Tosiakk78

spokojnie Kornelinka zapakowałam się w dwie torby: jedna większa dla mnie i tam są tylko dla mnie rzeczy, a druga naprawdę mała torba dla malucha - żeby położne nie miały kłopotu ;) jak ja będę pół przytomna po CC, zresztą tak mówiły żeby przygotować, dodatkowo oddzielnie z tych wszystkich ubranek zrobiłam siateczkę gdzie jest napisane pierwsza doba: i tam body długi rękaw, body krótki rękaw (żeby sobie wybrały),pajacyk, czapeczka, niedrapki w rożku mam zapakowany ręczniczek i kocyk, kosmetyki nie wiele miejsca zajmują i takie małe ubranka też...

KKasia: dla malucha zapakowałam: 3xbody krótki rękawek roz 56 3xbody długi ręwkaw roz 56 3x pajacyk bawełniany roz 56 1xpajacyk welurowy roz 56 1xkaftanik 2xpółśpiochy 2xskarpetki frotte nie uciskowe 2xniedrapki 2x czapeczka bawełniana 1xrożek 1xręcznik dla dziecka 1xkocyk opakowanie gazików do pępuszka oliwka do kąpieli - typu oliatum sudocrem krem do twarzyczki na mrozy i wiatry (tak na zapas) krem na odparzenia i do pielęgnacji maluchów szczoteczka do włosów dla dzieci butelka (tak na zapas) smoczek(tak na zapas) 5xpielucha tetrowa 2x pielucha flanelowa 1xpielucha flanelowa z ceratką poduszka do karmienia pieluchy papersy opakowanie - dla noworodków na wyjście przygotowane żeby mężczyzna zabrał: body długi rękaw, pajacyk bawełniany, pajacyk welurowy, kombinezon, czapka - rękawiczki, pieluszka tetrowa żeby przykryć twarzyczkę

Mrowkania ucałuj Bożenkę od nas, popłakałam się ze szczęścia ..niezwykła ulga, niech przybierają dziewczyny na wadze ;) dobrze że ten stres już za nimi. Dużo zdrówka i wytrwałości ;)

Balbua i tego co mówi Mrowkania się trzymaj, że stelaż w normalnym drewnianym łóżeczku jest stabilny, że łóżeczko może służyć długo długo..a tu masz plastik, nie wiesz jakie dziecko będzie, a jak bardzo aktywne i ten plastik zaraz popęka? a później z tym turystycznym to co zrobisz? fakt fajny wypasiony ale na krótko, ja jak będę kupowała turystyczne to też zwykłe bez bajerów bo to w zasadzie na kilka nocy...

Balbua logiczny dla mnie argument to taki, że ktoś przede wszystkim musi uszanować moje zdanie, i jeżeli Ty nie jesteś przekonana do łóżeczka turystycznego który ma mieć funkcję stacjonarnego to niech cię nikt do tego nie zmusza, jeżeli chcą pomóc to ok - jest to miłe ale na Waszych warunkach, i waszych decyzjach - nie wiem możecie umówić się na kwotę 250zł i Wy razem z Lubym wybieracie, bo to Wasze dziecko a nie teściowej... normalnie zdenerwowałam się ;D

ponadto Balbua to łóżeczko jest do 15kg - czyli powiedzmy do 2go roku życia, a stacjonarne drewniane jak kupisz nawet te ze zdejmowanym bokiem wystarczy ci na wiele wiele dłużej...

Balbua, co do stacjonarnego to są różne opinie - ja generalnie chyba jako stacjonarny wolę tradycyjne drewniane, ze stabilnym materacem...

Balbua...cześć kochana, miałam Cię już upomnieć ;)) rozpakowana? zadomowiona? co do łóżeczka to fajne ;) ale może warto 10zł dołożyć i kupić to z melodyjkami? http://www.tomi.pl/szczegoly/9767/baby_ono_zozeczko_turystyczne_dla_niemowlat_z_wibracjami_i_melodyjkami_warszawa

Zabolek - gratuluję wyniku +1 ;)) no ja mam na liczniku =20kg, ale od wczoraj do dzisiaj spadłam o 0,40gr ;) po raz pierwszy waga poleciała trochę na dół generalnie czuję się dobrze, dolegliwości nie są takie straszne, czasami lekko uciążliwe ale do zniesienia - zatem mówię że raczej czuję się świetnie ;)

Mrowkania no tak dokumenty ;) ja spakowałam całą dokumentację medyczną- usg opisane - i gdzieś na górze wyraźnie napisałam datę i poukładałam od pierwszego badania do przedostatniego, i tak samo wyniki laboratoryjne natomiast ostatnie wyniki i obraz usg mam w książeczce ciąży wraz z grupą krwi i zaświadczeniem od lekarza o CC

a i jeszcze dwa ciemne ręczniki, średniej wielkości, i jeden mały do twarzy

rodzącym SN polecam jeszcze zabrać - mgiełkę, lub wodę termalną w sprayu - ochładza i przynosi ulgę - jak ktoś cię nią delikatnie spryskuje po twarzy ..w super pharm jest nawet taka fajna za 9zł, więc nie taka droga

Zabolek, a wizyty codziennie na ktg? to się trochę najeździsz...ale lepiej mieć pewność że wszystko ok... co do torby to jestem spakowana - nie wiem czy mam wszystko, ale wydaje mi się że tak: 2xkoszula nocna 2Xskarpetki bawełniane 2xbiustonosz do karmienia 1xszlafrok 1xklapki pod prysznic 7szt- majtki poporodowe jednorazowe-siateczka zestaw : szampon, odżywka,żel do mycia płyn do higieny intymnej, i kilka saszetek tamtum rose pasta do zębów+szczoteczka waciki - kilka sztuk zestaw do delikatnego makijażu ;) opakowanie - podkłady poporodowe chusteczki higieniczne rolka papieru toaletowego chusteczki nawilżające na wszelki wypadek: krem do brodawek, i silikonowe nakładki grzebień, suszarka kubek + sztućce woda mineralna 2x 0,7l butelka z dziubkiem i chyba to tyle bo z pamięci pisałam

Misz Masz super że Tomuś tak ślicznie rośnie ;) widzę że dostaliście pozwolenie na spacerki i wyjazdy - super, pewnie będą to niezapomniane pierwsze święta ;) żadnych nowych porodów nie odnotowano, szykowała się Dranica - ale maluszek postanowił jeszcze w ostatniej minucie zostać w brzuszku, pewnie usłyszał że mrozy ;) na starcie jest i Marzka i Petusia - i licytujemy która pierwsza ;D a może któraś inna zrobi niespodziankę ;) co do łóżeczka turystycznego to nie mam doświadczenia więc nie pomogę a i nie rozglądam się ..bo mi będzie bardziej potrzebne bliżej lata...

ooo to Maggii magiczny zapach w domu świąt ;) pierniki ;) Kornelinka, ech zachciało mi się kąpieli w wannie - tylko skąd ja wannę wezmę ? ;) piersi bolą, brodawki.... ;)

Kornelinka, tylko mnie przy tych obrzękach kości bolą - stawy ..no ale jest to jakoś do przeżycia ..jeszcze tylko 3 tygodnie ;)

Porankawe nie śpiesz się, praca nie zając nie ucieknie..odpocznij jeżeli czujesz taką potrzebę, jeżeli możesz to napij się rumianku albo rozgazowanej lekko coli/pepsi itp...

bry bry porannie ;) nocka w miarę przespana ..ale z obrzękami i bólami nóżek i rąk..teraz śniadanie... Petusia, śniłaś mi się ;) mam nadzieję że czujesz się ok ..i że dzisiejszy dzień będzie optymistyczny - trzymaj się dzielnie!!

Miszka, jutro wychodzi do Was przesyłka od styczniówek ;) napiszę Ci jutro smsa jakiego kuriera masz oczekiwać ;) i obiecuję że nie będzie to siódemka ;) cieszę się, że Polusia tak ślicznie przybiera na wadze ;) dzielna dziewczyna ..mały łakomczuszek mamusinego mleczka ;) ciekawe co tam u Bożenki, chyba miała mieć dzisiaj badania itp.. Bożenko mam nadzieję ze wszystko ok i trzymacie się zdrowo!!

ale was wzięło na rodzenie i na te podwyższone ciśnienie .. uważajcie na siebie dziewczyny ;) u mnie ciśnienie 100/60 .. i cały czas takie samo... Lutówka co do baldachimu, to ja chcę mieć - ale to raczej z konieczności niż z wygody czy dla wyglądu- łóżeczko mimo wszystko stoi koło okna, a zimą wiadomo szyby są zimne i zawsze jakieś zimnawe powietrze przechodzi, zatem baldachim będzie spełniał ochronę przed lekkim powiewem wiatru, co do kurzu to gdzie on się nie zbiera? myślę że raz na dwa tyg, czy raz na tydzień - w zależności od wielkości pomieszczenia i zbierania się kurzu, można zdjąć i szybko przeprać i przeprasować... natomiast nie będę zakładać falbanek na łóżeczko ..bo tam też faktycznie dodatkowy kurz ... parowar się spisał ;) jedzonko wyszło smaczne delikatne i zdrowe ;D

Sabinka... z pseudonimu domniemam że termin masz na 24.01.. zatem już takie skurcze i lekkie bóle jak na @ mogą się pojawić, weź ciepły prysznic min 30-40min odpręż się, później połóż się i odpocznij..powinny minąć, jeżeli nie mijają i są takie same to podjedź do szpitala na ktg..zawsze lepiej sprawdzić niż się niepokoić ale pewnie jest wszystko dobrze ;)

Marzka a co ci jest? MAxa szkoda, biedny chłopak.. ucho do dokuczliwe ..życzę zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka ;D

Petusia ;) wy już na finishu ;) jest i będzie wszystko dobrze ;) co do karuzeli to myślę że rozwiałaś wszystkie wątpliwości ;) buziak, i nie stresuj się głowa do góry - jutro sobie po prostu poleżysz i odpoczniesz od nas ;) - a jeżeli możesz to skrobnij do którejś z nas jakiegoś smska - dane są na skrzynce @, lub jeżeli możesz czy też masz ochotę to zostaw do siebie namiar a wieczorkiem damy ci relację z dnia ;D i podpytamy się jak się czujesz ...decyzja należy do Ciebie ;)

Dwupaczku mój synio ok 2800gr ;) a dokładnie 2771g ... co do karuzeli, to nam położne mówiły że karuzela rozwija wzrok, dziecko na początku widzi i tak tylko 3 kolory na krzyż i ważne żeby były one ostre a nie pastelowe - tzn niebieski, czerwony, zielony, żółty..i widzi je do max 30cm od oczu, później się im to rozmywa... jakoś tyle dzieci od tylu lat mają zamontowane te karuzelki a zezowate nie są .... ;D

Miszka a karuzela bardzo mi się podoba ;) dziecko zaczyna się nią interesować i coś więcej widzieć tak ok po miesiącu od urodzenia, wg mnie wisieć sobie może... przyjdzie dzień że sama zareaguje i zaciekawi się ;D