Koralikowa

'przekonanie, że po którymś ciosie się nie wstanie' - może nie jest to optymistyczne, ale szczera prawda w moim przypadku. i nie chodzi mi tu o wyłącznie dietę. chodzi o całe życie.

Angel, masz rację! zasłużyłaś sobie.

''Jenny Cole prowadzi intensywne życie. Niedawno założyła z mężem własną firmę, syn Kevin wkrótce pójdzie do college'u, więc Jenny może zająć się pracą, ale właśnie wtedy - w wieku 42 lat - zachodzi w ciążę. Nie czuje się z tym dobrze. Zaczynają ją prześladować nocne koszmary, w których pojawia się pewna irlandzka rodzina. Taki sam sen prześladował Jenny w dzieciństwie.'' I ona za wszelką cenę próbowała ich odnaleźć. Itd. cudowny film, naprawdę polecam!

Aneta, a poza tym jak tam dzień minął? Halinka, ojejku dziękuję Ci bardzo kochana. Ja nie lubię oglądać filmów. Chociaż są wyjątki. Oglądałaś 'Wczorajsze dzieci'? Piękny film, a nigdzie go nie mogę znaleźć.

a nie ma gdzie. odcięłam się od ludzi prawie że, także wychodzę naprawdę rzadko. ale zdążyłam się przyzwyczaić, chociaż czasem dostaję świra. głodna jestem trochę. a tu trzeba się powstrzymać!

Halinko, co tam robisz?

Nie spodziewałabym się, że masz taką a nie inną pracę. Więc zaskoczyłas mnie.

ja przed chwilka kalafior jadłam na obiad, a rano 2x chrupkie, czyli razem jakieś 200kcal. mama nakupowała batony, namawiała abym chociaż pół zjadła, ale ja twarda jestem, nie daję się!

też bym chciała uczestniczyć w takim zlocie, ale strasznie daleko do Was! :

Angel, gratuluję serdecznie. jestem z Ciebie dumna (: Halinka, miałaś rację! będziemy świętować, waga wskazała 0,5kg mniej! jestem taka uradowana. już coraz bliżej ujrzenia 4 z przodu.

jejciu, to Wy daleko ode mnie jesteście. ja mieszkam przy granicy z Niemcami, w lubuskim.

no ale po co się odchudzać skoro i tak później efekt jojo będzie? heh.

pseudonim, nie miej do siebie pretensji o sprawę z tym facetem. miłość jest ślepa. a mężczyźni dobrze się kamuflują. a Ty bezbronna, bo zakochana dziewczyna po prostu nie masz na to wpływu, co on z Tobą robi. są chwile, gdzie zapominamy o całym bożym świecie i dajemy się ponieść. choć czasem to nasz wielki błąd. musisz być ostrożna wobec tego dupka { wybacz za wyrażenie, jednak mimo wszystko to Twój facet. }. nie wiadomo jakie on ma intencje. najlepiej kopnij go w dupę i wypierdziel na zbity pysk póki jeszcze masz świadomość, że to on Cię krzywdzi, bo z czasem będzie tak źle, że będziesz myślała, że to Ty go ranisz i to przez Ciebie tak się zachowuje. a to już kompletnie zniszczyłoby Ci życie. opamiętaj się i wiedz, że TACY JAK ON SIĘ NIE ZMIENIAJĄ! a co to ryby to wydaje się być pyszna. uwielbiam ryby! także może na wielkanoc sobie wypróbuję. ja osobiście kocham jeść rybkę po grecku. mm. pychotka. Halinka, brawo dla Ciebie! wiem jak cięzko jest wyrzekać się tych wszystkich smacznych potraw, ale jak widzisz, warto! oby tak dalej! Angel, fajne te spodnie. tyle, że ja nie jestem za kupowaniem ciuchów przez internet. a co do Twojego mężczyzny.. fakt, skomplikowane. może nie chce się usamodzielniać { jesli mieszka z rodzicami } aż tak. albo boi się, że nie dacie rady ze sobą tak na co dzień i polegniecie.. ? Aneta, cześć, miło, że dołączasz. (: życzę wytrwałości, bo nie oszukujmy się - nie jest łatwo, miewamy porażki, ale ZAWSZE się podnosimy! aż w końcu będziemy chudziutkie, w s z y s t k i e. Fit, u mnie też już plany co do jedzenia na wielkanoc. ale mam nadzieję, że nie dasz się zwariować przez to!

jest tu któraś?

to jesteś najmłodsza z rodzeństwa?

pseudonim, ja też zawsze chciałam mieć siostrę, starszą o m.in 4lata, ale mam dwóch braci, jednego starszego, drugiego młodszego. I bardzo ich kocham, mimo, iż bywają wredni dla mnie.

Angel, tak teraz zauważyłam, że Ty od stycznia prawie 10kg schudłaś. podziwiam. w lipcu 2011 ważyłam 49,5kg, zaczynałam z wagą startową około 55-56kg., nie pamiętam ile czasu się odchudzałam. trafiłam do psychiatryka i tam schudłam 3 kg. chociaż stali nade mną i próbowali pchać jedzenie. ale ja cwana bestia się nie dawałam, byle tylko schudnąć. wyszłam stamtąd z wagą 46kg. później mój doktorek drogi zrobił mi na złość i dał leki, przez które przytyłam ponownie w ciągu 2 miesięcy do tych 56kg. tak na mnie działały. od tamtej pory każdy kilogram ciężko zrzucić. podobno nie tylko ja tak mam przez te leki. później powiedziałam, że nie wezmę tych leków i psychiatra był zmuszony dać mi nowe.

a co to takiego się wydarzy? (:

ja jeszcze siedzę chwilę (:

Angel, już nie jedz! bo potem będziesz miała wyrzuty.

więc życzę, aby szybko zleciało Ci to półtorej godziny.

hej kobitki. ale biało na dworze. nie dość, że tyle nasypało już to nadal pada! ta wiosna coś nas chyba nas w balona robi, a to zołza. pseudonim - rak to straszna choroba.. ale najważniejsze jest to, walczyć do samego końca i wierzyć, że człowiek może się z tego wyleczyć. Angel - przykro mi z powodu dziadka i mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, kto go przyjmie do szpitala jak najprędzej. a co do Waszych facetów to możecie się pocieszyć, że większość kobiet na nich narzeka, więc nie jesteście same! mój z kolei obrażony był i nie chciał ze mną zbytnio gadać za to, co powiedziałam o jego ojcu. ale chyba już mu trochę przeszło. głupio mi aż, że uraziłam go { czy jakkolwiek to nazwać }, ale z drugiej strony wiem, że dobrze zrobiłam. niech wie. może nawet da mu to coś do myślenia { a daj Boże }. wczoraj już do Was nie pisałam wieczorem, bo w sumie pojechałam do lekarza z mamą, aby wymyślił co tu zrobić z tą receptą, którą dostałam od psychiatry. i stwierdziłyśmy z mamą, że gdyby mój rodzinny mógł mnie leczyć to by mnie leczył lepiej niż ci psychiatrzy. powiedział, że marzec to najgorszy czas dla schizofreników { i tu chyba jest prawda, bo przez ostatni czas słyszę głosy i wydaje mi się, że ktoś mi zdjęcia robi. }. a co do jedzenia to mam za sobą około 550kcal.

Angel, serio jest sens tkwić w takim związku gdzie jesteś nieszczęśliwie zakochana? pomyśl o sobie!

Angel, przykro mi, że trwa to tak długo. ale idzie sobie z tym poradzić i z tym żyć, prawda?

musisz sobie tłumaczyć, że to mężczyzna nie dla Ciebie. podobno jeśli kogoś kochasz myślisz o nim 3 godziny, a zapominasz na 2 minuty. a z czasem to Ci minie i będzie odwrotnie - będziesz myślała o nim 2 minuty, zapomnisz na 3 godziny. a jeszcze później poznasz wartościowego faceta, który zawróci Ci w głowie, a o tym możliwe, że w ogóle nie będziesz myślała! musisz po prostu chcieć się uwolnić od tego.