Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Natusi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Natusi

  1. aaaaa Marysiu gdzie ty sie podziewasz co????????????????????????????????????? tesciowa dala mi znac ze książka doszla-dzięęęęęęęęęęęęękuje bardzo :) juz nie moge sie doczekac az ją przeczytam! wracaj kochana!!!!!
  2. dziś Dzień chłopaka -więc buziaki dla wszystkich naszych forumowych małych mężczyzn
  3. moja śpi,ide wiec przyszykować drugie sniadanko i siebie doprowadze do jakiegos stanu,bo wyglądam tragicznie :o potem moze na ten spacer uda nam sie wyjsc,trzeba korzystac ze slonka.chociaz przyznam ze sie zaczytalam i wolalabym polezec pod kocem :) co macie dzis na obiadek? ja na szybko dzis chyba fasolka szparagowa,marchewka,ziemniaczek i ryba na parze.
  4. NIUŃKA moja Natalia tez tak miala.wstawala o 6tej i dopiero ok 14tej zasypiala.A pamietacie przeciez ze przez kilka dni wogole w dzien nie spala :o teraz ma dwie drzemki znowu wstaje o 6.30 o 9.30 drzemka ok 1h-1.5h druga drzemka ok 16tej -1h czytam wlasnie książke bunt dwulatka :) moje dziecko ma rok a juz wszystko sie zgadza.wychodzi na to ze mam ŚREDNIACZKA WG AUTORKI :)
  5. no niestety w londynie to moze i jest ladny widok big bena i oka londynu bo palac za murami niewidoczny,na ulicach syf,kultury wszechobecny brak i jeszcze ta służba zdrowia :o
  6. dzidzia jak widze te angielskie i tureckie sklepy to wątpie ze tu wogóle funkcjonuje sanepid :o te któe nie widzialy tych sklepów nie wiedzą o co chodzi-zazdroszcze wam :D brud i smród wychodzący na ulice-doslownie! dzidzia wiesz co,ja pracowalam w rodzinnym wloskim sklepie wiec to nie siecióka i takich tu nie znajdziesz.poprostu musisz szukac wloskiej nazwy sklepu,rozglądaj sie.pytaj ludzi z okolicy.polecam tez supermarkety-zawsze to lepiej niz te uliczne sklepiki z miesem niewiadomego pochodzenia.
  7. mi najbardziej wlasnie tych dzieci jest zal :( kochana w delikatesach na przyklad włoskich dostaniesz lepsze mięso za odpowiednią cene oczywiscie.pracowalam w takim wiec wiem ze mięso jest dobre,ale ang a raczej tych tureckich sklepów nie polecam :o
  8. nie brat tyl;ko szwagier wujka-z tego wszystkiego pisze juz glupoty :(
  9. siedze w uk i nie mialam pojecia co sie dzialo w mojej rodzinie, w wypadku autobutu pod berlinem zginął brat mojego wujka wraz z żoną :( nie znalam ich.ale wujek z ciocią są załamani.osierocili dwójkę małych dzieci.brak mi słów.a ja w niewiedzy tu siedzialam i oglądając wiadomosci nie sądzilam ze to tak blisko mojej rodziny :(
  10. Natalka jedząc obiadek mówi do mnie ''mam mam'' a ja na to ze ma przeciez na talerzyku,a ona uparcie mam mam.pyytam wiec co chce,a ona pokazala paluszkiem na kubeczek :D krok do przodu,ale jestem dumną mamą dzis :)
  11. my np musimy znac w takim samym stopniu uklad mięśniowy psa jak studenci wety,ale im dochodzą cwiczenia praktyczne.my niestety takich miec nie bedziemy.zobaczymy tylko wypreparowanego psa ale nie bedziemy nic kroic. wiec wiedza podobna,praktyka niestety o wiele mniejsza.ale za to technicy mają wiecej zajec w gospodarstwach :)
  12. to jest studium po którym zdobędę zawód technik weterynarii. nasz opiekun roku-lekarz weterynarii powiedzial nam tak: '' to co sie tu nauczycie przez te 2 lata to dokladnie ten sam material ktory jest na medycynie weterynaryjnej.jedyna różnica jest taka ze nie będziecie sie uczyli/praktykowali operacji na zwierzętach'' takze wszelkie inne proste zabiegi,odbieranie porodów,badanie mięsa,zapładnianie zwierząt,zastrzyki,szczepienia itd będą lezaly w zakresie moich obowiązków :) mam 2 lata nauki po czym musze zdac egzamin teoretyczny i praktyczny przed komisją weterynaryjną.potem zamierzam zrobic 2letni kurs instruktorski psów :) to moje marzenia,narazie jestem na początku tej drogi.ale jak widac mozna pogodzic nauke,opieke nad dzieckiem i mieszkanie w dwóch panstwach :D
  13. dzidzia spoko :D a włożylam :D rekawice po samą szyje i nie było zmiłuj :D:D:D
  14. a wiesz co,moze wyglądam niepozornie ale juz trzymalam mućce reke w doopce :D:D:D dotykałam cielaczka :) nie moge sie doczekac do zajec praktycznych :) bardziej wole duze zwierzeta i w tych wlasnie chce sie specjalizowac,takze mućki niestety tez musze opanowac :D
  15. o kochana widze ze sie w pore zjawiłaś :D:D:D musze sie nauczyc czegos o inseminacji,korekcji racic i ogólnemu przetrzymywaniu muciek (system zamkniety i otwarty) :D:D:D
  16. niuńka ja tez mialam koszatniczke!!!!!!!!!!!! :) ja mam psa-owczarka niem. długowłosego :) za 2 lata będziemy razem pracowaly-wybieramy sie do szkoły instruktorskiej :)
  17. nie pamiętam juz :D:D mała dostala go na dzien dziecka wiec musialo to byc w czerwcu :) miala ok 9-10 mcy
  18. mamy jedynaków,planujecie drugie dziecko???? jesli tak to kiedy? Ja bym chciala niby zeby różnica byla jak najmniejsza ale niestety nasza obecna syt nam nie pozwala na to :( tak wiec wychodzi na to ze nie wczesniej niz za dwa lata ;( buuu....
  19. no ja tez gadam i gadam a ona nic :D monologi więc prowadzę :D dziewczyny ja tez uwazam ze wszystko z umiarem jest ok,sama popelniam grzeszki :p mówilam raczej o mamach które potrafią trzymac dziecko w chodziku przez pół dnia a uwierzcie mi ze są takie :( no ale konczymy ten temat :)
  20. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.zdroweporady.pl/grafika/wady_kolan.gif&imgrefurl=http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/11/topicid/49388/page/0&usg=__kAa8u5bWe8MS7pN9YJAjVATb2h8=&h=187&w=252&sz=6&hl=pl&start=25&zoom=1&tbnid=5dAH8RiIxEU_7M:&tbnh=147&tbnw=196&prev=/images%3Fq%3Dzdjecie%2Bkrzywych%2Bn%25C3%25B3%25C5%25BCek%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DX%26biw%3D1280%26bih%3D629%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=167&vpy=137&dur=91&hovh=149&hovw=201&tx=184&ty=57&ei=mz6jTJvUGtm5jAeK2vSyAw&oei=ij6jTMr2F4jFswb1-ZWKBQ&esq=2&page=2&ndsp=18&ved=1t:429,r:0,s:25 http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://happymum.pl/forum/zdj/okulary3.jpg&imgrefurl=http://happymum.pl/forum/pok_wpis.php%3Fid_dzial%3D4%26id_tem%3D2427%26str_nr%3D193&usg=__AaiG363sO2i2LyOpevuqQP_lMII=&h=442&w=254&sz=29&hl=pl&start=140&zoom=1&tbnid=CejIf1IVkVUD1M:&tbnh=153&tbnw=98&prev=/images%3Fq%3Dzdjecie%2Bkrzywych%2Bn%25C3%25B3%25C5%25BCek%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DX%26biw%3D1280%26bih%3D629%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=837&ei=rz6jTJrVC9jPjAf4tcn-Ag&oei=ij6jTMr2F4jFswb1-ZWKBQ&esq=8&page=8&ndsp=18&ved=1t:429,r:0,s:140&tx=88&ty=104 to wlasnie wynik przesadzania z chodzikiem,takze ja stanowczo nie polecam :) a teraz z innej beczki: czy rozmawiacie duzo z dziecmi? ja niby tak a mala nie mówi zbyt duzo :o Natusia 11/09/2009 http://img829.imageshack.us/img829/513/dsc05014.jpg
  21. kurcze dostalam @ i czuje sie nieciekawie :o zrobilam sobie na obiad sałatke,nie chce mi sie nic gotowac.Natalka zaraz zje swój obiadek i pewnie wybedziemy na spacerek :) jakos sie przejasnilo
  22. opninia lekarza: Kiedy maluch porusza się w chodziku, nie wszystkie jego mięśnie mogą pracować. Stopy i nogi przyjmują niewłaściwą pozycję, która się utrwala (malec opiera je głównie na zewnętrznych krawędziach). Na domiar złego nie rozwija się też prawidłowo zmysł równowagi. Dziecko czuje się bezpiecznie, bo ciągle jest podparte. A podczas swobodnego chodzenia tak nie będzie. to dla mam które przesadzały z trzymaniem dziecka w chodziku :) dziewczyny (które czesto trzymaly w nich maluchy) czy zauwazylyscie ze nózki są krzywe?tzn wyglądają troszke tak jakby dziecko jezdzilo konno???????
  23. mam nadzieje ze nikogo nie urazilam tą opinią o chodzikach,poprostu napisalam swoje zdanie.z doswiadczenia wiem ze mamusie wybierają łatwiejszą droge.mialam huśtawkę z fisher price-super pomoc.ojjj dlugo tam Natalka leżała :) dla mnie to bylo wyręczenie.stąd moje zdanie na temat ułatwiania sobie życia chodzikami-co innego jesli dziecko nie lubi. widzialam juz maluchy które po kilku m-cach w chodziku mialy krzywe nóżki :( widok conajmniej dziwny..
  24. chodzik dla mnie to pomoc dla mamy bardziej,bo napewno nie dla dziecka.ma tam zlą pozycje i nie ma co z tym dyskutowac niestety. ludzie kupują i beda kupowac bo tak jak napisalam to dla nich chwila swietego spokoju. rozumiem argument ze jesli stosuje sie to okazyjnie to jest ok i nie wyrządzi dziecku krzywdy ale nie wierze w to ze matki mając juz chodzik w domu nie trzymają w nim dziecka kilka razy dziennie :p sama widzialam,kiedy ja przesiadywalam z moją córką na dywanie,kocu itd inne mamusie pracowaly sobie w domu a dziecko w chodziku :o
×