Andzia :)

kurcze a ja dziś mam zajęcia na uczelni od 16 do 21 i tak mi sie nie chce... masakra :/ hej a co z TUETHE ??? jeszcze nie wróciła z wizyty???

tak czytam co piszecie o tych facetach, jedni są dobrzy a inni źli... ale kochane ideałów nie maaaa!!! Mi osobiście wydaje się, że oni nie bardzo nas rozumieją, bo nie czują tego, nie czują tych ruchów, tej więzi, jaka jest między nami i naszymi maluszkami. Myślę i oby tak było, że jak dzieci przyjdą na świat to oni dopiero się ockną. Mój jest oki, nie jest ideałem, ale dba o Mnie... jak źle się czuję to nie pozwala nic robić i przynosi jedzonko do łóżka i do dzidziusia mówi, głaszcze i przytula :D ale czasami też ma swoje odchyły... np. nie interesuje go jakie ubranka, jak mu pokazuje... jaki wózek, no generalnie nic nie ogląda i nie cieszą go te małe skarpeteczki i śpioszki no ale cóż...

cześć :D Jupi!!! byłam dziś w castoramie i kupiłam ozdoby choinkowe... takie śliczne... i muszę się pochwalić, że już choinkI unrane i wyglądają ślicznie... całe fioletowe :D ciesze sie jak dziecko :) pozdrawiam :P

mój gin tego nie robi, ale dal mi namiar gdzie to zrobic na pracownie mikrobiologiczna. Laseczki czy Wam juz "cieknie" mleko z piersi??? bo ja wlasnie mam plamke na bluzce... nie za szybko????

kurcze no ciekawa jestem jak to wyglada. Ale chyba to cos podobnego do cytologii... tak mi sie wydaje...

a ja z innej beczki, czy dostalyscie od lekarzy skierowanie na posiew z pochwy w kierunku paciorkowca??? jesli tak to wiecie moze jak to badanie wyglada???

A ja wróciłam ze sklepu, tzn. myszka chciała znowu na polko to przy okazji małe zakupki zrobiłyśmy. Dziś zrobię żurek, a na drugie...??? ... - niewiem czy bedzie :P

ale co do rozstępów to np. moja mama przy pierwszej ciąży nie miała, a przy drugiej bliźniaczej to brzuch w paski. A moja ciocia dwoje dzieci urodziła i ani jednego rozstępu, a jej córka pasiasta :) wiec to nie geny odpowiadaja za rozstepy, moja siostra jeszcze nie byłą w ciazy a ma rozstepy... ;/ ja puki co nie mam... slyszalam ze najczesciej pojawiaja sie one jak brzuch opada do porodu.

Zuzka możesz kupić w aptece syrop dla kobiet w ciąży i karmiących, nazywa się prenalen. Ja jak mi nic nie pomagało to go kupiłam i postawił mnie na nogi po jednym dniu. A mam do Was pytanie... czy pojawiają sie u Was rozstępy? bo u Mnie nie, ale pękają mi naczynka...

Kaaaat dziękuję u Mnie wszystko oki, tylko jakoś tak dziwnie mnie bolał wczoraj brzuszek :) pewnie dzidzia rośnie :) I skopał Mnie maluch po pęcherzu, tak, że zasnnąć nie mogłąm, a dziś od rana szaleje i Mnie boooooli :(

Wy kobity jesyescie nie mozliwe... wczoraj jak sie kladlam spac to stwierdzilam ze wy tez pewnie zaraz i ze nie bedzie duzo do nadrobienia, a tu prosze... 2 strony :) Mnie dziś mała obudziła bo chciała iść na pole grrr... noi juz sie nie klade :) miłego dnia

Tuethe termin mamy ten sam :) tzn z OM bo z Usg to mi wychodzi na 26 luty :) U mnie oki choc dzis bardzo mnie bolal brzuszek i czulam to samo co w szpitalu zwiekszam dawke magnezu, bo spitalu mialam dozylnie i mnie tak nie bolalo. Czy te skurcze sa regularne??

Puszku lepiej zadzwon do lekarza. Ja od jakiegos czasu nie mam problemu z zaparciami wiec u Mnie to poprostu poleciało... tzn jak rano wstalam to poczułam coś takiego jak przy okresie... chyba nie musze tłumaczyc... nie bylo tego za duzo, ale pojechałąm do szpit. zeby sie upwenic ze wszystko jest oki krwawienie moze byc spowodowane skracaniem sie szyjki macicy co moze doprowadzic do wczesniejszego porodu dlatego ja dostalam sterydy na szybszy rozwoj płuc u dzidziusia.

Ja też marcówka a ile twój szkrab waży? bo mamy podobny termin i mój ważył w 27 tyg. 1081g

cześć dziewczynki :) ja byłam dziś na zajęciach... trzeba się było pokazać na uczelni pierwszy raz w tym semestrze :) i padnieta jestem... jeszcze byłam w Galerii Krakowskiej bo chciałam coś na Mikołaja kupić Ł ale nic mi się nie podobało... a potem jak wrociłąm do domku to sie okazało, że nie mam klucza do klatki, a jest zepsuty domofon i nikt mi nie otworzy i stałam pod klatką 15 min aż ktoś będzie wychodził, lub wchodził... no a jak weszłam do domku to od razu musiałam lecieć z myszką na polko bo od południa nie była i kolejne 25 min spacerku... ehhh padam :P

powiem Ci, że dawno nic sobie nie kupowałam, ostatnio to w sierpniu spodnie ciążowe... a dla synka już mam dużo rzeczy więc mój Ł powiedział żebym wzieła kasy ile chce i moge zaszaleć... bo mi też sie coś należy :) ale teściowa będzie wściekła... hahaha zaraz będzie mówić, że gatunek do dupy, że poco mi to, że nie macie kasy a Ty ubrania kupujesz... a i tak nigdzie nie chodzisz... no ale na uczelnie to musze wyglądać jak człowiek :)

hej dziewczynki, ja dziś cały dzień poza domem ... nie wiem czy nie przegielam... :/ ale musiałam jechać kupić buty, bo nie uśmiecha mi się chodzić w adidasach po śniegu i kupiłam nawet fajne :) no a jak już byłam na zakupach to jeszcze 3 tuniczki nabyłam i nową bielizne i jakieś korale, kolczyki... no ogólnie jestem zadowolona a i jeszcze leginsy takie grubaśne :) a dziś brat ma mi przywieźć tą tunikę ciążową którą na allegro kupiłam, ciekawa jestem jak wygląda i czy tak ładnie będzie na Mnie leżeć jak na tej pani ??? :P No a jak wróciłam do domu to się okazało, że lodówka pustkami świeci, noi pojechałam do almy, miałam kupić tylko pare rzeczy na obiad a ja jeszcze jakies owoce, i jakiś sok i jogurciki i to i tamto, i nie mogłam unieść siat... no to zamówiłam taxi i za 7 zł wróciłam do domku... a jak wróciłam to moja mała koniecznie chciała wyjść na polko i wyszłąm z Nią na 25 min spacerek... wróciłam i jestem... mogę gotować :) dziś barszczyk biały :) ale się rozpisałam :D

cześć dziś środa, miałam się odezwać po wizycie... no więc mój maluszek jest ułożony miednicowo i lekarz stwierdził, że jest małe prawdopodobieństwo na poród naturalny... a do tego jest tak nisko, że mogą mi wcześniej odejść wody. Zaczynam się bać... :(

ja też wybrałam granatową :D

hej a ja sobie właśnie dziś zamówiłam na allegro, taką tuniczke http://moda.allegro.pl/piekna-tunika-bombka-dla-przyszlej-mamy-2506-i1321329989.html podoba Wam się??? a może któraś ma taką??? pozdrawiam :D

cześć nie wiem jak się zabrać do nadrabiania zaległości, a jestem taka ciekawa co wydarzyło się u Was podczas mojej obecności w szpitalu... ale cały czas chce mi się spać :P muszę odespać szpital, bo wiecie jak to jest, człowiek w stresie spać nie może a tu jeszcze "kable" do rąk podpięte i ciężko się ruszyć, żeby nie wyrwać, bo to boli... więc odsypiam i relaksuje się, w środę pójdę na kontrolę, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. :)

Teraz to chyba każdy nawet ten najmniejszy ból będzie mnie nie pokoił :(

kurcze każdy organizm jest inny i każda ciąża też. Ja naprawdę nie wiem... Mi położna powiedziała, że muszę umieć rozróżnić tak jakby wygibasy dzidziusia od "stawiania" się brzuszka.

no ale przetrzymali mnie 5 dni poobserwowali i uznali, że mogę wyjść bo już jest z nami wszystko w porządku. Tylko mam się oszczędzać. więc tak się cieszę, że już w domu!!! :D pozdrawiam Was!!!

cześć więc zacznę od początku. W sobote rano wstałam i poszłam do łazienki a tu krew!!! masakra, taka dość duża ilość i od razu się ubraliśmy i do szpitala. Zrobili mi badania i wyszło wszystko oki. Lekarz stwierdził, że nie widzi żadnych nie prawidłowości, ale nadal jest plamienie więc Mnie zostawiają. Ja od razu schiz... ale na drugi dzień już było czyściutko, podali mi jakieś kropl. i dostałam zastrzyki na szybsze rozwijanie się płuc dzidziusia, bo było małe ryzyko wcześniejszego porodu, bo brzuszek napinał mi się starsznie a to może doprowadzić do skurczy.