Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Misz Masz.. na spokojnie, nie czytaj przykrych rzeczy.. odpocznij przed snem .. odstresuj się ...ciepła relaksująca kąpiel itp
  2. Marigo sama byłam w szoku, 2litry to minimum... właściwa podaż wody pozwala wyeliminować nieprzyjemne dolegliwości związane z ciążą "Zgodnie z zaleceniami opublikowanymi w rekomendacji, zapotrzebowanie kobiet ciężarnych na wodę wynosi co najmniej 3 litry dziennie. Prawidłowe nawodnienie pozwala wyeliminować nieprzyjemne dolegliwości związane z ciążą, takie jak poranne nudności i wymioty, zaparcia, suchość skóry czy infekcje dróg moczowych. Podczas karmienia piersią dobowe zapotrzebowanie na wodę wzrasta nawet o 650-800 ml w stosunku do okresu sprzed porodu i wynosi 3,8 litra. Właściwa podaż wody jest warunkiem utrzymania prawidłowej równowagi organizmu zarówno ciężarnej jak i karmiącej piersią, prawidłowego rozwoju i funkcji tkanek płodu oraz zabezpiecza produkcję mleka na wystarczającym poziomie dla właściwego rozwoju noworodka. „Zarówno dla kobiety w ciąży jak i karmiącej piersią kardynalne znaczenie ma prawidłowe odżywianie, także w okresie poprzedzającym ciążę. Odpowiednie spożycie płynów jest bardzo ważnym elementem racjonalnego żywienia przy czym istotna jest nie tylko ilość, ale także rodzaj wypijanych płynów mówi dr n. med. Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia. „Odpowiedniej jakości woda powinna być podstawą zbilansowanej diety składnikiem o tyle ważnym, iż nie niesie za sobą dodatkowych kalorii. Najlepiej pić ją powoli i w małych porcjach, tak by stopniowo uzupełniać jej niedobór radzi ekspert."
  3. jestem jestem widzę że popołudniowo było obiadowo i świątecznie ;) ciekawą rzecz powiedziała położna a propo trwadnienia brzucha i ruchów dziecka, że jeżeli przyjmujemy dziennie mniej niż dwa litry płynów dziennie to a) możemy słabiej odczuwać ruchy dziecka, no i dziecko ma mniej płynów b) twardnienie brzucha może być częstsze - i 80% przypadków kiedy kobieta trafia do szpitala ze względów na twardnienie i przedwczesne skórcze spowodowane jest tym że przyjmuje mało płynów c) zbyt mało płynów mogą porobić się jakieś zatory wew organizmu, co oczywiście jest nie zdrowe
  4. Marzka o kurde, dopiero co przyszłam do domu a tu takie wiadomości, nawet nie zdążyłam Was dokładnie poczytać.. a ty tu z takimi wiadomościami, rozumiem że do szpitala idziesz jutro? trzymaj się i leż leż leż i się nie stresuj..trzymam kciuki za Waz rozśmieszył mnie wpis Kornelinki że kichnie i będzie miała dzidzię poczytam Was i zaraz wracam
  5. czytam o świętach o zaręczynach, o prezencikach dla swojej kobiety tuż po porodzie..piękne to wszystko ;) aż łezka mi się zakręciła... i aż chce mi się do mamy, to będą pierwsze moje święta gdzie nie będzie przy mnie z moich najbliższych nikogo, trochę mi smutno..no ale wiem że pewnie będę już na ostatnich nogach, i nie chcę siostry ściągać ..odbijemy sobie to wszystko w styczniu jak przyjedzie właśnie mama i siostra jak już się pojawi malec ;) uciekam dziewczynki, do wieczora...
  6. Marigo, jakoś musisz przetrwać ten dzień, i zrób wszystko żeby jutro po tak ciężkim dniu dużo odpoczywać.. Moje maleństwo ostatnio szalało ze 4 dni temu, teraz czuję jak się przeciąga..ale już tak mocno nie fika zresztą już kiedyś się zastanawiałam jak to jest z tymi ruchami i nie daje mi to spokoju że np malec przed dwie doby szaleje szaleje non stop, później ok tygodnia a nawet dwóch subtelne ruchy, i póżniej znów jakieś szaleństwo..zdarzyło mi się już tak ze 4 razy i nie wiem czy to jest właściwe?
  7. Mrowkania ;) jak nie znajdę się na porodówce to spoko świętuję razem z Wami ;) nie wiem czemu ale właśnie już kilka osób wróży mi sylwka na porodówce hmm nie wiem czy są złośliwi czy życzliwi hihi Balbua, masz rację nic nie jest nie odwracalne ;) dobrze że lepiej się czujesz i leż odpoczywaj i pachnij!!! prezenty Mikołajkowe - kurde nawet nie mam komu ;) z dzieciakami małymi nie będę się widzieć ale na święta to już trochę poszaleję ;) u nas zawsze dawało się dzieciom i zazwyczaj były to czekoladki i mały drobiazg ...
  8. Dyducha super że z Wami wszystko ok, chłopak rośnie ;)) szkoda że nie za bardzo sobie pofikał ale i tak dobrze ;) moja dzidzia jeszcze nie jest główką w dół i póki co się nie wybiera .. zmień kochana stopkę bo 26tydz już dawno za Tobą ;) my na usg za ok 1,5 tygodnia właśnie muszę się zapisać..
  9. Lutówka, bardziej do mnie przemawia to http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-2w1-0-18k-i1300681098.html sama huśtawka nie koniecznie
  10. ooo Kornelinka, z taką kołyską to fajnie ;) trochę zazdraszczam ;D
  11. póki co się nie spieszę ... myślę że wykorzystam gondolę z wózka żeby dziecko mogło spokojnie i bezpiecznie leżeć w salonie... zjadłam kawałek teramiusiu ;) mniammm a małemu jak smakowało od razu się ożywił ;) Dyduszka, Balbua co tam u Was po wczorajszym? dajcie jakiego znaka co? i jakoś Dwupaczka dawno nie było... ;((
  12. Mrowkania tak myślę że mi by się przydało i kołyska i taki leżaczek, kołyska w salonie, a leżaczek właśnie taki przenośny żebym w kuchni na blacie miała...
  13. Misz Masz łóżeczko fajne ale wydało mi się jakieś takie małe ..zresztą widziałam je już na necie..jakoś do mnie nie przemawia...
  14. Misz Masz, mi też wzrok siadł troszkę, ale to chyba sprawka wody w organiżmie, i trochę większa gałka oczna ;) póki co poszło o 0,25 do przodu i jestem na etpie -8 zatem jak zdejmę soczewki to masakra .. Petusia, my czekamy na łóżeczko, jeszcze zastanawiam się nad leżaczkiem- czy leżaczek jest potrzebny od pierwszych dni? czy mam jeszcze czas żeby się namyśleć jaki i czy leżaczek czy kołyska..
  15. to już wszystko wiem, dzięki Petusia ;) tfu tfu ja zgagi póki co nie mam, ale dzisiaj wyjątkowo ciężko mi się oddycha.. popołudniu na małe zakupy i później szkoła rodzenia ;D
  16. właśnie chodziło mi o to czy te skurcze są bolesne czy nie... widocznie ja mam bolesne, ale trwają kilka sekund więc się nie przejmuję.. dziś szkoła rodzenia to się podpytam położnej, chociaż ma być nawet jakaś pani ginekolog ...
  17. mnie Petusia skurcz obudził w nocy.. powiedz to jest normalne że tak mocno boli i za chwilę przechodzi, ja jetem bardzo odporna na ból ale przy tych skórczach mam wrażenie jakby mnie ktoś na jakiś ostry pal nadziewał (tak też miałam przy @) i nie mogę się ruszyć, a trwa to do nie wiem 15-20sekund
  18. bry bry ;) ponoć zimnawo na zew... Lutówka dobrego dnia i szybko wracaj do nas ;) idę na śniadanko
  19. Marigo, ech..te nasze polskie urzędy, jak nie zus to inne ..brak słów i skąd tu brać cierpliwość...
  20. oj Marzka dużo zdrowia dla Maxa i sił dla Ciebie !
  21. Marzka to nie jest jakiś taki mocny masaż, takie głaskanie bardziej ;)
  22. Marigo o ile nie pomylę faktów to tak, Balbui wypowiedzieli umowę zatem nie ma gdzie mieszkać, mogła by się wprowadzić do swojego mieszkania - no ale z jakiś powodów nie chce, swoje mieszkanie najchętniej by wynajęła żeby mógł się spłacać kredyt a póki co sytuacja wygląda tak: że idzie mieszkać do mamy, a tata do jej mieszkania .. tylko ja tu widzę myk ,że jednak sama będzie musiała spłacać kredyt na mieszkanie.. no ale to ich decyzje... Balbua życzę Ci powodzenia w rozwiązaniu tej kłopotliwej sytuacji
  23. Balbua nie warto płakać z powodu idiotki, silna kobita jesteś i pamiętaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Petusia weź dłuuuuuuuuuuugi prysznic i zrelaksuj się, mnie z dnia na dzień też częściej bierze skurcz kurde jest dość bolesny ;(( nospy nie biorę, tylko wtedy zaczynam bardziej głęboko oddychać i delikatnie masować brzuszek póki co pomaga ale to ma aż tak boleć? że nie można przybrać innej pozycji, normalnie ruszyć się nie można..
  24. Wikki w sprawie zusu to niestety Ci nie pomogę, nie wiem co trzeba wypełniać, a dzień faktycznie bardzo śpiący.. poukładałam ciuszki, posegregowałam, i najpierw popiorę i poprasuję new born i od 0-3miesięcy, reszta pewnie w trakcie jak dzidzia będzie rosła... padam, jestem zmęczona..
×