Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Petusia - po prostu Dziękuję ;) Ksenna, własnie miałam się pytać co i jak, - do rana nie było widać waszych wczorajszych wpisów nie zostawiaj tego tak, rozmawiałam z sąsiadem pol. i powiedział że najpierw sprawę musi załatwić szkoła, powiadomić władzę wyżej, jakieś decyzje w sprawie nauczycielki, a wszystkie dzieciaki objęte opieką psychologa żeby zbadać problem u nas ostatnich parę nocy było ok - przesypiał z jedną.dwoma krótkimi pobudkami do słownie na sekundę, nie pije też już w nocy- nagle z dnia na dzień przestał, ale dzisiejsza noc był trochę płacząca - jęcząca - na ząbki kurde dziewczyny musimy się jakoś zebrać w sobie i walczyć o siebie, żeby za parę lat nie mieć poczucia że coś się w życiu straciło która chętna jutro na spacer?? taka ładna wyżowa pogoda?
  2. widzę że większość Nas wpadła w błędne koło."dziecko i ja i mąż"- a gdzie jestem w tym wszystkim JA - moje potrzeby, moje pragnienia, moje spełnianie się jako Kobieta w całości, nie chcemy być tylko Mamami, chcemy wyzwolić w sobie siły na inne rzeczy - ale przychodzi kolejny i kolejny dzień i cieszymy się osiągnięciami dziecka, a swoimi nie, zapada zmrok i padamy ... tak część z nas ma pracę, wychodzi do ludzi - jest jakieś oderwanie od życia, inne rozmowy niż tylko zęby, pieluchy...ale i tak pranie sprzątanie,zakupy, obiady na cały tydzień... i gdzieś ten Twój facet/mąż jest ale jakby go nie było, czasami pomoże przy dziecku - częściej niestety nie.. można zwariować.. ja też wpadłam w te koło...i nie jest łatwo z niego wyjść, nie mam siły na nic, jedyne co mnie najbardziej cieszy to uśmiech mojego dziecka no ale dziecko ..dziecko kiedyś dorośnie, odetnie pępowinę, facet - facet coraz bardziej spełnia się w pracy chce być blisko - ale ja się gdzieś oddalam, bo do końca nie akceptuję siebie i nie mówię tu tylko o fizyczności, bardziej psyche nie chcę czuć tej pustki która wnika we mnie, jestem szczęśliwa z moimi mężczyznami ale sama ze sobą nie właśnie skacząc po tv natknęłam się na program kobieta cafe - akurat trzy babki rozmawiały o sexie a raczej o jego braku, jak z dnia na dzień nie mają ochoty na zbliżenia- są mamami i wieczorem po całym dniu marzą tylko o spaniu, jak ta ochota na sex przychodzi w momencie gdy zaakceptują sytuację w której są- później zaczynają ją zmieniać żeby w życiu pomiędzy pieluchami a garnkami znaleźć czas dla siebie, i poczuć się dla samej siebie atrakcyjną babką w każdym wymiarze nie czekam do stycznia... zaczynam zmiany już od dziś... Larysa... idźcie na kolację... do kina, i bez rozmów o dzieciach, domu, kłopotach finansowych, pogadajcie o sobie ale w pozytywnym wymiarze ;) i zacznijmy się cieszyć sobą ;)
  3. dziewczyny dużo zdrówka dla Was i dzieciaków ... ja właśnie zamówiłam śpiwór do wózka i na sanki - z owczą wełną, przyda się teraz, pewnie jeszcze za rok (na sanki), i pewnie przy następnej dzidzi na Mikołajki czeka do zawieszenia huśtawka drewniana konik ;)) a na święta - sama nie wiem, zamówiłam u gwiazdora- pchacza drewnianego http://allegro.pl/brimarex-pchacz-drewniany-pajac-i1921109812.html przyda się przy bieganiu po domu no i na wiosenne spacery ;) małpkę http://allegro.pl/malpka-zwinka-pluszak-edukacyjny-do-skladania-hit-i1919199684.html lub uczniaczka http://allegro.pl/mis-edus-e-edu-zwierzaki-przedszkolaki-uczniaki-i1948955235.html i klocki http://allegro.pl/klocki-drewniane-250-szt-kolejka-gratis-zabawki-i1939161950.html starałam się aby Ci którzy chcą obdarować malca nie wydali na niego fortuny, no i żeby zabawki naprawdę się przydały choć ostatnio najlepszą zabawą jest zaglądanie pod dywan ;)
  4. tak..kabelki, laptopy to jakaś magia dla dzieci.. Dawid z pozycji leżącej, przewracał się na bok i na "łokciu" podnosił się do siadu i tak siada.. z tej pozycji z siadu do czworaków...lub klęku, a z klęku właśnie do kabelka i laptopa stanął ;) kurde jednak dzieci są niesamowite ..każdy na swój sposób dąży do jakiegoś celu ;) u nas jeszcze motywacją jest dorosłe jedzenie na dorosłym talerzu ;) Petusia, ja też nie bardzo w sieciówkach lubię się ubierać teraz, jakoś nic nie pasuje zbytnio, no i lubię wyszukać sobie jakieś perełki więc też mam swoje małe sklepiki... Lutówko wzywam Cię ;))) tęsknię ;)... co tam u Was?
  5. Ksenna, dobrze że już sytuacja w miarę opanowana ..będzie dobrze u nas buraczki były dwa trzy razy i w miarę ok - ale zmieszane a to z jabłkiem, lub trochę soku z cytryny, lub też ze śliwką Mrowkania - dzięki za opinię o ząbkach ;)) Dawid też "później" trochę się rozruszał, teraz pełza turla się siada sam, z siadu do czworakowania - ale tu już po chwili rozkłada nogi i turlanie i pełzanie, lub z czworaka.siadu na kolana i wspinaczka do wstawania neurolog powiedziała że b.silny ale wiotki, i ciężko teraz ocenić czy motywować rehab ale nie pobudzać bo jeszcze trochę za wiotki żeby za szybko nie poszedł, teraz przez parę zajęć bardziej obserwacja małego co robi i jak niż ćwiczenia... powiem wam że ten art sporo mi wyjaśnił http://www.rodzinko.pl/wcze-niaki/1360-napiecie-mie-niowe.html
  6. Ksenna trzymajcie się ... i mam nadzieję, że cało z tego wyjdziecie a szczególnie maluch Petusia ;)) z fajnymi ludźmi jakoś tak fajniej i lżej w życiu ;)) Papka. dobrze że nie jest to aż takie groźne - szybkiego powrotu do zdrowia dla synka Marzka no pewnie ;)) może w przyszłym tyg uda się spotkać? pomyślcie dziewczyny wtorek/sroda? oczywiście zależy dużo od pogody ogórkowej jeszcze nie podawalam może dlatego że sama nie przepadam a wiecie że dziś dzień Misia Pluszowego?
  7. Miszka, jak byśmy mogły nie pamiętać..;) e no co ty.. byłyśmy z Tobą i Polusią i wirtualnie bardzo bardzo Was wspierałyśmy.. rok zleciał i jaka pannica ;) czekamy na zdjęcie z roczku ;) myślę że jakoś się pochwalisz choć na chwilę co?? ale śliczna dziś pogoda ;)) jakie potrawy robicie na święta? czego nie może zabraknąć? u nas to barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami i smażony karp ...a jak to wygląda u Was? ma któraś sprawdzony przepis na zakwas buraczany? albo jakieś ciekawe regionalne przepisy? czekam..bo na wigilię w tym roku zaprasza Dawid ;) no i zaczynamy powoli przygotowania pierniki mam z zeszłego roku ;) jeszcze pachną ;) więc na choinkę akurat o
  8. Evenflo najważniejsze żebyście byli zdrowi, no i po szczepieniu też uważaj na małego - jeszcze taka pogoda dziś do kitu... Papka, a co Cię tknęło na zrobienie badań kału? kurde trochę nie fajnie z tym gronkowcem, a jakoś to się objawia u Szymonka? szybko zdrowiejcie i już się tak nie stresuj Ksenna, trudna sytuacja ale mam nadzieję że finansowo się jakoś wszystko poukłada, ech ciężkie czasy nadchodzą, a jeszcze od 2012 wzrasta vat z 7 na 23 % na art. dla dzieci ubranka, pieluchy itp chyba będę wszystko z uk ściągać bo tam vat 0% Aniu fajne takie szczeniaczki, to masz pewnie trochę więcej pracy w domu co.. Polaaaaa WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KSIĘŻNICZKO BAJKOWEGO ZDROWEGO SZCZĘŚĆLIWEGO DZIECIŃSTWA!! ech dziś pierwszy roczek ;)) Kasiu, teraz dzieciaki mniej będą przybierać, bardziej rozwijają się mięśnie niż tkanka tłuszczowa ;) widziałyście jakie fajne rzeczy oferuje biedronka? http://gazetka.biedronka.pl/g17,wiecej_pomyslow.html
  9. no Miszka dajesz czadu ;)) my na spacer za 30min, czekamy na gości o
  10. komentarz Paskuda :) juz ją darzę uwielbieniem :) a Ty wzieła byś przykład :) Ło :) znaczy się dzisiaj o 18.30 oglądamy Legię :) a TY w szaliku :) Ło :)
  11. Miszka jak to przeczyta mój Paskud, to Cię chyba nie wiem wycałuje ;) pokocha nie wiem co jeszcze..ale będzie truł mi głowę "widzisz można można razem z rodziną "bawić" w piłkę nożną i kibicować ;)) Masz Babo jaja ;))) mnie bardziej od piłki kręcą mutory ;))
  12. ooo to tym bardziej zdradzaj ;))) to już czuję że mnie to kręci... ;) Dawid siedzi przed pralką wpatrzony dlaczego w tym wielkim pudle się coś kręci i ja nie mogę tego teraz dotknąć ???? dosłownie jak kotek
  13. Miszka zdradź co to jest ??? ;)) może i ja odkryje w sobie jakies new pokłady energii... a tak generalnie to chce mi się iść na studia, na kurs i szkołę makijażu, stworzyć tę własną firmę - chęci dużo, zapału trochę mniej ;) a teraz to spacer póki pogoda....
  14. Miszka ;) chciałam być "twarda" że nie dam się ;) będę konsekwentna i nie będę się udzielać, bo nie mam chęci sił natchnienia, bo mi tu czasami nudno ...no ale takie jest życie po prostu różne ;)) złamała mnie Evenflo ;) teraz będę miała więcej pracy, a jeszcze mniej czasu..więc będzie mnie mniej..ale będę, bo Was po prostu lubię i Wasze dzieciaki też
  15. pomarańczowa Dzięki za link ;)) właśnie przesłałam go mojej kuzynce która mieszka w uk, żeby się podpytała pielęgniarki/lekarza jak to właściwie tam u nich jest... bo właśnie wit D nie daje ... Evenflo, zobaczysz będzie dobrze i nie czuj się przegrana, że coś cię omija - wiesz bardzo często jest tak że właśnie dziecko dodaje energii i rozwija w nas nowy potencjał, ja cały czas myślę o swojej firmie ... i jak tylko wyczuję ten właściwy moment zacznę działać Poranakawe, właśnie trochę przez pracę miałam zamieszanie w głowie, ale dajemy radę i jest ok ;) Kasiu, dużo zdrówka dla Patryka no i oby szybko udało się znaleźć wspólne lokum tak żebyście byli już razem razem razem nie będzie mnie tak często jak dotychczas ale będę do Was zerkać, i jak będzie trzeba "trzymać" za rękę ;)) żeby było nam lepiej... Evenflo to się jeszcze zgadamy co i jak, jakby któraś chciała dołączyć do spacerku to oczywiście zapraszamy, ponarzekamy sobie przy kawie i ciastku gdzieś na mieście
  16. a i Larysko, głupia sytuacja z tym pracownikiem, ale wierzę że wszystko się dobrze poukłada ..musi ! u nas podobnie jak i u Was z kasą różnie, teraz jej raczej nie ma niż jest..perspektywy na przyszłość są, i dlatego nie mogę doczekać się już wiosny ;)
  17. Evenflo bo Cię normalnie" trzasnę",..dzień dobry ;) jesteś cudowną kobietą i matką ... ten stan który Ty czujesz ja miałam też ostatnio, tzn dość podobnie...ale widzę światełko w tunelu niech tylko przyjdzie wiosna każda z nas ma multum możliwości trzeba się tylko zmobilizować zorganizować i działać, tak to jest że jak zamykają się jakieś drzwi to otwierają się okna ...zrób sobie dzień dla siebie zrelaksuj się pomyśl tylko o sobie i zobaczysz powoli powoli się poukłada... (proponuję jutro spacer masz ochotę?) jestem dziewczyny, musiałam sobie kilka rzeczy przemyśleć, czytałam Was codziennie i stwierdzam że jestem od Was uzależniona tak jak od kawy ;) jesteście dawką energii, śmiechu czasami złości i irytacji ale jesteście Wspaniałe ;))) Kasiulka, u nas podobnie jak u Tobiaszka, Dawidek staje ;)) czasami próbuje pełznąć, lub "raczkować" - to od wczoraj, ale siła stania jest silniejsza niż przemieszczanie się, raczkowanie też często się pojawia w momencie gdy właśnie dziecko stanie.. nie wiem jak dokładnie będzie u nas dziś idziemy do neurologa na kontrolę i decyzja co dalej czy rehab czy już nie więc zobaczysz i Asia ruszy ;) a chciałam Wam powiedzieć że smaruję małemu jego małego przyjaciela maścią Kuterid i z małej szpareczki mniejszej niż główka szpilki zrobiła się niezła dziurka - coś ok 5-6mm i można spokojnie skórkę odciągnąć, cieszę się bo będzie można mu wykonać badanie w miarę bezboleśnie ;) dziękuję Wam za wsparcie mimo że mnie nie było przez chwilę ..
  18. infalacje to samo zdrowie - mi też pomagają kupiłam inhalator Diagnostik p1- i tam wlewam 2,5ml soli no i maseczkę przykładam do twarzy i rozbita sól w cząsteczki nawilża oczyszcza nosek i drogi oddechowe Dawid na początku miał różne inhalacje w szpitalu, na początku nie był zadowolony, teraz nie robią na nim wrażenia, siedzi sobie na kolanach ja czytam wierszyk albo coś tam śpiewam i się inhaluje
  19. Dawid po szpitalu jest ciągle przeziębiony, w środę badania krwi a w piątek ponowna kontrola i w szpitalu mówili o syropie i w wypisie też info co i jak no i nasza pediatra po zbadaniu w środę kontynuje leczenie kurde że takie zwykłe przeziębienie/katar ciągnie się u maluszków tygodniami na noc dostaje jeszcze 1/4tabl na ZUM oraz 10kropli cebion dużo zdrówka Kasiu także dla Patryczka
  20. jejuniu dziewczyny poczytałam i przeraziłam się, jedna się słania druga się słania...dużo dużo zdrówka i dbajcie o siebie..nie zazdroszczę przeżyć, mam nadzieję że po weekendzie będzie u Was lepiej co do syropków - to mamy zapisany albo flavamid dla dzieci albo flegamina - obecnie flavamid - po 3ml najlepiej rano, natomiast najpóźniej mozna podać tak do 16-17, a i po podaniu syropku odeczkać 15-20min i oklepywać maluszka przez minutę dodatkowo mamy inhalacje z soli fizjologicznej 2dzienniex2,5ml no ale nic na własną rękę przy takich maluchach gdy infekcja trwa już dłużej - lepiej niech zobaczy lekarz
  21. ależ małemu smakowało ;)) 2 kuleczki z mięsa z indyka zmielonego - zmieszane z koperkiem i marchewką i łyżeczką kaszki mannej- wrzucone do wywaru z zupy z odrobiną soku z pomidorów - kuleczki się ugotowały, i w tej samej wodzie ugotował się makaron takie malutkie kółeczka wyjęłam kuleczki, rozdrobiłam widelcem, dodałam jeszcze dwie łyżki wywaru i papkę z marchewki no i makaron - no i wyszła taka zupka marchewkowa z mięsem...a jaaaaaadł ;) i nawet makaron że takie duże kawałki mu nie przeszkadzało ;))
  22. Poranakawe oooo matko, faktycznie 400zł to niezły majątek ... kurde szkoda, wiem że chcą dla wnuka jak najlepiej, chyba musisz porozmawiać że bardzo się cieszycie że tak dbają o małego, ale że taka kwota to co najmniej o 200zł za dużo, i że nie chcecie aż tak drogich prezentów szczególnie ubraniowych bo nie wiadomo ile razy to założy i czy aby na pewno ze wszystkiego skorzysta i że Wy jako rodzice czujecie się trochę skrępowani tą sytuacją natomiast myślę że najbliższe wyjście z sytuacji gdzie każda złotówka jest ważna, to są najbliższe święta - może umów się tak że dołożycie się do tych świąt ... tak mi przyszło do głowy
  23. właśnie właśnie Poranakawe do "roboty" córeczki ;))) a mojej koleżance też rośnie już drugi brzuszek ;)) a dzieciaczek ma teraz roczek ...
×