Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. http://www.polka-portal.pl/dziecko/zdrowie-i-pielegnacja/inhalacje-sol-fizjologiczna.html
  2. no w domu o wiele fajniej ;)) poprzytulaliśmy się pospaliśmy razem w południe... ;)) Kasiulka, życzę aby fajne mieszkanie się szybko znalazło - szybkie decyzje to zazwyczaj trafne decyzje,więc pakujcie walizki ;)) Evenflo dużo zdrowia dla Was http://www.kaszeludzieci.pl/inhalacje-niemowlat
  3. Lutówko, cieszę się że u Was wszystko ok, chłopaki zdrowe i mają tak fajną nianię ;) no i że mogłaś na spokojnie wrócić do gabinetu a śniło mi się że miałaś ubrane jakieś takie dziwne kalosze, taką spódnicę na gumce w kwiatki i wołałaś Marka ;)) dziwny sen no ale przywołał Ciebie ;)) Papka,my jeszcze przez ok 3dni kwarantanna w domu, no ale w domu to zawsze inaczej ;)) udanego dnia i przespanych nocy Dawidek,nauczył się spać w łóżeczku i też spokojnie sobie dziś spał ;) Larysko, i jak rodzinka na wieści? ;) udanego pobytu u rodziców my zastanawiamy się nad pieskiem małym..no i sama nie wiem...
  4. juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupiiiiii od popołudnia w dooooomuuuu ;)))))) ja w sprawie inhalatora,wiem że używacie co niektóre..jakie polecacie?? Lutówko,śniłaś mi się dzisiaj..heloooo, co tam u was?
  5. hej, dzień bez przygód w szpitalu to dzień stracony, budzę się rano a ze ściany kapie woda..hmmm pani ordynator mówiła że ma być wilgotno i zimno w pokoju, no ale nic nie wspominała że do tego specjalnie jakaś rura w ścianie pójdzie ;)) Paskud naprzywoził dobroci, nie wiem jak to wszystko zjem to wyjdę okrąglutka ;) dobrego weekendu dziewczyny, odezwę się pewnie po powrocie do domu ;) oby to było w poniedziałek aaaaaa Marzka STO LAT STO LAT ;) spełnienia najskrytszych marzeń ;))
  6. myślał kogut o niedzieli a w sobotę..no wlaśnie, przy dobrych wiatrach może wyjdziemy w poniedziałek, mały furkocze,sapie..i chrapie, w zestaw leczenia dochodzą sterydy,ponowny wymaz z gardła, jutro rtg z piciem trzeba uważać, też miewałam okresy lampka wina dla relaksu, odreagować dzień w pracy itp,póżniej były dwie lampki,albo lampka i drink..przy samokontroli przeszło, ale wiem że bywa różnie Paskud też czasami miewał piifkoo czasami dwa wieczorem,albo whisky,nie duże ilości-ale kontrolnie po 2tyg odstawka, i miesiąc np bez niczego albo sporadycznie-czasami organizm "potrzebuje" ale bardzo często "potrzeby"rosną - zamiast piffka wyganiam na siłownię ;) uciekam, idę się zdrzemnąć...
  7. hej, wychodzimy jutro z samego rana.. po inhalacji już lepiej zaczyna odkrztuszać wydzielinę..zalecenia dostanę jutro rano uffff Aniu, Dawidek ma jednego ząbka..dopiero co się wykluł więc dopiero co go widać.. a co dalej w buzi jest to nie wiem, bo ostatnio nie ma szans żeby zajrzeć, a ja dla bezpieczeństwa jego zdrowia nie wpycham mu paluchów do buzi Larysa, udanego wypoczynku u rodziców - oj będą cię rozpieszczać jak usłyszą tę wspaniałą nowinę ;)) ja gotowałam na parze, warzywa, mięsko razem - miksowałam i jak było za gęste dolewałam trochę wody jadl już normalny rosołek na wywarze i też nic nie było
  8. hej, wychodzimy jutro z samego rana.. po inhalacji już lepiej zaczyna odkrztuszać wydzielinę..zalecenia dostanę jutro rano uffff Aniu, Dawidek ma jednego ząbka..dopiero co się wykluł więc dopiero co go widać.. a co dalej w buzi jest to nie wiem, bo ostatnio nie ma szans żeby zajrzeć, a ja dla bezpieczeństwa jego zdrowia nie wpycham mu paluchów do buzi Larysa, udanego wypoczynku u rodziców - oj będą cię rozpieszczać jak usłyszą tę wspaniałą nowinę ;)) ja gotowałam na parze, warzywa, mięsko razem - miksowałam i jak było za gęste dolewałam trochę wody jadl już normalny rosołek na wywarze i też nic nie było
  9. zostajemy, badania ok, ale w międzyczasie rozwija się zapalenie krtani, dziecko dudni wieczorem i w nocy- przerażająco..dostaliśmy na dziś 3razy dodatkowo inhalację i zobaczymy co jutro powie lekarz ja już dziś miałam dzień kryzysowy, dziś dołożyli Dawidkowi 4 nowego współlokatora, bo dziś dziewczynka poszła do domu...powiedzieli że podleczone nowe dziecko, że jest już 4dzień... no ale okazało się że nie takie podleczone, bo też obserwowali i dziecko dziś dostalo 1raz antybiotyk,dodatkowo rodzice palą papierosy i tak co 10min na fajkę, a w pokoju mimo wszystko śmierdzi poszłam i powiedziałam że takim sposobem to nigdy nie wyleczę dziecka, jak ciągle będzie wchodził ktoś nowy, że jak badania Dawida ok to może ja mogę tę inahalację robić w domu - nie wiem, powiedziałam jak wygląda sytuacja i przenieśli nas na oddzielną salę,będziemy sami - a jak długo okaże się jutro jak wyjdziemy to przez ok 3-4tyg tylko spacerki, kilka razy dziennie a krótko, nikt nas nie może odwiedzać ani my nikogo - tak aby dziecko po tych przejściach doszło do siebie i wzmocniło odporność,z rehab też zrezygnować na ten okres...ot tyle w skrócie kombnezon mam jeden na 86, jak przydługi to podwinę nogawki i rękawek - kombinezon podarowany, w bdb stanie i z tego co widzę nie będę kupowała dodatkowego, moja kupila dla Dawida kurtkę - ale też na 86 - aby spokojnie do marca mógł w niej latać
  10. Kasiulka, to super wiadomość - zobaczysz po przeprowadzce poznacie się na nowo, będziecie dla siebie bez żadnych "intryg", życzę Wam naprawdę dużo dużo szczęścia - no i że wasza decyzja się nie zmieni, że najważniejsze żebyście byli razem we 3 ;) POWODZENIA! Evenflo, pewnie dokonałaś super wyboru ze żłobkiem, mam, nadzieję że Tobiasz się szybko zaklimatyzuje a ty na spokojnie wrócisz do pracy ze spokojem w głowie że jest mu tam dobrze Dziękujemy za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i domu. pytałyście o łososia, o tuż właśnie przed wczoraj miałam dwa kawałki pieczone - Pawła mama piekła, więc dobry soczysty i bez przypraw naprawdę dobry, młody zjadł swój już obiadek ale tak patrzył co jem że nie mogłam odmówić - no i zjadł samego łososia, mięsko oczywiście takie ze środka rybki - rozgniotłam widelcem i powoli podawałam, w sumie zjadł taką jedną większą łyżkę stołową to samo było z naleśnikami, naleśnika nie dałam ale twaróg tak - i też zjadł ok łyżki stołowej rano były badania, więc jak wszystko będzie ok to może uda się wyjść przed czwartkiem ;) oby ;) bo tęskno już nam do domku dłużyć aż tak się nie dłuży...ale już chcemy domuuuuuuu ;) Papka udanej podróży i pobytu ;) wypoczywajcie bo pogoda dopisuje ! 85atka oj to się też nasiedziałaś i namartwiłaś w tych szpitalach..ale dobrze że teraz chłopak już zdrowy Petusia, Ty zakupocholiczko jedna ;)) no ale jak cię odprężają i lubisz robić prezenty to pewnie ;)) Poranakawe, jak Krzysio, mam nadzieję że katar już zwalczyłaś i nic Wam nie dokucza. Ksenna pewnie, z własnego ogródka to i jedzenie inaczej smakuje- smacznego ;) Larysa ;))) ech serduszko ;))) zobaczysz będzie dziewucha ;)) Kasiulka, to prawda - szkocja, walia, anglia - oj mają piękne tereny ;)) i pewne pogoda też Wam dopisała
  11. hej hej, my nie w domu, najwcześniej w czwartek, ale młody ma już nową wirusową infekcję załapaną w szpitalu, kaszle i juz ma włukniaki w gardle,dodatkowo panuje biegunka - i to dość ostro, więc uważajcie na spacerach później Was poczytam, teraz mały woła...
  12. Ksenna wciśnij ctr i Shift jednocześnie powinno pomóc Evenflo.. uuuu wspołczuję bólu, może okład z zimnego liścia kapusty.. uważaj bo takie zapalenie piersi rośnie gwałtownie i jest bardzo bolesne jak możesz to zadzwoń po prostu do pielęgniarki laktacyjnej i może podpowie..poszukaj w necie, jest kilka które odpowiadają na tel oby to było nic poważnego branocki, idę kąpać małego i lulać
  13. Kasiulka, jakoś się trzymam najważniejsze że z młodym już dobrze, połowa już za nami, czekamy do skończenia antybiotyku + w przyszłym tygodniu oglądanie przełyku, itp - badania na reflux oby dotrwać do następnego piątku ;)
  14. 85 atka ;) fajne chłopaki, mówisz przyszły elektryk = przyszły prezydent ;) Magdusia, Sebuś też jaki duży się zrobił ;)) fajnie fajnie ;) Dawidek nie siedzi samodzielnie, musi być przytrzymywany..a o reszcie nie wspomnę, mam tylko nadzieję że choroba go jeszcze dodatkowo nie przyhamuje na galeriusie bardzo serdecznie Was pozdrawia ze szpitalnego łóżka ;)
  15. jesteśmy sami w pokoju i jakoś tak smutno się zrobiło ;( Larysko rośnijcie zdrowo, widocznie potrzebujecie tego "dziewczyny" ;) i wagą naprawdę się nie przejmuj, ogarnąć później taką małą dwójkę to będzie wyzwanie ;)) , mój Paskud, robi przy Dawidku - chociaż nie powiem nie zawsze mu się chce, czasami ma jakiś "problem" ale słowa że Dawidek chce żeby mama, albo mama zrobi lepiej czy szybciej na mnie nie działają, nie wyręczam go w tych "zadaniach" właśnie po to żeby nie mieć "pretensji" że nie umie czy nie pomaga przy dziecku, wie jak zrobić kaszkę czy obiad, umie nakarmić, przewinąć pieluchę z problemem ubrać, wie gdzie stoją lekarstwa, do czego służą i jak się je podaje - czasami sie podpyta, zrobi inaczej niż ja - a to nie oznacza że robi coś źle, robi po prostu inaczej tata w opiece nie jest tylko "gościem" jest obecny codziennie i z tego cieszy się i on sam że potrafi, i synek że tata jest przy nim, i ja że mam te dodatkowe chwile dla siebie żeby zadbać o siebie wspólnie dbamy o siebie ;) i nigdy nie powiem że wszystko jest na mojej głowie ;)
  16. hej u nas niestety nie lepiej gorączka do 40 stopni, później parę godz bez goraczki i znowu i tak na zmianę, od czasu do czasu wymioty, powiedział że jeszcze dziś może tak być ale kolejna doba to już nieciekawie, jutro powtórka badań...póki co w uchu czysto, gardło czerwone rozpulchnione, ob 50, zapalenie układu moczowego, jutro usg rano brzucha i narządów moczowych, spr nerek itp jakoś się trzymamy choć widać że Dawid tym stanem jest już zmęczony, a to bawi się a to marudzi a to śpi.. na szczęście nie płacze...zostajemy tu min 10dni trzymajcie się zdrowo ;) uciekam
  17. Miszka bo dostaniesz w leb - ty i te twoje teksty ze uciekasz ...nawet nie niech ci do glowy nie przychodza takie rzeczy ok a pomaranczowej teksty trzeba miec po prostu w D.... jeszcze raz dzieki za wsparcie i pamiec jestescie wspaniale
  18. hej Paskud jest u mnie wiec korzystam z laptopa, dzieki dziewczyny za troske, maly ma sie juz lepiej juz fika, goraczka 40 zeszla,utrzymuja sie jeszcze wymioty ale to tez zaraz opanujemy pewnie posiedzimy tu z tydzien do zakonczenia antybiotyku teraz czekam na lekarza, ale wiem ze bedzie dobrze ... usciski dla waszych maluszkow trzymajcie sie zdrowo i uwazajcie na siebie
  19. Miszka witaj ;) Evenflo Marzka - przepraszam ale nici ze spaceru,mały gorączkuje i wymiotuje mamy skierowanie do szpitala, właśnie się pakuję... buziaki dziewczyny - odezwę się wkrótce.
  20. Petusia, i jak rogaliki? ja zrobiłam szarlotkę tzn robi się ;) aaa i widzę że spacerówka przypasowała 2h snu ;) u nas max jest 40min pediatra zaliczony, obserwować dziecko na przemian do radna co 6h nurofen-paracetamol.. najprawdopodobniej ząbki..tzn kilka u góry oj padam dzisiaj... ja też raczej żadnych zupek na spacer nie biorę, kiedyś brałam mleko, teraz sok i czasami kaszkę pitną no ale na dłuższą wyprawę bo takie wyjście poza dzielnicę to 4h wraz z podróżami - to termos z ciepłą wodą i mleko można zrobić hmm muszę kiedyś Dawidkowi podgrzać zupkę ;) bo jeszcze podgrzanej nie jadł chociaż przepraszam nie jadł podgrzanej słoiczkowej, bo gotowana była ciepława
  21. Marzka też się zgadamy ;) któraś jeszcze chętna na wspólne spacerowanie po polach ;) mi Evenflo pola pasują - jeden autobus, 40min i jestem ;)
  22. się uśmiałam z tej panikary ;) ciekawe w czym tak panikuję, w tym że podobnie jak Evenflo miałam jeden "gorszy" dzień i zastanawiałam się nad rozwojem swojego dziecka?? no ale sądzić każdemu wolno... ;) nikt nie mówi że chciałaś źle, tylko że też wypowiadasz się nie do końca znając sytuację i co się dzieje u Evenflo, przecież nie jesteś nią i nie znasz i nie widziałaś jej dzieciaczka ..a przecież każde dziecko jest inne, to tyle w temacie Evenflo zgadamy się na gg, miłej niedzieli, u Dawida gorączka 39 już drugi dzień i wymioty, poczekam do wieczora jak nie zejdzie to pojadę spr - bo nie wiem czy to zęby, czy może po szczepionce na pneumokoki (szczepionka była w środę popołudniu), gorączka ustępuje po czopku ale za parę godz znów rośnie..a generalnie jest wesoły radosny i chętny do zabawy
  23. aa jeszcze jedno, stymulowanie dziecka zdrowego przez rehab też nie jest do końca ok - bo można zrobić krzywdę, niechcący przyśpieszając rozwój więc to nie taka prosta sprawa, żeby trafić z diagnozą 100%
  24. Pomarańczowa hmmm wiesz łatwo oceniać, nie będąc dokładnie w tej sytuacji.. moim zdaniem Tobi robi wszystko prawidłowo, z tego co mi wiadomo nie ma żadnych oznak które by wskazywały na rehab, Evenflo stale kontroluje stan u neurologa i pediatry, i jak widzisz jest czujna i jak ją coś niepokoi to sprawdza to u specjalisty wiesz w tym wszystkim trzeba zachować gdzieś zdrowy rozsądek-zachowanie dziecka u lekarza - lekarska opinia - to jak dziecko zachowuje się w domu -intuicja- obserwacja Dawid mimo że ładnie ćwiczy na rehab, jest wesoły itp to mimo wszystko na rehab jest bardziej spięty niż w domu - np dlatego ja kręcę filmy, rozbię zdjęcia i pokazuję rehabilitantce - że to nie do końca jest to samo dziecko , że w domu idzie mu wszystko śmielej - ale że wolniej, to nic taki ma swój rytm biologiczny mały zasnął, ma stan podgorączkowy i brak apetytu, idą kolejne zęby..
  25. Aniu, mam nadzieję że Krystuś już ok ;) i nie obwiniaj się ... przecież nigdy nie wiadomo co dziecku trochę zaszkodzi... Evenflo we wtorek ma być jeszcze ciepło tzn bez deszczu jeszcze, to gdzie? my mamy noc przespaną a ząbek sobie rośnie ;)
×