :D:D:D tak niewiele a tak cieszy ;) co u Was slychac?? Żadna sie nie odzywa!!!! ;)
-
Jednym słowem dzień pełen wrażeń ;) Ja też miałam dzień do dupy, byłam u mojego promotora i co się okazało... że wcale nei dostał mojej pracy (mieli mu przekazać na jego uczelni), nic nie sprawdził, za tydzień trzeba prace oddac a tu dupa.. wszystko musiałam drukować od nowa i jutro znowu trzeba do niego isc.. :/ ehhh a z tą ankieta to mam nadzieje, ze jeszcze uda mi sie cos wykombinowac zeby po polsku to napisac, a jesli nie to trzeba bedzie sie meczyc :/
-
Help!!!! Dziewuchy pilnie potrzebna pomoc ;) Czy któraś z Was zna bardzo dobrze angielski??? Bo chyba będę potrzebowała tłumacza.... ehhh w pracy wkręcili mnie w jakąś beznadziejną ankietę, którą musze napisać po angielsku :/ masakra... tam wszyscy mówią rewelacyjnie po ang. i ja wśród nich, gdzie poziom mojego anglika nadaje się jedynie na podwórkową rozmowę a nie na pisanie górnolotnych przemyśleń... No i do końca tygodnia muszę oddać... Porażka Jak to zrobić żeby głupot nie powypisywać z bykami ojćć jak ktoś będzie chętny do pomocy to będę wdzięczna ;) Buziole ;**
-
Ja mam wysypke już od dluzszego czasu - tylko u mnie to te cholerne pryszczochy :/ nie widac ich az tak bardzo, ale wiem ze sa i sam fakt mnie wkurza.. a najgorzej na plecach :/ ehh sobota wieczor.. a ja w domu.. nuda :/ a jak Wam mija week?? ;)
-
bleeeeee co u Was??? ;)
-
Nudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
-
Tak.. egazmin ok - na szczescie ;) ehhh Wy narzekacie, że wcześnie wstajecie buhaha ja przez długi czas wstawałam do pracy o 3:45 - i co...?? no wiec nie narzekac!!! :p ;)