Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Kornelinka, też tak mam ale jakoś lubię ten sklep i jak kupowałam i kieckę i płaszczyk to wszystko ładnie pasuje ;() co do kombinezonka, to ja kupowałam na 68cm..rękawki zawsze można podwinąć
  2. Petusia ;) misio ma smutną minkę ;( i ten materiał jakoś mi nie pasuje,obawiam się że po praniu ta kurteczka będzie wyglądała jak taki szary wytargany misio...
  3. Kornelinka, no a z sukienką to poczekaj jeszcze ... chociaż podobają mi się sukienki z : http://www.pieknamama.pl/Sukienki_50.html?sess_id=7ebb40bd7d5b490bd56eb903ae4a5c29 i można kupić takie gdzie nie trzeba czekać bo rosną z Tobą ;) a są bardzo efektowne i można je później wykorzystać ;)
  4. Petusia, mi ta kurtka jakoś tak nie przypadła do gustu, ale kombinezon i owszem ;)
  5. Kornelinka mówisz żeby synka w koronki i falbanki ubierać ;) może spróbuję hihi nie wiem ale jakoś hm dziecinny jak byłam raz to mnie nie przekonał, no ale może ta kolekcja jest inna ;)
  6. Kornelinka a to faktycznie sporo zakupów ;) i cieszę się że udane ;) w c&A można faktycznie fajne cudeńka kupić ;) Petusia, oj na placki ziemniaczane to byś mnie namówiła ;)
  7. aaa Lutówka obiad gościnny że ślinka leci aż mi się zachciało ;)
  8. Kornelinka jak tam zakupy? co do wypadku to nie oglądam.. cisza w domu ;) Miszka za krupnik to moje kochanie by cię wycałowało ..hehe , ja nie przepadam więc nie robię, zatem kochanie ratuje się krupnikiem u mamy lub babci Lutówka dietka zawsze dobrze zrobi ;) wynik nie taki straszny ale uważać trzeba ;) Kessi dobrze że już lepiej, ale moze faktycznie lepiej zbadać teraz tarczycę? u nas na obiadek żurek z kiełbaską i jajkiem, byliśmy u babci i dała duuuuży kawałek szarlotki hihi ;) a dopiero co zjedliśmy blachę własnej...hehe ;)
  9. dziewczynki uciekam, bo mam transport ;) zatem mały spacerek.. wpadnę tu tak popołudniu i wtedy Marzka wrzucę zdjęcia przedszkolaka ;)
  10. Lutówka powodzenia na badaniach ;) będzie dobrze ;)
  11. aaa no to fajnie Porankowe, łóżeczko na zamówienie ;) my też myśleliśmy ale jakoś to nam wpadło do oczu.. i na tego klupsia się zdecydujemy
  12. Porankowe wiem wiem, ale jakoś tak emocje same biorą górę.. jakoś się nie da nie myśleć ...
  13. Marzka siedzę w domu, nic nie robię to wrzucę... ale to za ok godz, zjem śniadanko i nabiorę sił do pracy ;D teraz szukam na allegro łóżeczko wraz z materacem jako komplet bo to zawsze trochę taniej ;) no i chyba znalazłam to co chcę... tylko nie wiem jaka cena czy 319 czy 329zł ;) http://allegro.pl/lozeczko-radek-vii-teak-materac-do-wyboru-wwa-i1285615890.html
  14. widzisz Magdusia to jesteśmy na podobnym etapie ;) mi lekarz ostatnio powiedział żebym już oszukiwałam organizm ;) sama na to wpadłam już tydzień temu, i kupuję mnóstwo owoców: pomarańcze grapefruity mandarynki jabłka i tak żeby już nie podjadać za bardzo obieram wszystkiego po 1 sztuce, dzielę na kawałki i do wielkiej miski i tak podjadam ;) wieczorem ewentualnie pokroję sobie jeszcze w paseczki paprykę i też podjadam.. na śniadanie zamiast dwóch bułek to jedna z ziarnami i jakaś zielenina dodatkowo.. chociaż słodkie mnie strasznie kusi ;) i jem mniej ale ciągle jem.. wszystkich świętych - dzisiaj pogrzeb mojego wujka (brata mamy) i jakoś mi dziwnie że nie mogę uczestniczyć w uroczystościach, że nie będzie mnie na grobie dziadka który odszedł w maju.. płakałam z rana, jakoś nie mogłam spać i myślałam o bliskich teraz jestem tak daleko od rodziny,,,ech
  15. no i tak trzymać ;) Bałwanków ;) na tym forum jest już trochę ;) i ja i ja też jestem bałwankiem ale pół na pół z kaczuszką ;) hehe
  16. Porankowe a kiedy Ty wrzucisz jakieś new fotki? i nie tylko ubranek ;D? hmmm
  17. Witaj Porankowe... ech to faktycznie masz zagwozdkę ... kurde szkoda...ale wierzę że jakoś uda Ci się wybrnąć z tej sytuacji... ale i tak najważniejsze jest to że jako siostry możecie na sobie polegać w każdej sytuacji, i myślę że dziecko też to będzie czuło bez względu na to czy siostra będzie chrzestną czy też nie...
  18. Kitka, czyli masz to co ja..mój lekarz podszedł do tego na spokojnie, do tych obrzęków i bóli, powiedział że mam brać magnez z wit b6 2xdziennie, pić soki z marchwi i pomidorowy ze względu na potas i odpoczywać, zapytałam się czy mogę używać piłeczek- takich jeżyków rehabilitacyjnych do rąk (w sklepie ortopedycznym kupisz albo w sportowym), i powiedział że tak i na ręce i na nogi i sobie masować żeby rozmasować ból i pobudzić krążenie i receptory ... o chirurgu nic nie wspominał, powiedział że taki mój urok ... Marzka super zdjęcia, jak chcesz mogę je wrzucić na galeriusa do Twojego profilu? Jaki dzielny i uśmiechnięty chłopak ;D Kessi..kurde ale się przestraszyłam, ale dobrze że jest już ok, a jak się dzisiaj czujesz? jak ciśnienie? uważaj na siebie dziewczyno! a tak w ogóle to dzień dobry Brzuchatki ;) udanej soboty..
  19. Balbua ale żelazko ostygło zanim je włożyłaś do kartonika? i wodę wylałaś? ;) (tak wiesz profilaktycznie pytam bo wiesz kobieta w ciąży jesteś i o róznych rzeczach się zapomina hihi) Petusia, ech..szkoda słów, i tacy ludzie nas chronią..
  20. Marzka a jak tam mały przedszkolak po pasowaniu? ;)
  21. no tak ... kaftanik to kaftanik i też na k ;) haha ja chyba muszę coś zjeść,ale nie mam ochoty na nic a właśnie przypomniało mi się, że w tv w tvn style we wtorek o 20:00 ma być jakiś film dokumentalny 7ciąż
  22. coś mi net zwalnia.. wy tu już o kaftanikach i koszulkach a ja ciągle o kościele ;)
  23. Marigo jak mieszkałam w MCity to też byłam w szoku, po mszy w Polskim kościele się chodziło do budynku obok należącego do kościoła, a tam wspólne biesiadowanie, a to ciasto, a to obiad a to trochę wódeczki, sprzedawanie książek czy innych dobroci..byłam tam z 3 razy i byłam bardzo mile zaskoczona... co do adopcji, to kiedyś się dowiadywałam co i jak, jak jeszcze byłam sama a miałam 28 lat, i nie wiedziałam co dalej czy będę miała kogoś czy nie, nie wiedziałam na 100% czy będę miała kiedyś własne dzieci czy też nie, no i oczywiście urzędniczki były na nie, a to że sama jestem, a to że trochę za mało zarabiam ( a wydawało mi się że normalnie, że nie jakieś kokosy ale na wyżywienie i ubranie dziecka stać by mnie było), a to że nie mam w wawie żadnej rodziny która mogła by mi pomóc, że co zrobię z dzieckiem jak pójdę do pracy, a co jak kogoś spotkam.. i generalnie główną przeszkodą było to że jestem sama byłam w szoku, przecież jest tyle samotnych matek, które sobie radzą w życiu..
  24. hehe u mnie też żurek dzisiaj... ;) z białą kiełbaską ;) jagodowa zupa mniaaam ;) też za owocowymi nie przepadam ale jagodówka mniam ;) Smacznego Petusiu
  25. Kornelinka mam podobne zdanie co do in vitro i adopcji.. są kościoły które mnie wzruszają ale są to stare kościoły drewniane skromne.. nie lubię jak kościół jest jak pałac..złoto i marmury, trochę dla tzw smaku ok ale nie że sam kościół do zastaw się a pokaż się i księża w nim tak samo... nie potrafię słuchać kazań, bo są mocno polityczne lub umoralniające w taki sposób że hoho, nie są dostosowane do codzienności życia, nie pomagają w rozwiązaniu problemu, tylko karzą i karzą... na chrzcie ostatnio nasłuchaliśmy się jak to źle jest mieszkać i być razem przed ślubem że jest to pornografia itp, i oczywiście trochę o polityce..normalnie miałam ochotę wyjść, msza i cała uroczystość dot chrztu św, stoją młodzi rodzice kilkanaście par i zamiast dać im wiarę otuchę i kilka dobrych słów na temat rodziny i wartości to oni o pronografi
×