Tosiakk78

Dyduszka, Dawidek już kiedyś piszczał przez jakiś czas z 1,5mca temu później przestał i od wczoraj daje koncerty ;)) Aguś witaj ;)) super że wwizyta mamy tak fajnie przebiega, brzuszkiem malutkiej się nie zadręczaj, bo to niestety czasami tak bywa już za chwilę z tego wyrośnie ;) maluka taka mała a ty już tak zorganizowana ;) źłobek - opiekunka ;) super ja też kiedyś pracowalam w Dębkach i też miło wspominam te czasy ;) ech tęskno mi za naszym morzem - ale może pod koniec lipca się uda ;) uciekam spać, bo głowa ciągle boli..muszę się wyciszyć po całym dniu dobranocki

Dranica to aż się nie pytam ile Gracuś waży ;) ale Dawidek też od 3dni ma apetyk 130-150ml i słoiczek dziś było brzoskwinki i później pół dynia+ziemniak ;) i mleko... a dziś padł o 20 wymęczony, cały dzień piszczał i próbował swojego głosu ;) Madzia i jak po szczepionce ?? wszystko ok? Dyduszka też uważaj na siebie, zdrowiejcie szybko i Nikoś i Ty duuużo zdrówka ;) Dorotka, szkoda że Olusia tak reaguje alergicznie, bidulka trochę się męczy, mam nadzieję że szybko z tego wyrośnie i będzie się cieszyć różnym jedzonkiem Larysa, Edytka gdzie Wy?? Papka właśnie czy aby na pewno to alergia?? oby nie ...

Madzia powodzenia na szczepieniu - teraz doczytałam Petisia, Nika dzielnie walczy z alergią, dużo rozumie dziewczynka ;)

oj Petusia to naprawdę ciężka noc, ale dałaś radę .dużo zdrówka mam nadzieję że dziś będzie lepiej ja wypiłam kawę wzięłam apap i głowa ćmi ale wlosow nie umyję bo by się rozpetało na dobre - to chyba przez tę pogodę i ciśnienie Mrowkania,Madzia dobrze że dzieciaczki jednak dały spać ;) Dawidek od czasu do czasu jak sobie gaworzy to gada mammmma albo mam ma ;) no ale wiem że to z "mamą" nie ma nic wspólnego jeszcze - ja go uczę tata, dada, baba ale jeszcze nie wymawia tych dźwieków, częściej z jego gardełka wychodzą dziwne krzyczki i do tego gestykulacja ;) Kornelinka, no to będziesz miała pamiątkę ;) podziel się filmem ;)) Kornelinka na naukę z maluszkiem zapiszemy się pewnie latem żeby częściej chodzić na takie zajęcia - naprawdę polecam każdemu ;) jeszcze fajnie mu było ze mna w jacuzzi chichotał bo bąbelki pewnie łaskotały, ale byłam dosłownie 2-3min żeby go za mocno nie wybulgotało no ciekawe jak tam Kitka, odważna kobita - ja bym strasznie strasznie tęskniła za rodzina

jak mnie dzsiaj głowa boliiiii - zaczęło się w nocy migrenowy ból głowy ;(( Petusia, jak się dzisiaj czujesz? pomogły leki bidulko Ty a jak Nika i alergia - czytałam że mimo alergii cieszy się wakacjami pogodą rowerkiem - a w nocy jak nie zatyka jej noska? Mrowkania jak tam przespałaś noc?? Adaś pospał ? mam nadzieję że tak... Papkaa, ech ja będę robiła wszystko żeby do korpo jednak nie wracać, od września będę starała się otworzyć własny biznes, i dodatkowo bardziej pomagać Paskudowi w firmie Poranakawe następnym razem daj znaka i podrzucę jasia ;)

oj Petusia nie zazdroszczę bólu gardła, ale może lody pomogą ? przyzjemne i pożyteczne ;) duuuuużo lodów i duuuuuuuuuuużo zdrówka Dyduszka, niech Nikoś też zdrowieje, ja wirusówkę miałam przez 2dni i nie wychodziłam praktycznie z wc ;( ale minęło wirusówkę- jelita miał też teraz Krystek Ani - zatem zapewne jest "cos" w powietrzu, trzeba non stop myć rączki bo jeszcze te wiadomości z niemiec Dawidkowi tempka opadła i jest ok byliśmy rano w mojej pracy bylo milo i przyjemnie ale papierów się nawypisywałam ojej ;) no ale wszystko załatwione i do końca stycznia 2012 wolne ;) a wiecie coś że zaraz po urlopie macierzyńskim można ok 2mce mieć - od lekarza tzw opieka nad dzieckiem i to jest płatne 80% muszę poczytać

Marzka, zakupiłam ostatnio na allegro ozdoby takie, bo każdemu z gości chcę postawić na talerzyku ;) i zostaną mi dwa bobaski i dwa wózki i to można też wykorzystać ;) http://allegro.pl/pudeleczka-dla-gosci-chrzest-chrzciny-importer-k3-i1633523044.html http://allegro.pl/figurka-na-chrzest-12-szt-chrzest-okazja-hurt-k3-i1648607199.html

Maluszek ma stan podgorączkowy 37 ale fika i się uśmiecha, i duuuużo je mimo upału teraz przysnął, nawet nie zdążyłam wykąpać długość urodzł się 56cm tydzień temu miał 67cm ale w ciągu dwóch dni urósł bo zrobiło się wszystko za małe i jak go mierzyłam ma teraz 69cm Marzka - co do tortu to ja chętnie, tylko nie wiem jak to logistycznie rozegrać bo my nie mamy samochodu, więc nie mam jak dowieść składników ani jak tortu odebrać, no i też nie chciałam robić ci kłopotu w zamawianiu tych ozdób do tortu, tu blisko też mam panią w cukierni która robi i mam właśnie dylemat i marzy mi się tort coś w tym stylu: http://www.k-2.com.pl/images/modecor/tort_chrzest2.jpg http://www.ambasadakawy.nazwa.pl/ambasada/assets/e-cukiernia/CHRZEST_ROCZEK/chrzest2.jpg http://3.bp.blogspot.com/-vtIOvfoJ5yE/TenXL8I4dPI/AAAAAAAAAJ0/_N9jKYmD5Pw/s320/074.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-nm0nUh2Fj7o/TY23XQnUtHI/AAAAAAAAAFA/SlouJhS1ak0/s320/052.JPG http://www.tortownia.pl/galeria/201004/m/973816890.jpg http://www.tortownia.pl/galeria/201004/m/824713783.jpg Dyduszka a dlaczego nie mierzą Nikosia?? u nas na każdej wizycie mierzy i wpisuje w książeczkę - mierzy całe ciało, główkę, klatkę piersiową

Marigo zabrzmiało jakbyś chciała się pożegnać, mam nadzieję że NIE!!! buziaki dla Was i zaglądaj w ramach możliwości czasowych!!!

Fabiola tak szybko to mleko ci się nie skończy bez obawy,moja koleżanka miała podobnie jak ty i jeszcze odciąga -1 -2razy na dobę i mleko jeszcze ma aby dać - ok 400ml na dobę ściąga a deciaczek ma 9miesięcy ja takie ilości ściągałam jak naprawdę wypziiłam z 5litrów i przesiedziałam pół dnia z laktatorem, ja naprawdę od początku miałam małe ilości jak ściągałam to 20-30ml, a na samym początku po każdym ściągnięciu 5-10ml z dwóch piersi a 30min odciągania, teraz jak zanika mam ok 150ml na dobę czyli jeden posiłek natomiast co do spania to ja Dawidka nie usypiam, przychodzi pora spania, widzę że zaczyna pocierać oczka kładę do łóżeczka daję zajączka pieluszkę głaszczę po główce i policzku mówię lulalamy lulamy i całusek i dobranoc, Dawidek jeszcze fika ostatnimi siłami, czasami coś pogaworzy czasami zakwili i trzeba jeszcze raz pogłaskać po buziuli i spi.... my dziś lekarzowo ...ale od rana jest już strasznie parno..

Poranakawe może przynieść ci do pracy jaśka? ;) oj to dobrze że jednak czuwacie i jesteście ;)) ufff już mi lepiej ;)) Madzia buziakk ;) no to spokojnie mogę położyć się spać ;) ale najpierw odciągnę resztkę mleka ..pokarm mi powoli zanika, już teraz też nie mam czasu na popołudniowe odciąganie, więc myślę że 2-3tyg i będzie koniec...trochę mi smutno a z drugiej strony malec i tak już nie ssiee

u Ani i Krystka jelitówka, juz mają się lepiej ;) oj widzę że coś pomału forum znika ;((( niedobrze niedobrze ;(( Madzis supr że weekend tak przyjemny ;)) i syno taki dzielny ;) na zdjęcia czekamy aaa za pierwszym razem przeczytałam że latasz po mieszkaniu z Olusiem golusia hihi ;) Petusia, nie pomogę ci w sprawie przesyłki, ale właśnie zauważyłam ze na allegro właśnie bardzo często jest ta 7, pamiętam przeboje Dyduszki,ale jak zamawiam z allegro i przesyłki z 7 jakoś się sprawdzaja Papka no kamizelka musi byc ;) dzis dziewczyna opowiadała na rehab bo też miała chrzciny że jej teściowa w ten upal mówiła załóż dziecku jeszcze marynareczkę żeby elegancko było ;)) Petusia biedna Nika jak nie nóżka to alergia, wakacje idą a ona malutka cierpi duzo zdrówka i umiechów Dyduszka kochana widzę że jak coś nie tak to ty się zadręczasz, tak jak pisze Petusia taki okres, że mimo że ciepło to maluszek jest narażony na to że może się przeziębić, to naprawdę nie Twoja wina, Dawidek jak leży w gondoli to bardzo często jak go podnoszę to plecki i główka cała mokra bo jest mu tam duszno i gorąco, a czasami wiaterek zawieje, czasami nie ale jak już podniesiesz to zawsze jest ciut zimniej i może coś zlapać, trzeba być ostrożnym ale w granicach rozsądku, mi się np podoba po częsci to jak chowają w uk tam naprawdę nie dmuchają i nie chuchają na dzieciątka bo coś im się stanie i nie oznacza to że nie kochają swoich dzieci, tam są ubierane odpowiednio do pory a czasami tak żeby było im ciut zimniej i naprawdę dzieciaki mało chorują a kiedyś coś pisałyście o płaczu, zatem co do płaczu, to ja też nie na każde kwilenie już biegnę, czasami odczekam, przychodzę i mówię że byłam tuż obok, że już jest dobrze że czasami musi pobyć sam,że mama czasami potrzebuje czasu żeby dojść a wtedy on tak parzy słucha kwili i zaraz jest uśmiech i ok, baw się ;)

Mrowkania, dla mnie wczoraj było trochę za głęboko żeby poczuć się bezpiecznie ze sobą a co dopiero z maluszkiem i jeszcze tak się z nim bawić, ale weszłam żeby sprawdzić najpierw czy dam radę wody było mi do szyi - pochodziłam i stwierdziłam że dla mnie jeszcze za wcześnie żeby bawić się na takiej głębokości z maleństwem, ponieważ wczoraj jechaliśmy z malcem na basen to moja nauka wczoraj się nie odbyła, ale tydzień temu próbowałam się położyć na wodzie przytrzymując się deski no ale się nie udało, spróbowałam bez deski zanurzyć się pod wodą - i też tak zrobiłam "przepłynęłam" 3 metry i przy wynurzeniu spanikowałam, machnęłam jakoś ręką i lekko coś strzyknęło w lewym barku i bolało ;(( no ale się nie poddałam poszłyśmy na "głęboką" wodę tzn mi do pach i tam uczyłam się na środku pasa zanurzania głowy z oddechem bez trzymanki ;), a później z trzymanką krawędzi basenu kładłam ciało na wodę... Ani Krystolek ma jeszcze gorączkę i dość wysoką, na 13 idą jednak do lekarza, pisałam Ani że to mogą być ząbki może być 3dniówka ale może być także coś innego i lepiej sprawdzić skoro gorączka się utrzymuje.. Aniu nawadnijaj, napijaj często Krystka żeby w te upały się nie odwodnił Mrowkania, ten dzień nauki pływania dla maluszków to wczoraj był w całym kraju;), ale fakt w wawie tego trochę więcej, a bo i w sobotę na tarchominie się coś działo fajnego, wczoraj basen, a za tydzień targi mother and baby http://www.motherandbaby.pl/ różne konsultacje i porady bezpłatne, oczywiście nowości itp

Aniu, dużo zdrówka dla Krystka,jak temp nie spada to szybciutko do szpitala ..trzymam kciuki za Was a my byliśmy na basenie z maluszkiem ;) oj działo się działo... http://www.youtube.com/watch?v=PAnFZ2oNUms teraz tylko pierwsza część filmu bo film 20min i musiałam go pociąć ;) później 3-4h spacer po lesie, oj wróciliśmy wypompowani a malec rozchichrany tak mu się wszystko podobało

Aguś śliczna dziewczyna śliczne zdjęcia śliczne rejony ;) udanego pobytu wspólnego z mamą, pewnie przeszczęśliwa ;) Aguś foto mamy na galeriusie, prześlę ci namiary no i widzę że stadnie nasze bobaski nie śpią w nocy ;) ciekawe może faktycznie i ząbki i skok rozwojowy który teraz może trwać kilka tygodni Petusia i jak wypad rodzinny? pewnie udany ;) my 6h chodzenia i na koniec dnia pyszny chińczyk ;) Dyduszka to od ciebie zależy co podasz najpierw czy jabłko czy marchewkę i w jakiej formie, my zaczęliśmy od soku jabłkowego, później od marchewki, później jabłuszko, soczku marchwiowego jeszcze nie było ojć odpadam po całym dniu, zatem udanego wieczoru życzę my jutro basen z maluszkiem

Marzka my też, ale trochę było leżakowania i wygłupow.. no to podziwiam ciebie że dajesz radę smacznego śniadanka ;D

śpiochy wstawać, nowy dzień czas zacząć, jest śliczne słoneczko... ;) czas na figle i różne zabawy ;) u nas noc ok, ale za to pojawił się nowy problem od paru dni maluch ulewa i to nie małe ilości..dzień dwa obserwowałam, ale dziś rano jak ulał to hoho a on pełen szczęścia ...

Kasiulka no to mnie teraz zatkało ;)) Dawidek je już ciut więcej, a i tak więcej mm (niby bardziej kaloryczne) niż mojego a jak widzisz gdzieś ta jego waga zazwyczaj w niskich centylach jest, jak się urodził a nie był taki malec to myślałam że będzie "pączuś" a on jak fajny "szparag" ciekawe od czego to zależne że jedne dzieci przybierają a drugie niekoniecznie

ok 800mleka pół jabłka i pół teraz marchew i ziemniak ; Kasiulka przekażę Dawidkowi te ciepłe słowa ;)

no ja też juz zasypiam ;) "nowe Mamuśki" piszcie piszcie ;) dobranocki....

Kasiulko od momentu kiedy zmieniłam smoczek w butelce na większy jest lepiej ;) nie męczy się tak przy jedzeniu i je więcej ;)

to może faktycznie książka pomoże, u naas smoczek nie jest koniecznością chociaz bywają wieczory że jest zbawienny

Fabiola już wysyłam ;;) mi pomogła trochę..

Mamo Klaudii ja basenik będzie stał gdzieś w cieniu, i nie będzie wiaterku to czemu nie się tak chwilę pobawić... ręcznik w gotowości i ubranko i chyba ok

ja Fabiola wychodzę z założenia że dzieciaczki rosną i inne bodźce docierają, inaczej świat wygląda z dnia na dzień to i czasami nocki też mogą być takie nieprzespane... bo ja czasami już sama nie wiem ja właśnie ze smoczka rezygnuję żeby się nie budził i płaczem "gdzie mój smoczek, dajcie mi smoczek" dobra uciekam, bo padam....