ewik78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewik78
-
widzisz i znow nie pamietam kiedy obstawilismy u ciebie owulacje Ninco ...kurde ja bym musiala to wszystko notowac bo nie ogarniam.... mysle ze u ciebie jak mialo dojsc do zaplodnienia to doszlo ,a jak nie to jajeczko padlo...bo zyje 24h tylko malo wyraznie te tempki masz to znaczy cos nie zbyt mocno ida do gory...choc od dwoch czy trzech dni jest sluz lepki wiec jest po owulce. nie macie jakiejs gumki???? bo sexik moze sie odbyc juz z zabezpieczeniem nczego nie ozywi .... najbardziej do owulacji nie wskazany jest jakikolwiek sexik nawet z zabezpieczeniem,bo moze pobudzic meskie.... ja bym teraz w gumce a potem juz mozna bez. ja gumki zawsze mialam ,bo inaczej sexu by malo bylo. Gosiu a ja jeszcze pytalam o tempke kochana czy byla mierzona zaraz po otwarciu oczu i ranko ...bo mierzenie pozniej nie jest wlasciwa tempka...tylko zaraz po przebudzeniu sie. to 37.02 nie jest mozliwe jak na ten dzien cyklu.jak dla mnie.
-
co mu w ogole powiedzialas ze poszedl na to i bylo bez!!! no ja bym powiedziala ze oby ci sie nie udalo z tego stosunku z 11. mozesz jeszcze w sama owulacje trzasnac tak jak napisalam!!!! u mnie tak bylo 11dc ostatni stosunek w poludnie ,14dc rano juz bolaly mnie piersi ,a zawsze jak bola to mam pozytywny test-sprawdzone to ze jak do tej pory szlo w parze....no i zrobilam test tak ok11godz i byly krechy,stawiam ze owu byla u mnie max 15dc rano,najwczesniej 14wieczorem. 15dc szyjka juz lekko sie przymykala a 16byla calkiem zamknieta....
-
jak pisalas o tym to chyba dawno temu bo jak teraz zapytalam to nic nie ma.... moze pisalas ale sie nie pamieta wszystkich dziewczyn co ktory maz robi ...itp stad pytania sie powtarzaja...ja tez pisze a za jakis czas ktoras pyta o to samo...dlatego prosze by wazne informacje zwiazane z planowaniem zapisywac... a co do innych rzeczy jak np scan tez po pare razy kazda pyta a ja wciaz pisze to samo :-)))))))))))...bo wiem ze sie zapomina takie pierdoly....hehe
-
nie widzialam Gosiu ze odpisalas ze jest kierowca itp...zaraz az zobacze jak ja to przegapilam...bo czekalam na odp. ciaze zeby lekaz widzial to 2tyg po okresie innej obcji nie ma no co ty kochana!!!! od stosunku po tygodniu to mowy nie ma,bo od zaplodnienia do zagniezdzenia sie zarodka mija od6-12dni czasem od 4 i dopiero sie zagnierzdza-najpierw musi sie podzielic do pewnego wymaganego etapu-a dopiero po zagniezdzeniu zaczyna rosnac i najpierw widac pecherzyk a potem w nim zarodek.jak zagniezdzenie jest na ostatnia chwile to czasami 2tyg po okresie bywa ze nie ma pecherzyka...ale zadko ,bo to 6tydzien ciazy wiec nawet maly zarodeczek zaczyna byc widac. po spodziewanej tydzien zdarza sie ze pecherzyk jest widoczny ...wlasnie tak miala kolezanka... leki raczej wplywu nie maja zadnego do 21chyba dnia od zaplodnienia czy nawet zagniezdzenia ...nie pamietam ...tak czy siak zdarzysz odstawic bez szkod dla dziecka. Ninko czyli dobrze ze maz ma siedzaca prace i ze bywa goraco ...bo meskie plemniki to ci zbedne sa przeciez ...a to zle wplywa na meskie ...zenskie daja rade w zlych warunkach...cos mnie malo uwaznie czytasz. nawet przed ostatnim takzwanym stosunkiem zapladniajacym zaleca sie zrobi swojemu panu goraca i dluga kompiel,po to by wlasnie obnizyc spermiogram... moj mnie pytal czy ma wrzatkiem po jajkach lac...hehe
-
Gosiu moze byc ze nie dojdzie do zaplodnienia!!!! ale moze i dojsc!!! obys teraz owulacje miala jak najpozniej!!! albo strzelic jeszcze raz teraz zaraz przed owulacja ...ale to juz z testami!!!! masz dwa wyjscia czekac na cud ze nie bedzie ciazy albo jeszcze raz strzelic na syna!! jesli sa meske zywotne i ruchliwe to one powinny zaplodnic jajo!!! pytalam cie czy to poranna tempka zaraz po przebudzeniu mierzona np .o 6czy7rano??? bo nie odpisalas mi... tak samo pytalam o prace meza i o to jak bierze kompiel!!! to ma wplyw tez na plemniki stad moje pytanie!!! praca siedzaca ,czeste trzymanie laptopa na kolanach i praca w goracym sprawiaja ze meskie nasienie jest kiepskiej jakosci ,bo meskie nie lubi goraca!!! czyli siedzenia w wannie tylko prysznice!!! zadnego grzania jader!!! nosic luzne slipki tak by byl dobry doplyw powietrza!!!! dlatego Gosiu pytam a ty na to nie odp!!!! Berniu to normalnie nie odpala ci tylko tyle ze ja tak nie mam nawet jeszcze teraz nie ogladam zadnych ciuszkow -nic!!! jakbym w ciazy nie byla!! moze dlatego ze dopuki nie znam plci to nie bede ogladala -tych szczegolnie dziewczecych...nie chce sie wkrecac!!! pewnie to moja samoobrona przed sama soba i ewentualna porazka!!! Ninko dziewczece ciuszki sa ladne ale tez nie wszystkie ...nie lubie przesadnej ilosci rozu i jakis mega falbaniastych sukienek!! lubie takie skromniejsze i delikatniejsze i nie wszystko rozowe!!!! bo przesada z rozem jest ochydna
-
no mamuniu zapomnialam dodac ze wybralas specyficzny zakup na poprawe nastroju!!!! hehe ninco a ty co dzis taka cicha-jaka tempka dzis????
-
mamuniu30 ja spie jak zabita!! zgagi zadnej nie mam ...moze troszke na poczatku ,ale tylko czasmi!! a bylo mi niedobrze i nie mialam apetytu do 11tc!! w drugiej ciazy to wcale nic mi nie bylo!
-
no a plemniczki jak maja dobre warunki czyli sluzik ktory masz to moga przezyc troszke.... teoretycznie meskie zyja 48h dlatego trzeba robic to w sama owulacje .... a zenskie dluzej zyja.... no jak bys miala owulacje miec 15dc tak jak przypada w takiej dlugosci cyklu to to byloby 4dni -akurat tyle co my potrzebujemy by miec corke ...i jesli ktorejs z nas sie udaje to z takim odstepem to jestesmy zadowolone i mamy nadzieje na dziewuszke. jesli ktos ma samych synow to jeszcze z takiego jednorazowego strzala to ma szanse na chlopa ,bo u takich par juz wiadomo ze meskie goruja....i sa silne jak jasna cholera. nie chce cie dolowa ale sciemniac tez nie... szanse zawsze sa i cuda,ale pisze ci jak to ksiazkowo wyglada.i jak moze sie zdarzyc.
-
nie patrz kochana na bledy bo tu nikt na to nie zwraca uwagi ...nawet nie zalwazylam jak napisalas....wazne ze zdanie rozumiem i jest w miare po polsku hehe tempka 37.02 kiedy ty ja mierzylas?? bo nie mozliwe by byla tak wysoka i byl sluz plodny ...taka tempka to jest po owulacji w fazie lutealniej
-
Gosiu nie ma sprawy milo mi ze sie mnie uczepilas!hehe sluz plodny to przejrzysty ,rozciagliwy ,wodnisty a nie plodny to lepki ,bialy, grutkowaty. jesli jest bialy ale wodnisty czy pozciagliwy to tez plodny....czyli jesli ma jakakolwiek z oznak plodnosci to zaliczany jest do plodnego... ale plodny nie oznacza owulacji ....ona zazwyczaj jest pod koniec sluzu plodnego a nie gdy go jest duzo. sluz zazwyczaj jest ze 6dni ....kiedy ci sie zaczol????
-
no kochana na synka to trzymamy nasienie pare dni i w sam szczyt a tyle przed to albo wszystkie plemniki popadaja albo corka bedzie!!!! plodne dni dopiero sie rozpoczynaja przy takim cyklu jak twoj .... moze tak byc ze plemniki nie przezyja z tego sexu z 11dc wcale ,ale jesli by przetrwaly to stawiam na zenski nie meski ...szczegolnie ze masz juz dwie dziewczynki...to u was zenskie sa mocniejsze!!! jaka maz ma teraz prace?? kompie sie w wannie czy prysznic bierze???
-
tak Nicus sliczny jest... Ninco widzialam wczesniej ze jest zle napisany moj nic ale myslalam ze literka ci niehcacy wskoczyla ,ale ty uparcie swoje hehe. testy 20mlU to tak wczesnie to szans nie ma nawet. nimi to w dzien@lub po
-
Gosiu ja tez mam 29-30dniowe cykle a teraz staranka skonczylam na 11 dc w poludnie ...wiec juz mozesz miec plodne ...w takich dluzszych cyklach owulacja przypada na 15-16dc ale na oko to chlop w szpitalu zmarl :-)))), wiec nie powiem ci kiedy akurat ty masz owulacje bo moga byc dwie dziewczyne z identyczna dlugoscia cyklu a u kazdej owulka bedzie w innym dniu-niestety!! gdyby do danej ilosci dni owulacja przypadala na konkretny dzien to by bylo bardzo latwo i nie trzebabylo sie obserwowac i tak meczyc!!!! dlatego zanim podejmiesz decyzje o dzialaniu to trzebaby sie zorietowac troche,a i tak owulacja moze nas wysterowac. ja tak mialam owulacje w 15-16dc gdy cylk byl 30 dniowy ...gdy czasem sie przedluzal bo np.wyjerzdzalam gdzies to byl 32dniowy i ona tez sie opozniala i byla nawet 18-19-calkiem pozno.... z regoly ta faza od skoku po owulacji takzwana lutealna jest stala...ale tez nie zawsze bo ja czasami mialam ja 12dni ,13 a nawet 15 wiec tez nie wiadomo...z regoly skracala mi sie do 12tylko wtedy gdy owulacja byla pozno 18-19dc a w cyklach 29-30 ladna byla bo14dni tego mozemy sie tylko dowiedziec mierzac temp i znajac zasady jak i kiedy zaczynamy odliczac!!
-
Ninco moj nik to Ewik nie Elwik hehe... tez tak mam ze zawsze kogos przechszcze.... co do testu to jak kupisz czuly test 10mlU to mozesz szybciej zrobic ..jeszcze przed...ja kupowalam testy z Bootsa i robilam 4dni przed i byla juz kreska druga,cieniutka ale byla. first rsponse tez jest czuly i mozna go na 4dni przed.na necie go poszukaj... masz naprawde duze szanse na ciaze ....nie chce ci pisac ze to pewne ,bo nie wiemy jakie zywotne plemniczki macie... mnie tez sie wydawalo ze tyle czasu to na 100% popadaly ale jak widac nie....hehe to staranie przed owulacja to takie dziwne ,bo z regoly jak chce sie dziecko to w sam szczyt a nie takie cackanie ...no nie???? no ale nie ma wyjscia jak tylko sie cackac
-
no nic nie mow...nospa zaczela dzialac to poczulam ze do kibelka musze...zalatwilam sie ,ale bez rewolucji i oby juz bylo po wszystkim.... tak to co zjadlam to musialo sie tak skonczyc... wszystko co widze to bym jadla...a na te sliwki to juz od jakiegos czasu mialam ochote..a dzis byla na nie promocja hehe w ogole jablko +mleko to nie teges a szczegolnie mleko +sliwki :-))))
-
no ja mam czwartek na milion procent
-
Ninco nie rob juz testow po co????marnujesz je tylko... dziewczynki jakis bol mi wlazl w bok brzucha jakby jelita....zjadlam dwa jablka zaraz choriosy z mlekiem a potem kupilam sliwki suszone i tez ich troche zjadlam....chyba jakas mieszanka wybuchowa...i kluje mnie tak z boku lewej strony...mam nadzieje ze to nic od dzidzi....szlak to pazerstwo mnie zabije zanim urodze!!!wzielam nospe. kurde a ja tam mam czwartek u berni no ...az zaraz sprawdze jeszcze raz....
-
wedlug wykresu to jest 19dc Berni tylko ze jest tam napisane czwartek-nie wiem dlaczego bo dzis 3.11.ale sroda...hehe
-
jesli moge dodac jeszcze to ostatni stosunek byl na dwa dni przed pozytywnym testem czyli super po prostu ...minimum dobrze by byl choc jeden dzien.... wyglada bardzo obiecujaco u ciebie ...naprawde....bo ze 3 dni przed bylo na bank a moze nawet do 4....wiec tyle co trzeba. 3,3.5,czy 4 to jest bardzo dobrze i wystarczajaco....kciukasy
-
12dc na 13..... ze wzgledu na test by pasowalo ,na sluz i tempke tez bo juz potem byla coraz wyzej... a co oznacza na zolto ta podwyzszona przed pozytywnym testem??? ona tak szybko miga nawet....jest zaklocona???jak tak to czym????
-
moi tez na sprzatanie to alergie maja ....jak to dzieci ...pol dnia minie czasem zanim posprzataja-takie maja zawrotne tempo. ja tez az taka porzadnicka nie jestem....ale bez przesady z tym balaganem...lubie kibelek miec czysty ,umywalke i wanne tez .... w kuchni tez choc jak mi sie nie chce to na pozniej zostawic potrafie i mnie to nie zlosci!!!! taki nasz zywot ...sprzatanie pranie i gotowanie....
-
a co do pytania o hustawke to pojecia nie mam bo tu nigdy nie szukalam czegos takiego...moja znajoma ma corke i jak cos potrzebowala to duzo z netu zkupowala,bo albo lepszy kolor albo i duzo taniej...tylko ze my w uk blisko oxfordu wiec zero problemow.... a gdzie ty mamusiu jestes ze takie zadupie jest ???? myslalam ze tez jestes w uk....
-
mamunia 30 ja sie w takim razie ciesze ze siedzac w domu nie czuje tego co ty!!! od kiedy tu jestesmy to ja w domu tylko -wiec nauczylam sie ze to moja praca!!! czasami mi nudno to fakt.... mysle ze gdybys troche zluzowala z porzadkami to by latwiej ci bylo byc w domku-wrzuc sobie na luz . dom to nie muzeum...fajnie by bylo czysto ale po co zycie marnowac tlko na ukladaniu czegos.... zyj i daj zyc innym ....mnie tam nie przeszkadzaja zadne kapcie rzucone ....po prostu omijam je i juz!!! tak samo zabawki ...jak trzeba to kaze im posprzatac ,ale balaganienie przez dzieci w domu to normalka... napewno przyzwyczailas sie juz do pracy i ludzi i teraz trudno ci siedziec w domu tylko z dziecmi i uslugiwac im wszystkim... moze wbijesz sie w swoja role ,by nie meczyc sie tak...trzymam kciuki za ciebie..... na poczatek sprobuj olac pare rzeczy ktorych nie lubisz.... jak lezace cos na podlodze czy np nie posprzatana kuchnia...nie musisz od reki sprzatac -to nie ucieknie!!!! w koncu jestes u siebie....
-
Gosiu nie wiem co masz na mysli piszac ,,jakis dobry znak,, napewno jesli wezmiesz sie za dzialania to musisz byc dobrze przygotowana.....tak by dac sobie jak najwieksze szanse na pindolka....a nie znow na core ktore juz masz...bo tak jak pisze kubolinka to pragnienie pozostanie i tak w tobie do konca....a to jesli w ogole bedzie twoja szansa to jedyna-na wiecej maz nie pujdzie. jakiego by uzyc zachecenia dla meza???? moze zapytaj go czy przeraza go pomoc zbyt duza dla kolejnego dziecka???? jesli tez troche to powiedz ze poprosisz tylko gdy juz nie bedziesz miala wyjscia....mysle ze teraz to duzo corki by ci pomagaly.... moj tez byl przy porodzie ale zeby potem w domu tak pomagal to nie -ale moj i tak wciaz pracowal ,ale mialam mame do pomocy.... ty masz takie duze cory ,one by napewno pomagaly ,bo to dziewczynki i traktowalyby jak zabawe w dom tylko ze prawdziwa lalka....hehe mysle ze tez dziewczynki maja to juz w instynkcie...choc pewnie nie kazde.... moj starszy mi duzo pomagal przy drugim synku ...bylam w szoku -niejedna dziewczynka nie jest az tak zainteresowana jak on byl ...do tej pory uwielbia maluchy. mirabelko a te sny takie to normalka...caly czas nakrecamy makaron na uszy to co sie dziwic ....wciaz potem w glowie ukladamy te informacje i mysli-sniac...mialam to samo...hehe
-
do tych piersi to moge jeszcze dodac ze szybko sie zrobily takie duzeawe a teraz mega duze!!!!! a byly takie male... zobaczymy jak to jest i bedzie ...chcialabym by mi sie udalo z ta corcia kurcze ...ale nie chce tak sie wkrecac bo w razie czego boje sie rozczarowania...to znaczy bedzie rozczarowanie ...wiem to ,ale narazie chce myslec ze moze byc roznie!!!! moze wyrosnie pindol i juz!!! kurcze straszne ze twoj maz tak ci jeszcze gada...kurde czemu te chlopy nie rozumieja nic a nic!!!! ale zeby tez twoja mama??? moja to byla za bardzo!!! tesciuwa cholera jedna mowila bym sobie z glowy wybila jeszcze jak nie bylam w ciazy i nawet nie wiedziala ze planowac bedziemy a juz wredna probowala mnie powstrzymac... w ogole jej nie powiedzialam ze chcemy -nic!!! ona tez ze mam slicznych i odchowanych chlopcow a ze dziewczynki i tak pewnie nie bedzie-czujesz malpe jedna???? tak tez chcialabym zrobic jej na zlosc i pokazac ze guwno wie czy bedzie czy nie!!!! naszczescie moj maz byl innego zdania... no moj nie byl za dziecmi tez bo to wygoda ,ale naprawde on sam sie zdecydowal na to ...ja nic nie trulam ani ani!!!! nawet kupil taki wielki samochod forda galaxy zamiast sliczna audi ...dla NIEJ ,gdy jak sie urodzi miala swoje miejsca w aucie ....a nawet jeszcze w ciazy nie bylam...ale mowil ze od czegos musimy zaczac!!!! kurde zycze ci Gosiu tego samego -by twoj emek obudzil sie i spojrzal na zycie twoimi oczkami i serduszkiem...zrobil to tylko dla ciebie.... pamietaj tez ze takie podejscie ma wiekszosc naszych panow-nie twoj pierwszy taki jest