Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Natusi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Natusi

  1. no pewnie ze jej przekaze,mam nadzieje ze sie odezwie,narazie zalatwia wszystkie papierkowe sprawy w szpitalu.biedulki :(
  2. kochane widze ze dzis tu cichutko,ojj cichutko. Martyna z Zuzią trafiły do szpitala,niestety z małą jest b.źle ;( lekarz zadecydował ze tak bedzie dla niej najlepiej,ma ostrą angine.dostaje narazie czopki i próbują zbic temperature.na szczescie dostały miejsce w osobnym pokoiku wiec Martyna moze byc z córeczką dziewczyny życzymy wam szybkiego powrotu do zdrówka i do domu!!!
  3. 1.Filipki..................Łódź......................Gosia-23.07.1998 i Zuzia-29.09.2009 oraz Piotruś-ok 30.10.2010 2.Selena1515...........Hatfield/UK..............Dawidek-10.03.2000 i Alicja.....19.09.2009 3.Mamax2-Martyna...Gdańsk/elbląg............Zuzia-20.02.2009 i Córeczka-ok 21.10.2010 4.Diana..................Warszawa................Kubuś-20.06.2009 5.Lolcia26...............Szczecin..................Antoś-01.07.2009 6.July....................Warszawa.................Zosia-04.07.2009 7.Boubzilla-Ania........Birmingham...............Jack(Kubus)-19.07.2009 8.Agawerka ............Zgorzelec.................Nina-29.07. 2009 9.PourPour-Marysia...Poznań....................Olaf-10.08.2009 10.Kwittd................Luton/UK.................Jaś-14.08.2009 11.M.Natusi-Liwia......Harlow/Łobżenica......Natalia-11.09.2009 12.Niuńka-Monika.......Tarnów...................Szymon-22.09.2009 13.M.Nikolci-Marzena...Siedlce...................Nikola-01.10.2009 14.Duszyczkaa24........Bydgoszcz..............Wojtek-02.10.2009 15.Malinka7001...........Nowa wieś..............Julia-15.11.2009 Kwittd zobaczyłam dopiero ze ty z Luton jestes ;) to nie mamy do siebie az tak daleko :D mój Radek pracowal tam często ;)
  4. Iza,witaj ;) ja wlasnie stworzylam ciekawą liste tego co dla maluszków mozna szybko i łatwo przygotowac,jednak moja córcia byla chora i troche nam sie opózni opublikowanie tego na topiku. co ci moge powiedziec,hmm ja w 5tym m-cu dałam Natalce marchewkę i jabłuszko dokładnie zmielone.to na początek ;)
  5. Natalcia śpi juz prawie 3h :o od czasu choroby spi prawie całe dnie.pije bardzo malo,je wiecej juz wiec chociaz tyle. dzis zawiozlam autko do pana ktory zalozy mi gaz wiec bede jezdzic za groszki :) za tydz zaczynam zajecia,juz mam biegunke ze strachu,moze pojedziecie ze mną?? :D jakie macie plany na weekend?? my dzis wieczorkiem na ognisko jedziemy-takie zakonczenie lata u rodzinki. jutro rano tradycyjnie na targowisko ;)
  6. odnośnie skurczów łydek-w moim przypadku bylo ich wiele i to bardzo bolesnych przez całą ciąze lecz byly niczym w porównaniu z porodem.na pocieszenie powiem ze po skurczu pozostaje ból,a po porodzie śliczny różowy,pachnący dzidziuś ;) powodzenia!!!
  7. hej kochane babki ;) Selenko normalnie masz chyba juz synową :D super! fajnie pewnie mieć w domku takiego zakochanego malca hehe,chociaz ja nie wiem jak Natalie komuś oddam,raczej zięcia do siebie przygarne :D:D:D:D:D
  8. dziewczyny,zakupilam łóżeczko na allegro nie patrząc wczesniej na rozmiar-glupia baba ze mnie :o no w kazdym razie wylicytowalam 120/60cm.dogadalam sie ze sprzedawcą ze za dopłatą sprzeda mi 140/70cm-starczy nam na dluzej-to taki tapczanik z barierkami.co o tym myslicie??? czy 140/70 na dlugo nam starczy????????dodam ze nie ma w posiadaniu 160cm :( aha koszt tego wiekszego z przesylką to 230zł
  9. witam weekendowo wszystkie mamusie ;) na dobry poczatek dnia dla kazdej hihi :D stawiam ciepłe kakao ;)
  10. noo,ja sobie zanotowalam na której stronie te przyzeczenia skladacie hihi :p :D:D:D buziole kochane,ja zmykam bom zimna jak sopel lodu.ide sie ogrzac i spaaaać :) do jutra!!! dobrej nocki
  11. hehe kochana,ja znam ten ból-studiowalam juz w slupsku,dojezdzalam codziennie prawie 200km na zajecia z domu (o czym rodzice nie wiedzieli) tylko dlatego ze tesknilam za moim połókiem :D potem przenioslam sie do bydgoszczy,2 lata studiów tam,po czym z powoodu wyjazdu za granice musialam w 2 miesiące zaliczyc semestr-katorga ale sie udalo (z jedną zaliczona pózniej poprawką) :) jednak teraz juz 5 lat minelo i nawet na czytaniu gazety sie nie moge skupic :D:D:D gdybym tylko te technike wet. miala to ok,ale biologie musze skonczyc i to jest ten ból-bo nie znosze jej.
  12. Marysiu jejku,ja sie tak nauki boje,zazdroszcze ci ze juz konczysz :)
  13. hej kobietki ;) ja jestem ale ledwo zyje,wysprzątalam dzis domek w 90% :D wiec ide spac.... kochane,nasze dzieci cos chorowite tej jesieni :D trzeba sie za nie wziac bo inaczej kiepsko to widze.ja bazuje narazie na jogurtach naturalnych i witaminkach w syropie dla wzmocnienia odpornosci.a wy???
  14. Selenko,ja rodzilam w anglii-pod londynem.wiem co tam sie dzieje.najgorsza sluzba zdrowia na swiecie :( moja natalka byla zle odwrócona.ja rodzilam 32 godziny.nie bylo mowy o cesarskim cięciu mimo ze nie moglam jej wypchnąć i w polowie akcja sie zatrzymala na kilka godzin!!!!! Skurcze dostalam bardzo delikatne-teraz wiem ze to byly skurcze,bo wtedy pisalam tylko ze to cmienie w dole brzucha.od tego wszystko sie zaczyna.a wiec bylo to na dzien przed porodem.pojechalam na ktg bo martwilam sie ze cos jest nie tak.na ktg wyszlo ze skurcze sa,ale ja ich nie czuje.ponoc dlatego ze zawsze mialam bolesne miesiaczki.polozna sprawdzila mi szyjke i tak jak wam pisalam wczesniej zaraz po wstaniu z kozetki poleciala krew.ale wypisali mnie do domu.na dugi dzien rano na wkladce pojawila sie ciemnozółta wydzielina.I delikatny ból brzucha na dole-dokladnie jak na okres.potem ta wydzielina zrobila sie bardziej brązowa.nie mialam typowego czopa.poprostu wydzielina.postanowilam mierzyc co ile boli mnie ten brzuch.okazalo sie ze co 8-9 minut.pamietacie,bo pisalam z wami az do wieczora kiedy jechalam do szpitala.skurcze nasilaly sie co kilka godzin i stawaly sie czestsze o minute,dwie.poszlam na spacer.daleko nie zaszlam.bolalo jak cholera. ok 20stej bol stal sie naprawd mocny-niestety krzyżowy. polecam wtedy pozycje na czworaka i cieple oklady na odcinek krzyzowy oraz masaz!!!!! pojechalismy do szpitala jak mialam skurcze co 5 minut. znalazlam sie na sali i czekalam 20 minut na polozna.te 20 minut bylo w miare znosne jeszcze.podlaczyla mnie pod ktg i bylo widac wyrazne mocne skurcze.zaczelo bardzo bolec.a skurcze nasilily sie do co 4 minuty.dostalam gaz ktory na mnie wogole nie podzialal.jedyna reakcja to utrata kontaktu ze swiatem,al ból sie nie zmien il.posadzili mnie na pilke i kazali sie ruszac.myslalam ze umre z bolu!!!!! nie moglam sie na niej poruszyc.bylo tylko bardziej bolesnie.kazdą minute miedzy skurczami przesypialam.kilka razy tracilam przytomnosc.w pewnym momencie polozna postanowila zbadac rozwarcie.okazalo sie ze mam 3cm.dopiero 3cm chcialam rodzic w basenie wiec niebawem tam sie znalazlam.woda poczatkowo zlagodzila ból ale podczas skurczu myslalam ze rozwale te wanne.siedzialam w niej ponad godzine,ból sie nasilal, a ja tracilam przytomnosc.gaz nie spelnil oczekiwanej przeze mnie roli. ublalagalm polozna o epidural-zzo.przeniesli mnie na lozko.czekalam tam chyba z pol godziny na lekarza ktory mial wykonac zastrzyk.wkłucie igly ze znieczuleniem miejscowym bolalo jak cholera,a tu nawet drgnac nie bylo mozna.zaczelo dzialac po jaks 15 minutach.to oczywiscie byla dla nmie wieznosc!!! kiedy znieczulenie zaczelo dzialac wcale nie bylo az tak lzej.spodziewalam sie czegos lepszego.lezalam tak na tym stole walczas ze skurczami,pot sie ze mnie lal na potege.bylam juz wykonczona.skurcze mialam przeciez od 6tej tano a to byla juz 23cia.sprawdzili rozwarcie.mialam 4cm.czyli przez pare godzin tylkocm. meczylam sie do 3ciej w nocy i nagle ból jakby osłabl.rozwarcie pokazalo 6cm.akcja ustala.ok.4.30 probowali ,mi przebic wody plodowe i nie uwierzycie ale nie udalo sie!!!!! ok 6tej rano znowu ból sie nasilil.bylam juz wyczerpana.to byla 24ta godzina porodu.wtedy po jakims czasie poczulam ze musze przec.ale polozne mi zakazaly.bolalo jak cholera.jak parlam to jeszcze bylo w miare ale nie mogac przec to byla porazka totalna.zmienialam pozycje na łóżku ale to nic nie dawalo.cale cialo mnie bolalo!!! ok 9tej bole staly sie tak silne ze pomyslalam ze umre na tym stole.nawet mojemu R powiedzialam ze chyba umieram i ze ma sie zaopiekowac naszq coreczka.dziewczyny to byl dla mnie koszmar.nawet teraz jak o tym mysle t o placze o 9.30 zaczely sie cholernie mocne bóle idące z krzyza.bole parte.pozwolono mi przec, mialam 8cm rozwarcia.gdzies w kanale podobno bylo widac główke. parlam tak meczac sie nieziemnsko do 11.12 kiedy to wreszcie urodzilam córeczke.moment wychodzenia głowki byl tak straszny dla mnie ze myslalam ze nie przezyje tego.jakby mnie rozrywali na czesci!!!.po wyjsciu głowki bylo juz ok.reszta zostala ''wyciągnieta''. potem dostalam małą na chwile na piersi.byla cieplutka nie moglam uwierzyc ze to juz!!! łożysko poszlo przy nastepnym skurczu. po jakims czasi mnie oczyscili i zaszyli.znieczulenie miejscowe bolalo jak cholera.szycie nie tak bardzo. nagle zaczelam puchnac.brzuch wrocil do stanu z 9tego miesiaca.zebrala mi sie w srodku krew.rece jak banki.musieli mnie znowu czyscic.potem zostalam przewieziona na inny oddzial,bo mialam krwotok.jakos doszlam do siebie. porod do wyjscia malej trwal 30 godzin.jak dla mnie bardzo dlugo. niegdy wiecej nie chcialabym rodzic naturalnie.nigdy!!! nie radze rodzic w anglii-koszmar koszmar koszmar!!! zero opieki w ciąży.tak jak selenka mówi-macanie brzucha przez polozną ma zastąpic niby usg.ja mam powazną niedoczynnosc tarczycy.krew mialam pobierana 3 razy,z czego 2 razy zgubili wyniki i musialam jechac znowu na pobrania kolejne.dla mnie cala ciąza i porod w angli byly tragiczne dlatego nastepne dziecko chocby nie wiem co musze urodzic tutaj w polsce. selenka współczuje ci tego co przeszlas.nie wyobrazam sobie nawet waszego strachu.natalce jak pobierala polozna krew z pietki to niestety nie chcialo leciec,wiec ona tak scisnela jej pietke ze az siniak zrobila! brak komentarza na to co sie dzieje tam :o
  15. Marzenko tak,na topiku wrzesnien 2009 :) Marysiu co u ciebie????
  16. wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nikolcia jestes śliczna!!!!!! Mamo Nikolci piękną masz gwiazdeczkę naprawde fajniutka,pulchniutka widze jak moja :D i oczka ma wielkie niebieskie.kiteczka,sukieneczka,ahh cukiereczek
  17. koncze biologie 3rok licencjatu(tragedia,nie wiem co mnie podkusilo zeby to wybrac :D ) i technike weterynaryjną-czekam na weterynarie w bydgoszczy. rodzinka 10metrów dalej(tesciowie)ale lepiej niech siedzą u siebie :D takze bedziemy same ;) ale masz racje,ze im wiecej obowiązków tym lepsza organizacja :)
  18. Stelka dziękuje ;) wlasnie ja tez pamietam nasze porody,az trudno uwierzyc ze juz rok pózniej :) czas leci jak szalony! dziewczyny wklejajcie zdjęcia naszych maluszków!!!!
  19. Stelka do pracy wracasz??????????wow! podziwiam,ja sie tak ''zadomowilam'' ze na studia wrócilam,byleby nie isc do pracy :o jeszcze :D zresztą prace mialam w uk,a w polsce jeszcze nie pracowalam,dopiero bede wyrabiac zawód.oby sie udalo!!!
  20. zabawki-ja mam mało,po nikim nie dostalam,ani tez nie kupowalam duzo.wiec rodzinka ma pole do popisu ;) ale zrobilam liste rzeczy ktore są nam potrzebne.a to dlatego ze wszystko mamy w londynie i tu jakby musimy zacząc wszystko od początku,wiec potrzebuje nawet posciel dla małej,reczniki,zabawki wlasnie,kosmetyki itd.teraz wszystko prowizoryczne-tymczasowe.
  21. ja dop teraz,mala spi ;) Stelka-pamietasz napewno angioletto ;) O prezentach mowa :D moja córcia ma 11go wrzesnia roczek a wyprawiamy 10go.Juz jej kupilismy zebre z fisher price.Używaną na ebayu.na nową nie mamy kasy,a ta jest calkiem fajna i niezniszczona :) wyczyszcze ją tylko i bedzie git ;) dziewczyny macie cos godnego polecenia na wyciszenie/lepszy sen dla dzieci???
  22. imageshack-tam pobralam zdjecie z pulpitu i wkleilam link :)
  23. Mamo Nikolci,ale ci zazdroszcze tego domku posprzątanego :D wiecie co,ja juz jesien czuje,lubie te pore roku,kiedy jest zimno i pada,siedze sobie w domku z ciapłą herbatką,oglądam filmy itd,a kiedy jest slonecznie i chlodno fajniei sie spaceruje,no i te kolory!!!! w miedzyczasie świąteczne reklamy itd jesien tez moze byc fajna :) gorzej niestety sie wstaje o 5tej rano kiedy cicho i ciemno wszedzie,trzbeba wyjsc z cieplego łóżeczka i stanąć na zimnej podlodze no i caly dzien jest sie leko ''przymulonym'' :D:D:D:D no nic,jakos razzniesiemy to :) pojawi sie nam tu pierwszy topikowy bobas wiec bedzie sporo do roboty hihi :)
×