Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. a ja się chciałam zapytać, jak bawią się wasze dzieci lub w co się razem bawicie? czy np bawią się w następujący sposób: gotowanie, mieszanie, karmienie lal i misi, jazda pojazdami - tzn rączka na aucie i brum bum..przesuwanie zakręcanie odkręcanie, rozszczepianie - np jajek niespodzianek tych plastikowych jajeczek,wkładanie czegoś tam do środka i tak żeby dziecko znalazło, czytanie, mycie misia itp w takie zabawy podpowiedziała mi psycholog, powiedziała że Dawidek bawi się jeszcze jak niemowlę - tzn jak dźwięk da dana zabawka - rzucanie zabawki przeważnie czegoś małego klocka, pisaka, kluczy itp na panele i sprawdza jaki to będzie dźwięk, co zrobi jak się coś zrzuci i gdzie to spadnie, wkłada klocki do sortera, do pudełka, przeklada, no i lubi małe rzeczy w zabawkach- przeważnie okrągłe, coś przekręcić, przeturlać itp, wciskać różne rzeczy
  2. Ksenna, to nie było spanie ciągiem ale zawsze ;) do 23 obudził się trzy razy i do 3nad ranem kolejne 3.. przeprost obrazuje ten rysunek http://www.proteza.com/fotki/rheo%20i%20noga.jpg czyli noga jest tak jakby za kolanem- u nas nie jest to aż tak mocno widoczne, ale neurolog powiedziała ze małe przeprosty już są że miednica w związku z tym że jest obniżone napięcie mięśniowe - i Dawidek jest wiotki, nie utrzymuje jeszcze prawidłowej postawy stania i chodzenia, w związku z tym nóżki się wyginają do tyłu i stopy też żeby jeszcze go jak najdłużej utrzymywać w pozycji raczkującej...no ale to nie takie proste bo on chce stawać i chodzi - no a jak to robi to trzeba go poprawiać aby organizm nie zapamiętywał nieprawidłowych wzorców postawy
  3. odpadłam wczoraj z małym o 18, i pospalismy do 7 - z przerwami na jedzenie ;)) wzięłam tabl. przeciwbólowe i jakoś poszło rehab utrzymana ale raz w tygodniu- żeby go nie stymulować jeszcze do chodzenia- bo ma małe już przeprosty w nóżkach,ale on chce..nic zobaczymy Larysko, wszystkiego bajkowego i szczęśliwego dla Piotrusia, STO LAT Poranakawe oj biedny Krzysio, aby szybko choróbsko poszło trzymajcie się zdrowo Papaka głowa do góry, musi być dobrze..zdrowieć ;)
  4. Petusia, właśnie i taką alergię mam ja ..lub astmę oskrzelową, bo są to raczej napady kaszlu i duszności,ale od kiedy wzięłam sterydy jest większy spokój, brałam je przez pół roku bez względu na to czy były objawy czy nie powodzenia u lekarza dziś mam tak wisielczy nastrój że już nie mogę sama ze sobą najchętniej bym gdzieś uciekła, a i Dawidek i ShiSha dzisiaj dokazują... wywrzeszczałabym się..no ale nie ma jak zaraz wyjdziemy na spacer bo inaczej ja zwariuje, dziś nie mam za włos cierpliwości
  5. 85atka, pamiętaj jesteśmy i wspieramy..trzymaj się dzielnie i nie daj się złym myślom kurde jakiś ten styczeń dołowy..ja też mam takie jakieś dziwne dni, od euforii bo płacz i pretensje o wszystko, i tak kilka razy dziennie Ksenna, zobaczysz Natalka wyjdzie z alergii - potrzebuje jeszcze chwilkę czasu, na stronach zdrowy start w przyszłość są fajne przepisy na jedzonka także dla alergicznych maluchów a co do wagi to w 2gim roku życia maluchy w całym roku przybierają od 2kg do 4kg na rok..tak powiedziała mi lekarka, i żebym też się nie martwiła jak Dawidek będzie mało przybierał roczniakom Szymonkowi i Mateuszowi wszystkiego naj naj naj... ja już 5noc nie śpię, maluszek marudzi ale śpi..a ja się wybudzam i nie mogę spać dziś neurolog i psycholog i będziemy wiedzieć co dalej z rehab.. rehab raczej już nie bo nie da się go utrzymać, i pewnie do kontroli za 3mce zimnica na dworzu ..ale jak wychodzi się popołudniu na spaccerek to nawet przyjemnie lutówkooooo???? helooooł już niedługo roczek..co tam u Was?
  6. Petusia, faworki też za mną chodzą i chyba zrobię w środę wieczorem a teraz robią się kawowe muffiiny ;) Aniu, cappucino też brzmi nieźle ... brzuch boli, plecy bolą, jajniki bolą..a miało być lepiej...
  7. Kasiulka dużo dużo zdrówka dla Patryczka, szybko zdrowiejcie i pamiętaj jesteśmy żeby wspierać ... Marzka, Poranakawe dużo zdrówka i dla Waszych chłopaków Magii, po antybiotyku min 7dni a najlepiej ok 2 tygodni ja mam dziś spadek nastroju,plecy bolą .... dobrego dnia...może i ja po południu zrobię jakieś ciacho
  8. Marzka, wyznaczonego badania jeszcze nie mamy, pewnie będzie wyznaczone w marcu, a chodzimy do dr.Wojciech Stefanek w przychodni przyszpitalnej na Kopernika. Dużo zdrówka dla Adasia, niech zapalenie szybko znika ooo ciasto marchewkowe ;))) kurde nie nie nie nie, za dużo już tych słodyczy...dlatego przekąszam paluszki ;)) muszę się za siebie ostro zabrać Laryska uważaj na siebie, i również szybko zdrowieć bo imprezkę trzeba zrobić ;) Kasiu niezła siłownia ;) Białystok jest przepiękny, zawsze podobało mi się to miasto, a byłam tam kilkakrotnie, ludzie jacyś spokojniejsi, ciekawsi , życzliwsi , miasto czyste ładne i wielokulturowe w fajnym miejscu na ziemi mieszkasz Petusia ;)) o w kręgle to i ja bym sobie pograła.... kasiulka u nas też soczki marchewkowe, ja ostatnio kupowałam witaminkę i też trochę mi wypijał, ale teraz kupiłam w biedronce super herbaty owocowe, i naprawdę nic strasznego z tzw dodatków nie mają - zasmakowała mi dzika róża i jabłko - i tę herbatkę daję rozcieńczoną z wodą Dawidowi, jest kwaskowata i ją trochę chętniej pije
  9. Furamigen i cebion Dawid bierze od szpitala, i cały czas ma brać ..więc te leki już znamy,właśnie żeby nic się nie przyplątało do diagnozy
  10. Marzka dużo zdrówka, oby to nic poważnego..dbajcie o siebie dobrze że mróz jest to trochę wymrozi te wszystkie wirusy
  11. Marzka jesteś skarbnicą wiedzy, dzięki bardzo za te sugestie... będę pamiętać jak dojdzie co do czego.. a gdzie wy robiliście? na niekłańskiej?
  12. Marzka, właśnie ze względu na ZUM, badania moczu nie są złe, ale też nie są idealne każde takie zakażenie u tak małego dziecka traktowane jest jak choroba nerki każde przeziębienie, katar od razu robić badanie moczu a badania genetyczne - ze względu na tę jego plamę latte cafe dość dużą, i kilka innych plamek + obniżone napięcie mięśniowe a tak Was czytam o tym nie jedzeniu, to tak myślę że za ok 2-3tyg też nas może to spotkać ..kurka no ;) mam nadzieję że jednak nie - wcześniej mało jadł, teraz ok więc mam nadzieję że mu tak zostanie ale bardzo mało pije wody/soczków..może ze 30ml dziennie a wcześniej tzn ok 4-6miesiąca to pił .. ale tak jak pisze Marzka, nie jedzenie nie może trwać wiecznie i samo przejdzie, a jak dziecko chce tylko mleko czy kaszkę to obserwować i dawać tylko to do jedzenia ja jeszcze czasami daję naleśniki z jabłuszkiem, z innych kasz to jaglaną i gryczaną generalnie Dawid je czasami chętniej czasami mniej, czasami coś zrobię a on akurat tego dnia jest na nie.. ale mleko z kaszą zawsze wypije ;)
  13. u nas dużo mleka idzie w nocy bo od 300-do 600ml Aniu , szczeniak fajny ale ostatnio nie do wytrzymania- zęby zęby zęby ;)) haha jak nie dziecku to szczeniakowi przeszkadzają gryzie wszystko co popadnie i wpadnie jej w pysk, jest nieznośna bo nie reaguje w ogóle jak się mówi że nie wolno, jak na złość bierze wszystko co nie powinna, a swoje zabawki - gryzaki itp nawet ich nie rusza dziś przez neta kupowałam http://animalia.pl/produkt,13935,66,Trixie_Gryzak_gumowy_ma%C5%82y.html http://animalia.pl/produkt,12265,66,Kong_Puppy_Kong.html i do poczytania podaję link http://www.dobermann.pl/artykuly/problem_gryzienia_przez_szczeniaka.htm Dawid mówi, wiecznie mówi ;) mama tata niania ada adzia aaaaaaa (to jak śpiewa )- czasami powie daj i gugu
  14. Kasiulka na spokojnie, dziciaczki jak każdy z nas ma swoje lepsze i gorsze dni co do obiadków, to daję bardzo często nasze jedzenie tzn: śniadanie:kaszka manna/płatki owsiane/płatki ryżowe (wychodzi taniej i pożywniej niż kaszki gotowe - wszystko gotowane na wodzie, jak woda lekko ostygnie już z daniem dodaję mleko modyfikowane i trochę owocu - a to jabłko.gruszka,banan, rozmrożone owoce lub ze słoiczka czasami też na śniadanie: delikatna jajecznica, lub kanapka z szyneczką drobiową ,lub kanapka z serkiem topionym II śniadanie- na przemiennie jogurt naturalny z owocami i połamanym biszkpotem/ lub trochę kefiru lub po prostu mleko z kaszą obiady różne: czasami słoiki, czasami to co my jemy - ja zazwyczaj nie solę i nie przyprawiam, a jak już jest danie gotowe to wyjmuję to co dla Dawidka, i później dorzucam nasze przyprawy i jeszcze chwilę się coś tam gotuje lub my sobie doprawiamy jak już nasze jedzenie trafia na talerze ale jak gotuję np ryż czy makaron w lekko osolonej wodzie, to też już daję lub np wrzucam do garnka brokuł, kalafior, marchew, groszek zieony/na wierzch kładę sitko z mięskiem - i warzywa się gotują w wodzie a mięso na parze - do mięsa dodaję a to pietruszkę zieloną, a to bazylię aby nie było to takie mdłe, suszone pomidory (b.lubi ;))) czasami też Dawid je rybę pieczoną
  15. a tu link do plakatu http://img337.imageshack.us/img337/167/magday.jpg img337.imageshack.us Petusia, raczej się nie zadręczam - bo to wesoły w pełni sprawny chłopczyk, po prostu ma "swój czas" na pewne umiejętności ;) dziś się rozbiegał, zresztą dziś mam wrażenie że jego ciało jest jakieś inne tzn bardziej takie "zbite" dotyk silniejszy jeszcze
  16. dziewczyny nie wiem czy macie profile na fb, tak czy inaczej wiadomość przeklejona z profilu p. Doroty Zawadzkiej jeżeli możecie i macie możliwość, to wydrukujcie i rozwieście plakat małej zaginionej Magdy Dorota Zawadzka od: Magda Skulimowska POMAGAMY! >>Pani Doroto zwracam się z prośbą do Pani oraz sympatyków Pani osoby. Poszukiwania Madzi nadal trwają. Wyżej umieszczam wzór plakatów, przygotowanych przez ojca dziewczynki. Gdyby każdy z nas wydrukowałby i rozwiesił chociaż jeden plakat ze zdjęciem Madzi, wtedy zakres poszukiwań zdecydowanie rozszerzył się poza tereny woj. śląskiego.... trzeba mieć nadzieje, że wszystko skończy się dobrze
  17. a i Papka nie bój się, tylko przypilnuj aby go dobrze zbadali czy nie jest przeziębiony będzie dobrze ;)
  18. Evenflo, chodzę z małym do klubiku i tam jest basen duży z kulkami/piłeczkami, no i bardzo je polubił - pływa - szarpie się w nich ( a zakryty po samą głowę) a jak się na mnie połozy to właśnie bierze te piłki i liże - dla mnie to sukces że wziął w ogóle jakąś zabawkę do buzi ;) i to pełną rączką ;) a co do farb to ja właśnie chcę chcę takiego efektu ;)) żeby go zachęcić ;) a co do pchacza to dwa 2kg - dla niego wystarczająco że jak wstaje przy nim to nie odjeżdża, ale i jak chce zrobić kilka kroczków to też po woli da radę
  19. Evenflo cieszę się że urodzinki się udały, i prezenty dopisały chyba wiem o jakim pchaczu mówisz - też się nad nim zastanawiałam, ale ostatecznie kupiłam używany, drewniany - w b.dobrym stanie, zapłaciłam 40zł- ma koszyczek na zabawki - do tego koszyczka włożyłam owinięte 2kg cukru - aby pchacz sam nie jechał ;) i mały bardzo go lubi, bo uchwyt jest tuż nad wysokością klatki piersiowej, więc nie jest zgięty a wyprostowany narty..może kiedyś się nauczę a co do co która jadła w ciąży - to chyba nie ma znaczenia, bo ja praktycznie też cały czas na słodkim byłam
  20. Petusia, dla mnie odskocznią jest ten klubik właśnie, bo też chyba bym zwariowała, mimo że Dawid spokojny jest ale absorbujący mi też pielęgniarka mówiła że objawy mogą być właśnie pomiędzy 5-a 14 dniem, ale i że też u Dawida może być coś wcześniej - czyli u nas magiczny 3dzień po i że do tego dnia raczej mam siedzieć z nim w domu żeby niczego nie podłapał, bo dziś lekarka miała 6dzieciaków nadprogramowo - wszystkie chore ja ostatnio poprawiam sobie właśnie humor kawą smakową - kupuję po paro dkg - smakowała mi bardzo mięta-czekolada ;)) i jeszcze tak świeżo zmielona Aniu, my musimy odciągać napletek aby zrobić cystografię- codziennie dwa razy dziennie stosuję maść kuterid, lekko odciągam później naciągam i tak lekko roluje 30razy- kolejna wizyta 9go marca u urologa aby stwierdził czy małego można poddać badaniu Ksenna ;) część umiejętności jest ok idzie w parze z roczniakiem, a część niestety nie - czasami mam załamanie nastroju (na szczęście chwilowe), Dawidek ma napiecie mięśniowe -tzn obniżone, rączki często zwinięte - nie trzyma sam kubka, nie wkłada jedzonka do buzi, stópka przy wstawaniu wykręca się tak na bok że aż oczka bolą, na szczęście jak chodzi to jest ok,jeszcze trochę ćwiczeń i stymulacji przed nami, ile czasu to potrwa to nie wiem, bo jak już osiągniemy jedno - to wyskakują inne sytuacje, psycholog oceniła go że jest w tzw rozwoju psycho-ruchowym ok 2mce "wstecz" od rówieśników teraz czekam na pisaki i farbki, rozkładam rulony papierów i będziemy bawić się farbkami - tak aby właśnie rozlużnił rączki, też bardzo pomagają mu te kulki bo je obraca ogląda i nawet liże ;) Marzka dużo zdrówka dla dzieciaków u Larysy na bank dziewczyna (o czym już mowiłam dawno ;))) a u Poranakawe to też chyba obstaje przy chłopaku ;) Magii duzo zdrówka dla WAS, ech ale się poturbowałaś
  21. Petusia, i jak jesteście już po szczepieniu? my właśnie dziś prioix - odra świnka różyczka, i też jestem ciekawa jak zareaguje, ostrzegała pielęgniarka że jak on taki wrażliwy to przy tej szczepionce może być różnie bilans roczniaka też za nami- 79/9500 ;)) na kontrolę wagi jeszcze za 3mce i badania genetyczne oraz ortopeda..ech..i tak od lekarza do lekarza
  22. Aniu, Dawidka jak się pocałuje to nadstawia policzek po następne całusy,dmuchanie to nie taka prosta sprawa - gdyż większość malców nie rozumie zwyczajnie tego polecenia Dawid próbuje "puszczać" bańki ;) tzn robi dziubek otwarty i tyle ..powietrze nie wychodzi raczkować raczkuje, i stawia pierwsze kroki przy pchaczu..zrobi 3-4kroczki i odpoczynek i tak przez cały pokój, staje przy wszystkim - lustrze, szybie balkonowej, opierając się na komodzie itp dziś odkrył że można się wspinać wysoko - (w tym klubie jest takie fajne wejście do kulek i zjeżdżalni) i się wspinał, trochę pomagałam mu z rączkami ale wspiął się na samą górę i zjechał na dół ;) Aniu fajnie że zmiana godzin w żywieniu, pomogła ;) Dla kolejnych roczniaków samych cudowności ;) rośnijcie zdroooowo! Kasiulka, babcia i moja sis były przez tydzień, wczoraj jak połączyłam się skype i moja mama rozmawiała z Dawidkiem, to on za klapkę laptopa i sprawdzał co jakiś czas czy babci nie ma za monitorem, ale było śmiechu ;) Petusia, udanych ferii aby pogoda i zdrowie Wam dopisało..
  23. Mrowkania, dzięki za info ... zdrowia dla Maluchów !!!! niech Adasia ominie, a siostra niech szybko zdrowieje Dawid uczy się stać sam, puszcza się mebli i próbuje i ma największą radochę z upadków na pupę ;) cieszy się bardzo obecnością babci ;)) i nawet nawet ją poznał mimo że to "babcia z internetu" jak mówimy ;) Dyduszka nie wiem czy czytasz ale Wszystkiego Bajkowego dla Mrówerka ;) z okazji Roczku Ale śnieżnie i dość zimno, mam nadzieję że śnieg utrzyma się do jutrzejszego spacerku ;) może jakieś sanki?? ;)
  24. Petusia , przepraszam dziś w autobusie mi się przypomniało że Ci nie odpisałam ...sorki, za czopki dziękujemy..pomogły nurofen dla dzieci w czopkach Poranakawe, my zapewne będziemy tam jutro się bawić ;) ale inne miejsce w warszawie też czemu nie ;) któregoś dnia można się wybrać ;) Wy macie samodzielne chodzenie a my samodzielne raczkowanie na całego ;) wstawanie i poruszanie się przy meblach też ;) i zdejmowanie wszystkiego z parapetu w sypialni i odkładanie na parapet ;) Aniu, generalnie szczęnię co 10min zanosiłam na posłanie z pieluszką - i tam robi, choć ostatnio upatrzyła sobie dodatkowe miejsce schodek/podest na balkon...spsikałam wczoraj trochę domestosem i dziś już tam nie narobiła inne sprawy robi w dwóch miejscach w pokoju, ale powoli możemy już wychodzić na krótkie spacerki więc też mam nadzieję że szybko się nauczy ;) ja teraz czekam na mamę ;) dziś przyleciała i zaraz będzie yuuuupiii ;) aa najważniejsze GRATULUJĘ TORTU!!!
  25. Wszystkiego Najlepszego Roczniakom dzisiejszym ekipo Patryka, Krystianka, Krzysia i Mateuszka ..przyjmijcie Hurraaa hurrra hurrra beztroskiego dziecistwa ;) na Wasza czesc Dawid zaczal dzis nowy etap raczkowanie ;) hehe zdazyl przed roczkiem ;)
×