Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. ale cisza, widzę że wiosna wygoniła na spacery i wiosenne porządkowanie ... mam nadzieję że wszystkie dzieciaczki z katarków i przeziębień już wyrosły, zatem dużo dużo świeżego powietrza i zdrowiaaaa ja jestem zakatarzona ale Dawid póki co trzyma się dobrze ;) dziś drugi dzień w żłobku, póki co bez płaczu i mamy i syna ;) bawi się dobrze ... yuupii dobrego dnia dziewczyny ;)
  2. ale intensywny dzień, wyszalał się młody jak nigdy ;) jest naprawdę cudownym wesołym pogodnym dzieckiem, dziś sam jadł widelcem ;) naśladował starszego brata - kuzyna żarłok jeden zjadł cały talerz - dorosły talerz wiosennej zupki na cielęcinie z mięsem i później jeszcze drugie danie ;) fajnie się razem bawili w chowanie piłeczki na regale, starszy chował a młody szukał, wstawał kucał itp ..wesoło było, później zabawa samochodami, a wcześniej szaleństwa w klubiku - było dużo dzieci, i mama nie była potrzebna ;) Petusia, dziękuję Ci za te słowa, i masz rację matka jest najlepszym psychologiem dla swojego dziecka, dziś to wiem, spojrzałam dziś na swojego syna zupełnie inaczej, po tych kilku dniach, bardziej ufnie i mniej rozliczająco co umie a czego nie ;) i różne złe myśli są już za mną Ksenna, dwójka psychologów do jednego małego dziecka,hmmm i każda z nich ma inne podejście i metody, rozumiem Twoje obawy, budzą się w Tobie a co dopiero u malucha, ja chyba zdecydowałabym się na jednego Laryska, dzięki za namiary na aptekę ;)
  3. Dziewczyny dzięki za słowa otuchy, jakoś tak wczoraj porozmawiałam z panią psych. i do mnie dotarło że zagrożenie realne może być ..w tej chwili ciężko coś stwierdzić na 100%,dlatego ewentualna diagnostyka za ok 3-5mcy, gdzie wiadomo że dla dziecka to jest długi okres życia i wszystko może się pozmieniać... i wtedy gdyby co to specjaliści właśnie już "wykryją" powiedziała że gdybyśmy poszli teraz, to usłyszelibyśmy że właśnie słabiej się rozwija, zaburzona integracja sensoryczna, proszę przyjść za kilka miesięcy .. mam po prostu, nie pozwalać na takie zabawy które on wykonuje a właśnie nie mają celowości a zachęcać go i bawić się z nim, w zabawy skupiające uwagę na czynnościach i że ktoś bawi się z nim, typu: gdzie mama/tata/itp ma nos/oko itp a gdzie jest Dawidka wanienka, a co robimy w kuchni, a co robimy w łazience, gdzie jest mama gdzie jest tata,i Dawid ma to wszystko pokazywać paluszkiem, i coś mówić gdy oczywiście chce mimo że ja się z nim często tak bawię, to często wymawiać jego imię, robić wszystko by spojrzał na mnie czy Paskuda gdy tego oczekujemy, żeby wodził wzrokiem za zabawkami itp dużo z tego robi,ale troszeczkę bardziej to nasilić na tzw konkretną zabawę,żeby czynność powtarzana była kilkukrotnie w ciągu jednej zabawy kurde jak tak czytam, to sobie myślę co za czasy, co 2-3 dziecko ma jakieś dolegliwości, różne - alergie, problemy z brzuszkiem, dużo właśnie dzieci z ADHD, co chwilę prawie każda z nas boryka się z jakimś problemem.. już się wypłakałam, teraz czas na działanie...
  4. Ksenna pierwsze co mi przyszło na myśl to gluten, o glutenie też myslałam o Dawidzie bo jego kupki cały czas nie są ok, i w zasadzie to jedyny objaw, zrobię też chyba badania tego i owego.. bo..bo już wariuję prawie..muszę Wam coś powiedzieć, długo to trzymałam w sobie, ale stwierdziłam że może komuś wiedza którą mam, ale jeszcze nie do końca pewną, może się przydać otóż Dawidek jest obserwowany pod kątem cech autystycznych, na pierwszy rzut oka ktoś by powiedział - przecież to normalny chłopiec, jednak jest kilka elementów w jego rozwoju które mogą dawać małe symptomy które właśnie obserwujemy o to one: - kręci zabawkami - wprawia je w ruch wirowy,wszystko co ma pod ręką - jak już się sam czymś bawi to zupełnie nie reaguje na swoje imię (tzn czasami zareaguje a czasami nic zero odezwu, reakcji) - nie robi i nie chce robić swoją rączką papa, bierze moją rękę, nie lubi zabaw typu klaskanie - nie włącza rodziców w zabawę, potrafi bawić się sam - długo, potrzebuje mamy lub taty w momencie gdy coś mu nie wychodzi lub gdy się znudził lub gdy czegoś potrzebuje natomiast tzw umiejętności które,wg mnie dają mi cień nadzieji że jednak to nie to: - karmi misia (od tygodnia) - jeździ samochodami - bardzo lubi się przytulać, wałkować po podłodze i wspólnie bawić się w zabawy "wyczynowe" - układa puzle (ale najpierw musi rzucić i spr czy się kręci) - buduje, bawi się kubeczkami - wkładanie - wykładnie, burzenie wież, (ale najpierw musi rzucić i spr czy się kręci) - dokucza Shi-Shi zabiera jej zabawki, wyrywa z pyska - lubi czytanie bajek - pokazuje gdzie jest oko, nos, ucho (ale jeszcze nie zawsze) - jeżeli poproszę żeby dał mi daną zabawkę - to da ( choć też nie zawsze, czasami jakby nie slyszał) dlatego też dobrym pomysłem jest żłobek, zobaczymy jak odnajdzie się w grupie, do psychologa będziemy chodzić do końca kwietnia, zobaczymy jak zaadoptuje się wśród dzieci i nowego miejsca,później na obserwację i kontrolę za ok 2-3mce, jeżeli pewne cechy zabaw nie miną to udajemy się na konkretne już konsultacje i diagnozę póki co jak teraz mówi psycholog- Dawid jest dzieckiem trochę słabiej rozwiniętym od swoich rówieśników - przyczyna obnizone napięcie mięśniowe, oraz zaburzenia integracji sensorycznej (tzn czasami potrzebuje naprawdę silnych bodźców - ostatnio bawił się choinką na działce łapał i "gryzł") dziewczyny musiałam to wyrzucić z siebie, wierzę że będzie dobrze..no ale coś z tyłu głowy mimo wszystko uciska
  5. Aniu, a dzwoniłaś do pediatry żeby skonsultować, nie wiem co doradzić ale widzę że podobne przypuszczenia do moich o których Ci mówiłam ma Petusia, poobserwuj może zapisuj codziennie co je, czym natłuszczasz, myjesz itp i wtedy do lekarza... ech dzieci ... małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot ... ale są kochane ;)
  6. Monia..gratulujemy dzidzi i dziękujemy za wsparcie dla naszej Ani ;) Aniu zatem głowa do góry i zobaczysz wszystko będzie dobrze nie może być inaczej ! Petusia, aktywnie aktywnie ;) biedna Niczka też namęczy się trochę tą alergią ..oby przeszło i na nic więcej nie wychodziło a aporopo żywności ekologicznej, to własnie opracowywałam raport dla firm i banży spożywczej.. i u nas to zaczyna kiełkować, jest kilka paradoksów itp..generalnie żywności eko raczej obecnie nie ma niż jest, a jak jest to trzeba spr i prosić o certyfikaty
  7. Keja ja też nie jestem za żywnością GMO, ale ona po prostu jest..tak jak żywność pełna konserwantów i pestycydów... świadomie robię zakupy,czytam każdą metkę - skład, tak aby wyrządzić sobie jak najmniejszą krzywdę,no ale nie mam pewności że w skład żywności gdzie jest napisane marchew ziemniak itp że to nie jest już przetworzone, niby na każdy produkcie gdzie jest żywność GMO powinna być stosowna etykieta, ale wątpię żeby była ... lista którą przedstawiłaś u mnie nie istnieje ;) i nie kupuję tych produktów Aniu leż i odpoczywaj ;) miałam coś jeszcze napisać..ale mały rozrabiaka wzywa ;)
  8. Keja od jedzenia genetycznie modyfikowanego niestety nie uciekniesz, nie zawsze jest to złe, kiedyś oglądałam taki program gdzie właśnie "genetyka" wyklucza z warzyw owoców itp te nie dobre dla organizmu "rzeczy" jaka jest prawda tego tak naprawdę nie wiemy.. wszystko obecnie jest nauką i testowanie na żywym organiźmie czyli na nas ... zobacz przez tyle lat jadło się sól... i nikt by nawet nie pomyślał że na naszym polskim poletku wyjdzie taka afera a kukurydza którą zjadamy w sałatkach itp - 3/4 tego warzywa na rynku to kukurydza właśnie modyfikowana gentycznie 85atka, kurde nie wiem co ci doradzić z takim psiakiem.... ale mam nadzieję ze znajdziesz rozwiązanie i dużo zdrówka dla całej rodzinki piękna wiosna była w weekend i naprawdę wypoczęliśmy na świeżym powietrzu, oby tak częściej dzieciaczki nie chorujcie, dużo dużo zdrówka dla Was i cierpliwości w zmaganiach dla rodziców a do poczytania i ku przestrodze http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20110424%2FREPORTAZ%2F955856610
  9. Aniu, ja przy Dawidku miałam krwiaka, który był większy niż pęcherzyk i który z miesiąca na miesiąc rósł, później nie wiem czy się wchłonął czy jak czy stał się częścią mieszkanka dzidzi... generalnie z Dawidem jest wszystko ok,tylko a od czego ma problemy z napięciem mięśniowym tego nie wiadomo - bo przyczyn może być tysiące być może u mnie wpływ miało wszystko: na początku szpital bo krwawienia, później krwiak, zatem leżenie, ułożenie pośladkowe płodu, no i praktycznie nie przekręcał się w brzuszku i dość długo w nim siedział więc mogło już brakować tlenu..jeden wielki znak zapytania ... proszę nie denerwuj się tylko w miarę możliwości oszczędzaj się i myśl tylko pozytywnie ;) bo będzie i jest wszystko dobrze ;) serduszko jest i bije i kruszynka się rozwija i rośnie to najważniejsze ;)
  10. Evenflo, Dawidek pójdzie do mini żłobka Krasnoludki, mają sieć w warszawie bardziej przedszkoli niż żłobków, stąd te ceny - że mają wliczony catering w opłatę miesięczną zwiedziłam kilka żłobków różnych i kilka przedszkoli tej "sieciówki" i wygląda że są ok - jak będzie to się okażę, nie oddaję też tak w ciemno w tym żłobku i dokładnie z tymi ciociami był syn koleżanki - więc wiem co i jak, widziałam też jak po przebudzeniu te dzieciaczki biegną i przytulają się do "cioć" więc chyba jest im dobrze ;) http://www.krasnoludki.edu.pl/ oj chorują Wam te dzieciaczki, dużo dużo zdrówka życzę i niech wiosna szybko przychodzi jak najszybciej..tak tak też słyszałam że w weekend ma być iście wiosennie ;) Petusia, dostałam zdjęcie lenki, taka już dziewczynka kokietka z niej, zalotne spojrzenie ;) odpisałam i nawet wysłałam także pozdrowienia od Dawidka, hmmm .... widocznie nie doszło a zdjęcie Lenki wrzucę wieczorem do galeriusa
  11. 85atka..właśnie 850 jak na warszawę to jest "mało", bo zazwyczaj ceny 900-1200 + 12zł stawka żywieniowa,więc kierowaliśmy się i ceną i opinią rodziców i odległością żłobka żłobek od 6:30 do 17:30 no i ja chcę żeby poszedł do dzieci bo bardzo chce i lubi, mama daje już mu za mało bodźców ;)) , przynajmniej spróbujemy i mam nadzieję że nie będzie łapał zbyt często jakiś wirusków ;) panie w żłobku są na to uczulone, znają sposoby rodziców którzy chcą im wmówić że dziecko jest zdrowe a zielony katar rano nie był zielony tylko przezroczysty na ząbki itp... mówiły że w sezonie listopad - luty to razem młodsze i starsze to w sumie miały ok 12 dzieci, gdzie na grupę jedną jest ok 15 więc o połowę mniej nie dały się żeby siać zarazę w żłobku, lekko przeziębiony = do domu sprawa dziś załatwiona, umowa podpisana zatem start 26go marca - tydzień adaptacji po 2,5h dziennie
  12. wywiało nas wczoraj na spacerze - i ze starówki szybko do nas do klubiku, były dzieci było przyjemnie ;) a do żłobka prywatnego - 850zł z wyżywieniem, dziś idę już zapisać i podpisac umowę karpatki nigdy nie robiłam, zresztą się trzymam że do świąt zero słodyczy ;)
  13. wywiało nas wczoraj na spacerze - i ze starówki szybko do nas do klubiku, były dzieci było przyjemnie ;) a do żłobka prywatnego - 850zł z wyżywieniem, dziś idę już zapisać i podpisac umowę karpatki nigdy nie robiłam, zresztą się trzymam że do świąt zero słodyczy ;)
  14. Poranakawe, Dawid spał przez całą drogę ;) teraz jeszcze szaleje, ale czuje że odpadnie zaraz w krainę snu ;) miejsce naprawdę fajne ;) ja chcę i Dawid pewnie też jakąś wycieczkę w przyszłym tygodniu ;) a link do krótkiej relacji wspinaczkowej z klubiku na galeriusie ;) + zdjęcia ;) Petusia, no niestety idziemy na całego... ;) tzn w pon i wt do godz 12, a reszta dni tak ok od 7:30 do 17-17:30 zależy które wcześniej dojedzie aby odebrać, pierwsze dwa tygodnie zrobię tak aby odbierać wcześniej bo i badania musimy zrobić, i później mamy cystografię zaraz po świętach, więc ja postaram się wrócić od połowy kwietnia do pracy
  15. a mówiłam o tym miejscu http://www.stopociech.pl/s/index.php?option=com_content&view=article&id=271&Itemid=239 ul. Freta 20/24a 00-227 Warszawa
  16. nie wiem czy tam jest muzeum kopernika ale na pewno duży pomnik ;) więc przy pomniku ;)
  17. Poranakawe, my już umówione - a resztę dziewczyn zapraszam na wspólny spacer po starówce i krakowskim przedmieściu - spotykamy się o 12:30 - pytacie dlaczego tam. a bo tak się składa że tam mamy wizytę u urologa i stamtąd można uderzyć w jakieś inne fajne miejsce wiem że gdzieś obok jest fajne miejsce dla mam i dzieciaczków i zaraz sprawdzę gdzie Mrowkania, dla Amelki wszystkiego naj naj - szczęśliwego wspaniałego dzieciństwa ;) widzę że więkoszć 6latków zostaje jeszcze w zerówce, no i dobrze zdążą się jeszcze nauczyć życia itp ;) Dawid lubi też pralkę, i segregowanie śmieci- natomiast od kosza trzymam go jeszcze z daleka, bo tam muszę porządek zrobić bo są różne środki chemiczne pod zlewem, i widziałam że ostatnio rączką sięgał więc w sobotę robię przemeblowanie i środki ląduję gdzieś wyżej kolacji wczoraj nie było. próba wieczorna zostawienia malca z babcią nie wypaliła, co wychodziłam z pokoju na 2-3min to był płacz ale taki że żal go było zostawiać no i babcia się stresowała,więc wieczór to nie był to dobry moment, spróbujemy w niedzielę w ciągu dnia..bo powoli muszę go uczyć że nie tylko mama skoro ma być żłobek
  18. Kasiulka najpierw to musimy drugiego maluszka zmontować ;) no a trzecie to może może kiedyś, nie mówię tak nie mówię nie... a teraz to rozpoczęłam procedurę powrotu do pracy, maluszek idzie od kwietnia do żłobka ;) a reszta się poukłada u nas smoczek jest tylko na chwilę wieczorem przed snem, czasami w nocy, i też tak myślę aby już ten nocny zlikwidować... muszę poczytać w ogóle jak dobrze maluszka przygotować na żłobek, lubi dzieci i bardzo chce do dzieci,ale też teraz ma okres chcę być blisko ciebie ale i oddzielnie zdobywać świat, ale bądź na wyciągnięcie ręki.. idzie wiosna zatem zmiany dziewczyny życzę Wam kwitnącego szczęściem życia rodzinnego i zawodowego i ogólnie jak najwięcej szczęśliwych chwil
  19. Aniu ;))) wiesz już dobrze że wszystko będzie dobrze ;)) ja trzymam za Was mocno kciuki ;) no mam nadzieję że jedynym problemem będzie jaki wybrać wózek ;) Poranakawe zapomniałam w ferworze spotkania nagłego powiedzieć, że wyglądasz kwitnąco ;) i naprawdę fajną masz pracę ;) i mam nadzieję że mocno nie narozrabialiśmy ;) ..hehe była szansa na 4brzuchatki ale są 3 ;) .. ja dziś z powodu @ zwijam się lekko w kłębek mam nadzieję że jutrzejsza kolacja poprawi mój ostatnio niezbyt fajny nastrój dadada nanana taaaa mama ma daj... śpiewa mój syn do okna ;)
  20. ech no Poranakawe, nie widziałam twojego wpisu hmmm ciekawe już tak drugi raz ostatnio... Poranakawe no jak możesz to weź może kiedyś jakieś wolne ;) zoo w pobliżu a i na tarcho też jest fajnie a to do łazienek można podjechać,albo po prostu połazić po krakowskim przedmieściu czy nowym/starym rynku i iść na kawę czy lody... ja się chętnie spotkam z Wami dziewczyny, więc która chętna to mówić pisać itp
  21. ale my dziś dreptaliśmy ;) tzn ja Dawid Paskud i ShiSha.. ShiSha jak się zmęczyła to hop siup i pod wózek do kosza i jak taka królowa ..wozić ją ;) mnie plecy bolą trochę po tym spacerze i zmęczona ale i dotleniona jestem ;) Petusia 10lat ;)) my z Paskudem mamy 3lata ze sobą ;) Aniu ;) pewnie Madzia się dobrze bawiła ale i potęskniła ;) a fajne są teraz takie wózki dla maluchów gdzie jest dwójeczka małych, coraz więcej tego na rynku lub jak dzieciaczek już tak bardziej biega to można dostawkę kupić do stania - też fajne rozwiązanie ... a my we wtorek rundka po żłobkach, zobaczymy jak to wygląda...
  22. Poranakawe, a środek tygodnia też wchodzi w grę czy tylko weekend? my w tygodniu wolni jesteśmy w środę i piątek w nadchodzącym tygodniu ;) i chętnie w miasto uderzymy ;) a co do rozmiarów to Poranakawe no jak Dawid nosi część 12-18 i część 18-24 no to nie dziwię się że Krzysiu ;)) u nas też słonecznie i dziś długi spacer po wale ;)
  23. Evenflo przeczytałam i się uśmiałam ;) gdyż z samego rana o podobną sprawę tzw nie porządku dostało się Paskudowi, tłumaczenia że to ostatni raz i że naprawdę się postara na mnie już nie działają, czasami mam dość po kokardki.... bo to grochem o ścianę, szkoda że nie zapominają włączyć tv jak leci mecz, o tym kurde nie zapominają, a żeby nie dokładać pracy w domu to tak trudno zapamiętać, nie wiem jakim cudem te chłopy-mają tak wysokie stołki, właśnie jak dla mnie jak Paskud ma takie dni że tak się zachowuje to mam obraz chłopa a nie mężczyzny który mnie pociąga i którego kocham p.s. Paskudzie wstrętny mam nadzieję że to przeczytasz o! a kiedy chcesz iść na spacer??? ;) Dawid nie chodzi, ale chętnie potowarzyszy w wózku ;)
  24. Kasiu, wszystkiego najlepszego zaręczynowego, mam nadzieję że Wasza Miłość zwycięży wszystkie próby, wszystkiego najlepszego dla Was i zdrówka dla Patryka! Aniu, gratulacje pierwszych kroczków ;) i bucików ..teraz to będzie biegał ;) Evenflo ta okragła liczba to cudowne chwile, ja np mocno wierzylam ze po przekroczeniu tej liczby wszystko sie w moim zyciu ulozy ;) i tez tak sie stalo ;) Mrowkania, udanego wypoczynkuuu ;) Poranakawe, rosnie chopak chyba chce szybko dogonic starszego brata ;) u nas chodzenia nie ma ale próby wspinaczkowe tak ;) ooo już marzec, i do wiosny bliżej ;)
  25. kolorek też jak zwykle jakiś inny ;)) będę miała ale w sobotę wczoraj tylko ścinanie na króciuuuutko ;) Petusia fajnie że odważyłaś się na małą zmianę ale powiem Ci masz siły po nieprzespanych nocach jeszcze czas na książkę, ja odpadam 22 to razem kładziemy się spać..tzn ja i Dawid jakoś nie mogę go przestawić na jedną drzemkę w ciągu dnia, niby czasami sam się przestawia, ale ostatnio często jest tak że zamiast drzemki która była k16 robi sobie o 18-19 - i próbuję go na uczyć żeby już o tej porze spał do rana,ale on częściej budzi się k.20 i później buszuje do 22:30-23,a próby uspania ponownego niestety nie wychodzą Poranakawę zdrowiej i oszczędzaj się ;)) i uważaj na siebie !!! Maggi wiosna już za chwilę ;)) z tym spaniem trochę zazdroszczę, młody je jeszcze w nocy i to dość sporo - dwa razy po ok 200mm, generalnie ma system co 3-4h jedzenie a co 4-5hspanie a przeziębienie dopadło i mnie gardło boli i swędzi w uszach też swędzi wrrrrr nie lubię tego stanu, no i jeszcze coś kicham ale i tak to przekichane ma mój Paskud kochany, od 3miesięcy ma chroniczne zapalenie zatok, po prześwietleniu okazało się że przez te kilka miesięcy "ktoś" mu poprzestawiał przegrody ...ech a zdarzyło się nie raz że z łokcia czy z główki dostał od Dawidka ;) się porobiło a na canal+ jak zostać królem ;)
×