Tosiakk78

hmmm ;) chyba też ;D

Balbua jestem jestem... Patka na szczęście nie mam zgagi.. ale wiem że niektórym pomaga kefir..nie wiem czy próbowałaś, kurcze nie zazdroszczę Ci przykra dolegliwość...

Dyducha ;DDDDDDDDDDDDDDDDD jak ja tęskniłam ;D dobrze że u Ciebie ok, widzisz mimo że nie pisałaś że coś z kompem to miałyśmy takie przeczucie ... Patka witaj witaj super że się odezwałaś pojawiłaś, mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej ;D Petusia, dobrze że wstępnie porozmawialiście tak od serca ... na wiosnę będzie lepiej ;D Balbua ;D mordka mi się śmieje...widzisz siostra idzie ku dobremu ;D Mrowkania daj relacje jak po zajęciach tanecznch młodej ;D Aniu dziewczyno uważaj na siebie ... jakby coś bolało to marsz do lekarza ! Dwupaczku nie opuszczaj nas tak na długo ... zrób coś ;) pospałam sobie.. i wyśnił mi się przepis na ciasto... jak zrobię to później kiedyś napiszę czy warto ;D

Petusia zrelaksuj się pod prysznicem przy ciepłym kominku... odpocznij i uśmiechnij się do swoich dobrych wesołych myśli o tym wymarzonym czasie dla was..niech te myśli uskrzydlają i pobudzają do działania z wiarą że się uda...

no to mamy Mrowkania podobny skład żywieniowy dzisiaj .. zjadłam puszkę sardynek w sosie pomidorowym, zagryzłam serkiem homo nie wiadomo aby rzucić się na śledzie... jakoś tak dziwnie mnie plecy bolą.. no i leżakuję sobie...

Petusia, każdy kij ma dwa końce..ale dobrze że wiesz co w życiu jest najważniejsze, życzę Ci tego aby spełniły się właśnie te najprostsze marzenia .. wiem że tak poukładasz Wasze życie abyście mogli się cieszyć sobą i spędzać rodzinnie i wesoło czas ... teraz jeszcze chwila cierpliwości,a wiosna to dobry moment wszystko budzi się do życia ...

Balbua powodzenia...!!! Marigo link jest do filmu życie przed życiem, można go obejrzeć na stronie vod.onet.pl "Dokument opowiada o ciąży z dwóch punktów widzenia: dziecka i oczekującej jego narodzin mamy."

obejrzę sobie dzisiaj .. http://vod.onet.pl/zycie-przed-zyciem,5782,film.html?gclid=CNuUotH-rKQCFZcz3godPgTVag

Kasiulka gdybym tylko mogła latać ;D już bym była ... ale ślinka mi poleciała...

Marigo maluch otruł się grzybami, i szybko szukali dawcy żeby uratować dziecko, przeszczep się "przyjął" malec miał jeszcze kilka innych operacji a teraz coś jest nie tak z tym przeszczepem... Marigo...ja wiem że zbolało, i masz prawo do emocji płaczu itp..ale dobrze że nie poddajesz się i walczysz o dobre imię swojej rodziny!! dzielna jesteś!!

oo matko teraz słucham w radio że ten mały Tomek co tak głośno było miał przeszczep wątroby potrzebuje nowego przeszczepu.. aż mi się łezka zakręciła... Balbua mi się nasunęła myśl że nie samobójcy co głupcy... Marigo, nie daj się ..i broń swojej rodziny...

Magdusia uważaj na siebie podczas podróży, i wypocznij u teściów.. a w piątek nie forsuj się za mocno z tym maluchem, wiem że łatwo powiedzieć ale bądź ostrożna ok.. Marlena, tak jak piszą dziewczyny..jakby co to do lekarza .. i dużo dużo pij wody żebyś się nie odwodniła, postaraj się nawet więcej niż trzy litry, ja ostatnie takie wymioty miałam chyba w 21t-22tyg Keja jeszcze zdążysz kupić, ale tak powoli powoli warto by było się już organizować ;D i tak jak pisze Balbua wyjedż gdzieś na 3-4 dni a luby niech ogarnia całą sytuację, bo z każdym dniem będzie wam ciężej i się nie doczekasz ścian..musisz wziąć sprawy w swoje ręce Kasiulka ja jeszcze w piżamce i wcale dzisiaj z niej nie wyskakuję ;) teraz sobie pospałam - tak mnie nagle siekło, no i teraz myślę co by tu na obiad, ale chyba będą śledzie w śmietanie i ziemniaczki w mundurkach ... no i tradycyjnie piszę się na pierogi ;) jak zostaną to przyjmę każdego kuriera z paczką z pierogami ;D ja też chcę dom ;) ..ech póki co 50m musi wystarczyć ... Marigo... jak dobrze że jesteś!!!! ale jak już odezwiesz się to z grubej rury.. przykra sprawa ale mam nadzieję że cała sytuacja się wyjaśni ... Kitka, dużo zdrowia życzę i dużo wytrwałości, trzymam kciuki - będzie dobrze!!! Akademię też kończyła moja siostra ;) i trochę jej tego zazdroszczę..no ale ja byłam już w Warszawie i już nie chciało mi się jeździć na trasie Gdynia - Wawa

Aniu co do jedzenia to mam różnie, raz mało śniadanie i kolacja vel obiad, a czasami przez cały dzień coś wcinam...

Ania do 5? no to masz zdrowie i siły .. ja po 23 odpadam.. maluch kopie tak od 21 do 1 w nocy, czasami nad ranem, budzę się po 5 zasypiam przed 7, wstaję ostatnio o 8:30 o 9 maluch się rusza..później tak pomiędzy 13 a 14, no i do 21 śpi jutro idę do lekarza po l4 i zobaczymy co mi jeszcze powie..może da skierowanie na usg..

Kessi też się zbieram do tych pączków ;) mam wszystko w domu.. ale po wczorajszym obżarstwie może dziś sobie odpuszczę i zrobię na weekend - no ale nie wiem czy tyle wytrzymam ;D jakbyś dzisiaj robiła to powiedz jak ci wyszły ;D

Petusia no to faktcznie fajnie masz w ogrodzie ;) super...taki zaczarowany ogród hehe Ania, a to ci się córeczka trafiła ;) ale może w sumie to dobrze że lubi być w centrum uwagi, nie boi się ludzi i wyzwań..no i trzeba przygotować do tego że będzie rodzeństwo fakt może fajny sposób na wspólne spędzanie czasu będzie dobrym i chyba sprawdzonym pomysłem, może podpytaj się co by chciała z Tobą robić? (wcześniej napisałam rodzić hihi) Kasiulka, mnie maluch też kopie na dole, ale czasami mam wrażenie że czuję ruchy w trzech miejscach ;) czyli wtedy nieźle rozrabia nie wiem może buja się na pępowinie i bawi się w Tarzana ;) ale nóżki czuję na dole tuż za spojeniem łonowym Kessi właśnie takie pojemniki na przechowywanie różności, myślę że przy małych ciuszkach się sprawdzą ;D Aniu..pewnie fajnie uczucie co? ;) na zdjęcia zerknę później..ale najważniejsze że dobrze się bawiłaś ;D

tia jescze Balbua różnego koloru kokardki - no wiesz tak dla odróżnienia ;D

Balbua przynajmniej masz wesoło ..nie ma dnia żeby się nic nie działo..

Miszka..oj joj biedactwo.. a może rumianek? mi pomaga na takie rewolucje żołądkowo-jelitowe ;D

Mrowkania... a propo wcześniaków, otóż ja urodziłam się w 26tygodniu..ale to trzdzieści kilka lat temu i swoje przeżyłam walczyłam, teraz trochę się boję i jak przekroczę ten 26 tydzień to chyba się odblokuję i nie będzie we mnie strachu.ale staram się o tym nie myśleć, ty też nie myśl dzidzia rozwija się zdrowo póki co nic nie wskazuje na to że miałby być wcześniak więc kochana nie myśl o tym, skup się aby wytrwać do końca....

Magii a propo układania małych ciuszków w szafie, to ja kupię jakieś fajne kartoniki opiszę w nich co w nich jest i rozmiarowo i jaki w przybliżeniu to miesiąc - myślę że w ten sposób jakoś to ogarnę i kochanie się łatwiej odnajdzie ;D

Do Hahaha wesoło musi być ;D dobrze że się rozbawiłaś ;) ja w sumie też ....

Marzka ufffffffffffffffffffffffffffffffffffffff kamień z serca ;) Joasia - fajnie że nagły urlop się udał ... i to jeszcze Włochy ;) no ja to bym tam szalała żywieniowo ;D Petusia no tak środa ;D i sprzątanie ;) a co dziś gotujesz? wyspałam się, spałam jak mały suseł i nawet dzisiaj mam energię ;D z tego co pamiętam to Dyducha się żegnała z nami na jakiś czas..coś z netem chyba..no ale muszę to sprawdzić .... Petusia poproszę jeszcze raz o przepis na te szybkie pączki ;D

heh Magdusia.... ;) no i jak tu przekonać męża ;D ja też uciekam ... spaciu ;D dobranocki

Porankowe wrzucaj fotę ;D Magdusia fajnie że prezent się udał ;) coś przydatnego i ładnego ;) i szalonego do butelki ;D