Tosiakk78

Petusiu, widzę ze szykuje się dużo zmian, oby to były zmiany na lepsze i żeby łagodnie przeszły znaleźć dobrą opiekunkę to skarb ;)) we wszystkim życzę powodzenia Petusia, też coś zrób koniecznie z tym kręgosłupem bo spotkamy się niedługo takie skrzywione jak babuleńki ... bo słaby odcinek piersiowy i lężwiowy ja w poniedziałek idę do lekarza, nie wiem może mi da blokadę w kręgosłup, a od września chcę chodzić na fitness czekam jak tylko się koło nas otworzy petusiu bo to musi się wszystko jakoś poukładać Aniu, powodzenia dziś u dentysty ja też już myślę o pakowaniu i wyjeździe do uk ;) i parę dni nad morze ;)

Marzka naprawdę cię podziwiam, że ty masz jeszcze energię ;) super że u laryngologa oki ;) same dobre wiadomości ;)

po wizycie u neurologa ok,robimy sobie miesięczną przerwę w rehab taką na wakacje, i za miesiąc wracamy na jeszcze jedną turę - chociaż powiedziała że przez ten miesiąc może sam się odblokować bo będzie się już przekręcał w dwie strony i może rehab nie będzie potrzebna, ale tak czy inaczej chyba będziemy chodzić przynajmniej do 6go września bo wtedy mamy wizytę kontrolną,i w sumie się cieszę bo nauczy się prawidłowo raczkować i siedzieć na podłodze

Kasiulka, ja w każdym momencie mogę wrócić do pracy i kasa będzie - tylko że nie bardzo chcę, nie usmiecha mi się żłobek, a z drugiej strony niania pożarłaby pewnie pół mojej pensji - i to też nie jest rozwiązanie temat szkoleń jest aktualny tylko muszę najpierw zrobić kurs trenerski/szkoleniowy - a to pewnie ok 3tys i pewnie zrobię we wrześniu, teraz w wakacje staram się pocieszyć jeszcze wakacjami a od września działać żeby jednak swoje grosze w portfelu mieć masz rację taki nasz los że wiecznie coś na naszej głowie ;)) a gdzieś tam strach i lęk o dobro rodziny pozostaje, ja nie jestem z tych co się nakręca, ale drobne sprawy narastają i w pewnym momencie organizm mówi dość ech 2kg to i tak spora różnica - teraz od 2miesięcy utrzymujemy się z wagą na 25centylu i chyba tak pozostanie, taka jego uroda ;)

Kasiulka,myślę że to strach o finanse nerwy potęgują całe napięcie we mnie i kręgosłup wróciliśmy ze szczepienia mały waży 7640 i mierzy 71,3cm jeszcze dziś idziemy do neurologa a tak jak czytam o Asiulce to tak jakbym czytała o Dawidku, zachowuje się z jedzeniem dokładnie tak samo widzisz Aniu, a nie mówiłam? ;))) Krystuś już pokazuje co potrafi ;)) oj joj niech ząbek już nie boli szybko trzeba wyleczyć , biedna Madziulka

Aniu,u nas też rozpoczęło się znowu karmienie nocne i wypija od 90mm do 120mm i nad ranem ok 60mm i tak ok 9 120mm a to Krystek co parę dni łobuzuje ;) a to dopiero początek hihi ;) ja krzesełko do karmienia kupię za miesiąc jak wrócimy z wakacji, bo tak to będzie stało u nas szczepienie dziś i też jak nie zapomnę to się podpytam głowa boli ;(( powiem Wam że mam ostatnio spadek formy fizycznej i psychicznej, nie mam sił, kręgosłup to masakra, muszę coś zrobić ze sobą żeby odreagowywać złe nastroje

tak monotonnie powiem że noc nie przespana, i to nie ząbki - generalnie tego ząbkowania nie rozumiem ;) 3tyg dziąsła spuchnięte obolałe a od paru dni nic i zębów też nie widać hmmm?? Marzka, ja ostatnio robiłam leczo na parę dni - tzn Paskud robił a ja mówiłam co i jak dziś zrobię kalafior w panierce i piersi z kurczaka w paseczki w panierce ale zrobione w piekarniku ale pogoda do d.... kurde ten lipiec coś mało udany tego lata

ino jestem ;) my po wizycie u alergologa, konkretny zasadniczy lekarz i tak żywieniowo alergika prowadzimy w ten sposób - mleko pepti 2 - kleik ryżowy na mleku - dynia z ziemniakiem - brokuły - dynia z ziemniakiem + indyk - brokuły z krolikiem (risotto) - zero owoców,zero soczków herbatek - do popicia woda i tak przez 3 tyg bez jabłka i bez marchewki i innych zupek jarzynowych bo to alergeny - do nich wrócimy później z owoców będziemy jako pierwsze po 3 tyg podawać śliwki Kasiulka trochę rozpieszczą ale wróci wszystko do normy ;) przesyłka do Balbui poszła ;)

a i tak jak obiecałam wrzuciłam kilka zdjęc z chrztu ;)

Poranakawe dziękujemy za życzenia ;) ech ale to mamusia dzisiaj zdycha..maluszek na szczęście ma się dobrze powiem Wam że poszłam tylko dziś z nim na rehab a resztę dnia przeleżeliśmy pospaliśmy itp zatem kwiatki dla Balbui wyjdą jutro - przepraszam za zamieszanie my jutro mamy alergologa a w środę neurologa i szczepienie maluszek już śpi a ja czekam na dostawę małego piwa - bo tak mi się chce i mam nadzieję że zrobi mi się ciut lepiej ;) i idę w kimę...

Balbua cieszę się że jesteś szczęśliwa ;) no a Marzka robi przepyszne torty ;)) ja dziś mam mały "zgon" dopadła mnie jakaś grypa żołądkowa że aż zadzwoniłam do Paskuda żeby wracał do domu mam tylko nadzieję że żadnego wiruska nie sprzedałam młodemu

aaaa no i wszystkich półroczniakom dzisiejszym wszystkiego naj naj ;) Marigo, Mrowkania ;))) buziale dla Waszych pociech Marigo a tak swoją drogą to byś się odezwała czasami, bo brakuje tu Ciebie !

podobało się podobało się ;) jeszcze tak może nie fika w wodzie jak jego 10miesięczny kolega ;) Krystuś sam sobie pływał trzymając się deseczki ;)) ale było ok - pływał Dawidek na makaronie ;) to mama miała stracha tzn ja ;)) trochę mnie sparaliżowało ilość ludzi i hałas szum - i tak stałam jak kołek w tej wodzie bo bałam się ruszyć, kurde a już myslałam że strach przed wodą ujarzmiłam ;) nic następnym razem będzie lepiej ;) u nas nocka tradycyjnie już nie przespana, młody budzi się na jedzenie - tak jak już w nocy nie jadł tak teraz jest głodny, fika i kopie, kładzie się na brzuch przebudza podnosi głowę i opiera się na rączkach rozgląda i płacz, głowa opada na łóżko chwila odpoczynku i znowu głowa do góry rozglądanie się i płacz...tak ze 2-3 razy i kładzie się spać na brzuszku oczywiście..a mi już później ciężko zasnąć... dziś pobudka o 12, 2 (30mm) i trochę wody, 4:20, 5:40 (jedzenie 90mm) i 7

Poranakawe tak sami z siebie ;)) zajęć w wakacje nie mają ;(( no ale gdzieś we wrześniu się zapiszemy ;))

Balbua napisała że imprezka się udała i ze wszystko ok i że relacje będą jutro ;)) ja też jutro wyślę kwiatki - Mrowkania pieniądze dotarły, no a ja mam nadzieję że wy dotarliście bezpiecznie na miejsce ;) udanego wypoczyyyynku ;) ciekawe jak tam Patusia z dziewczynkami,mam nadzieję że pogoda dopisuje ;) my byliśmy dziś na basenie tak dla odmiany ;) chyba słota czy nie słota będziemy jeździć na potocką na basen co niedziela;) Kasiu, ja też wczoraj dałam zupki z kurczakiem ale pół na pół z warzywna, dziś więcej było kurczakowej niż warzywnej ;) jadł ze smakiem ;) no i sporo mleka pochłania ;) u nas idzie połowa tego... +zupka i kaszka

i tak jak obiecałam tym które wpłaciły na kwiatki, wyślę kurierem w poniedziałek ;)

Balbua kochana Ty nasza, życzę Wam wszystkiego Najlepszego ..wspaniałego wspólnego życia ..smacznego tortu ;)) Mrowkania udanego urlopowania ;) i świętowania pół roczku ;) Madzii jak tam Izunia, lepiej? Dziewczynki niestety nie uda mi się pojechać na uroczystość do Balbui, w jedną stronę mam 1,20min i trzema środkami komunikacji a do tego maluszek marudny - szkoda, bo na pewno będzie to piękna uroczystość Papka udanej zabawy - wybawcie się ;)

Marzka to tak jak u nas ;) powiedzcie macie jakieś nawilżacze powietrza? są na parę czy ultradźwiękowe?? bo ja czytam i już dostaję świra bo wychodzi na to że najlepszy sposób to wietrzenie wietrzenie i jeszcze raz wietrzenie parowe pożerają dużo prundu, zresztą parowy mam tylko na ciepłą parę i mi osobiście jest gorąco i mam wrażenie że moje oskrzela niezbyt entuzjastycznie podchodzą do parowego, po drugie boję się że ta wilgoć wejdzie mi w panele, meble itp utradźwiękowy trochę inaczej działa wiadomo - chemia i fizyka, zupełenie inne działanie niby trochę lepsze ale na tyle aż się nie znam, czytałam na wątku elektroda.pl i już zgłupiałam całkowicie ....

a ja zastanawiam się czy nie kupić Dawidkowi http://www.petitbaby.pl/Smoczki_butelki_niekapki_przywieszki_sliniaki/zestawy/Rock_Star_Baby_HEART_WINGS_zestaw_1433.html lub inne jakieś gadżety rock star baby ;)

Madziu rodzina z francji fiu fiu ;) żabie udka wstawione ? ;) tyle ludzi przez tyle tyg ..no to zyczę wytrwałości ;)) no i żeby maluszek się nie męczył, bo u mnie Dawidek po tyg był trochę zmęczony gośćmi .. no i bilans ładnie wyszedł ..rosnę te nasze dzieciaczki my właśnie pijemy mleko z kubka, no a zaraz zbieramy się na rehab zdjęcia może wrzucę w weekend ;)

Dusia, weszłam na fotosik na suwaczek , jaka malutka jest śliczna ;) uśmiechnięty szczęśliwy bobasek ;) jaką kurteczkę ma śliczną ..ech boska malutka można się w niej zakochać ;) włosy też wypadają, a najgorszy problem mam z dłońmi i nadgarstkami, tak mi drętwieją że nie mam w nocy i nad ranem czucia, nogi podobnie - no a to wszystko z kręgosłupa, mam mi mówi żebym sobie zrobiłam blokadę w kręgosłup ..bo fakt na rehab to ja nie mam kiedy iść Maadzia, dzięki za podpowiedż o mleku, zapytam się czy to tak może być, ale jak zmieniałam mleko to przez dwa dni był praktycznie tylko na mleku i kaszce, a jak podałam następne dnia brzoskwinkę to po godz czerwone poliki i szyja więc myślę że to nie jednak nie mleko, no ale mogę się mylic wizytę u lekarza mamy we wtorek to będę wiedziała kula fajna to się oluś cieszy ;) a właśnie takie pływanie po podłodze to właśnie wstęp do raczkowania ;) tzn pełzania czołgania turlania i raczkowania ;)

dzień dobry.. brrr deszcz, mały niejadek od wczoraj wieczora od 21 jeszcze nic nie jadł - tzn nie chce jeść wypił może 60ml mleka i z 5 łyżeczek kaszki, nic poszedł spać i mam chwilkę dla siebie i dla Was jest ostatnio bardzo mocno wymagający, ząbki się przebijają ale jeszcze trochę to potrwa męczy się bidulek Kasiulka, super że suwaczek działa, chciałam pisac że tam chyba trzeba było spację usunąć ale pewności na 100% nie , no ale dobrze że się udało Lutówka to tak jak u nas, tak jak przez te 5 miesięcy praktycznie nie miałam dziecka w domu, pogodne wesołe uśmiechnięte chichotek jeden, tak ostatnio dużo marudzi szybko się denerwuje i zaczyna płakać, wcześniej praktycznie może ze 2 razy zapłakał, a teraz prawie że codziennie ale to tylko w momencie gdy próbuje się przewrócić na plecki i mu nie wychodzi dobrze że z urlopami pozałatwiane, ja już jestem na wypoczynkowym wychowawczy zaczyna mi się z końcem wakacji tj 31.08 Mrowkania wszystko Wam się uda, i dojedziecie spokojnie choć faktycznie kawał drogi, mam nadzieję że lato zawita do nas na serio a nie tak na dwa dni i znowu deszcz, burza wczorajsza był przerażająca i wcale nie dziwię się że masz trochę stracha przed grzmotami no i udanej wizyty u fryca mi by się też już przydało, ten czas tak szybko leci już zaraz będzie 2miesiące jak byłam Kasiulka, ja daję wodę szczególnie w nocy, czasami sok z marchwii bo jabłka nie możemy i czasami z moreli - czasami jeżeli są te większe ilości to sok jest zamiast deserku, no i podaję z kubeczka mamy dwa różne z różnymi dziurkami, czasami mimo że już potrafi pić z kubków to nie chce i przelewam do butelki Dusia, długaśna???? bardzo długa jak na dziewczynkę u nas jest 71cm jak ja mierzylam ostatnio ile jest to zobaczymy w środę, no ja niestety nie podaję na razie żadnych owoców - bo co nie podam to uczulenie, ostatnio wyszło na brzoskwinię, póki co morela go nie uczula i banan Aniu, ja Dawidka karmie w leżaczku, ale też pcha ręce do wszystkiego a najbardziej do łyżeczki i on chce sam ;) myślę nad zakupem jednak fotelika do karmienia no z Krystka niezły łobuz się robi ;)) tak maltretować psa ..ech ;) Larysa, korzystajcie z wolnego, nie martw się na zapas pewnie wszystko już z bioderkami będzie ok no i gratki ząbek to ząbek trzeba to uczcić ;)

Poranakawe - dziękuję za wpłatę na kwiatki dla Balbui, kaska doszła cały czas kombinuję co by tu zrobić żeby tam dojechać Marzka a Ty się wybierasz? pewnie kręcisz torta ;) a Paskud mi mówił że być może będzie miał dla ciebie dwa zlecenia na torciki ;) urodzinowy i na chrzest no ale to jeszcze nic pewnego

Dziewczynki macie wakacyjne pozdrowienia z nad morza - oczywiście od Petusi i córeczek,wypoczywają i są zadowoleni, dziewczynki na przesłanym zdjęciu wyglądają na urlopowiczki ;) mam nadzieję że pogoda im się poprawi i lato szybko wróci a my szybko wróciliśmy ze spaceru przed burzą o ;)

Dusia, ja stopniowo mieszałam proporcje mleka i od wczoraj jesteśmy na 2 - tak zaleca pediatra,i chyba na każdym opakowaniu mleka też jest to napisane - przynajmniej na bebilonie tak jest my teraz pijemy tylko bebilon pepti super że córcia tak dobrze śpi - szczęściara ;)) u nas też Dawidek nie siedzi, czasami się podciąga ale też nie za często Aniu, kupki są bardziej zbite, choć czasami po owocach są rzadsze Dusia te ząbki to mogą iść nawet miesiąc czy dwa a nawet dłuzej od momentu gdy zaczną swędzieć dziąsła i przeszkadzać