Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tosiakk78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tosiakk78

  1. Hej hej. ..Kasiulka Maggie ogromne gratulacje dla was ;) super wiadomość! My jeszcze w Polsce ale w piątek juz w uk. ..dużo miałam do załatwienia więc nie było czasu nawet kiedy pisać. ..wróciliśmy z Dawidem na rehab integrację sensodyczna połączona z logopedia, , chodzimy trzy miesiące i postępy są ogromne, praktycznie z dnia na dzień Dawid podziękował za pieluszke w dzień i q noc (czasami w żłobku mu zakladaly) wiec od lipca nagle nie ma żadnej, w ciągu dnia czasami wpadki się zdarzają przy zabawie, nocne były dwie więc jestem bardzo dumna z niego ;) pojawia się powoli więcej słówek poprzez masaż logopedyczny, jest silniejszy szybszy i już tak często się nie potyka, odwazniejszy do dzieci tzn zawsze lubił dzieci i chętnie do zlobka chodził ale jak dziecko inne zabrało zabawkę czy go popchnelo czy przepychanki na placu zabaw to przyjmował to na spokojnie tzn wycofywał się i bacznie obserwował, teraz już częściej nie daje sobie w kasze dmuchać, ale w zasadzie ugodowy z niego chłopak ;) co do jedzenia to je dużo wszystko i bez większego problemu ale waga za tym nie idzie ;) 13kg na 96cm rozm 26/27 bardziej 26 jeszcze ;) widzę że większości wakacje się udały ;) my prawie 3tyg w sierpniu nad morzem ;) strach przed głęboką wodą też już prawie opanowany .tylko mycie głowy to jeszcze bardzo nie miłe wrażenie, cieszę się że forum ozylo ja obiecuje pisać ;) jak już teraz nie będę sama i będzie wsparcie dziadków i męża to chwila dla siebie się znajdzie. POZDRAWIAM SERDECZNIE♥
  2. Ooo ale cisza...ufff ze zdrowiem lepiej ;) strach przed najgorszym za nami, wyniki badań już lepsze przebadana jestem od stóp do głowy, póki co tylko astma Decyzja o wyjeździe podjęta, póki co traktujemy ten wyjazd jako np kontrakt 3letni ale co będzie to czas pokaże, na chwilę zatrzymamy się u rodziców a po 3 4 miesiacach coś wynajmniemy, paskud startuje 6 czerwca a ja jakoś w lipcu, trochę mi szkoda to wszystko zostawiać ale chwilowo nie mamy wyjścia, teraz przygotowania mieszkania do wynajmu pakowania pamiątek itp, trochę mi szkoda Dawidka żłobka, przyjaciół małych sąsiadów ...no ale takie życie, w uk sa też fajne kluby dka dzieciaków, szkoła zaczyna się od 3go roku życia więc myślę że chwil do zabawy i rozwoju z dziećmi będzie miał pod dostatkiem, ja w tym czasie oprócz pracy oczywiście chcę zainwestować w język i prawo jazdy ;) trudna decyzja, przez parę miesięcy rozważana, ale każdy kolejny miesiąc w naszym kraju niestety jest dla nas wymierna stratą ; ( ciężko znaleźć dobrze płatną pracę osobie doswiadczonej w swoim fachu 17lat...
  3. Ooo ale cisza...ufff ze zdrowiem lepiej ;) strach przed najgorszym za nami, wyniki badań już lepsze przebadana jestem od stóp do głowy, póki co tylko astma Decyzja o wyjeździe podjęta, póki co traktujemy ten wyjazd jako np kontrakt 3letni ale co będzie to czas pokaże, na chwilę zatrzymamy się u rodziców a po 3 4 miesiacach coś wynajmniemy, paskud startuje 6 czerwca a ja jakoś w lipcu, trochę mi szkoda to wszystko zostawiać ale chwilowo nie mamy wyjścia, teraz przygotowania mieszkania do wynajmu pakowania pamiątek itp, trochę mi szkoda Dawidka żłobka, przyjaciół małych sąsiadów ...no ale takie życie, w uk sa też fajne kluby dka dzieciaków, szkoła zaczyna się od 3go roku życia więc myślę że chwil do zabawy i rozwoju z dziećmi będzie miał pod dostatkiem, ja w tym czasie oprócz pracy oczywiście chcę zainwestować w język i prawo jazdy ;) trudna decyzja, przez parę miesięcy rozważana, ale każdy kolejny miesiąc w naszym kraju niestety jest dla nas wymierna stratą ; ( ciężko znaleźć dobrze płatną pracę osobie doswiadczonej w swoim fachu 17lat...
  4. Hej hej dziewczyny Papkaa jaka wiadomość ;) serdecznie gratuluję ;) ech te mdłości niech są oznacza to ze wszystko rozwija się ok jeszcze chwilę temu marzylas o "mdlosciach" Marzka to z zerowkami tez taki problem? Nie znam osoby gdzie dzieciak dostal by się do przedszkola paranoja jakaś Kasiulka udanego pobytu w polsce samych przyjemności Widzę że trochę aktywnie się na forum zrobiło, dzięki za pamięć i przywolanie ;) Nie pisałam bo generalnie od dluzszego czasu problem goni problem, ja ciągle niestety zmagam się ze zdrowiem, teraz robię wszystkie badania aby mam nadzieję wykluczyć..mam powiększony węzeł chłonny we wnęce płuc, ciągle zapalenia krtani ioskrzeli i sporo kg w dol, jeszcze parę dni czekania i badania, a jak wszystko okaze się ok to wyruszamy z polski do uk przeprowadzka na wieksza część zycia, paskud od dwoch lat praktycznie nie ma zadnych zleceń szuka pracy bardzo intensywnie ale wiekszy i bardziej konkretny odzew jest właśnie w uk, my żyjemy bardzo skromnie licząc kazdy grosz od dłuższego czasu. Dawidek odpukać super wesoly chłopak rozbiegany odważny smieszek, teraz uczymy się nocnika wyjść bez pieluchy itp idzie sprawnie bo sam wyjął nocnik i zaczął pokazywać ze już chce, a wcześniej bywalo różnie ja nie zmuszałam i doczekała m się tego momentu, trochę mało mówi zasob słów się nie zmienia widać że trochę go to już denerwuje, ja z nim cwicze w formie zabawy różne rzeczy zaczął coś tam powoli powtarzać ale tak trochę niemo tzn uklada tylko usteczka, czekam y na wizytę u logopedy
  5. Kasia, dobrze że sprawy gastrologiczne są przynajmniej unromowane, co do psychologa i logopedy to hmmm trudne trochę do ocenienia, gdyż z jednej strony piszesz że dziecko rozumie bo podaje to o co prosicie a z drugiej strony psycholog "czepia się" ... powiem tak, może lepsza będzie wizyta dwa razy co najmniej u jednego dobrego sprawdzonego neurologa, wizyta tak żeby trwała ok godz aby lekarz dobrze poznał dziecko i dziecko jego, aby maluch czuł się przy nim swobodnie, pobawił się itp neurolodzy raczej nie "szukają" na siłę my jak byliśmy z Dawidkiem, tak właśnie było ... Dawid też mało mówi, bardzo dużo rozumie... w karcie ma zaznaczone że mało mówi jak na swój wiek, ale lepiej obserwować do ok 3roku życia no i pytanie czy Ty / Wy jako rodzicie też coś zauważacie, coś was niepokoi itp/.. jeżeli widzicie podstawy do logopedy i psychologa to pewnie, lepiej nic nie przeoczyć Pomarańczka, dużo wytrwałośći
  6. Ale się narobiło...ech,z jednej strony pozazdrościć nowej fascynacji i ruchu w lekko "monotonnym" życiu..pewnie czujesz się trochę uskrzydlona może bardziej kobieco...z jednej strony chce się mieć ciastko i zjeść ciastko..wybory nie są takie proste,ale na szali stawiasz dotychczasowe życie i poryw przypływu uczuc z którymi nie wiesz co do końca zrobić..no no jak tak z własnej nie przymuszonej woli zrezygnować z czegoś co daje przyjemność/z drugiej strony dwie różne rodziny dzieci jakaś żona jakiś mąż...niby jest miłość ale jakaś inna niż kiedyś,nie wiadomo czy bardziej silna bo ją znam czy słabsza bo ją znam ... Tę starą miłość oczywiście...ale piszesz też że to tylko fizycznosc,pytanie czy przerodzi się w bliskość..a zapewne z czasem tak..wybór należy do ciebie,nie znasz zakonczenia tej historii..musisz chyba posłuchać siebie,zapytać sięsiebie czy nadal z mężem.mogę być szczęśliwa,czy nadal jego fizycznosc sprawia że czuję się cicho bezpiecznie ale i pożądana...czy to już całkowicie wygasło...
  7. Evenflo nie da się by wszystkie dzieci były zdrowe,u nas mocno obserwują jak już za długo kaszla i katar się zmienia..to już proszą o kwitek od lekarza że dziecko zdrowe i może przebywać w żłobku,dziś na 23 dzieciaki jest 10tka...no a jak wystąpi gorączka to jupż mocno pilnują .. Dawidek mocno rozrabia ostatnio :-D mały złośnik i awanturnik :-D
  8. Petusia Dawidek już lepiej,od środy do żłobka dziś byliśmy na kontroli,dostawał antybiotyk zinnat,mocny ale strasznie nie dobry tzn mocno gorzki podawanie go z czymkolwiek nie dawało rezultatu,wszystko wypluwał a reszty nie połykal,więc na siłę do gardła strzykawka a w nagrodę łyżeczka nutelli do oblizania :-D i to był argument... Co do butów to polecam stronę www.sarenza.pl/tabela-rozmiarow dokładnie wszystko opisane,i wg niej wszystko mi się zgadza Dawid jest obecnie pomiedzy 24-25,a angielski rozmiar 7-7,5 :-D..u Dawida jedna nozka ciut dłuższa 15,4 nozka lewa Petusia super że spełniasz się zawodowo oby tak dalej,hehe takie rozgadane maluchy super są,ja to lubię jak młody gada z psiakiem :-D Kasiulka dużo zdrowia dla Patryczka,oby wszystkie kłopoty i troski już was omijały...no i szybkich i trafnych decyzji mieszkaniowych no a później rozwojowych rodzinne ;-)
  9. Petusia Dawidek już lepiej,od środy do żłobka dziś byliśmy na kontroli,dostawał antybiotyk zinnat,mocny ale strasznie nie dobry tzn mocno gorzki podawanie go z czymkolwiek nie dawało rezultatu,wszystko wypluwał a reszty nie połykal,więc na siłę do gardła strzykawka a w nagrodę łyżeczka nutelli do oblizania :-D i to był argument... Co do butów to polecam stronę www.sarenza.pl/tabela-rozmiarow dokładnie wszystko opisane,i wg niej wszystko mi się zgadza Dawid jest obecnie pomiedzy 24-25,a angielski rozmiar 7-7,5 :-D..u Dawida jedna nozka ciut dłuższa 15,4 nozka lewa Petusia super że spełniasz się zawodowo oby tak dalej,hehe takie rozgadane maluchy super są,ja to lubię jak młody gada z psiakiem :-D Kasiulka dużo zdrowia dla Patryczka,oby wszystkie kłopoty i troski już was omijały...no i szybkich i trafnych decyzji mieszkaniowych no a później rozwojowych rodzinne ;-)
  10. Petusia,uśmiechnęłam się ..bo podróż tylko do Krakowa, a człowiek ma tyle pytań w głowie jakby conajmniej do australii się wybierał ;-) no ale tak to jest jak z dzieciaczkami się jedzie...tak fajnie opisujecie że czuję się tak jakbym spacerowała pi krakowie :-D no a nigdy nie byłam U nas prawie szpitalnie,Dawidowi nie za bardzo przechodzi,no ale wiem że kaszel jako nadczynnosc oskrzeli może długo trwać a co za tym idzie ciagłe kasłanie..ale przy tym dużo śpi,i marudzi..do tego wychodzi ostatnia piątka,i jakoś długo idzie i męczy... Mój Paskud też się rozkłada,ja to już w standardzie..więc weekend zapowiada się łóżkowo..dobrze że Dawidek nauczył się dmuchać nosek i ma,z tego tytułu super zabawę no a ja jeden klopocik mniej bo nie dawał sobie noska czyścić.. Dobrego weekendu..podrzuccie jakiś przepis...sama nie wiem na co..ale bym coś ciekawego innego zjadła...ech..a i dziś przyszła @..więc nici..teraz chybaodpuscimy do lata ...
  11. Petusia,uśmiechnęłam się ..bo podróż tylko do Krakowa, a człowiek ma tyle pytań w głowie jakby conajmniej do australii się wybierał ;-) no ale tak to jest jak z dzieciaczkami się jedzie...tak fajnie opisujecie że czuję się tak jakbym spacerowała pi krakowie :-D no a nigdy nie byłam U nas prawie szpitalnie,Dawidowi nie za bardzo przechodzi,no ale wiem że kaszel jako nadczynnosc oskrzeli może długo trwać a co za tym idzie ciagłe kasłanie..ale przy tym dużo śpi,i marudzi..do tego wychodzi ostatnia piątka,i jakoś długo idzie i męczy... Mój Paskud też się rozkłada,ja to już w standardzie..więc weekend zapowiada się łóżkowo..dobrze że Dawidek nauczył się dmuchać nosek i ma,z tego tytułu super zabawę no a ja jeden klopocik mniej bo nie dawał sobie noska czyścić.. Dobrego weekendu..podrzuccie jakiś przepis...sama nie wiem na co..ale bym coś ciekawego innego zjadła...ech..a i dziś przyszła @..więc nici..teraz chybaodpuscimy do lata ...
  12. Petusia,mama w uk mi kupiła angielska clarks 7,teraz też ma kozaczki 7,i były ciut za duże,ale kupiłam ciepła wełniana wkładkę i super w nich biega,max więcej od długości nóżki może być 7mm, dawidek ma podobną długość stópki a mianowicie 15,2.. Czekam do laryngologa...ech Mały gorqczkuje wysoko już 3dzien,wczoraj otarlismy się o szpital ale ostatecznie wysłali do domowego leczenia..oskrzelowo,bałam się że może układ moczowy,bo i wymioty też...
  13. Kasiulka, zwykłe profilaktyczne w żłobku - bo wiadomo tam więcej dzieci więcej biegania to mu łatwiej, a w domu to befado lub skarpetki nie wiem co teraz powie ortopeda,bo musimy iść ..ale wcześniej kazała aby nie przesadzać z butami za kostkę, że najpierw zobaczymy jak chodzi..że się musi rozchodzić naturalnie, i kazała przyjść za pół roku od momentu gdy zacznie chodzić..a że zaczął we wrześniu więc na spokojnie w marcu- kwietniu pójdziemy.. z dnia na dzień słówek jest więcej, są jeszcze muu, to, tu, tam, nie,auu,... turystycznie zapachniało wakacjami a conajmniej wiosną ;) ja chcę już wiosnę ;)))) zdrówka dla dzieciaków ;))
  14. Evenflo widzisz jaki Tobiaszek dzielny :-D świetnie sobie radzi w żłobkui chętny do dzieci i wspólnych zabaw..mi też ciężko się pogodzić że mały ma nas raptem 3h dziennie tuż przed spaniem,ale takie to czasy, co do uszek to w kajetanach pomocy są dobrzy specjaliści,szwagierka jeździ tam ze starszym dzieckiem..a co do gadania dzieci to pomiędzy 2 a 3 rokiem życia jest ten przełom gdzie dziecko zaczyna sprawniej mówić,zatem na spokojni B-) dzieciaki będą gadać aż im się buzka nie będzie zamykać..etap a dlaczego? I super słówka nie ja sam..dawidek mówi tata mama baba nie daj am. Niania bum, reszta słówek to trudno określić co to jest :-D Petusia ja tylko napisałam to co mi przekazują specjaliści w tym temacie,na szczęście więcej jest tych co jednak odnoszą siędo badań i obserwacji że jednak jak nie ma potrzebny to nie zabudowujemy kostek ciężkimi butami,to tak jakby założyć gips lekki czy ciagle chodzić w butach narciarskich..cały uklad kręgosłupa się zmienia,miednica
  15. Cd..piszę z tel.. A na plac zabaw zalecono Dawidowi,tam gdzie się wspina itp i ciężko utrzymać mu prawidłowo nóżkę to ma mieć buciki za kostkę,ale jeżeli dziecku nic nie jest to wystarczą buty normalne...
  16. Papka...hmm u nas też bez zmian,czas starania taki sam,tylko że my tak ostrożnie bo mimo wszystko ja ciągle choruje :-( i kręgosłup i dolne drogi oddechowe ...ponadto zawirowania także w obrębie @ tzn długie cykle ... No ale do maja byśmy chcieli zaskoczyć...u mnie jest też problem tyłozgiecia.. Petusia co do adidaskow czy trampekk,to ja specjalista nie jestem ale przekaże co nam mówił ortopeda,fizjoterapeuta i neurolog,jeżeli dziecko rozwija się w tej kwestii prawidłowo to nie ma potrzeby aby nosiło buciki za kostkę,lepiej dla stawów mięśni układu miednicy jest jak stopy mają wolny wybieg :-D dużo na boso po różnych strukturach,aby nie po twardym,w domu po panelach terakocie podłodze drewnianej w miękkich skarpetkach czy kapciach,a po dywanie na boska jak ciepło,no a na dwór to najlepiej trampki które mogą się wygiac na wszystkie strony,ja takie trampki już mam i inne adidaski nie za kostkę dla Dawida na wiosnę,a na
  17. Aniu, trzymam kciuki za męża i za Was!! oby się polepszyło!! i brawa dla Krystka za siu siu ;) Dawid też powoli próbuje tzn przychodzi do łazienki i ściąga rajstopki ale usiąść na nakładkę nie chce, a na nocnik siada dla zabawy.. na bilansie ok 90/12kg - zatem trochę za mało waży, ale ważony był na wadze niemowlęcej bo nie chciał się ważyć, i wpisane mamy to co na chwilę pokazała waga.. na mojej nowej wadze jak i na wadze u koleżanki na golaska wazy 12300-12400, i ołówkiem tak wpisałam ten pomiar nad pomiarem lekarza, wizyta zalecona u ortopedy - koślawi prawą stópkę, no ale to to wiem .. i cały czas stymlujemy, i że trochę mało mówi - tzn bardziej nazywa rzeczy, bo rozgadany to jest Dawid je dużo i wszystko płatki, owsiankę, płatki jaglane..nie jest wybredny w jedzeniu ;) mam nadzieję że tak zostanie ;) z mową powoli do przodu ale nadal jest więcej słów których po raz drugi nie powtórzy niż nazywanie rzeczy Larysko mam nadzieję że urlop zimowy w spa się uda ;)) należy Ci się taki wypoczynek Evenflo widzisz Tobiaszek przyzwyczaja się do zmian w życiu, i do fajnych zabaw w przedszkolu ;)) jeść też się nauczy bo zwyczajnie będzie chcial naśladować dzieci Dorot nie martw się na zapas, myślę podobnie jak Ty że waga i wzrost są ok, a jeżeli idzie miarowo cały czas to po prostu tak ma..więc tylko na spokojnie spr Papka nie zadręczaj się brakiem ciąży... na spokojnie, i może chwila odpoczynku ;)) Witaj Miszka, ucałowanka dla Poli ;)) Marzka ach te Twoje słodkości ;)) ślinka leci
  18. a jeszcze a propo spania ..to Dawid w domu musi się wdrapać na kolana mocno przytulić ułożyć i dopiero zaśnie, wcześniej też tak miał że musi się poprzytulać, i bałam się właśnie o to spanie w żłobku że w domu sam nie zasypia no a tam będzie musiał, no i się nauczył długo trochę to trwało dziewczyny musiały go głaskać lub siedzieć obok leżaczka, teraz sam idzie pokazuje na leżaczek i kładzie się spać, wstaje siada coś tam sobie opowiada i po chwili idzie się bawić ...a w domu sam nie kładzie się spać, ale przyjdzie moment na wiosnę że będę uczyła w domu także samodzielnego zasypiania, aczkolwiek bardzo lubię jak tak się przytula i spokojnie zasypia..chyba razem tęsknimy do siebie, ja też od lutego wracam do pracy po l4..i Dawid będzie odbierany ok 17, i mam wyrzuty że tak mało nas będzie miał znowu w ciągu dnia...3h i sen
  19. Poranakawe no rozbawiłaś mnie ;)) Evenflo, trudno doradzać w takiej sytuacji bo na każde dziecko jest inna "metoda" .. Dawid popłakiwał po chwili jak zorientował się że mnie nie ma, ale trwało to krótko .. generalnie nie było dnia żeby nie chciał tam pójść, pędzi - a popołudniu nie chce wychodzić,bardzo fajny pomysł podsuwa Poranakawe - może misio czy inna maskotka się sprawdzi no i ponoć im starsze dziecko tym bardziej to przeżywa- ale to też nie jest regułą, Dawid wcześnie poszedł do żłobka bo w połowie marca - więc zaraz rok jak już się tam bawi no i tak jak pisze Petusia, wszystko może być tą emocją "co rozprasza" lub za czym tęskni, nowe towarzystwo zabawki panie nowe zwyczaje inne niż w domu - ma prawo być dzieciaczek zdezorientowany co do spania, to Dawid nie zawsze śpi z dziećmi o tej samej porze, generalnie starają się aby wszystkie dzieci spały o ustalonej godzinie ale nie zawsze to wychodzi, Dawid długo drzemkę robił sobie w zupełnie innej godzinie niż inne dzieci, czasami nawet nie sypia - tu panie są dość elastyczne
  20. dużo dużo zdrowia wszystkim.. !! niby zimowo i chorób powinno być mniej to jest tego jeszcze więcej.. w żłobku ospa, rota i szkarlatyna .. Petusia a ja to nawet nie wiedziałam że zimą coś pyli..nawet zimą o zdrowy oddech trudno Marzka, my też może latem dopiero jakiś wyjazd..bo z kasą ciężko, ale najpierw myślimy o pokoju dla małego żeby miał kawałek swojego swojego miejsca.. robicie jakieś "tematyczne" pokoje dla dzieciaków?
  21. Dziewczynki dziękujemy za życzenia ;) świeczka zdmuchnięta ..no i kolejny roczek naszych dzieci leci ;)) Ja się ciągle zmagam z chorobami...ale mam nadzieję i wiarę że już będzie z wiosną tylko tylko lepiej ;) no ale jeszcze l4 i antybiotyk i rehab i leki przeciwbólowe..ale mam zielone światlo chociaż na pilatess więc zacznę powoli się ruszać ferie ;)) te które wyjeżdżają to życzę cudownych wrażeń, zabaw i miłego oddechu od tzw codzienności a tym które zostają w domu to tak zorganizowanie czasu aby chwila przyjemności była dla każdego, dobrze że zima trochę jest i mimo że jest zimno to nawet przyjemnie zimowo i z bałwanami ;) my za chwilę bilans 2latka - i trochę lekarzy do odwiedzenia, pediatra, neurolog, ortopeda w ramach kontroli Kasiu, ja widzę że Dawid woli jak buciki są wyższe i trzymają mu kostki, dostał takie fajne zimowe od dziadków - jak dla skina ;)) i tylko się obudzi to od razu po nie leci żeby mu założyć, kapcie też woli te wyższe, aczkolwiek puszczam go i boso po domu, i w skarpetkach i zwykłych kapciach jak i w tych wysokich,nie daję się zwariować ;) no a neurolog i ortopeda ocenią już niedługo stan jego stóp i układ kostny i napięcie
  22. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, samo spełniających się przepowiedni ;)) święta i sylwester był nad morzem, ale bardzo bardzo domowo... Larysko przepraszam że nie udało nam się spotkać ale święta i te kilka dni po tak szybko przeleciało że nawet nie wiem kiedy .. no ale mały wyszalał się nad morzem, pospacerował i chciał przytulać łabędzie ;)) mały czuje się ok, teraz robiliśmy zaległą szczepionkę i wszystko dobrze niestety ja tradycyjnie nie mogę mówić i choruję - to jest 8 zapalenie krtani i górnych dróg oddechowych od czerwca, i końca nie widać a tak liczyłam na zimę że wymrozi całe to cholerstwo wirusowe... jestem jeszcze na l4 i cały czas się rehabilituję..ale czas wrócić do pracy cieszę się że Wasze maluszki mają się dobrze i już wszystkie powoli obchodzą swoje 2 urodzinki wszystkim maluszkom życzę wspaniałego kolorowego pełnego przygód zdrowego dzieciństwa ;D
  23. Kasiu jeszcze trochę cierpliwości a wymarzone gniazdko się pojawi. Papka... nie myśl o tym, i mówię ci idź się dobrze wymasować zrelaksować i pobudzić dolne części kręgosłpa ;) to wszystko ma wpływ.. ja nie wiem czy tak czy nie, bo wg cyklu to 3go powinna być @ .. ale na moje sprawne oko owu znowu się przesunęła..więc czekamy tak do ok 15go... Kasiulka fajne zdjęcia ;)
  24. Kasiulka, trzymamy trzymamy ...oby się udało i mieszkanie pasowało ;) Miszka a bo dzieciaki tak mają, muszą się wyszaleć ;) Dawidek broi kontrolowanie ;) hehe ..panie mówią że się nie słucha, więc się pytam a jaki 2latek się słucha, raz się posłucha a 5 razy nie ;) Dottys, nie wiem jak ci pomóc - bo każde dziecko inne, Dawid je wszystko .. od owoców warzywa różne mięsa, przekąski, jogurt, kefiry, śledzie marynowane - uwielbia ;), ogórki w każdej postaci - nawet korniszony na ostro ;) ale może pomoże ci stronka http://www.kwestiasmaku.com/ lub książka Bobas lubi wybór - naprawdę fajne przepisy dla całej rodziny ;) http://bobaslubiwybor.blogspot.com/
  25. Tak Miszka biega biega i szaleje ;) zaczął swój start 1go września tak na poważnie, bo wcześniej próbował ale nie czuł w sobie tyle sił... generalnie przy meblach chodził od stycznia ... no a samodzielnie od września tylko w żłobku, jak dzieciaki za mocno szaleją to czasami czuje się nie pewnie i wyciąga rączki do przodu zaciska piąstki i kieruje rączkami tak jak kierownicą, i to muszę przegadać z neurologiem ... jest jeszcze wiotki - ale silny - to takie właśnie paradoksy, ma siłę w rękach ale w pasie, w nogach jest wiotki - taki mięciutki uwielbia się wspinać na wszystko i jak najwyżej się da, ostrożnie ale z odwagą sprawdza swoje umiejętności buduje z różnych klocków wierze - bardzo wysokie, ustawia samochody w rządku i tak jeździ po cały pokoju, buduje z klocków plastikowych, bawi się zwierzątkami, no i zjeżdżalnia w pokoju to jest to - zjazd na pupie na brzuchu, na plecach itp ..lubi zabawy na piłce rahab tej dużej gdzie go nie widać z za tej piłki - lubi ją turlać i wspinać się na nią, cieszy się gdy mu ucieka no i zamęczać psiaka, wpychać rękę w pysk, ciągnąć za uszy i ogon (mimo że nie wolno) przytulać, bawić się w ganianego - rzucać jej piłki itp..wiele by pisać ;) bawi się jak inne dzieci ;) no ale trzeba było trochę na to poczekać ...
×