Tosiakk78

Miszka, parę tych saszetek ze sobą wezmę, jak mówiły położne że lepiej mieć - jak się nie przydadzą to też zostawię ;) jeszcze miałam coś napisać ale zapomniałam, a do Dranicy - kochana a rozpiszesz mi później jakąś dietkę? bezpieczną dla organizmu i zdrową dla dziecka? bo ja mam na liczniku +20kg, zakupiłam już sobie tefala na parę ;) mi tam warzywka z pary smakują i mięsko i rybki też - zatem pocieszam się że nie będzie tak źle ;) wróciłam, wstawię pranie... i poukładam w szafkach i to tyle na dzisiaj.. później leżę i jem ciasto haha i popijam karmi ;D

oj Dyduszka a co się stało? kobieto kochana - słodycze z rana do kawy to przyjemność ... nie denerwuj się ;) bry bry, ja też w miarę nocka przespana ;) uffff

uciekam spaaać .. tzn zanim zasnę to jeszcze 1,5h ale już mówię dobranocki ;) spakowana ;) brakuje mi zapasowej pasty do zębów ;D już mi lepiej...czuję się ciut bezpieczniej że jeszcze nad czymś panuje hihi ;)

nie Mrowkania nie śpieszno mi ;) ale chcę już mieć głowę spokojną z tym... jutro porobię w szafkach miejsce, poukładam bo burdello że hoho .. muszę jeszcze kupić stelaż do baldachimu bo okazało się że jednak nie kupiłam ;D i wystroję łóżeczko ;)

Miszka ;) ty też głowa do góry ;) już jesteście bliżej niż dalej wyjścia do domku ;) a z tym wydojeniem mnie rozśmieszyłaś ;) dobrze że poczucie humoru powraca ;D ja poprasowałam rzeczy do toreb ;) ręczniki koszulki i zaraz popakuję ;) muszę w rossmanie kupić małe żele szampony i odżywki takie podróżne, tamtum rose w saszetkach do higieny intymnej żeby za dużo tego nie brać do szpitala woda po bokach i myślę że wszystko jest, a jakby zabrakło to jakieś apteki są koło szpitala to zawsze ktoś podskoczy ;) na pierwsze kilkanaście godz wydaje mi się że wszystko mam ;) a jeszcze kubek i sztućce i kapcie i pod prysznic laczki....

Bożenka, jesteście pod dobrą opieką lakarską i jak trzeba pytaj się o wszystko, natomiast wszystkie dziwne historie puszczaj mimo uszu ..skup się na sobie i Oleńce ;) trzymam kciuki za Was i wszystko będzie dobrze, już tak mocno się nie bój...

Petusia na spokojnie ;) zobaczysz wszystko będzie dobrze ... ;D teraz odpoczywaj odpoczywaj.. i oddychaj głęboko spokojnie ;D

u mnie też niet czekolady..dobra idę szykować te rzeczy dla malucha ;) i wstawię może też jeszcze jakieś pranie ...

no ciasto czekoladowe to taaaaaaaaaaaaaak ;) bo później przez czas karmienia to nu nu nu czekolady ;((

Dyduszka na stronach tefala piszą: "Czy można używać soli/przypraw do żywności? Smak potraw przygotowywanych w parowarze jest bardzo bogaty i dlatego przypraw należy używać z umiarem. W razie potrzeby należy posypać nimi delikatnie żywność, a nie wodę. "

Dyduszka myślę że tak, ale zaraz sprawdzę ;D

Dyduszka może wszystkie zebre robią ;D ja mam kawałek drożdżówki ;) dziś poukładałam jedynie całą dokumentację medyczną dot ciąży chronologicznie i zapakowałam w teczkę aby była gotowa do torby, a ostatnie badania mam przy sobie.. teraz szykuję kosmetyki dla siebie i dla baby też do torby.. jutro uzupełnię i tyle... ;D

net mi padł na pół dnia ;(( malec fika pod brzuchem i chyba mu tak dobrze ;) jakoś nie przestawia się główką w dół- chyba stwierdził że jogę to poćwiczy jak będzie już większy ;) dzisiaj Paskud kupił http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT5Ysb3wdR6RlWiRmZQBOUpATCRD3E1_cTtXaKGuoE3pbbyv7lD i jutro będziemy już testować, szkoda że tak późno się na to zdecydowaliśmy może by nie było +20 ;) no ale dobrze że znowu mam chęć na warzywa i zdrowe jedzenie ;) chyba poprzestawiało mi się w główce ;) Petusia i jak tam ktg?? ;) ciekawe ciekawe która pierwsza..czy Marzka, Petusia czy może Dranica ;)) hmmm nie wiem czemu ale myślę że jednak Petusia ;D co do bólu - to boli mnie biodro i całe krocze, brzuch ciężki i wieczne siku, mam energię psychiczną żeby coś porobić ale jak podniosę 4litery zrobię 3-4kroki to zaraz muszę usiąść ... może to po wczorajszym badaniu ..może jutro będzie lepiej ... a zaraz upomnę Balbuę..ciekawe co u niej czy się rozpakowała z kartonów ;)

Lutówka no ciekawa ciekawa przypowieść ;) Kornelinka do ciast tzw piaskowych, dodaje się trochę mąki ziemniaczanej właśnie żeby było lekkie i pulchne ;) ale ja chyba przesadziłam haha ;) Aniu no ciekawe ciekawe jak tam Twoje rozwarcie ;) a jak rozmowa z tatą? byla? pogadaliście sobie od serca?... mam nadzieję że wszystko ok !

Magdusia, wyobraź sobie że mieszkam na nowym osiedlu, wprowadziliśmy się tu jako jedni z pierwszych w czerwcu, i od czerwca nie ma dnia żeby ktoś nie wiercił stukał i urządzał - czasami już dostaję szału, bo jak tak zaczną w kilku mieszkaniach to na przemian.. dodatkowo pod nami jest miejsce na powierzchnię użytkową - jakieś biura, sklepy - w sumie miała być jakaś przychodnia z której bardzo się cieszyłam, ale się chyba wycofali... i jak sobie pomyślę że na wiosnę zaczną tam się jakieś remonty i urządzania to już na samą myśl mam dość ;) widzę Petusia że gniazdowanie na całego ;) a to ponoć wróży rychły poród ;D

Petusia ja się pytałam o te skurcze i skracanie szyjki i miękkość itp ..dzięki za info ;) przypuszczam tak jak Magdusia że do końca tego tygodnia akcja u Ciebie się rozwinie ;) ciekawe jak u Dranicy? zaraz napiszę do niej smska ;) i upomnę Balbuę żeby się odezwała... ciekawa co u Bożenki i Joasi, mam nadzieję że wszystko ok i rosną sobie zdrowo ale pod okiem lekarza ;)

Kornelinka to jaki problem ;) wiesz że ciasto wychodzi to następne do piekarnika ;D

Kornelinka na spokojnie ;) masz pyszne ciasto do kawy/herbaty na śniadanie ;) mi nie dość że wyszedł zakalec to jeszcze twarde jak cegła ;) chyba za dużo mąki ziemniaczanej dałam ;) ale co tam zaraz przyjdzie do mnie ciasto z cukierni ;)) Mrowkania, no to sobie nie pospałaś ja tak miałam wczoraj ... ciekawe ciekawe co z Petusią

Jagienka ja wymiotny dzień miałam wczoraj, zresztą jak przekroczyłam 30tydz właśnie wymioty co jakiś czas wróciły... czasami związane ze zgagą a czasami nie... ja piłam rumianek i przynosiło ulgę, może spróbuj?

dzień dobry ;) widzę że żadna w nocy nie pisała rodzę ;) Mrowkania spać nie możesz? ja nawet dzisiaj pospałam do 6 ;)

kochana to podobnie jak ja.. raz ryczę a raz rogal od ucha do ucha ... zmykam pod prysznic.. dobrej nocki kochane i beż żadnych niespodziewanych akcji w nocy ;)

napiszę jutro do Dranicy czy jest już w domku, dzisiaj jakoś nie miałam nastroju...teraz dopiero humor mi się poprawił ;)

no ja raczej nie ;) przynajmniej mam taką nadzieję ;) a powiedzcie mi czy wiecie w jakim tempie robi się miękka szyjka? czy to może się zrobić z godz na godz?

Kitka GRATULACJE!!!!! kochana trzymajcie się zdrowo ;) super... normalnie popłakałam się!

jestem ;) wizyta poprawiła mi humor i tak - malec z pozycji już główką w dół która była 2 tyg temu postanowił ustawić się miednicowo o...i powiedziała że raczej marne szanse na obrócenie się, ale nic nie jest przesądzone..zatem kolejne wskazanie do CC wg usg 35tydz i 6dzień - termin porodu usg 11.01.2011(czyli potwierdzenie terminu po raz 4) zatem jak nic wcześniej się nie zadzieje to cesarka pewnie coś koło 5 malec waży 2770g ;) oczywiście zasłonił się rączkami no ale zmusiliśmy go do chwilowego pokazania się i mam śliczne zdjęcie usg ;) i wszystko nagrane na płytce ;) szyjka ok, nic się jeszcze z nią nie dzieje, od razu też zrobiła badania wydzieliny z pochwy i jest ok, łożysko ok się jeszcze nie starzeje, przepływy pępowinowe ok ;) uffffffffff teraz na spokojnie mogę zająć się świętami ;)