Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosenna mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosenna mama

  1. heh dokladnie takie problemy sa ok :) Aga no to nie wiem co ci poradzić. sprawdziłam mojego dr browna i jest napis BPA free i made in USA. Ale nie wiem jak z tymi twoimi. Ja bym wykonała tel do sprzedawcy i sie wypytała. Co do torby to ja mam spakowaną wersję podstawową czyli kosmetyczka, koszula, klapki bielizna ręcznik. To w razie gdyby coś się działo. Od kiedy wylądowałam 1 raz w szpitalu na sorze to mam torbę w pogotowiu. A tak do szpitala to będe pakować koło 36 tyg a może później muszę najpierw iść na oddział i się dowiedzieć co mam miec z sobą dla malucha, bo z tego co się orientuje to rożek oliwke i pieluchy ale musze to jeszcze sprawdzić.
  2. aga napisz do sprzedawcy czy butelki są bez Biosfenolu . Nie ma żadnego napisu na opakowaniu? Ditta daj znać po wizycie jak tam u Ciebie. a ja mm pecha :( Nie ma przywieszki do mojego smoczka :( jest tylko zielona a zielonej nie chce. Chyba sam smoczek kupie i będę kombinować z przywieszkami może w sklepie gdzieś upoluje, ale tego MAM baby nie widziałam w sklepie żadnym :( Kurcze mają wystawioną ze niby są, a jednak nie ma. Na szczęście smoczek jest. Ale mam problem nie? :D
  3. jeloonka ja ie miałam nic w tyłek wsadzane wiec widocznie to nie standardowa procedura.
  4. Ja zaczęłam małego rodzić 2 pod wieczór a mój teść ma 3 urodziny i myślałam ze mu podczas skurczu oczy wydrapie jak on całkiem na poważnie łaził i mi jojczył żebym poczekała do 3 żebym przestała rodzić :D:D:D Teraz to wspominam jako żart, ale jak bolało to mi nie do śmiechu było i mnie wkurzało durne gadanie, szczególnie ze on na serio ode mnie wymagał że ja zapanuje nad porodem i poczekam żeby wycelować w urodzinki dziadziusia :D Mały nie poczekał. Urodził się 2. Oj laseczki wiecie co? życzę wam z całego serca (i sobie też) takich porodów co by je można było przegapić :D:D Ale obawiam się że tego nie idzie nijak przegapić :D
  5. Laseczki wrzućmy wszystkie na luz bo powstała atmosferka jak z pod trzepaka w podstawówce. One nas obgadają tam my je tu. Bez sensu. Jest tyle ciekawszych tematów nie ma sensu drążyć w kolo tego samego. Nie ważne ile ko ma lat, ile ma dzieci, jaką ma wiedzę na temat ortografii czy gramatyki lub jakie w niej braki... olejmy to i przejdźmy dalej. Po co sobie ciśnienie podnosić jak w naszym stanie to nie wskazane :P ja jestem obecnie w końcówce 33 tc a wizytę mam jak będę w 36 i nie wiem czy będę miała częstsze wtedy czy nie. zobaczymy co doktorek zarządzi. A KTG to pewnie od 38 TC.
  6. jordan widzisz w tym właśnie sęk że oni nie mogą cie nie przyjąć! Musisz sie tylko wykłócić. jeśli stwierdzą ze mają pełen oddział, brak prądu czy chorobę zakaźna to mają psi obowiązek podać to w mediach i nagłośnić ze szpital czy też oddział jest nieczynny i bezy do niego nie jechać. W innym przypadku muszą cię przyjąć albo zrobić ktg, badania wymagane i załatwić transport do innego szpitala. Musisz sobie tego pilnowac i jakby co nie dać się zbyć tak jak ta dziewczyna z reportażu.
  7. a kocyk słodziutki :D Mam taki bawełniany (po synku) z 5,10,15 i fajne jest to ze po praniu się nie niszczy, a polarkowe niestety się niszczą (to tez zależy od rodzaju polaru)
  8. Jordan właśnie pisałam kilka dni temu o tej historii. Tylko widzisz to nie był bład szpitala tylko jednej durnej połoznej która sie minęła z powołaniem zdecydowanie i zapomniała po co tam siedzi! Ale już ją zwolnili. No i niestety ale błąd mamy :( bo powinna się dopominać KTG, ale mama młodziutka, wystraszona i bolało wiec ja się nie dziwie w sumie ze tak zareagowała. Szkoda mi tych rodziców :( Przez jedną głupia pinde stracili dzieciątko. A jeśli chodzi o szpital to wiesz, w tym co ja chce rodzić jakiś czas temu tez była głośna akcja bo zarazili kobiety sepsa podczas cc, ale takie przypadki są w każdym szpitalu mniej lub bardziej nagłośnione. W tym moim zrobili teraz remont sali do cc i chuchają na higienę żeby sie sytuacja nie powtórzyła. Jeśli ci się szpital spodobał to musisz się nastawić optymistycznie .
  9. kurcze nie wiem jakiej firmy mam suszarkę :D a nie chce mi się teraz lecieć do pralni. Sprawdzę przy okazji jak ruszę dupkę z fotela :D Kurcze nie przywiązuje uwagi do żadnych nazw firm itd szybko zapominam :) Ale co do programu "do szafy" to faktycznie jest on do szafy :) Tylko jest jedno ale- musisz wyjąc jeszcze ciepłe ciuszki i poskładać. Jak tam za długo poleżą to się mną.
  10. Owszem jest :) Tu jeszcze dużooo innych rzeczy was zaskoczy z upływem czasu więc mikołajka po prostu się nie wczuwaj tak, nie szukaj przyjaźni itd. To tylko forum i warto sobie to dobrze zakodować żeby później się gorzko nie rozczarować. Uwierz mi, ze niektórzy ludzie sa tak dziwni ze nawet w głowie się nie mieści to raz, a dwa nie masz pewności kto siedzi po 2 stronie monitora i kto faktycznie jest ciężarna/ matka, a kto znudzoną nastolatką lub Bóg wie jeszcze kim. Już się raz "przejechałam" i nauczyłam się że trzeba mieć dystans.
  11. to życze dobrej zabawy :) Ja czekam na maila od sprzedawcy smoczka bo chce sie upewnic czy mój wybrany wzór na pewno jest :) I czekam na męża z zakupami bo ma mi przywiesc składniki do sałatki z serem feta (AB mi wczoraj smaka na sałatkę narobiła i dziś od rana nic nie robię tylko czekam na ta sałatkę :D)
  12. No na początku to dzieciątko śpi i je i takie rzeczy nie specjalnie go interesują, ale po pewnym czasie jak się zacznie rozglądac w około (myślę że 4-5 tyg nie 3 miesiące bo to za późno) to karuzelka jest fajną sprawą. Tylkoz niej też długo nie po korzystasz bo jak maluch już do niej dosięga i ciągnie za zabawki to ja zawsze zdejmowałam bo balam się że urwie te plastikowe patyczki i sobie krzywdę zrobi. A lezaczka to używałam od pierwszych dni życia bo jak szłam do kuchni a smyk nie spał i nie chciał lezeć w łóżeczku to go musiałąm w czymś zabrać zeby córcia się do niego nie dobrała :)
  13. ja miałam takie: http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-misie-projektor-pilot-muzyka-i1429233289.html http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-zabka-i1438088117.html sprawdziły się. Teraz nie mam żadnej bo nie mam jak do kołyski przyczepić żeby się dało kołysać. Z karuzelą będzie przeważało na jedną stronę i będzie niewygodnie, a nie chcę non stop odczepiać i doczepiać.
  14. mikolajka ja myślę ze jakby było cos nie tak to by ci dał znać. masz jakiś opis z USG? znajdź tam hasełko "AFI" i sprawdź sobie ile tam jest. Powinnaś mieć oznaczone.
  15. Aga na pewno będzie dobrze. Ale na serio wiem przez co przechodzisz bo ja ryczałam w poduszkę i wydaliśmy majątek na USG genetyczne u kilku niezależnych doktorów, zrobiłam jeszcze raz wszystkie badania- cytomegalia, toksoplazmoza, różyczka. No i z cytomegalią wyszly cuda bo wyszła pozytywna więc powtózyłam i wyszła negatywna i zgłupialam i ja i mój gin prowadzący, ale zanim cokolwiek zrobilismy to nastał termin porodu i synek się urodzil zdrowy na szczęście!!! A u mnie było o tyle niefajknie że moja mama miala w jednej ciązy wielowodzie i spore powikłania i bałam się ze to jakieś uwarunkowania genetyczne moga być ze wiesz dziedziczne itd. Więc jeśli ja coś moge doradzić to porządne USG nawet 3D ze sprawdzeniem serduszka, mózgu i wszystkiego innego! I jak to wyjdzie ok to po prostu tak ma być i tyle. Ja doczytałam ze bardzo często wielowodzie ma podłoże idiopatyczne i tak na prawdę nic się nie dzieje.
  16. A macie może link do tamtego forum? bo nie mogę znaleźć, a raczej skupić się na znajdywaniu.
  17. A u mnie właśnie byl listonosz i przywiózł mi comiesięczny nr "twój maluszek" (wygrałam prenumetartę i już 3 rok dostaje) i wkładkę do fotelika którą sobie zamówiłam :)
  18. Witajcie Aga ja również gratuluje egzaminu. Jeszcze praktyka i będziesz mogła śmigac autkiem. Jeśli chodzi o termometry to mam taki do czoła a raczej skroni z microlife i jest do niczego. Wskazuje taką temp jaką sam chce a nie taką jaką się ma. Ja się zaopatrzyłam w rtęciowe, cały zapas, i tylko z nich korzystam. Są najlepsze najdokładniejsze i wbrew pozora wcale tak łatwo się nie tłuką. Wiadomo, ze rzucać nimi nie mozna. W żadne elektroniczne nie wierze. Zresztą teraz w aptekach są takie podobne do rteciowych tylko nie ma w nich rtęci. Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale te tez sa fajne i dokładne. Co do ciuszków na wyjście to ja mam kombinezonik z czegoś takiego włochatego i milutkiego bardzo podobny do tych co wy macie tylko różowy i z uszami królika i z podróbą hello kitty. Jak znajdę fotkę to wrzuce na galerię. . Na razie wiem, że zaloże body, pajacyk i w zalezności od pogody albo ten kombinezonik albo dresik welurowy. Ale jeszcze nie wiem dokladnie które ciuszki wezme. Zależy jak duża Karusia się urodzi bo mam różne warianty rozmiaru 56 od takiego co na lalkę pasuje do takiego co na pół roczne dziecko spokojnie by był. No i do tego oczywiście czapeczka. Kupiłam taką przejściową coś pomiędzy zimową, a zwykła bawełnianą. Co do albumów to nic nie usuwałam. Łóżeczko super bardzo mi się podoba. Jedyne czego bym sie bała kupując używane to to ze po kolejnym rozskręceniu i skręceniu może trochę się obluzować i nie trzymać. Nie wiem jak z łóżeczkami, ale nasze łóżko i komodę z ikea przewoziliśmy w czasie przeprowadzki i jak ją skręcaliśmy spowrotem to już nie była taka jak przy firmowym skręcaniu a łóżko trzeba bylo wzmocnić dodatkowymi elementami (maz z dziadziusiem coś tam powymyślali) bo kołki zupełnie wypadały. Mam nadzieje że jednak tak nie będzie w tym rpzypadku i wsyztsko będzie z nim ok. Aga ja miałam wielowodzie w poprzedniej ciąży. Jeśli USG wychodzi prawidłowe to zupełnie się nie martw! Mój synek urodził się zupełnie zdrowy i tłuściutki, ale rozumiem twoje nerwy bo się naczytałam różności i nadenerwowałam. A znasz przyczynę? U mnie to było podejrzenie cytomegalii ale nie wyjasniło się do końca bo wychodziły sprzeczne badania. W tej ciąży AFI mam w normie ale na każdym USG o to pytam, a mój gin mówi ze od przybytku glowa nie boli i gorzej jakby za mało było. Moze taka twoja uroda albo tej ciąży. Jeśli USG ok to na serio nie ma się czym martwić. Jak ci pęcherz pęknie to zalejesz pół porodówki :D U mnie tak było :D Naetta trzymam kciuki i daj znać po powrocie. Mam nadzieję, ze to fałszywy alarm. To też sobie zobacze to forum lipcówek bo na razie pisze posta do was w notatniku już 40 minut bo co chciwle jest mamo piciu, mamo siku, mamo buziaka, mamo włącz mi bajkę, mamo rozepnij te klocki.... :D Na szczęście najmłodsza dziś w nocy nie robila zadnych akcji i dała się mamie wyspać, za to najstarsza postanowiła ze śpi dziś z mamą więc warunki nie byly komfortowe (ja jak słonica jestem i potrzebuje dużo miejsca zeby się odwrócić na 2 bok a córcia jak przytulanka się przylepia do mnie i nie mam jak wykonac manewru odwracania) Jestem już po prasowaniu poscieli. Calvadoss chyba pisała ze się spiera, ale obalam to. Po praniu wygląda super (a w ogóle co z Calvadoss? dawno jej nie widziałam) Zostały ostatnie dwa kolorki i koniec prania. A jeszcze wam wkleje link bo mi kolezanka poleciła te smoczki Drogawe sa ale podobną jakieś super mieciutkie i malutkie i idealne. Jak dla mnie to przede wszystkim śliczne i się zaraz skusze :) http://allegro.pl/mam-baby-smoczek-mam-start-0-2m-i1407586292.html No nic pozdrawiam
  19. u nas tez tylko kielecki. reszta moim zdaniem jest mdła, ale ja po majonezie mam zawsze przejścia żołądkowo wątrobowe. Są rzeczy których jeść nie powinnam, a i tak jest a potem cierpie :) Zmykam do wanny. dobrej nocki życzę.
  20. AB ja po majonezie tez zawsze umieram. Wypij sobie szklankę zimnego mleka. Na mnie działa.
  21. ab ja w białym jeleniu prałam i płynów zadnych nie dawałam bo się boję uczulenia u małej. ale pralam razem z białymi ubrankami i ubranka sa super a pieluchy nie. więc to nie od wody i proszku jednak zalezy. Coś czuje ze do jutra mi zlosc przejdzie i oleje sprawę pieluch. zastanawiam się czego mi jeszcze brakuje z wyprawki.
  22. napisałam dzi ęki i mi wykropkowało. Dziwne.
  23. inez moze masz racje dziwki kurcze nie wpadłabym że to może być od tego. Następnym razem nie wsadzę ich do suszarki ale z 2 strony to kurcze one powinny wytrzymać takie wysokie temperatury przecież to pieluchy są. Ja kocham moją suszarkę i korzystam z niej non stop i susze wszystko. Przy mojej 2 prania jest cały stos, czasem 2-3 pralki na dzień trzeba puścić więc bez suszarki nie dalibyśmy rady. Śmiejemy się z mężem ze ta suszarka to nasz najlepszy "życioułatwiacz" jaki sobie sprawiliśmy. Zajmuje co prawda sporo miejsca (mam osobą niezależną od pralki) ale że jestem szczęśliwą posiadaczką pralni i suszarni to akurat wielkość suszarki nie gra roli. Pamiętam jak jej nie było a synuś dopiero co się urodził i nie nastarczaliśmy ze wszystkim. Cała suszarnia była zawalona mokrymi rzeczami, posciela, kocykami, pieluchami itd, a że zima to schnąc nie chciało. Koszmar. Teraz jest cudownie. 40 minut w programie "do szafy" i do większości rzeczy nawet żelazko zbędne :)
  24. AB moze inne wybrałaś albo nie wiem czemu mi sie tak stało. Moje się ściągnęły jak bandaż elastyczny i nie mogłam tego rozprasować.
×