Tosiakk78

jak mi dzień szybko z Wami mija ..szok ;) właśnie się ubrałam ;) chciałam sobie zrobić popołudnie domowego spa a tu mi się wszystko pokończyło..hmmm cukrowy pealing do dłoni, sól do nóżek maseczki na twarz ...chyba pierwszy raz w życiu hehe ;) ale to nawet dobrze może w tyg będą jakieś fajne zestawy w drogeriach ;)

Petusia i też tak chyba zrobię, żeby wszystko miało ręce i nogi ... ;) ale też przez chwilę się zastanawiałam czy nie zrobić prezentu dziadkowi tzn mojemu tacie - że chociaż przez chwilę wnuk nosił by jego nazwisko ;)

może to się przyda ;D http://www.usc.pl/art_file/16.PDF

Balbua chodzi o to żeby w dokumentach szpitalnych było od razu przy dziecku nazwisko ojca, jeżeli nie jesteście małżeństwem to będzie to Twoje nazwisko...szpital nie bawi się w zgadywanie kto jest ojcem ;) ty fakt podajesz dane, ale jak nie ma aktu małżeństwa to wpisują nazwisko Twoje, a jak jest akt małżeństwa a są dwa różne nazwiska to wtedy mogą wpisać ojca

nam powiedziała położna że musi być papier z urzędu.. hmmm muszę się jeszcze dokładnie dowiedzieć zatem

Kochaniutkie ;) śliczna błyskotka wstawiona już na galeriusa - nowy album Pierścionek Balbui ;) Balbua jeszcze raz wszystkiego szczęśliwego i pełnego miłości ;) (p.s. a załatwiasz w UC aby malec od razu miał nazwisko lubego?, bo ja się właśnie zastanawiam czy dzisiaj nie powiedzieć Paskudowi żebyśmy zrobili sobie taką wycieczkę do urzędu i podpisali specjalny wniosek, i wtedy malec w szpitalu ma od razu założoną książeczkę na nazwisko ojca a nie matki)

Misz Masz - na spokojnie ;) pewnie po 2 tyg szok minie, oswoisz się i będziesz troszkę bardziej wyluzowana ponadto z dziećmi nie jest tak łatwo że rachu ciachu tak szybko zapomni o Twojej piersi ;) zresztą powiedz który facet zapomina ;D

Balbua kochana zaraz wrzucę ;) co do weekendu to w miarę spokojnie i cicho, żadna nie urodziła ;) była mowa o prezentach, mikołajach itp, Misz Masz miała wizytę rodzinki i bardzo się wizytą przejęła że aż odmówiła sobie ciastka ;) Polusia ślicznie rośnie i ma już takie słodkie poliki ;) Tomuś Misz Masz widać że ma charakterek ;) Bożenka niestety w szpitalu - ale mamy nadzieję że dzisiaj po wynikach już wyjdzie. Pocieszałyśmy trochę Joasię bo się zamartwiała trochę, ale na weekend była w domu i wizyta dobrze jej zrobiła - pełna sił dalej walczy o malutką żeby rosła rosła rosła.

no muszę się upomnieć ;O bo sąsiad do późna pracuje później przyjeżdża tu i remontuje to swoje mieszkanie, i przez ten tydzień nie chciałam mu zawracać gitary.. ale dzisiaj się zapytam czy przejrzał i czy może podesłać te co się nadają do oglądania, bo sama jestem ciekawa ;D

Marlenka, Tomuś MIsz Masz nie jest wcześniaczkiem, nie został tak zakwalifikowany ;) urodził się w miarę w terminie (ale przed 37tyg) i odpowiednio wagowo i cała reszta też na 10... mówisz że będziesz znała termin CC fajnie daj znaka... ;D

Lutówka fajne zdjęcia ;) i cieszę się że w końcu się wgrałam ;) prosimy o więcej więcej więcej ;D Misz Masz - kochana musisz coś jeść ;) pić swoją drogą ale jedzonko też wskazane ;) a jedno ciasteczko nie zaszkodzi cieszę się że wizyta się udała - na spokojnie, i nie podchodź tak do wszystkiego aż tak mocno emocjonalnie (hmmm łatwo mi mówić ale wiem że to też hormony)

ja też ciuszki już odpuszczam, jedynie co mi zostało to czapeczki bawełniane i jakiś komplecik czapka szalik rękawiczki na zimę..

tak tak to były te ;) oo widzisz jaka mikołajkowa poczta ;)) gitarowa ;D

Lutówka faktycznie te w tesco rzeczy też całkiem sobie są ;) mi się chce zakupów świątecznych ;) mam nadzieję że do piątku wytrzymam.. bo może wtedy wyskoczymy na zakupy ;) dziś chyba ubiorę łóżeczko synka ;) niech już jest tak ładnie... dojedzie komoda i będzie ślicznie o... oj brzusio twardnieje...

a widzisz... hmmm my może pójdziemy za tydzień, albo bliżej 20go.. bo w sumie wiem ze nic nie wiem, nic nie wiem o łożysku bo ostatnio nic nie napisali ..i też mnie ciekawi jak malec rośnie ;) a czuję że rośnie bo ciasnawo i każdy ruch bardziej wyczuwalny ;)

Petusia czy tymi chomikami teraz dzieciaki bawią się w ddtvn?

Dyduszka a tu co tak często na te widzenia co ;) daj znaka wieczorem jak po wiedzeniu z synkiem ;D

hehe .. a ja już wiem ;)) wiem wiem ;)) że pewna stycznióweczka jest bardzo bardzo szczęśliwa dzisiaj bo dostała błyskotkę ;D

Juszym, z tą torbą to mam podobnie - jakieś takie przeczucie głupio mam że jak się spakuje to ..na dniach będzie bach..

Bożenka kochana trzymaj się dzielnie!!! i daj znaka co i jak! Dorotka, słuchaj się Petusi ona mądra kobita jest- super uspokaja i doradza, wie co mówi..w ten mikołajkowy dzień wprowadź ciut więcej radości i optymizmu, grunt to pozytywne myślenie - będzie dobrze. Petusia, Juszym - super że Mikołaj się udał i taka radość na twarzach dzieci ;) a ja zaraz kawa ;) pączuś i śliwki w czekoladzie ;) to się nazywa Mikołjakowy dzień ;)

aaa czyli zbiorowo przeżywamy razem ;)) ...no to dobrze że się tak rozumiemy... idę pod koc... papa aaaa kotki dwa...

oj joj..padnięta jestem idę spać... kupiłam komodę http://allegro.pl/szafka-547d-komoda-drewno-wiklina-od-ss-i1340868425.html i na tym zakończę dzisiaj polowania ;) na allegro... branocki branocki ...

zjadłam zmiksowane grapefruity.... i wcześniej looooody ;) i te lody były chwilowym pudełkiem nicości poprawiającym humor.. chyba ten teraz czas oczekiwania jest najtrudniejszy.. jutro posprzątam w szafach i spakuje torbę ;) a od wtorku zabiorę się za malowanie pierników ;) z jednej strony mam chęć to zrobić a z drugiej leń...

Miszka jak słodko śpi ;) no i rośnie jak na drożdżach ;) dobre mleko Matka produkujesz ;)) oby tak dalej ;) Petusia, ja nie chciałam pisać ale też mam jakiś dziwny humor, wszystko mnie wkurza na maksa, denerwuje się z byle powodu,czasami to chciałabym zostać sama dla siebie..nie wiem wzięło mnie jakoś dwa dni temu i tak naprzemiennie to ryczeć a to się wydrzeć... musimy sobie jakoś radzić co nie ;)

nie no jagienka rozwaliłaś mnie ;) ramones i skarpetki ;)) rewelka ;D i to coś niby pielucha niby majtki hmmm ;)