Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. 85atka ;) humorek już lepiej? bo u mnie tak.. pogoda póki co nastraja jeszcze żeby było ok a co am będę pisała o kupach zębach raczkowaniu itp bo to także mój świat i wasz świat i skoro chcecie o tym pisać a widzę że chcecie to piszemy dalej idę w niedzielę do opery, jeszcze nie wiem na co..bo koleżanka zaprasza,póżniej wino i pogaduchy Poranakawe u nas śledż jest przebojem, choć dziś dałam do spróbowania ogórka kiszonego,pokrojony był w plasterki- tzn sam sobie wziął, ale się skrzywił i machnął ręką i tym ogórkiem czary mary ..dobranoc ... wyśpijmy się my i nasze maluchy a jeszcze tak sobie pomyślałam..skoro nudny ten nasz świat i to forum, i my ciągle o tym samym - i stwierdziłam że jesteśmy lepsze niż serial brazylijski bo tak tą nudą wciągamy, że jednak trzeba podczytywać ukradkiem
  2. sam przedstawiony zestaw nie do końca zasmakował, zatem dolałam wody kaszy sinlac - no i jeszcze nie do końca dał się "oszukać" ale trochę musu jabłkowego załatwiło sprawę ;)) było ciut słodsze ale brokuły wyczuwalne ;) na jutro będzie to samo ostatnio też jadł jak dorosły: oddzielnie uduszona kapusta czerwona, ziemniaki, i my mieliśmy schabik a malec żółtko - i nawet nawet smakowało,ale i tak grzebał w naszych talerzach ;) Ksenna ;))
  3. w kioskach jest nowe Dziecko, polecam dużo ciekawych art. jaki powinien być pediatra, pierwsze święta niemowlaka, maluchy pod napięciem - czy wszystkie trzeba leczyć, i wiele wiele innych naprawdę ciekawe wydanie Patka Dawid śpi o 2razy po ok 40min idę szybko obiad zrobić maluchowi... brokuły, kiełki słonecznika, ziemniak, kawałek gotowanego indyka, oliwa z oliwek - mam nadzieję że będzie mu smakować a jak nie to skropię trochę cytrynką lub dorzucę jakiegoś ziela np koperek
  4. na rudo nie uda mi się to ;)) tzn nie chcę ale Paskud bardzo by chciał mój tygrys się obudził ;)) chwilę pospał ..zje i idziemy na spacer póki jakieś słońce jest.. Kasiulka ja też się domyślam kto to, ale nie ważne..widocznie nie do końca ta osoba była sobą tak sobie myślę, nie chcę oceniać, każdego wybór ..życzę dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze dla pomarańczowej i malucha
  5. a a propo co dziś na obiad to polecam tę stronę http://www.przepisy.pl/przepis/codzisnaobiad/2011/11/08
  6. Misz Masz - Tomuś ślicznie buduje ;)) a fotka jak zasnął jest cudna! a i Kasiu chyba lepiej ci w ciemnych włosach niż blond ;) Aniu - Krystianek jaki śmieszek, a jak mu włosy urosły ;)) a jak u męża z pracą już ok?
  7. Ulka wolę po prostu bardziej otwartą szczerość czyż nie lepiej pod własnym nickiem napisać: dziewczyny chyba się trochę zagalopowałyśmy z tym wiecznym porównaniem co które dziecko robi czego nie robi ile ma ząbków, albo ile zużytych pieluch i w jakich kolorach..co je ile mleka wypija itp też tak czasami myślę że czasami tego tematu jest za dużo - ale sama pisze nie ;)), myślę też że jest nas mniej - ale bo i mniej czasu, i do pracy część wróciła, i każda po prostu na szybko piesze co u jej dziecka słychać zatem razem ożywmy te forum ..tak aby "dziecko" nie było tylko jedynym tematem zaraz zacznie się bieganina przedświąteczna, czekam może Balbua się odezwie i opowie co u niej słychać, może da przepis na swoje super pierogi ;) Kasiulka _ Asia jest po prostu śliczna, ma przepiękne oczka i bardzo rozumną twarzyczkę, widać że pogodna dziewczynka z niej
  8. no to smaczny torcik ;)) przynajmniej z wyglądu ;))..dzieciaki pewnie się rzuciły na kubusia ;)) no to ja też wskoczę po ziemniaki i zobaczę ten plastik ;)) dobrego dnia..zmykam
  9. kabanos to najlepszy gryzak ;)) parówki też zaliczone, jajecznica też, serek topiony, chałka no i najlepszy chleb z biedronki alpejski właśnie a propo biedronki to są ponoć jakieś fajne zabawki, sister mi dziś pokazywała - więc zajrzymy
  10. no to bzdetaaaa twój nick mówi wszystko, piszesz bzdety...reszta bez komentarza, szkoda pary na głupotę ludzką
  11. no nie wytrzymam. gdybyś pomarańczowa uważnie czytała to byś wiedziała że przez ok 3tyg wskazane było aby raczej jeszcze nie siedział i nie stawał, a było to jakieś 2,5mca temu ...i nie wolno mu było tego robić bo źle to robił przez wzmożone napięcie ... ale od tamtego czasu mu wolno i niczego mu nie zabraniam, zatem Dawid siedzi, ładnie się bawi siedząc, wspina się na kolana (podobnie jak u Evenflo)..itp napisałam tylko co zauważyłam po szpitalu ...ale nie ważne a obserwacja dziecka to raczej plus niż wada u rodzica ..
  12. wczoraj będąc w sklepie natknęłam się na fajne książeczki dla niemowląt z serii read and play ja kupiłam odgłosy w moim domu książeczka bardzo fajna, z bardzo dobrych materiałów, ciekawe żywe kolory,dźwięki - jest duża co wzbudza zainteresowanie przynajmniej u Dawida, zapewne dokupię jeszcze jedną http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT-eZq3uAiwNyWalEL6aakMTZN5EszT7k1DQDmTBB1890mrsDtmBA http://www.bajkowachatka.pl/product/KSIAZECZKA-INTERAKTYWNA-ODGLOSY-W-MOIM-DOMU-firmy-K-S-KIDS/?id=1039
  13. dziękuję za cenne komentarze ;)) bo każdy komentarz daje do myślenia z pierwszą pomrańczką się zgodzę mogę faktycznie przynudzać tym że dziecko było w szpitalu i że od maja idą mu zęby - no ale dla mnie to nudne nie jest - bo każdy dzień jest nową obserwacją, ale na forum zatem ja już przestaje nudzić a i fajniej by było gdybyś miła pomarańczko jednak napisała pod swoim nickiem skoro z nami pisałaś, bo wydaje mi się że jesteśmy ze sobą szczere mimo ze się znamy mniej lub bardziej z drugą pomarańczką się zupełnie nie zgodzę, no chyba że jesteś lekarzem neurologiem, widziałaś Dawida, i generalnie znasz się najlepiej na rozwoju dziecka no i tak w skrócie żeby nie przynudzać- niczego nie opóźniam, dziecko nie jest opóżnione- w innym tempie zdobywa swoje umiejętności, rehab jest od tego żeby zrobił to prawidłowo ... tak jak kiedyś mądrze napisała Evenflo podając przykład ze schodami- kto czyta ten wie o czym piszę
  14. widzę że nowe osiągnięcia ... Tobiaszku gratulujemy ech Wasze dzieciaki wdrapują się, stają, już nie pamiętacie pewnie kiedy zaczęły raczkować - a u nas bez większych zmian, etap raczkowania przed nami, teraz jesteśmy na etapie a może się jednak poczołgam zamiast turlać, ale to takie jeszcze nie pewne ;) spiął się trochę w tym szpitalu, i pewnie zaczynamy od nowa walkę z nie odginaniem się do tyłu, napinaniem mięśni itp.. a jeszcze na rehab chodzić nie możemy, musi do końca wydobrzeć Ksenna nie martw się badaniami, lepiej zrobić i mieć spokojną głowę że zrobiło się wszystko my będąc w szpitalu leżeliśmy na oddziale alergologicznym, więc też go obserwowali pod tym kątem jak wszystko opowiadałam co i jak, z badań z krwi nic nie wyszło
  15. hej Gloria ;)) u nas zęby idą długo długo... alergii na nic raczej nie ma- no ale 100% nie wiem na pewno po przejściu z pepti na nan2 - zielone luźne stolce odeszły w niepamięć jeżeli chodzi o mleko, i było co zjadł to kolorystycznie oddawał,bez żadnych innych oznak alergii a tuż przed przebiciem się dolnej jedynki 3-4dni było zielono, i tu jest podobnie do tego dochodzi reakcja po pobycie w szpitalu - dziecko ma prawo dochodzić do siebie przez 3-4tyg- dziś rozmawiałam z lekarzem tel.. zatem przebijająca się jedynka i przeżycia robią swoje .. a fakt Evenflo jednego dnia dziecko śpi dobrze a następne są do kitu, i wszystko takiego malucha może wyprowadzić z równowagi... zasnął po 19, o 20 obudził się i nerwowo skomlał, czopek w pupe , kaszka do zjedzenia i śpi teraz póki co jak aniołek..zasnął jak jadł ;) śpi w łóżeczku... dzięki dziewczyny za Wsparcie, również i Wam i Waszym maluchom życzę spokojnych snów ;)
  16. Larysko my teraz pijemy nan3 (powyżej 9mca) i na nan ma dobre kupki, a od paru dni są mega zielone- teraz bawiąc się spojrzałam w buzię, lekko podciągnęłam wargę i prawa jedynka jest duża i prawie na wierzchu - zatem to zęby, ponadto obniżyłam łóżeczko, i teraz jego materac jest na wysokości naszego, my poduszki przerzucimy na druga stronę na jakiś czas - żeby czuł naszą bliskość - i spróbujemy tak, wyjęłam jeden szczebelek żeby łatwiej włożyć rękę do głaskania od razu wszystkiego nie będę zabierać tzn tylko powoli uczyć nawet przy tych zębolach co mu tak dokuczają, że może spać u siebie a my jesteśmy blisko zje i zbieramy się na spacer, piękne słońce u nas....dobrego dnia ;)
  17. samych zdrowych dzieciaczków życzę ;) ja już dziewczyny wymiękam, nie wiem czy to zęby, czy po szpitalu, czy jeszcze coś innego ..nie mam pomysłu, jak pomóc swojemu dziecku by spokojnie przesypiało noc, żeby nie płakało i skomlało przez sen żeby spał w łóżeczku sobie spokojnie czytam po raz kolejny te wszystkie mądre książki i niby recepta jest taka prosta - ten sam schemat dnia, wieczora, w ciągu dnia dać więcej jeść powoli stopniowo zwiększając porcję, tak żeby w nocy już nie chciał- do3tyg i dziecko się nauczy (o ile rodzice będą konsekwentni),ale w przeciągu tych trzech tyg dziecko przecież też się rozwija i jego potrzeby się zmieniają... robi teraz mocno na zielono - więc obstawiam zęby tzn górną jedynkę, ale te zęby będą się ciągnęły jeszcze trochę,od dziś spróbuję jeszcze raz tego wszystkiego, i postaram się być bardziej konsekwentna niż tylko 4-5dni, będę może piła same redbule aby funkcjonować w dzień ..ale spróbuję
  18. no i od czego tu zacząć... aaa od Paskud..pozdrów Poranakawę i resztę dziewczyn, i powiedz że tym sexem mnie rozbawiła - jak sobie podczytywałem w pracy a i czy ten mały wielki znaczy się Krzyś rośnie jak na drożdżach? a propo spania, to tak jak już wspominałam musiało coś być w powietrzu nie tylko u nas takie przeboje ze spaniem dziewczęta http://zaradna-mama.pl/2011/rozowa-rozpacz/ poczytałam, zupełnie przypadkowo i się uśmiałam ;) piękna pogoda była więc wyszliśmy na krótki spacer, no i mijamy babcię z 7-8letnim wnuczkiem wnuczek do babci: a skąd się wzięły dinozaury? babcia: Jezus stworzył wnuczek: zaczął się śmiać i odp: Ty chyba ocipiałaś rozwalila mnie ta sytuacja ;) Patka ;) niech łezka się nie kręci - tylko pisz z nami od czasu do czasu, Alanek ślicznie się rozwija ;) Misz Masz właśnie ostatnio pisałam że Polusia roczek, zaraz Tomek i roczki się posypią ;) ale zleciało a dokładnie rok temu zaczynaliśmy szkołę rodzenia ;))
  19. Poranakawe no i tym sexem mnie rozjechałaś..no ale może to prawda? muszę spróbować... Kasiu, ja też myślałam że małemu wiecznie dokuczają ząbki, a on jak mu dokuczały to po prostu nauczył się że paluszki wiecznie w buzi.. śliny u nas też bardzo dużo, wiecznie gdzieś jest jezioro łabędzie, ale dziąsła nie są rozpulchnięte no to u nas do chodzenia przy meblach jeszcze daleka droga...
  20. Poranakawe no i tym sexem mnie rozjechałaś..no ale może to prawda? muszę spróbować... Kasiu, ja też myślałam że małemu wiecznie dokuczają ząbki, a on jak mu dokuczały to po prostu nauczył się że paluszki wiecznie w buzi.. śliny u nas też bardzo dużo, wiecznie gdzieś jest jezioro łabędzie, ale dziąsła nie są rozpulchnięte no to u nas do chodzenia przy meblach jeszcze daleka droga...
  21. Ksenna pieluchę załóż ale nie rób zbyt ścisłej - i daj się napić dużo wody,soku -nie powinno się oderwać, u nas było bez problemu, tylko za każdym razem woreczek ubrudzony wiadomo od czego ;))
  22. chyba kupię sobie czekoladę do picia o..może nastrój się poprawi jak tak w te jesienne poranki i wieczory sobie wypiję kubeczek o ;) Evenflo masz 100% rację - bo widzę że chce ruszyć do przodu a mu nie wychodzi i jest od razu krzyk, i dalej nie próbuje tylko się turlnie do celu..i jakoś sobie wymyślił że pozycja na 4 to palec w buzi, opieranie się na łokciach,doopa do góry i kiwanie się..ja palec z buzi to on bach krzyk,albo od razu się turla Dawid jest raczej gadułą, i jak już coś załapie to gada i gada..ale i tak większość jest "aaaaaa" "jaaaaaa" "jeeeee"w różnych częstotliwościach i natężeniu,chociaż jak "mamamama" to najpierw robi karpika ćwiczy na sucho i za chwilę wydaje dźwięki fakt święta już prawie pukają do drzwi, tak szybko to przeleci.. i Pola już za kilkanaście dni będzie miała roczek --- jak to zleciało, a po Poli Tomuś.. i tak już poleci z górki
  23. dokładnie tak jak pisze Evenfo nic mi nie wiadomo a temat środków uspokajających, i Dawid ich nie miał podawanych.. Evenflo zgadzam się z Twoją opinią - szpital=mama w zasięgu wzroku, ręki, ciągłej zabawy,przytulania w domu też to jest..ale wiadomo ...nie na 10m2 tylko na wiecej... Evenflo- gratulacje dla Tobiasza, Dawid jeszcze sam nie usiądzie - ale też nową umiejętność nabył w szpitalu tzn z pozycji półleżącej się podniósł i siedzi i zaczął się bawić - i nie musi być podtrzymywany,obraca się sięga po zabawki z boku itp.. jeszcze się nagadać nie może i wiecznie "mamamamama" ;) do siadu z boku jeszcze trochę mu brakuje ale codziennie to ćwiczy natomiast teraz zupełnie nie chce do pozycji na czworaka, tylko do klęku... 85atka, daj spokój bez dołów to tylko jesień..chociaż i ja mam dziś dzień jakiś taki zapłakany, z niczym pozbierać się nie mogę, praca leży odłogiem - zamiast pokazać jaką to ja mam werwę to mi się zwyczajnie nie chce,ale to dlatego że cały czas myślę co robię źle że mały tak się denerwuje i płacze
  24. Ksenna powodzenia na badanich, oby wszystko wyjaśniły i później dieta już bez stresu, powodzenia Kasiu,dnia bez marudzenia ;) i również udanych badań ;) Poranakawe, dobrze że zakupy się udały, i nie jęcz bo dobrze wyglądasz ;) fakt z tym psem to z rok poczekamy może, nie miał to być duży pies bo shih tzu - bo ja alergik, ale raczkujące dziecko i mały piesek do wychowania to chyba za dużo wrażeń ;) mały w nocy marudny, nie wiem o co chodzi, w szpitalu mimo choroby która męczy, i póżniej jak było już dobrze - aniołek, bawił się w łóżeczku, normalnie spał- z 1pobudką na jedzenie, a w domu 3-4pobudki zapadła decyzja że to może wrażenia z tv,a że mamy duzy i go ciągnie i wiecznie odwraca głowę - mimo że nie oglądamy go całymi dniami, ale wieczorem jest włączony, zatem - ogłaszam dni bez tv
  25. u nas też było wczoraj marudzenie takie że ohoho... generalnie Dawid potrafi w ciągu sekundy przejść ze skrajności w skrajność, bawi się bawi śmieje i nagle płacze..ale to tak że nie wiadomo jak go uspokoić tak było wczoraj, kładziemy spać - zasypia i nagle płacz, i przytulenie nie pomagało, rączkami bił nas, jedyna pozycja to na rączkach pionowo i jeszcze chodzić, i tak jakoś zasnął powiem Wam że w szpitalu nie robił takich awantur - normalnie zasypiał, a tu jak widzi łóżeczko to awantura w ciągu dnia też różnie bawi się zabawkami i nagle płacze... nie wiem co to może być i jak mu pomóc, czy się czegoś boi?? czy co??? czy to jakaś trauma poszpitalna?ale przecież w łóżeczku normalnie tam spał.. poobserwuję kilka dni, bo i u nas zęby też są grane...
×