Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Mrowkania, dzieki za info ;)) ale po wcxzorajszej nocy mam nadal watpliwosci ech,karmiłam cyckami wczoraj godz, malec wydawal sie najedzony juz przysypiał, ale zaraz mu dałam bo byłam ciekawa ile dopije modyfikowanego i dopił 90ml w takim tempie jakby by go ktoś głodził wcześniej ,i po dwóch godz był znowu głodny przez noc dosłownie co 1,5h karmiłam piersią - karmienie ok 40min..60min i mam wrażenie że jestem w czarnej..d.... już sama nie wiem co myślec i co robic.. Lutówka gratulacje ;)) duży chłopak ;DD
  2. Jagienka Gratulacje!!!!!!!! caluski dla Was!!!! ech rosnijcie zdrowo ;) oby Matteo jak najdłużej został aniołeczkiem ;) większosc styczniówek zmaga się z kolkami ;) czasami trafiają się jakieś inne niedogodności ale szybko z nich wychodzimy ;) Petusia, weszłam żeby się o coś ciebie zapytac i zapomniałam kurka no.. może rano mi się przypomni, aaaa wiem chciałam zapytac sie o pokarm bo kiedys pisałas ze masz pokarmu od karmienia do karmienia, czyli że nie masz wzmożonej laktacji, moje pytanie brzmi czy pomiędzy karmieniami używasz laktatora zeby pokarmu było ciut więcej czy nie? bo ja już nie wiem co robic..małego przystawiam na każde żądanie i póki co mam nadzieję że się najada, wnioskuję to z tego że jak wczesniej miałam mniej i jak już nie miał co wyssac bo nie leciało to sie wiercił i bił piąstkami po piersiach, teraz je od 30 do ok 60min i zasypia przy cycku, ja go na chwilę podnoszę do odbijania i on taki zaspany zasypia mi zaraz na brzuszku- więc domniemywam że się najada? noo ciekawe jak Lutówka, czy ma swoje maleństwo ;D?
  3. dyduszka jestem, malec wisi na cycku ;) fajnie ze robicie sobie kuchnie ;)
  4. witam dziewoje ;) Petusia szacunek dla Ciebie!!!! a reszty nie komentuje ... Dyduszka, rozumiem Twoje szczęście ;) ja wczoraj pierwszy raz dokarmiłam 1 raz po 40ml, mały po piersi zasypiał w kapturkach zostawało mleko ..i nie wiem czy dokarmiac skoro mało przybierał czy moja ilośc mleka wystarcza..? od tych dylematów to można zwariowac ... dziewoje mam pytanie, ile ml podajecie tej wody gipe water i czy przy każdym karmieniu?? a i ile podac wody przegotowanej aby była kupka? bo malec od dwóch dni już nic... Evenflo ;) a jakiej chusty używasz?? jakiego producenta, dasz namiary?? słodko się zrobiło ;) Marigo pewnie piecze ;)) ja jeszcze nie mam aż tylu sił..może w tyg coś upiekę...
  5. Aniu, trudna sytuacja, życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla całej rodzinki!!! trzymaj się dzielnie!!
  6. dzięki Petusia.. Marigo głowa do góry ;)) ile my musimy przejsc ..a ile te maluszki nasze kochane.. pierwszy miesiąc jest chyba najcięższy..tak mi się zdaje, bo wszystko jest takie nowe... ok ja idę zatem karmic... zerknę później..
  7. byliśmy u lekarza, mały trochę mało przybrał.. teraz waży 3875 przy wypisie 3490, i chyba wpadłam w lekką panikę... reszta jest ok, serduszko, płuca, napięcie mięśniowe itp, skóra.. nic trza malca na golonkę zabrac ;D
  8. Kitka rozwaliłaś mnie tym filmem ;)) ja krece w domu tel zeby dziadkowie mieli dzienna dawke wnuka ;)) Dyduszka ja z pieluch używam papmers ale te premium care, po zwykłych miał odparzona pupe, pod reka miałam hugies i sie tez spisały ale jednak pampersy te delikatniejsze póki co sa dla nas odpowiednie, zobacze za tydz inne moze pupka niebedzie juz tak wrazliwa ;) Evenflo głowa do gory bedzie tylko lepiej, dużo zdrówka dla Was!! Petusia tez zebrałam siły na sprzątanie i dzis wykorzystuje każda chwile, Ty kochana ciesz się wizyta brata - fajnie że mozecie pobyc razem! ;D Myszka, masuj dużo piersi, kapusta też dobra ponoc nalepsza!!! ciepły prysznic i ciepłe okłady z pieluszki - będzie dobrze!!! powodzenia w walce z kanalikami ;D Kessi super pamiątka ;) śliczne zdjęcia!!! Dawidek też miał miec taką pamiątkę i to z babciami i ciocią, i wujek fotograf przyszedł - ale mama tzn ja miałam mega zjazd formy tego dnia wiecznie płakałąm i nic z tego nie wyszło, teraz trochę mi przykro..nic zrobimy samą sesje tylko Dawidkowi, bo babci poleciała sister mojej tez juz nie ma..ech narozrabiałam mój kręgosłup ratuuuuuuuuuuuunku ..... ech
  9. Dyduszka gratuluje pepuszka ;) dziewczyny ze wy macie czas pisac ;) ja sie nie wyrabiam ..ech mały jest bardzo absorbujacy ;) dzis znalazlam chwile na posprzatanie mieszkania i od rana robie to w ratach ... kurde podziwiam mamuski 2+ wiecej, ech ze wam wystarcza doby?? maluszek zasnal wczoraj o 2... obudził sie o 6:40 ;)) i do teraz spał raz moze z 1,5h - a tak mama karm, baw sie ze mna- pokazuj swiat, spewaj, przewijaj ;)) nawet nie mam czasu na laktatort pomiedzy karmieniami... no i musze koniecznie zakupic jakas chuste do noszenia ....
  10. Petusiu były chwile zwątpienia, ale juz dochodze do sił witalnych ;)) ale kręgosłup siada no i musze kupic jakas te chuste do noszenia..tylko nie wiem jak się do tego zabrac o... a jak u Was fajniej we czwórkę? ;D
  11. no no Marigo ;)) widac ze mleczko pasuje malutkiej ;)) Dyduszko, Paskud spasuje sie swietnie w roli taty ;) w nocy wsataje przewija i podaje do karmienia,maluszek uwielbia kapiele z tata fajnie sie bawia w tej wanience ;) Dawidek jest raczej grzecznym dzieckiem,nie płacze zbyt duzo, nie boi sie obcych,lubi sie bawic i jak sie do niego spiewa ;) lezaczek jeszcze niedla niego moze za wczesnie,za to mata i owszem a w szczegolnosci zolta zyrafa w kolorowe kropki, od wczoraj sie jej przyglada ;) dzis np Dawidek wymaga duzo uwagi od momentu gdy wrocilam z urzedu tj od 11, nie opuszcza mnie nawet na 10s bo zaraz ryk ;) no i jakos spac mu sie dzisiaj nie chce.,moze sie zmeczy do wieczora i nocka przespana bedzie ;)
  12. Marzka dobry pomysł na ciasto z galaretką, jutro może też zrobię ;) a Adas to juz duuuzy mężczyzna ;D
  13. Porankawe, myslalam o czyms takim, musze tylko wyrazne dobre zdjecie zrobic jak malec spi u taty na klacie ;) http://www.odbitki.fotojoker.pl/fotoplakaty-i-fotoobrazy.html http://www.odbitki.fotojoker.pl/fotoatrakcje-gry-i-zabawki-puzzle.html
  14. Marzka jeszcze nie rozchulała ale jest zdecydowanie wiwcej ;) a od dzis malec jest juz obywatelem ;)) i tatus powiedzial ze jest jego jego ;) i pan kierownik urzedu stanu cywilnego pouczyl tatusia ze rodzice maja rowne prawa ;))
  15. Myszka..kochana nie stresuj się, u mnie było podobnie zbliżały się dwa tyg i zaczęły się wzdęcia brzusia i gazy, maluch różnie reagował raz płakał , a to się tylko prężył itp... ja zaczęłam pic herbatkę koperkową aby była w moim mleku, dodatkowo od dwóch dni podaję mu ale tylko wieczorem infacol- na noc żeby noc przesypiał i się tak nie męczył, w ciągu dnia nasłuchuje co i jak, i niech brzuszek i jelita pracują dodatkowo zauważyłam że malec ma więcej wzdęc jak ja wypiję herbatkę laktacyjna...zatem piję teraz jedną dziennie a nie 3-4 dziennie.
  16. Miszka niestety możliwe, bo rozumiem że plamienia już ci się skończyły o wiele wcześniej?
  17. Kasiulka gratulaje ;)) słodki pączek z malutkiej ;) oj dobrze jej było w brzusiu ;D Petusia i jak dzisiaj nastrój, miałaś miec wizyte u chirurga- dobrze doczytałam? u nas nocka bardzo nie spokojna, w sumie zasnęliśmy nad ranem ok 6..i pospaliśmy do 9, generalnie u nas nocki wyglądają różnie... ale nie ma na co narzekac.. moja ranka już dzisiaj lepiej, no ale mam dośc chodzenia w koszuli nocnej żeby się wietrzyc ;) jeszcze parę dni i będzie ok, ale dziwne że zaczęło się sączyc dopiero teraz, lekarz mnie już widział i kazał przyjechac za pare dni jak saczenie nie ustanie... nic zobacze jak dzis i jutro sytuacja bedzie wygladac.. wczoraj szybko uciekłam, bo tak sen mnie zmorzył że nie wytrzymałam już i wykorzystałam fakt że Paskud był w domu i pospałam sobie trochę ;)
  18. Witam i przepraszam ze Was zaniedbuje ;(( Aniu widzę że już w domku ;)) przepraszam że nie wysłałam Ci namiarów na pocztę zupełnie mi to wyleciało z głowy... Dydusia jestem jestem, mama poleciała w sobotę, siostra dzisiaj i zostałam sama ;(( ale każdy uśmiech Dawidka wynagradza mi zły nastrój ... nie goi mi się rana na brzuszku, cały czas z niej cieknie mimo że przemywam i suszę , nie mogę dźwigac to i maluszka nie mogę trzymac na rękach i spacerowac a bardzo to lubi... kręgosłup też mi siada... poczytam co u Was i teraz będę odzywac się już częsciej...
  19. będzie lepiej bo musi byc.. Petusia też nosek do góry ;)) uciekam bo strasznie głodna jestem
  20. Marigo, też właśnie doczytałam że nie czujesz się psychicznie najlepiej.. musimy jakoś razem stanąc na nogi, ja wczoraj to spazmów dostałam od tego płaczu, nie mogłam się uspokoic przez kilka godzin.. miałam takie wrażenie że jest tylko dziecko..a ja gdzieś z boku zupełnie niezauważalna... dziś już lepiej, ale to chyba przez to mleko bo ściągnęłam już 2X po 100...
  21. Miszka kochana głowa do góry , udźwigniesz wszystko!!!! mam nadzieję że z naszą księżniczką będzie wszystko ok i już przy następnych badaniach będzie wszystko ok!!! musi byc i tyle!!! Kochane, mam zjazd formy ;(( blizna coś szwankuje dzisiaj cieknie z niej lekko, jak do jutra nie przejdzie to do lekarza pojawił się pokarm w większej ilości i to jest najbardziej radosna informacja... Mama już pojechała na lotnisko, a ja od wczoraj tylko ryczę i ryczę .. i w sumie sama nie wiem dlaczego ... generalnie jest mi jakoś źle...niech ten baby blues się już kończy, bo pojawia się i wraca, mam wrażenie że ja to nie ja... ech dobra nie zasmucam i nie ględzę... w przyszłym tyg do pediatry, i może wyjdziemy już na jakiś spacer ;)
  22. Balbua kochana witajcie ;))) całuski dla Was ostatnim rzutem na taśmie zmieściłaś się w styczniu ;D karm małego na spokojnie tłumacz mu po co są te kapturki i do czego służą że mu pomogą itp.. wiem sama po sobie że nie jest łatwo, ale dacie radę, u nas ta nauka trwała kilka dobrych dni..i się udało, brodawki nie wyrobiły mi się niestety mimo że mały ssie i laktator też chodzi .. nawału pokarmu nie mam ;(( miałam tylko obolałe piersi pierwszego dnia po powrocie do domu - to masowałam je delikatnie, przykładałam ciepłą pieluszką, i masowałam pod prysznicem ciepłą wodą ... potem karmiłam i po takich wymasowanych pokarm zszedł.. i to był pierwszy i ostatni raz kiedy miałam dużo pokarmu... ech ech pokarm kończy mi się koło godz 16 ;(( później małego też przystawiam żeby trochę possał, atakuję się laktatorem ale leci już kilka kropel... i tak się zastanawiam pojawi się ten pokarm czy nie ? ale jeszcze się nie poddaje Petusia, kochana głowa do góry... rozumiem że mama pewnie się nie popisała.. biedactwo nasze, my cię wspieramy i jesteśmy z Tobą każdego dnia !!!!
  23. a zapomniałam dodac ze @ jest wysłany z tego samego konta co styczniowki.
  24. Aniu, kochani wracajcie szybko do zdrowia - bardzo Wam tego życzę.. a dla każdej mamusi mam niespodziankę do poczytania na poczcie styczniówek - mam nadzieję że ta lektura pomoże Wam w niektórych problemach z maleństwem ;) mi pomogła już w laktacji i przesypianiu spokojniej nocy ;) jeszcze muszę doczytac o planie dnia ;)) obiecuję że będę częściej z wami już za kilka dni ;) cieszę się mamą a od jutra siostrą ;)) buziaki dla Was moje kochane baby ;D
  25. hej hej dziewczynki, od czasu do czasu rzucę oczkiem co tam u Was ;) teraz zbytnio nie mam czasu pisac i komentowac itd - jest u mnie mamusia i cieszę się jej obecnoscia na maxa - bo przyleciała tylko na tydzien ... u mnie laktacja powoli się rozkręca, od wczoraj przestawiamy maluszka z trybu nocnego na dzienny wg książki język niemowląt ;) i yuuupi pierwsza w miarę przespana noc od godz 1 do 4:20 i póżniej od 4:20 do 8:40 ;)) przesyłam buzialei i pozdrawiaki dla wszystkich styczniówek ;) i dzieciątek tych w brzuszkach i tych przy maminych cycuszkach ;D
×