Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Marchewkowa, z tego co pamiętam jedne są pompowane a te z przodu są piankowe...z tego co mówił mi sprzedawca o Austin 4 to nowa dostawa ma być cała pompowana
  2. Marchewkowa widzę że cierpisz podobnie jak ja..ciekawe jak po wczorajszym dniu Balbua ją też często nawiedza ból głowy..mam nadzieję że szybko nam to przejdzie Dyducha, ja oglądałam na żywca Mateo jest naprawdę fajny, jak rozmawiałam ze sprzedawcą to powiedział mi że gondola może być ( bo w sumie mała i wąska jest) bo dziecko urodzone w styczniu, zanim pierwszy spacer to luty no i w sumie dwa trzy miesiące zimowe to dziecko się zmieści w tych wszystkich ubrankach i kocykach, natomiast gdyby okres zimowy był dłuższy np 5-6 miesięcy to istniało by ryzyko że się nie pomieści - bo samo dziecko już jest większe... wózek lekki naprawdę, z moim kręgosłupem to naprawdę dla mnie ważna sprawa..sam wózek to prawie jedną ręką można podnieść, wszystko się dobrze trzyma, nic nie chibocze itp...mi się podoba, tylko tak jak pisałam wolę mimo wszystko wolę Austin4 jest ciut większy, i większy ma koszyk, fakt nie ma 360stopni, no ale bez tego jakoś przeżyję
  3. Dyducha do wędrówek się przyzwyczaiłam, ale wczoraj to po prostu chciałam spać i zapomnieć o bólu, a każde wstawanie to jakby ktoś od tyłu młotem walił... do tej pory wstawała 3 razy w nocy ..no a od dwóch dni jest już pięć ;)
  4. MzsykaMi daj znaka co i jak z polowkowym.... ciekawe co sie kryje w brzusiu a ciekawe jak Ania..chyba wczoraj miala miec?
  5. Witajcie Brzuchatki ;) Witaj Korra..pewnie że możesz dołączyć ;) napisz kilka słów o sobie i pisz pisz pisz i udzielaj się w rozmowach ;) wczoraj przegrałam z migreną, położyłam się o 20 o 23 wzięłam apap i wtedy zasnęłam, no ale zaczynają się wędrówki do wc dziś 5 razy ..ech i jak tu spać? co do dentysty to idę 31go , i okulista też tego dnia a póżniej wizyta u gina, dziś odbieram wyniki i ciekawa jestem tej glukozy..
  6. obiadek trochę pomógł... ale głowa boli, ewentualnie z tabletką czekam tak aby przed snem łyknąć...teraz sobie poleźę
  7. Młoda mama ;) tak w skrócie o sobie: kobieta ;) lat 32 uuups w sumie 33 się zaczyna ;) pierwsza ciąża, mieszkam sobie od wielu lat w warszawie i jetem tu szczęśliwa ;) reszta w stopce ;) od czwartego miesiąca tak bez stresu zaczęłam cieszyć się ciążą ;) jest fajnie ...
  8. Marzka wraca wszystko do normy bo Twój mąż wie że właśnie na to mu pozwolisz .. moje kochanie wychodząc dzisiaj zrobiło maślane oczka i czy mu nie wyprasuję bluzy..na co ja że ma również dwie rączki jak ja.. ;) też muszę mojego gonić do sprzątania, ale nauczyłam się że nie będę wyręczać kogoś... czekam dzień dwa, i jak nie zrobi to się pytam czy znowu mu nie będzie głupio, że zwracam mu uwagę że nie dba o nasze wspólne mieszkanie, że nie szanuje mojej i swojej pracy że czasami jedna czynność zajmuje dosłownie 5 min, ale jak tych czynności nazbiera się cała gama to nie dziwię mu się że mu się nie chce..i wtedy faktycznie ma trudno, a jak się najęczy przy tym, a jak nastęka a póżniej prosi się żeby go chwalić,oczywiście pochwalę ale nie przesadnie ;)
  9. Młodamama ..głowa do góry, będzie wszystko dobrze , dla mnie to też pierwsza ciąża i po części na początku zagrożona, uczę się w tej ciąży siebie na nowo, czasami wychodzę z domu na jakieś spacery, zakupy do ludzi np gdzieś z koleżankami spotykam się na godz lub dwie, prowadzimy dom otwarty więc tak naprawdę wiecznie ktoś u nas jest, a jak przez trzy dni spokój to już mnie nosi... myślę że każdej z nas intuicja kobieca podpowiada co wolno a czego nie, spróbuj się nie bać stanu w którym jesteś, nie bój się ciąży... w miarę możliwości i zaleceń lekarskich dbaj o siebie, pozwalaj sobie na małe przyjemności itd...
  10. Marzka, i jak tu podtrzymać na duchu, kurde trudna sytuacja, wcale ci się nie dziwie że jesteś cała skołowana, no ale musisz znaleźć dla siebie czas chociaż na chwilę, na dwa trzy dni... wyrwij się gdzieś mimo że to trudne
  11. Młoda mama - dbaj o siebie i jak trzeba to oszczędzaj się i wypoczywaj ;) jeżeli możesz to napisz coś więcej o sobie skąd klikasz itd ;) ja też jestem na l4 w sumie od początku,ale teraz ciążę znoszę dobrze. rozwaliłam całą szafę, pukładałam trochę drugie trochę leży no ale przed snem muszę poukładać bo nie będzie na czym spać, całe łóżko zawalone ;) mi do pracy teraz nie śpieszno, chociaż czasami są momenty że siedzenie w domu mnie dobija... wierzę że jak się siedzi w domu z dziećmi przez 3 lata w domu to można "zwariować", mam przyjaciółkę po świecie latała biznesy robiła a teraz jakoś przy dzieciach - jej zeszło to prawie 5 lat, teraz powoli wraca do pracy bo musi musi do ludzi ...
  12. Petusia taki zwykły twaróg póltusty kosta, i twarogu już nie doprawiasz no chyba że masz ochotę to trochę pieprzem i solą - ale słony jest boczek zatem ja już nie solą , lub trochę papryką w proszku Makaron z boczkiem i białym serem 30 dag makaronu rurki 20 dag białego półtłustego sera inaczej twarogu cebula 20 dag chudego wędzonego boczku łyżka oleju słodka mielona papryka sól Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedzić. Boczek pokroić w paski. Cebulę obrać, pokroić w kostkę, zeszklić na oleju. Dodać boczek, chwilę smażyć, by się zrumienił i lekko wytopił. Ser (twaróg) biały pokruszyć (np. widelcem). Makaron wymieszać z boczkiem i cebulą, posypać serem (twarogu) i szczyptą mielonej papryki.
  13. Petusia smak całkiem fajny, ciepły makaron + twaróg i słonika/boczek - trochę taki słodko słony ;) no i można też dodać cebulkę podsmażoną ...polecam ;)
  14. Marigo! jestem z Ciebie dumna ;) wiesz co chcesz ;) brawo dziewczyno co do obiadku, to coś mnie naszło na taki swojski obiad makaron penne lub rurki twaróg pokruszony i do tego podsmażony boczek lub słonika ;) wiem że bomba kaloryczna ale co tam... głowa pobolewa ciągle, do kawy mam wstręt, a ból jeszcze nie taki jak na tabletkę, może wypiję inkę i przejdzie? a tak naprawdę to chyba mnie boli że muszę w tej szafie posprzątać ;)
  15. no nieźle Dwupaczku..tyyyyle spania ;) ja sobie zrobiłam kaszkę manną bananową ;) i za chwilę idę robić porządki w szafach...a nie chce mi się ..no ale co trzeba to trzeba zrobić ;)
  16. Marigo, na luzie .. dasz radę i nie daj się wciągnąć w jej jakieś emocje. Trzymaj się
  17. Miszka, popieram Twoje zdanie..ładne takie do zdjęcia ale mało funkcjonalne a kasy tyle że można by mieć dwa głowa mnie trochę pobolewa i jakoś tak nastawiona jestem na wszystko na nie....
  18. Petusia co racja to racja ;) ......................................... podoba mi się ta sukienka http://www.pieknamama.pl/4415-Sukienka-Sisi.htm
  19. Marchewkowa... zaczęłam się interesować gdyż kiedyś po prostu trzeba, mama zadawała mi takie pytania wiem że chce pomóc w zakupach zatem musiałam poczytać to i owo ;) ponadto nie chcę tego robić na ostatnią chwilę bo za zimno i grudniowo już będzie, gdyby to było lato to pewnie czekałabym do ostatniej chwili.. Marchewkowa, ciąża nie jest od tego abyś od razu rozczulała się nad kupkami zupkami ubrankami i słodkimi słówkami przeżywaj ciążę a później macierzyństwo tak jak chcesz, każda z nas jest inna, nie miej żadnego żalu czy strachy że myślisz inaczej niż ta czy tamta masz do tego prawo nie ma w tym nic złego!
  20. co do strony którą wysłałam ;) ceny przyzwoite po przecenie ;0
  21. Petusia, dobrze że już lepiej ;) co do ubranek, to teraz wyszukałam całkiem fajną stronkę nawet ceny nie aż takie straszne ;) http://www.agagu.pl/nowosci każda z nas na swój własny sposób przechodzi przez ciążę i macierzyństwo, nie wiem czy mówię piszę jak rasowa przyszła matka, mówię co czuję w tym momencie dziecko jest dla mnie ważne jak ja sama czy mój mąż , każdy z nas jest odrębnym człowiekiem ze swoimi potrzebami, fakt będzie moment że dziecko pochłonie większość "mojego tego innego czasu" ale da mi inny czas podczas którego będę miała możliwość poznać siebie z innej strony
  22. Marchewkowa, sama wiesz co jest dla ciebie dobre , jeżeli ty będziesz zadowolona to i dziecko będzie szczęśliwe ;) na wszystko jest odpowiedni czas żeby wszystko razem pogodzić praca dom dziecko marzenia itd
  23. Marchewkowa... na spokojnie, też jestem typem pędzącym wszędzie.. ale teraz ciąża i muszę się wyciszyć mimo że chciałam chodzić do pracy, teraz z perspektywy czasu patrzę na to inaczej.. dla mnie dziecko to nie ograniczenie wolności, to nowa inna wolność jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wiem czego chcę pragnę i że cała reszta świata może mnie pocałować w D... ;) dziecko nie oznacza z rezygnacji z siebie i własnych marzeń czy celów..to nie tak, jeszcze bardziej je pobudza żeby je spełnić ;) a małe dziecko ma swoje uroki .. nie tylko kupki i wrzask ;) a teraz się cieszę że wielki brzuch rośnie ;) nie wiem czy będę miała wielkie rozstępy czy nie.. ale czy to jest najważniejsze w życiu? a nawet jeśli będę się źle ze sobą czuła, bo też tak może być.. to zawsze można wrócić do dobrej formy..wystarczy chęć i silna wola i ćwiczenia ;) a ja chcę być seksowną mamuśką = ciągle kobietą realizującą się kobietą ;)
  24. Marchewkowa, ja też bardzo lubię swoją pracę... i dość długo się w niej spełniałam i rozwijałam, do momentu gdy... i tu zbyt długo by pisać, powiem w skrócie lubię gdy firma po wielu latach traktuje człowieka fer i poważnie a nie jak pionka w maszynie... chcę teraz mieć czas dla siebie i kolejne odkrywanie siebie w zupełnie czymś innym ;)
  25. Kasiulka_X wiem ze w UK taniej, byłam mieszkałam, zarabiałam normalne pieniądze mogłam sobie kupić takie rzeczy o których w Polsce bym pomarzyła tylko... zresztą 3razy w roku zawsze wyjazd na tydzień do rodziców i oczywiście zakupy ;) ale wczoraj się nie mogłam powstrzymać..bo taka wiadomość ;) pewnie gdybym poszukała to bym kupiła taniej..ale ile taniej by to było 30zł? stwierdziłam że jeden raz to można ;D
×