Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. chanell- nieupasłaś dziecka, w ogóle tak nie myśl tylko ciesz się że masz tak dobrze przyswajalne mleczko, jeżeli chcesz podawać to podawaj wodę/herbatkę itp ale jeżeli dziecko jest tylko na piersi to nie musisz tego robić co do wody -to nie musi byc to tylko woda żywiec, może być każda inna niegazowana ale musisz sprawdzić na etykiecie żeby nie była wysoko zmineralizowana ja wody niegazowanej nie gotuje,ale praktyki są różne witaj aniu ;) ja soczku z wodą daję tylko na spacerku i w sumie jest to ok 60-90ml na dzień, więcej nie podaję bo wolę żeby jednak brzuszek zapełniał się mleczkiem Aniu - okres nie ma nic do karmienia piersią, więc się nie stresuj ;) no i gratuluję tylko cyca Dawidek w nocy był łaskawy bo spaaaał ;) tzn obudził się o 22 oczy jak 5zł i on chce się bawić, Paweł się z nim bawił ale bez zabawek i przy ciemnym świetle, później zasnął po 23 i obudził się o 4, nakarmiłam i spał do 7 ;) ni i po tym długim snie nabył nowych umiejętności: inaczej gaworzy - trochę inny dzwięk ;) śmieje się na głos ;)) i jak lezy to podciaga nóżki i opiera stopkami o materac ja teraz ściągam mleczko i o 8 wychodzę na basen - nauka pływania nr 2 ;)
  2. nie wiem co się dzieje z maluszkiem kurde mało je teraz śpi od 18tej i boję się że pół nocy znowu będzie nie przespane i nie wiem czy to skok rozwojowy czy ząbki czy jedno i drugie... powiedzcie mi bo już głupieje: je ok 250ml mojego mleka i 320-420mm + 6łyżek jabłka i 6łyżek marchewki no i wydaje mi się że tego mleka to jednak mało...??? czasami jest jeszcze sok lub woda...
  3. a dziewczynki, ja wiem ze poczatki sa trudne ale musicie byc konsekwentne, dzieciaczki sa w tym wieku ze w ciagu 3-5dni sie naucza, tylko wy nie mozecie sie poddac, jak placze to na chwilke na raczki poglaskac pocalowac i do lozeczka, ja czasami tak odkladalam po 10 razy az w koncu zasnal, czasami budzil sie przerazony gdzie jest ale tlumaczylam ze to jego lozeczko i nie ma sie co bac ;)) dzis uczylismy sie w wozeczku zwiedzac swiat na brzuszku ;) i poszlo calkiem niezle, odchylilam okienko w budzie i zwiedzal swiat ;)) Dyduszka udanej imprezki ;)
  4. MyszkaMi ..u nas z wozkiem bylo podobnie, tylko wozek i wozek i lozeczku nie zasypial, no ale stwierdzilam ze trzeba, i na poczatku jak kladlam to zwijalam reczniki i kladlam po obu bokach zeby mial ciasniej, a i uczylam od spania w dzien zeby wiedzial gdzie jest, tlumaczylam ze to jego lozeczko i moze tam smacznie spac, nauka trwala dwa dni w tym czasie siedzialam obok niego, a on obserwowal, gladzilam po glowce i mowiam spij, pozniej zaczelam wychodzic i jak marudzil to wchodzilam do pokoju dawalam smoka glaskalam i wychodzilam, teraz jest tak ze klade bo widze ze spiacy mowie dobranoc i wychodze on do siebie cos gada i po chwili zasypia, z noca tez juz nie mamy problemu a tez sie balam ze nie bedzie chcial spac w lozeczku.. my dzis na spacerku 4h, chwilke polezelismy na laczce w cieniu ;) a zaraz zabieram sie za jakies ciacho ;)
  5. no i po małej burzy z deszczem... Kasiu,trudna sytuacja rodzinna - moze powiedz swojemu M jak się czujesz, pod wiecznym ostrzałem itd, że za parę lat jak tak zostanie to niestety nie przeczuwam szczęśliwego zakończenia pt: żyli długo i szczęśliwie, dziewczyno nerwowo i psychicznie się wykończysz, masz jedno życie i przeżyj je jak najpiękniej dla siebie dla Patrysia Larysa, co do zakupów to świetnie że się udały ;))) i dzień mile spędzony co do piersi, to po karmieniu bywa różnie często zostają o rozmiar większe niż przed ciążą, ale to różnie bywa ja mam w tej chwili 75G ;)) Petusia, mała rozrabiaka z Lenki, u mnie nie ma spania w nocy- często jest tak że Dawidek pośpi od 21 do 2, 2:30 i póżniej już często pobudki, dziś od 4:30 fika .... Papkaa szkoda nerwów na idiotow, Papka a odchudzać się nie musisz, zaraz się zacznie raczkowanie i samo pójdzie ;) MyszkaMi - no to masz normalnych teściów, ludzi świadomych że świat się zmienia, sposoby wychowania też, no i ze wiedza jest inna niż 30lat temu... no i zapomniałam kupić rabarbar, ale może dziś kupię i zrobię jakies ciacho...
  6. Lutówko jak ja bym zjadła makaronu z truskawkami twarogiem i śmietaną ;) no ale nie jadam makaronu - bo dietka, truskawek się boję jak malec zareaguje i ja - bo ja miałam w zeszłym roku alergię, śmietana i twaróg wiadomo nie jem nabiału bo ostawiłam ze względu na maluszka ... ale cholercia mam taką ochotę ;)) nic obliżę się tylko i pójdę w Dydyuchę i kupię rabarbar i będę go maczać w cukrze i podgryzać ;) Dyduszka a masz jakieś sprawdzone ciacho z rabarbarem? chyba można też zrobić na kruchym cieście? a może mama z czytających nas ma jakiś fajny przepis??
  7. no właśnie te wspólne mieszkanie ... ja ma teściów 2km dajej ... i to uważam że jest za blisko ;)) no ale tragedii nie ma ;)) Dyduszka udanego spacerku, my jutro lub w niedzielę zamierzamy promem przez wisłę na drugą stronę do Lomianek ;)
  8. Dyduszka to się Nikoś zmęczył ;) u mnie czasami Dawidek zasypia na macie, bawi sie bawi i nagle patrzę a on śpi ;) Larysa udanych zakupów ;)
  9. Myszka ;)) witaj .. dobrze że się odezwałaś ;) kurde coś jest z tymi katarkami..mam nadzieję że u Olusia to nic poważnego i szybko przejdzie, a próbowałaś przez ok 5-6 dni podawać wit c w płynie - cebion - 5 kropel na dobe, ja tak podawałam i przeszło.. ja też odciagam pokarm i podaję w butelce, i chciałabym tak wytrzymać do września, jakoś laktator wpisałam w rytm dnia ..no i też wiem ile zjada ;) i średnio wychodzi po270 do 350 mojego mleka 400 -450 mm i 6 łyżek marchewki i 6 łyzek jabłuszka
  10. Larysa co ty opowiadasz grad???? a sister mi nic nie mówiła,mam nadzieję że i u was się wypogodzi mój maluszek jak już przysypia to smoka sam wypluwa, ale wg mnie ty dobrze robisz że wyjmujesz jak już zaśnie a i fajnie że do nas się przyłączyłaś, mam nadzieję że zostaniesz na dłużej przed świętami dołączyła Edytka, i ju też myślałam że zostanie z nami na dłużej no ale przestała pisać a szkoda .. zatem proszę nie rezygnuj z kafe
  11. przeczytałam tak w biegu ... Kornelinka duuuużo zdrówka, Kasiu, przemyśl to co mówią dziewczyny, co pisze Lutówka - jak budować się to osobno, to co piszesz jest przerażające, druga kwestia jak mały podrośnie i będzie rozumiał już dużo to w takiej sytuacji możesz sobie z nim nie poradzić bo maluszek nie będzie miał w domu jednego wzorca, nauczy się od babci ze można mamę krytykować, ze można być złym na mamę i wymagać, bo przeciez babcia pozwala, bo babcia mówi to i tamto itp Dyduszka, no ty też nie masz za fajnie z tymi komentarzami kurde co jakiś czas piszemy o relacjach tesciowa - synowa, i nie mogę pojąć tych zachowań - a jak jeszcze słyszę tekst co mama ci zrobiła..to mnie kur...wica strzela ( przepraszam za przekleństwo ale inaczej nie da się tego opisać) co do smoczka - to raczej go nie ma niż jest, choć czasami lubi sobie pociumkać Kornelinka - ja i po kaszubsku ;))) no niestety nie potrafię, z dziada pradziada tam nie mieszkamy ...rodzice się spotkali w trójmieście, kaszubi to bardziej Kartuzy, Kościerzyna,tam jest ich więcej - i dlatego nie rozumiem dlaczego Wejherwo, Reda,Rumia nazwali małym trójmiastem kaszubskim ale kaszuby to śliczne tereny i ludzie z charakterkiem... u nas spanie w łóżeczku także w dzień,zabieramy go do siebie jak jesteśmy obudzeni - wtedy jest zabawa jakoś się ostatnio z niczym nie mogę wyrobić ;((( brakuje mi czasu...
  12. Mrowania, a to wypróbuję i chusteczki bo akurat mi się kończą ;) Lutówko pewnie będziemy negocjować cenę, bo to menu bardziej ciut weselne -mi wystarczy jedna zupa i jedno danie główne + przekąski i lody blisko mam do domu więc typowe ciacho w domu i lekka kolacja - tzn pieczone udka i pałki z kurczaka + ze dwie sałatki
  13. ja tak na szybko bo mały do kąpieli... Lutówko - wstępnie powiedzieli 120zł za osobę: a wchodzi w to: 2zupy, 2dania ciepłe,5przystawek,3 dodatki (w tym bukiet surówek),1 deser - lody lub ciasta - tort można przynieść swój, napoje sok owocowy i woda minerala - po 0,5l na osobę, kawa lub herbata dowoli
  14. Jagienka, spróbuj dać przez sen jak nie będzie chciał to nie wybudzaj,może czeka go skok rozwojowy wtedy dzieci mniej jedzą, jak zgłodnieje to się obudzi i zapewne będziesz słyszała, jeżeli trend będzie trwał dłużej niż 3-5dni to skontaktuj się z lekarzem
  15. Jagienko, ty to masz przygody - kurde nie zazdrościć, ale dobrze że nic się nie stało.. Kasiulka i jak wyprawa do Edynburga się udala? pogoda dopisała? a co do karmienia to wklejam fajny artykuł http://dziecko.onet.pl/63536,6,43,wademekum_rozszerzania_diety_dziecka,1,artykul.html
  16. no to widzę że Piotruś podobny z wymiarami przy urodzeniu do Dawidka i teraz też ;) a wprowadziłaś już coś? bo ja sok jabłkowy z wodą, jabłko i marchewka i dziś do polizania z mojego palca sorbet ananasowy ;) oj bardzo mu smakowała ta kropla czegoś nieznanego..no ale muuuusi poczekać na takie łakocia ;) co do karczmy, to fajne miejsce ;) i nawet roządnie cenowo - no ale wyślę tam Paskuda w celu jeszcze negocjacji, ostateczną decyzję podejmiemy do końca tygodnia - może pójdziemy jeszcze dla testu coś zjeść ;)
  17. Dawidek też na spacerku raczej nie śpi, tzn i pośpi i pofika nóżkami ;) jak nie śpi to próbuje nóżkami złapać wiszącą zabawkę ;) albo ja mu śpiewam różne piosenki a on się chichra .. mam ze sobą wodę z sokiem w nie kapku ; ) 3-4 dni uczenia i jakoś poszło i ciepłą wodę do mleka w termosie i butelkę i mleko .. i jakoś dajemy radę ;) ja lubię długie spacerki ;)
  18. Magii to pismo to pisze Kornelinka, ja pracuję w korporacji i tak jakby mam to już wszystko pozałatwiane - wstępnie siedzę w domku do końca stycznia ;) z tym języczkiem to jest tak że on lubi się bim bawić, i jak bawi się zabawkami to też języczek wystawia na zewnątrz, przy wysiłku też - jakby ten języczek miał by mu w czymś pomóc Dyduszko, no to super podejscie do dzieci i swojego zawodu, ja będę chodziła tu u nas na tarchominie do Krasnala - bardzo dobry ośrodek, specjalizuje się w rehab osób niepełnosprawnych - więc tam wiedzą jaka cierpliwość musi być dla dzieciaczków i co robić by zachęcać zabawą do ćwiczeń, wczoraj poszłam a tam takie tłumy że szok, i zapisani normalnie jesteśmy na czerwiec - jak będzie coś wcześniej to zadzwobią, w ogóle to zadzwonią kiedy pierwsza wizyta nie jest to zupełne bezpłatne - ale warto, za wizytę zapłaciłam 100zł i później tak jakby składka na miesiąc 100zł - aby mieli na zakup potrzebnego sprzętu i takie tam.. więc uważam że 100zł w sumie za 8-9wizyt w miesiącu to całkiem dobra cena Petusia, jak mi się marzy taki ogród, i takie różne kwiatki, chciałam w tym roku balkon jakoś fajnie zrobić ale trochę to kasy kosztuje - zatem w tym roku nie robię, bo zaraz chrzciny iitd a dziewczyny z Wawy mam do wynajęcia mieszkanie na Ursusie - 37m2 - Skoroszewska mieszkanie w nowym bloku, dobrze utrzymane - jestem pierwszą właścicielką tego mieszkania, mieszkanie na 1piętrze, winda, niestety bez balkonu, ale za blokiem jest śliczny mały plac zabaw, w przedpokoju szafa typu komandor,lodówka 3letnia, pralka3letnia, łazienka w pełni wyposażona, i podstawowe meble w mieszkaniu, jeden pokój połączony z kuchnią (11m2) i z tego pok przechodzi się do drugiego (14m2), mieszkanie ustawne i widne - gdybyście mieli kogoś kto chciałby wynająć to dajcie znaka, mieszkanie wolne od czerwca
  19. Marzka dużo zdrówka dla Maxa oby było już tylko lepiej, co do lodów to chyba pomarańczka ma rację - zmniejszają obrzęk ;) oj my dziś w nocy nie pospaliśmy, ząbki dokuczały, rano przysnęłam od 6:30 do 8... fajna pogoda się zrobiła, byliśmy wczoraj u neurologa, zbadała powiedziała że nie jest źle: lekka asymetria, no i ten napięty kark- rechab 2xw tygodniu od czerwca i za 6tyg ponowna wizyta powiedziała że dobrze by było zrobic wiz u laryngologa bo maluszek za często języczek wytyka i później może to prowadzić do wady wymowy
  20. Dyduszka, no mi się też tak marzy ;) ale może nie aż w tak krotkim odstępstwie - bardziej bym się chyba bała o ranę żeby się nie rozlazła.. reszta jest chyba do ogarnięcia, chciałabym spróbować za ok 1,5 roku tak żeby różnica była 2-2,5roku
  21. Dyduszka my bunga bunga mieliśmy 3tyg temu, i później zaczęły boleć mnie jajniki i pojawił się śluz gęsty (ale bardzo mało) a od 3dni bym wiecznie spała - i nie wiem czy to może moje hormony obudziły się do życia i niedługo dostanę @ czy też może coś innego..?? ale boję się spr tak sobie pomyslałam czy historia kołem się nie potoczy - bo moja mama zaciążyła ze mną gdy moja sister miała 2mce ;)
  22. Marzka widzisz, wspólnymi siłami i świat już wydaje się lżejszy piękniejszy, aby Twojemu taka pomoc pozostała - pamiętam że jak w ciąży byłaś szpitalu to też się sprawdził ;) Petusia, masz rację ogrom rzeczy idzie, dobrze że masz dom to przynajmniej masz gdzie to chować - ja już nie mam pomysłu gdzie to wszystko chować... u mnie też Dawidek z jednych pajacyków wyrasta, a drugie 3-6 jeszcze ciut luźne - te różne rozmiarówki, ale najbardziej chyba odpowiadają mi pajacyki Disneya ... wczoraj zajrzałam na styczniówki na kafe 2012 ;) i tak poprzypominałam sobie pierwsze początki, pierwszy widok bijącego serduszka, mam wrażenie że to było wczoraj, a maluszek jużkończy 4mce ..czas leci Marigo, Mrówkania - wszystkiego naj naj dla dzieciaczków
  23. Kasia, a nie za wcześnie z tym siedzeniem? dzieciaczki raczej siadają ok 7-8mca życia, wcześniej lepiej nie próbować bo to niezdrowe dla małego kręgosłupa co do tabletek to ja miałam przepisaną azalię, ale jak ją brałam to jeszcze mocniej krwawiłam i obecnie mam zabronioną jakąkolwiek anty.. na tym etapie jak my jesteśmy @ się może jeszcze nie unormować i nie być na czas więc na spokojnie
×