też mam objawy ciąż - tylko że mam nadzieję że urojone...
okres miałam ostatnio od 6 do 11 sierpnia. 14 sierpnia kochałam sie z moim - teraz już byłym chłopakiem...masakra, mieliśmy prezerwatywy i moich wyliczeń wyszło że to dni nie płodne ale ja mam wszystkie objawy ciąży.
robiłam test tydzień po stosunku i pokazał mocna jedną kreske- wtedy mnie to trochę uspokoiło ale teraz to już mam bzika.
mdli mnie - chociaż niekoniecznie rano, jestem non-stop głodna, nagle zrobiły mi się jakieś przebarwienia skóry no i najważniejsze - odczuwam straszny ból piersi. nie przypominam sobie, żeby kiedyś już był tak bardzo dokuczliwy.
tylko te wszystkie objawy - owszem może i ciążowe ale ponoć występują po 6 tyg od zapłodnienia a u mnie po tygodniu???
pocieszcie mnie że sobie to wmawiam....