eterno- nic sie nie wydarzy a ty sie oszczędzaj!
Ja mam narazie wolne do końca tygodnia więc czuje sie dobrze, ale boje sie że jak wróce do pracy od poniedzialku to wszystkie dolegliwości wróca (psycha:)) A najgorsze były poranne wymioty bo rano zawsze sie spieszyłam i takie były skutki:)
Ale chyba czas pomysleć o L4. Tylko wizytę mam dopiero 22 wrzesnia, jakos musze te 2,5 tygodnia przeboleć:(