Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Marigo, już się trochę uspokoiłam ...ale dawno takiego wqur.. nie miałam, nawet się nie da tego łagodniej opisać... stwierdziłam też że już nic nie piekę ;) są lepsi ode mnie ;) zupka nawet smakowała ..muszę jakoś przemycać warzywa ;) i mam plan że chyba dzisiaj zanim wejdę do lekarza zakupię sprzęt tefala do gotowania na parze ;) miałam garnki ale nie do kuchenki indukcyjnej...i oddałam, a teraz zacznę się zdrowo odżywiać - lepiej późno niż wcale haha ;)
  2. Kornelinka wyjdzie ci wyjdzie ;) bez obaw ;) mi dobrze że chociaż zupa wyszła haha ;) że nie przesoliłam ;D
  3. wrrrrrrrrrrrrrr ale mam dzień...najpierw mnie tacy jedni wkurzyli bajkopisarze i wyszła afera - nie cierpię jak ktoś kogo sprawa nie dotyczy wp..prza się w nie swoje sprawy i sieje zamęt .. no i żeby poprawić sobie humor chciałam zrobić ciasto - zebrę ;) tralalala tyle razy robiłam i wychodziła a tu co?? zakalec ;(( nie wiem jakim sposobem wszystko dodałam tak jak trzeba..no ale w ciąży wychodzą mi same zakalce .. tylko kruche się jeszcze jakoś trzymają ;) chciałam zrobić następne ale już kruche ale nie mam już jajek..a do sklepu nie chce mi się ech pojadę do lekarza na 20tą to wcześniej zaliczę cukiernię ;)
  4. Miszka, do końca dnia zostało trochę czasu ;) i mała zapewne kolejne gramy przybędzie ;) każdego dnia po trochu ...na spokojnie ;D
  5. Magii fotografia to jego drugi zawód, normalnie facet chodzi do pracy, później foto no a teraz kończą mieszkanie (bo to sąsiad) żeby się wprowadzić na święta - raczej lekkiego życia teraz nie ma ..no ale się upomnę ;D nie wiem co ze sobą zrobić, jestem poddenerwowana, śpiąca z drugiej strony mam energię ale nie wiem jak ją rozładować....wrrrr, nie lubię siebie dzisiaj..
  6. Maggi u fotografa są moje forki - on teraz mocno zabiegany więc nie zawracałam głowy,ale chyba w tyg zadzwonię ;D i się lekko upomnę ;D idę wstawić zupę warzywną, nic mi się nie chce.. a jeszcze wczoraj miałam ochotę na Petusiową zebrę ;)
  7. no Marigo niezła mała ... ;) ale doopa ;) a dlaczego smutna że sanki przyszły? że śniegu nie ma ? jeszcze będzie ;)
  8. Aniu dobrze że nastrój już lepiej, i że sesja i w ogóle ;) pochwal się zdjęciami jak już będziesz miała (ja też czekam na swoje już 2tydz ;(() rozmowa z tatą zapowiada się na spokojnie .. myślę że będzie dobrze, ale nie denerwuj się jakby co ok? trzymam kciuki
  9. Kitka ale jak to? masz częste skurcze? jedziesz do szpitala?
  10. Magdusia, generalnie to ja uwielbiam czytać i książek mam tyle że hoho nie wiadomo gdzie trzymać ;)) ale jakoś teraz nie koniecznie , nawet czytanie gazet mi nie wychodzi jedyne co czytam to nasze kafe ;)
  11. poleżałam sobie ale już nie zasnęłam... odruch wymiotny mam gdzieś na pograniczu gardła, teraz wmusiłam w siebie śniadanko co do wit. S to mam ochotę jak nigdy ;)) ale Kochanie też się boi że wywoła akcję porodową ;) bo gdyby doszło co do czego to chyba po tym poście nie dał by mi żyć ;D hihi Jusyzm 4 piętro?? bym chyba padła... podziwiam ;) i pod jakim ostrzałem..co ty wymyśliła hmmm? Petusia co do książek, to teraz w empiku tyyyyle nowości że zapewne coś wybierzesz, ja się jakoś nie mogę skusić do czytania ..nie chce mi się .. ja pewnie później tak jak Kornelinka będę ozdabiać pierniki ;) coś trzeba porobić ;)
  12. Dobry Dobry ...ale śnieg za oknem ;D Marzka kurde szkoda tego wózka, a teraz musisz szukać na siłę czegoś..mam nadzieję że producent pomoże i będzie po kłopocie! i dużo zdrówka dla dzieciarni!! Marigo, kurde no szkoda Jess - jak się czuje po nocy? czopek pomógł.. ? się uczepiła jakaś wirusówka - zdrowiejcie szybko !!! Mrowkania Kitka ja też jeszcze nie mam kosmetyków, ale w tym tygodniu zamierzam wszytko uzupełnić i mieć już spokój, rzeczy dla maluszka mam poprasowane jeszcze muszę swoje przygotować Zabolek witaj, gratulujemy chłopaka ;) jakoś to nas nie dziwi że synek ;) i zaglądaj do nas często gęsto i udzielaj się ;) tutaj jest naprawdę fajnie ;) Dyduszka kochana ogarniaj się ogarniaj się ;) czasu już tak na styk zostało ;) jest mi jakoś nie dobrze dzisiaj, ale noc w miarę przespana - lekko obolała ale ok nie jest najgorzej ;D
  13. Miszka, wyluzuj z oknami, dopiero co ci szwy pewnie zdjęli.. daj się wygoić brzuszkowi w środku co, tam jednak parę powłok brzusznych oddzielnie jest zszywanych... nie wygłupiaj się okna nie są najważniejsze, mam mieć siły dla Polusi a nie na okna... kij z nimi, teraz i tak szybko ciemno się robi i nikt w zabieganym okresie przedświątecznym nikomu w okna nie zagląda ;) no ale jak tak bardzo ci zależy to siostrę zaciągnij do roboty ;D
  14. ja jakoś nie mam ochoty na jedzenie.. jak jestem głodna to ostatnio mi tylko wchodzi bułka z serem, jakoś nie mam zupełnie ochoty na mięsko... Miszko super malutka rośnie, gratulacje - mam nadzieję że z chęcią będzie chciała ssać pierś ;) - ale może być różnie ( ja nie ssałam i byłam karmiona łyżeczką, smoka też nie umiałam ssać , no ale ja byłam o połowę mniejsza) Petusia narobiłaś mi smaka tą zebrą, ale w sumie nie wiem sama na co mam ochotę ... dołączam do klubu marudnych ;) jednak końcówka trochę męczy...
  15. widzisz Aniu cudowną tworzycie rodzinkę ;)) wiem że emocjonalnie jesteś bardzo związana z tym co się w domu rodzinnym dzieje, dlatego jeżeli jesteś gotowa na rozmowę to proszę nie denerwuj się, a jeżeli już coś cię wyprowadzi z równowagi natychmiast przestań rozmawiać powiedz grzecznie że dokończycie w innym czasie i na spokojnie do domu poleżeć.. Aniu co do pomocy, to jeżeli czujesz że ją potrzebujesz to idź do psychologa - pomoże, a ty się wygadasz a on/ona podpowie jak sobie radzić w takich sytuacjach - nie lekceważ tego bo odbije się to na Tobie a co za tym idzie na Twojej rodzinie i dzieciach i to zupełnie nieświadomie wieści od Dranicy, jest w jednym kawałku i nic się nie dzieje, jeżeli będzie do jutra spokój to jutro ją wypiszą, żeby obserwowała siebie w domku...
  16. Aniu postaraj się zrelaksować w ciągu dnia, mam nadzieję że z sąsiadem wszystko ok ... no i rozmowa się przyda, tylko nie wiem kochana czy teraz jak jesteś już na końcówce? chodzi mi o to żebyś się za mocno nie przejęła sytuacją i nie zestresowała- uważaj na siebie!
  17. Marzka ;) od odejścia czopa do rozwinięcia akcji może minąć nawet 3 tyg ;) ja myślę że nasze organizmy już powoli przygotowują się na wielkie bummm ;) mi opadł lekko brzuch i zrobił się lekko spiczasty - ale też ładny ;) nawet mój Paskud to zauważył ;D
  18. Kornelinka żadnych figurek ani tego typu innych herbatek - mogą wywołać skurcze macicy, może trochę śliwek suszonych a później kefir lub jogurt naturalny? i dużo dużo wody mineralnej powinno pomóc (bo też mam z tym problemy) mi przez parę dni pomagał sok marchwiowy z tych jednodniowych - ale jelitka się już chyba przyzwyczaiły ;D i teraz wprowadzam inne metody co do kiwi to ja nie mogę bo ma alergię ;((
  19. nooo Dyducha dałaś popalić ;) do Dranicy napisałam smsa po 9, i póki co cisza ;) i nie wiem czy akcja się rozwinęła czy też dziewczyna sobie śpi ;), jak będę miała wieści to napiszę ;D
  20. no ja też się robię trochę marudna i czepliwa wszystkiego .. ale wczoraj przyjemnie spędziłam wieczór - pakowanie prezentów mnie rozluźniło, bo to takie miłe zajęcie ;) dzisiaj idę do przyjaciela na urodziny, małe spotkanie w kawiarence więc trochę do ludzi się wyjdzie ;D
  21. oj dziewczyny ból biodra całej nogi rwa kulszowa skurcze to niestety przypadłość IIIgo trymestru, rozluźniają się więzadła przy biodrach, więcej relaksacyny hormonu zwiększającego ruchliwość stawów w biodrach i miednicy, no i ucisk już nie takiego malca w brzuszku ;) ale damy radę ;) Kasiulka, jutro wyślę paczkę, przykro mi że przesyłka nie doszła, a jak tylko dojdzie bo w to wierzę to prześlę do Miszki ja miałam takie przypadki ze 3 razy jak wysyłałam z UK - ale to było z 6lat temu, no ale widać w tym względzie nic się nie zmieniło.. wysłałam zwykłym listem i przepadło..dlatego teraz już tylko paczki, albo listy polecone Kasiulka mnie skurcz trzyma aż do teraz, tzn jak mnie złapało parę dni temu tak cały czas to miejsce jest lekko napięte i bolesne - mimo masaży i delikatnych ćwiczeń ...ech Porankowe sen ekstra ;) nie ma jak pomoc własnego dziecka od pierwszych chwil ;D
  22. dzień dobry niedzielnie ... moja noggggggga prawa cała obolała, chyba nie mogę spać na leżąco całe biodro mnie boli, kolano jakby miał mi je kto wyrwać, ból idzie aż do palców nóżek, przez łydkę.. a wrrr i jest cała odrętwiała..coś jak rwa kulszowa... a i Petusia śniło mi się że jechałaś na porodówkę ;) i też byłam na jakiejś imprezce i mały tak się rozciągnął że zrobiły się takie dziwne boki na brzuchu - jak rozłożone ręce i ludzie robili zdjęcia haha ;D
  23. ale cisza sobotnia ;) ja właśnie popakowałam wszystkie prezenty, przyczepiłam karteczki dla kogo, ozodbiłam - tak na wszelki wypadek gdyby Paskud miał zostać z tym sam ;) , w poniedziałek wyślę paczuszki ;) dla oczekujących Gwiazdorka vel Mikołaja gdzieś tam w świecie lub Polsce ;D kręgosłup trochę boli - ale już to mam z głowy ;) jutro zapakuję torbę...i zajmuję się od poniedziałku przygotowaniami świątecznymi ;) na dziś tyle ;) dobrej nocki brzuchatki ;)
  24. Petusia dobrego udanego wieczoru ;) odpoczywaj wypoczywaj korzystaj i zażywaj wit S ;D
  25. Jagienka, na spokojnie każdy może mieć lepszy i gorszy dzień, więc jak chcesz się wygadać to pisz ;) ja swojego Paskuda to wyganiam, i mówię że każdy musi mieć 5 min dla siebie ;) on się z tego cieszy że może wyjść poćwiczyć i odpocząć ;) natomiast też fakt czasami mam dość jego piłki nożnej ;) no ale to czasami... jak już jest za duże burdello w domu i nie sprząta po sobie a tylko dba o swoje pasje ;)
×