Tosiakk78

Lutówka, zbyt długo nexta nie ponosisz ;) ja miałam new born 3szt i 3 szt na 56cm, new born było tylko w szpitalu, a te na 56cm przez 1,5tyg dopóki malec się nie rozprostował ;) teraz na 62cm .. w długości jest ok, ale w szerokości trochę za duże ;) i śmiesznie maluszek czasami wygląda ;D

witam, Marigo witaj w klubie nieprzespanych nocy ..chyba policzę na palcach te przespane od momentu kiedy jesteśmy w domu może było ich 5, wczoraj miałam nadzieję że sobie pośpimy bo wieczór i popołudnie bardzo spokojne..no ale pobudka o23:45 i do 2giej na cyckach i z jednego do drugiego, już mnie tak bolały że zrobiłam butlę i ta butla na dwa rzuty z przerwą 20min do 4..później pospaliśmy do 6 (maluszek na brzuszku ;))) no i od 6 nie śpimy, tzn malec teraz śpi 1h ;) ale nie wypiłam wczoraj herbatki koperkowej, ani na laktację, nie podałam wody koperkowej i bączki szły swobodnie bez kolki, podawałam tylko co drugie karmienie wodę przegotowaną przed karmieniem... Miszka, ja też jak trzeba to budzę Paskuda, zresztą sam się budzi i chętnie pomaga, jak np następnego dnia ma bardzo ciężki dzień w pracy to odpuszczam niech śpi i ma jasny umysł... co do chusty, hmm u mnie chyba się sprawdzi, włożyłam do chusty dobrze ułożyłam trochę pochodziłam i malec zasnął ;) może przetestuję ją także w nocy

Keja ;) GRATULACJE długaśne maleństwo ;) w domku juz??

Lutowka podziwiam cie ze masz tyle sil, ja przy jednym tym moim maluszku ciezko mi znalezc czas ..a ty dopiero co po cc a ty pelna ewnergii ;) Marigo, ty tez jak zwykle na pelnych obrotach ;) Listonosz hmmm przyjal to na zimno, niewzruszony ;)) hehe

Marigo bardzo podobna do tej co kupiłam, tylko wiedzę regulację u góry ma inną.. Lutówka rozbawiłaś mnie ostatnim wpisem ;) hehe fajnie maluszki odbierają świat ;) ech kochane rodzeństwo.. powiem Wam ze się uśmiałam sama z siebie, otóż przyszedł listonosz z tą chustą i normalnie otworzyłam drzwi, wzięłam przesyłkę, pokwitowałam, i teraz dopiero zauważyłam że prawie naga z jednym cyckiem na wierzchu przyjęłam listonosza..tzn wyciągnięty cycek z bluzki, rozpięty biustonosz i lekko przykryta brodawka ;D

Dyduszka to powodzenia, będzie dobrze... wywieszaj wywieszaj, ja w sprawie chusty dam znaka... dobrego dnia

Lutowka jeszcze raz najszczersze gratulacje ;)) ciesze się z Tomuś taki miły i daje ci pospac ;) oby tak zostało..!!! już niedługo rodzinka w komplecie super ;) zdaj relacje jak poszło ;) dobrze ze po cc tak szybko doszłas do siebie, super, mi to zajęlo wiecej czasu..

też tak słyszałam że ak tak rączki w trakcie snu to że dziecko zdrowe, mój malec śpi różnie ale głównie z rączkami ku górze, albo jedna trzyma.podpiera buziulę... przyszła chusta bebelulu będę miała wolniejsze ręce yuuupi ;) i zamówiłam pas pociążowy ;) przemówił do mnie ;) http://allegro.pl/tummy-trimer-new-gorset-pas-poporodowy-hit-l-xl-i1416507418.html

Petusia, tez zawsze dodatkowo spr całe ciałko, dlatego i dla mnie same raczki czy stopki nie sa wyznacznikiem zimno - cieplo

Kitka masz racje, ja np tylko nie toleruje podejscia bo moja racja to swieta racja na 100% a tak ma wiekszosc babc, ktore wychodzi wlasnie z zalozenia ze wiecej przezyly to wiedza lepiej, nie docieraja do nich argumenty ze wiedza na temat wychowania, fizjologi itp poszla do przodu i pewne metody ktore, opinie ktore byly 30-40lat temu dawno nie maja racji bytu, i tłumaczenie z argumentami ze teraz jest inaczej nie trafiaja ... ja wszysko rozumiem przeciez zadna babcia czy mama nie chce zle, chce jak najlepiej, ale niech to bedzie rzeczowa rozmowa ..a ni bo co ty mozesz wiedziec

jak ja się nazywam... już z niewyspania nie pamiętam... malec po kąpilei śpi ok 2-2,5h ..później karmienie coś ok 23-do 24- 30 min snu..i zaczynają się kolki..i tak nie śpimy do 4-5 (w międzyczasie 2 karmienia po których maluch nie chce spac tylko gugugu i fikanie nóżkami i rączkami), zasypia nad ranem ok 5-6 i tak do ok8- 9..później brak snu tak do 16-17 i sen przed kąpielą... kolki ma krótkie ale intensywne... dziś chwilowo spał nawet w łożeczku co uważam za sukces..teraz w wózeczku gugugu ;) ale na spokojnie... Porankawe jak przeczytałam Twój wpis o dosłowne zaglądanie i ugniatanie cycków to aż mnie zmroziło, podziwiam Cię że to tolerujesz.. co do teściowych - to wczoraj delikatnie zwróciłam uwagę, że mądre porady przyjmuje z przyjemnością ale wymyślanie problemów na siłę nie toleruje (malec miał wczoraj lekko zimnawe rączki i nóżki i tylko słyszałam że jest mu zimno, ja tłumaczę że dziecko w tym wieku nie ma rozwiniętego jeszcze układu krążenia i sprawdza się po karku, zresztą reszta ciała ciepluta,a ona wiem wiem ale może mu zimno...ale i tak wiem że zrobisz swoje, ale ja muszę sobie pogadac, ja na to ale po co mamy irytowac się wzajemnie, czyż nie lepiej miec inne relacje) Marigo, kochana mam nadzieję że Miśce cos pomoże, biedne umordujecie się... Mrowkania, Marigo - stuknęło nam dziś 4 tyg ;) co do ciąży to mile już ją wspominam i fakt szybko zleciało szybko ;) z przyjemnością za jakiś czas mogę byc w następnej ;)

Kitka olej te jej teksty..nie warto, i dobrze robisz po co masz chodzic tam gdzie ci przykrosc sprawiaja...

Kitka, szlag mnie trafia jak słysze takie rzeczy ..kuźwa niby dorosli ludzie, wrrrrr ja obecnie mam 81kg i waga stanęła mam 15kg do zrzucenia, ale moje kochanie mówi zebym nie przesadzała bo teraz najwazniejszy jest maluch i moja rana zeby sie dobrze zagoiła, i ze dopiero co urodzilam i nie mam od razu zbyt wiele wymagac w kwestii wagi od siebie, od wiosny na spokojnie.... dyduszka ja weranduje ok 20-30min, na spacerze jeszcze nie bylismy ni bylo odpowiedniej pogody

jestem, było spanie 20min w wózeczku i werendowanie ;) teraz przewijanie i meeeeega wyczekiwana K .....a ;) teraz cycek ...zmykam na chwile

Miszka cieszę się że z Polusią dobrze i obejdzie się bez transfuzji krwi, i że z pępuszkiem lepiej.. i kochana nie jesteś głupia, wiesz każdy chce dla maluszka jak najlepiej i nie oznacza że źle, słuchaj bo niektóre rady mogą byc cenne, ale zawsze w ostatecznosci rób to co czujesz co ci podpowiada instynkt... nasza Ania z Krystiankiem dostali skierowanie do szpitala, podejrzenie zapalenie płuc - biedactwa nasze..dużo zdrówka i wytrwałości!!!

Petusia skad to znam ;) mimo ze wozek lubi ;)) ale mam problem z łozeczkiem bo nie chce a takie ładne przeca ;) Marzka wrzucisz aktualna tabelke ;)

Petusia, to super że zakupy się udały ;) moja mama szaleje w uk cd.. żeby na wiosnę i lato było co na tą śliczną doopkę włożyc ;) co do położnych, to mi powiedzieli że do mnie już położna środowiskowa nie przyjdzie bo ja za późno zarejestrowałam się u lekarza rodzinnego, nie wiem co ma to wspólnego, ale jakoś na nią szczególnie nie czekam.. jesteście lepsze niż jakieś tam położne, gdzie każda myśli że to ona ma 100% rację, tu się wymienimy doświadczeniami i wiemy kiedy trzeba natychmiast interweniowac + do tego instynkt macierzyński ...

Petusia, myślę właśnie podobnie jak ty, dlatego też jem różnorodnie a unikam tych rzeczy które mogą tę kolkę dodatkowo wzmóc, lub tych które mogą powodowac alergię... resztę wcinam, oczywiście umiarkowanie ale jem... pochwal się co kupiłaś? ;D

Balbua, no to trafiłaś na jakąś małpę głupią..tyle powiem, która zamiast pomóc doradzic wprowadza w niepotrzebne flustracje, my zamówiliśmy położną laktacyjną - posiedziała ze mną, wysłuchała mnie, doradziła i po jej wizycie czułam się o wiele lepiej, fakt kosztowało nas to 200zł - ale kobitka z certyfikatami, po szkoleniach, pracuje w szpitalu na żelaznej ... co do przewijania, to przewijam jak się da przed karmienieniem, jeżeli się nie da bo malec strasznie chce juz jesc to karmię, póżniej nosze żeby mu się odbiło, po tym odbiciu odczekam jeszcze z 15 min i przysypia albo nie, jak przyśpi to go też przebieram - a że to nawet lubi i zbytnio mu to nie przeszkadza to dla mnie też to nie jest problem

Mrowkania będę sprawdzac będę jak przybiera ;) wychodzę z założenia że dziecko jest żywe, lubi się bawic smiac, jest pogodnym dzieckiem - zatem chyba nic złego się nie dzieje, gdyby był nie najedzony tracił by na sile, spał, był apatyczny itp, myślę że to po zachowaniu także dziecka da się określic, czy coś mu dolega, brakuje czy nie..

ja to nie wiem czy kolki są z tego co jemy czy tak naprawdę dlatego że układ pokarmowy jeszcze nie jest dostatecznie rozwinięty i tak naprawdę każde niemowlę je ma, jedne większą drugie mniejszą, nie jem smażonego i wzdęciowych rzeczy oraz tych które mogą powodowac alergię... jem marchewkę, brokuły, fasolkę szparagową, buraczki, szpinak,ryż, makarony, kaszę gryczaną, ziemniaki, kabanosy drobiowe, drobiowe wędliny, bułki, chleb, sery, twarogi, dżemy, budynie, kaszki manne, biszkopty, i inne delikatne ciasta, kawę zbożową lub ricore nie jem na ostro i nie jem cebuli i czosnku - ale tego też nie jadłam w ciąży zaraz wiosna, zatem świeże warzywka owoce więc myślę że będzie mi łatwo utrzymac dietę wiosną ;) która dobrze mi zrobi ;))

Balbua właśnie jedzenie ;)) poprosiłam aby kupił mi jogurty fanazje - i dziś miałam możliwośc zobaczenia jakie kupił bo dotarłam do lodówki - kupił całą paletę z tymi granulkami z czekoladą i chyba orzechami ;)) - jak wróci to mu powiem że jest złośliwą małpą haha ;D ( widocznie zapomniał że to największe alergeny) i co chwile się mnie pyta czy zjemy to i tamto a ja tylko mówię nie mogę... ;D haha Miszka, zapewniam Cię że Pousia rozwija się prawidłowo, taki maluszek ma swój indywidualny rozwój, zresztą każdy maluszek ma swój indywidualny rozwój jedne np zaczynają chodzic gdy maja 8mcy a inna gdy 12 albo później i wg medycznego punktu widzenia wszystko jest ok...

Balbua widzę że mamy podobnie mój maluszek nie zaśnie jak jest ciemno i cicho i miał tak od początku ;)) kochana cieszę się że doszłaś do siebie ;) i podjęłaś decyzję taką aby byc szczesliwa, budowanie wiezi z dzieckiem to nie tylko cyc..ale czułosc zabawy przytualnie itp zresztą sama wiesz ;D ja podjęłam trochę inną decyzję, że chcę karmic trochę piersią i się nie poddaje, dziś zalałam się mlekiem, ale jeszcze dwa trzy razy dziennie dokarmiam mlekiem ;) dalej obserwuje malca jak będzie przybywał na wadze kolki ma i zatwardzenie też - od 3 dni nic, dziś rano był mały sygnał że może coś się pojawi... Paskud jak rozmawialiśmy chciał abym karmiła piersią jak najdłużej np rok albo ciut więcej, ja mówiłam jak jeszcze byłam w ciąży że jak się da to tak do 6mcy - i Paskud się trochę krzywił, a teraz sam mówi że widzi jakie to jest wyzwanie i nie prosta sprawa, że nie trzeba, że butla - ja powiedziałam że jeszcze chwilę spróbujemy ;D Evenflo dzięki za wsparcie i info o chuście ;) ja teraz kupiłam bebelulu, a później zastanowimy się nad inną wczoraj karmiłam jak ty podobnie - cały dzień na cyckach z jednej do drugiej małe przerwy i znowu, zrobiłam to na spokojnie na zasadzie albo się uda albo nie, jak nie to trudno będzie tylko butla.. nic zobaczymy co przyniosą następne dni

Marigo ja tak na wyczucie właśnie dałam wczoraj 3 razy po 3ml wody koperkowej, i dzisiaj 5ml wody przegotowanej przed pokarmem, ale jeszcze ta moja kochana doopka nic nie zrobiła ;) kochana wymądrzaj się ile wlezie ;D

Petusia, Miszka dopiero teraz komp wyswitlil mi wasze posty, dzieki za info i porady, nic karmie piersia 24h na dobe i bede jezdzic i wazyc...zeby nie zwariowac