Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosenna mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosenna mama

  1. Chce kupić dres dla synka i nie ma niestety na allegro takiego jak ja bym chciała. W sklepach też nie ma. I mam pytanie czy te "śliskie" dresy adidasa są cieple i przewiewne zarazem? Jak zachowują się bawełniane dresy po wypraniu (adidas, puma nike) bo te nie firmowe wyglądają jak szmatki po kilku praniach. Chciałam welurowy dres z kapturem na 104 i chyba moje wymagania przerosły producentów bo czegoś takiego po prostu nie ma. Sa ewentualnie jakieś no name świecące jak psu... nie powiem co :P Więc zostały albo te "śliskie" albo zwykle bawełniane i nie wiem na jaki się zdecydować.
  2. Autorko jeszcze taką Ci znalazłam ;) http://allegro.pl/wyjsciowa-sukienka-bialo-czarna-bolerko-92-98-i2543607566.html
  3. Oj bardzo ladna a ta dziewczynka jakas pogarbiona i ogólnie zdjęcie mdle, spodnie ma do tego straszne i buty fatalne ;) Pewnie dlatego tak wyszło jak wyszlo ale myślę że jakby ją zalożyć do sandałów w lecie albo do leginsów na jesieni to wygladalaby bardzo fajnie. W sumie się nad nimi zastanawialam dla moich dziewczynek, ale stwierdzilam ze chwilowo cierpimy na nadmiar sukienek i sobie daruje.
  4. Moze coś takiego? Nie jest mega elegancka i "wystawna" ale chyba nie musi? W koncu to nie wesele córki ;) Teraz jest gorąco do tego sandały i będzie slodko. A potem można zalożyć na spacer, albo jezienią do leginsów. http://allegro.pl/piekna-sukienka-kratka-koronka-wstazeczka-90-smk4-i2542346775.html
  5. Pasuje i jest bardzo ładna tylko strasznie droga1 Jak masz gdzies w miarę blisko Zarę to polecam się wybrac. Sukienki dla dziewczynek sa po 29 zl na wyprzedaży.
  6. wode morska mozna stosowac nawet codziennie przez dlugi czas- oczyszcza nos. Tylko leki typu otrivin wolno tylko kilka dni. frida to taki odsysacz katarku dla niemowlaków i dizeci któe nie potrafią same siąkac noska. Jeden koniec rurki ze specjalną koncówką wklądasz do noska dziecka, a drugi do ust i zasysasz (w srodku jest filtr z gabki) szczerze wole katarek bo po fridzie zaraz jestem chora (katarek to to samo tylko podlacza sie do odkurzacza )
  7. wapno np calcium albo claritina, zyrtek i tyle. A jak taki wirusowy to jak wyzej: smarkanie albo odciaganie, masc majerankowa, woda morska do nosa i inhalacje z majeranku, masci wygrzewające i inne cuda na przeziębienie.
  8. wiosenna mama

    Dres- pytań kilka

    mama2 dzięki wielkie za rady. Więc się ogólnie wstrzymam z zamawianiem czegokolwiek i zobaczę jutro jak te rozmiary wyglądają w rzeczywistości.
  9. wiosenna mama

    Dres- pytań kilka

    mamo 2 no to w sumie mnie załamałaś bo myślałam właśnie nad ciemnym granatem Co do rozmiaru to mój maly noci niby 104 ale jest wybitnie niski (jest na 10 centylu zaledwie) i niektóre 104 są na niego za wielkie. Więc teraz sama nie wiem co robić. Chyba się jednak przejdę jutro do sklepu i popatrzę na te bawełniane, zmierzę mu i przemyśle. Kurcze jak ostatnio szukałam dresu to po 1 wybór w sklepach byl kiepski, po 2 ceny o 1/3 albo i więcej wyższe niż na allegro za ten sam produkt.
  10. Malwiśka to bedziesz miala księdza :D ;) My już wyszlysmy ze szpitala i zwalczyłyśmy ospę. Nie bylo tortu ani świeczek :( ale nadrobimy w maju! Jak ospa calkiem minie i pogoda się poprawi. Lurka i Natanek 100 lat dla was! AB moja Zosia wazy podobnie jak Laurka bo 9,4 i ma 77 cm. Jest duża bo ciuszki jej na 86 już kupuje bo niektoe 80 sa ciasnawe (wszystko zalezy od rozmiarówki bo wiadomo rozmiar, rozmiarowi), ale już nie jest taka tłuściutka. Jakoś przez te szpitale i choroby wyszczuplala. Ale nadal wygląda dobrze i chudym dzieckiem nie jest :) Nadal mi nie chodzi i pewnie jeszcze dlugo nie bedzie bo ma kolejny antybiotyk a to wszystko jednak oslabia. Mówi też glównie po swojemu. Ogólnie ostatnio jest bardzo rozdrażniona wystraszona chce tylko byc na rekach albo śpi (ma 4-5 drzemek dziennie). Mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie. Pozdrawiam wszystkie kwietniowe maluchy.
  11. Hej dziewczyny. Sto lat dla roczniaków. Nam roczek minął wczoraj. Nie za udany niestety. Ją żałuję że nie zaszczepiłam na ospę bo właśnie zosia ją złapała i bardzo ciężko przechodzi. Wylądowałyśmy w szpitalu bo musieli jej podać leki. Jest bardzo wysypana i się złości. Może jakbym zaszczepiła to by lżej przeszła. Podobno teraz ospy są dziwne jakieś. Dużo dzieci leży z różnymi powikłaniami właśnie po ospie. Pozdrawiam.
  12. A jeszcze o bucikach Befado słów kilka. Jak je sprzedają w sklepie gdzie są też butki ecco i primigi np Maraga kids to kosztują krocie!!! Nawet 60 zl za tenisóweczki w rozmiarze 18!!!!! A te same butki w mniej "ekskluzywnym" sklepie kosztują w okolicach 30 zł.:D
  13. Hmm powiem ci ze dużo :d Mania ma teraz na wiosne: 2 pary adidasów (jedne z jesieni i jedne takie za kostkę jej kupiłam bo nie moglam się oprzeć cudne byly ;) ) 4 pary balerinek (jedne brokatowe HM, jedne czarne daichman i dwie pary jakiś supermarketowych za grosze zeby do rożnych sukienek pasowały- każde w innym kolorze :D ) 2 pary tenisówek kalosze no i ma jeszcze z zeszłego roku półbuty jedne czarne bo jej bardzo późno je kupiłam były ciut za duze teraz sa jak znalazł. I takie croksy do biegania kolo domu No i pantofle w sumie jakieś 12 par (u mojej mamy tez ma kilka par butów do biegania w domu i na podwórku) Korniś ma mniej: ma pólbuty z ecco z jesieni dwie pary adidasków tenisówki kalosze croksy i pantofle Zocha ma: polbuty z 4 pary trzewików (jedne nowe a reszta po mlodych, ale wcale ich nie chce wkladac na nóżkę tylko podwija paluszki) tenisówki befado miękkie pantofelki po domu superaśne kaloszki po Mani takie czerwone :D:D i ostatnio jej kupiłam takie miękkie adidaski. A ja mam jedne półbuty i jedne adidasy hahaha :D:D:D No ale ja nie mam tylu sukni co Mania wiec nie mam problemów co do czego założyć ;) No i tak w sumie jakbym podliczyła to mi wyjdzie ponad 2 stówy za buty na jedno dziecko ;) Ale mnie na serio te ecco czy primigi nie powalają. Gdybym była z nich zadowolona to bym na pewno kupowała, ale moim zdaniem to żadne cuda nie są jak za taką cenę. Jak ktoś lubi to czemu nie :) Ja np bylam zachwycona kombinezonami Tchibo mimo ze czytalam na forach ze to szamtki nic nie warte itd, a moim zdaniem są warte swojej ceny i w przyszlym roku też kupie dla maluchów na pewno (jesli tylko Maniula mi sie wcisnie w ten najwiekszy na 116) i widze rożnicę miedzy tymi kombinezonami a tymi z placu po 60-90 zł. Natomiast miedzy bucikami z ccc a tymi z ecco różnicy specjalnej nie widzę. Moze się nie znam, nie jestem w końcu ortopedą, ale ja tam nie mialam butów ecco ani bartka i nie mam zadnych problemó zdrowotnych wiec chyba niekoniecznie trzeba nosić firmóki zeby dziecko zdrowo się rozwijało ;) Jakby nie patrzeć większosc pieniędzy daje się wlaśnie za logo firmy a nie za materiał, fason czy wykonanie.
  14. Kupuje zwyczajne buty. Byleby były wygodne i ładne. Markowe czasem też ale na mnie szalu nie zrobiły. Nad sandałami jeszcze się nie zastanawiałam. Na razie zrobiliśmy kolekcję wiosennych- adidaski balerinki, półbuty, tenisówki itd. Musze jeszcze sprawdzić jak się miewają kaloszki z zeszłego roku bo może są jeszcze dobre i nie trzeba kupować nowych.
  15. ostatnio najbardziej lubią "zgadnij kto to" a tak to grzybobranie spadające małpki chcę im kupić "nie obudź taty" bo pamiętam ze mi się strasznie podobała. Mamy też taką "wielką księgę gier" i tam są rożne planszówki np kopciuszek, brzydkie kaczątko itd. Wszystkie oparte na tym zeby dojść od startu do mety rzucajac kostką i po drodze są rożne zadania do wykonania ujemne punkty straty kolejki itd. Kupiłam też coś takiego ze są kartoniki i trzeba ulożyć z nich sensowną historyjkę i opowiedzieć, ale zagralismy 3 razy i znają te historyjki na pamięć :-o wiec się nie sprawdzilo. No i domino obrazkowe też jest super, od 2 roku zycia się u nas sprawdza.
  16. Witaj letnia mamo Nie wiem jak to z tą moją Zosią do końca jest. Dostała wysypki na buzi jak byla malutka i zmieniono jej mleko na nutramigen ze niby skaza. Później jak jej dawałam nabiał to mi po nim wymiotowała i dostawała wysypki, ale od jakiegoś miesiąca podaje jej i jajecznicę i kluski z jajkiem, dałam już dwa razy jogurt a dziś twarożek z owocami i nic jej po tym nie jest. Ani wysypki, ani wymiotów. Minka szczęśliwa. Powiem Ci jeszcze, ze u Kornisia i Mani było dokładnie tak samo. Wymioty nawet po bebiko były (u Zosi po bebiko nie ma wymiotów, jest na bebiko od 4 miesiąca. Zmieniłam jej nutramigen na bebiko i nic się nie działo) a po jakimś czasie tak przed roczkiem wszystko minęło i normalnie nabiał jedli. Tyle ze u Mani zdiagnozowali ostatnio AZS więc nabiału już nie jada i cierpi z tego powodu bo ona wręcz uwielbia płatki z mlekiem. No i ogólnie ta dieta przy AZS jest okropna bo zabrania wszystkiego co Mania uwielbia czyli cytrusy, pomidory, czerwona papryka, seler, orzechy, nabiał, słodycze z barwnikami sztucznymi, kakao, czekoladę. Ogólnie koszmar ale widzę ogromną poprawę skóry. No więc ja tak do końca nie wiem czy to skaza czy nie skaza. W każdym razie do pewnego okresu Zosia nie tolerowała mleka krowiego i wszystkiego co z tym związane, ale teraz skoro nic jej się po tym nie dzieje (a skórę ma całkiem ładną, nie taką jak u Mani szorstką sucha i z plamami!) to jej pozwalam raz na jakiś czas na coś takiego i potem obserwuje wnikliwie. Alergolog mi kiedyś powiedział ze na AZS i inne tego typu alergie skórne cierpią najczęściej jak to ujął "dzieci myszate" Czyli jasnowłose z blada skórą. Zochna jest ciemnowłosa i karnację też ma ciemniejszą niż jej rodzeństwo (wiadomo ze to maluszek, ale już widać ze ciemniejszą) więc może nie będzie miała aż takich skłonności do alergii. Się okaże. Najlepiej zrobisz jak to skonsultujesz z pediatrą albo z alergologiem dziecięcym lub dermatologiem jesli są jakieś problemy skórne u malucha. Pozdrawiam PS Przepiękne te opaski ;)
  17. Tutaj dobrze widać Loli Zosi http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d984eb242115a0e.html
  18. Hej Oliwka życzę Ci jak najmniej senności, mdłości i innych ciążowych "radości" :) I tak jak pisałam Jordan. Mam miedzy starszymi podobną różnicę wieku i uważam ze to super sprawa. Na pewno sobie poradzicie i po trudniejszych miesiącach przyjdzie taki okres ze dzieci złapią kontakt i będzie łatwiej niż z jednym dzieckiem :) AB a długo masz zamiar karmić? To jest ważne, ale Twoje zdrowie najważniejsze wiec może warto odstawić małą na jakiś czas i porobić te badania? Mam nadzieję, ze wszystko jest dobrze i te dolegliwości szybko miną! Zew to mieliście udane popołudnie :) My też czasem tańczymy (do Czesława bo to ulubiony wykonawca Mani). Zosia jak słyszy muzykę to podskakuje na pampersie i macha główką :D Ania u nas też szykuje się wielkaaa imprezka. 5 lat Mani, roczek Zosi, 30 ich tatusia i jeszcze jeden roczek córeczki kuzynki i ur. mojej mamy. Będzie bal! Wynajęliśmy salę w restauracji, zamówimy torty i pójdziemy na gotowe. Tym razem bez bawienia się w kucharki, kelnerki i panie zmywające jak to było do tej pory na wszystkich naszych imprezach organizowanych w domu. Pieniądze takie same, a przynajmniej będę mogla usiąść z rodziną i porozmawiać a nie stać w kuchni albo donosić do stołu. Kajeczka Zosia też tak śpi. Koło 11 i później o 16. I drzemki też trwają około 2 godz. No i na noc idzie spać koło 20 a wstaje 7.30. Myślę ze sporo śpi, ale jej brat też taki mały śpioszek. Ma 3,5 roku a drzemka w dzień to podstawa i to taka solidna ze 2-3 godziny. Co do Zosiowej fryzurki to włoski wcale znacznie nie urosły. Tzn może i urosły ale zwijają się w loki z tyłu (po kim to to nie mam pojęcia. Cała rodzina moja i męża ma włosy proste jak drut) wiec wyglądają dosyć krótko, za to bujnie. Natomiast trochę jej zjaśniały i nie jestem pewna czy jeszcze nie zjaśnieją, szczególnie kiedy przyświeci letnie słońce. W stopce mam najbardziej aktualną fotkę Zosi i pozostałych Robaczków. Można sobie obejrzeć mojego tłuścioszka. Ania Zosia zdecydowanie pokazuje różki a nawet ogonek ;) Jak czegoś nie pozwalamy zabrać a ona bardzo chce to odchodzą płacze, dąsy i złość na całego. Rzuca się nieraz zębami na rodzeństwo i dostaje za takie zachowanie "karny kojec". Tylko jak na razie efektów tej metody wychowawczej brak ;) Dodatkowo moje dziecko nie lubi się ubierać. Próba włożenia jej czegokolwiek to na prawdę wielki wysiłek. Trzeba ją najpierw złapać (a raczkuje z prędkością światła) potem przytrzymać żeby się nie wyślizgnęła bo wygina się jak węgorz włożyć ubranie chroniąc swoje ręce żeby nie zostać pogryzionym, a na koniec utulić wielki szloch który wydobywa się z Zosinkowego gardełka po tym jak została pokonana w boju :)
  19. Nie mam pojęcia. Ryż kupuje w słoikach taki z hippa "domowe pyszności" czy jakoś tak. Malej to smakuje bardzo. Ona słoiki też chętnie wcina. A na mleku mm to chyba ciężko będzie bo tego mleka nie można gotować. Musiałabyś utaić ryż w wodzie a potem zalać modyfikowanym. Moze by część wchłonął i coś by z tego wyszło, ale nie wiem. Też kupuje ciuszki 80-86 a czasem jeszcze w niektóre 74 się wciśnie.
  20. Ania- Zosia jada w sumie wszystko: jajecznicę, kanapki z szynką i serkiem, wszelkie zupy domowej roboty z kasza manną, ryżem, makaronem, większość warzyw (po brokułach wymiotuje) i owoców. Hitem są takie przekąski z hippa chyba takie wafelki ryżowe o smaku jabłkowym. Uwielbia to. Próbuje jej już wprowadzać po troszku nabiał- kilka łyżeczek jogurtu i nie wymiotuje po tym ani nie ma oznak na skórze to znaczy ze chyba jest ok. No i nie ma problemów z jedzeniem, jedyne co to ostatnio mała jada na stojąco! Stoi w krześle do karmienia bije sobie brawo i tak ją karmię. Sama nie chce jeść. Jak jej daję łyżeczkę do ręki to królewna nią rzuca rozkłada ręce i płacze żeby ją karmić. Strasznie rozpuszczone to nasze najmłodsze Robaczątko ;) Kajeczka a ile wzrostu ma synek?
  21. Ja też się cieszę ze tu piszecie bo na tamto forum nie zaglądałam już od baaaardzo dawna i nie wiedziałam co u Was. Jordan i Oliwka wielkie gratulacje! Jordan poradzisz sobie świetnie! Mam taką właśnie różnice miedzy starszymi Robaczkami i powiem Ci ze według mnie to świetna sprawa bo od początku się super dogadywali i dalej jest podobnie. Ania dużo zdrowia życzę i mam nadzieję ze na tym już wszystkie Twoje problemy się skończą. AB a jak Ty i Laura bo pamiętam ze miałyście trudny start? Ale już chyba wszystko dobrze? Zew podziwiam za to karmienie! I na prawdę zazdroszczę że miałaś w sobie tyle wytrwałości kiedy większość z nas się poddała z takich czy innych powodów. Moja Zosia (bo używamy jednak drugiego imienia, tak jakoś się przyjęło i tak już chyba zostanie) też już chodzi przy meblach. Ostatnio zrobiła sobie "balkonik" z grającego stoliczka i go popycha po podłodze i tak się przemieszcza :) Straszna z niej cwaniara. Nie da sobie w kaszę dmuchać i ustawia rodzeństwo po kątach. Ukochana zabawa to wywalanie ubrań z komody. Co ją na chwilę zostawię w pokoju to zaraz robi czystki w ubraniach :D Zajada wszystko z apetytem. Ma 75 cm i waży 9,400 więc kawal baby z Zosieńki :) Pozdrawiam Was
  22. Bella powiem Ci że pamiętam tyle że zaczęły wychodzić im zębiska kolo 6 miesiąca(pamiętam bo sobie sprawdziłam na blogu ;) ) i wychodziły (całej trojce) dwa na raz. Potem kolejne dwa (starszym chyba kolo 8 miesiąca, u Loli jeszcze nic nie widać, choć pediatra twierdzi ze dziąsła rozpulchnione i idzie góra) i im wychodziły jako drugie trójki, a nie dwójki (i u Loli podobno też idą trójki). A reszta to nawet nie wiem kiedy. U nas ząbkowanie jest dosyć bezbolesne (jedyne co to biegunki trochę jest) wiec te zęby bez większych problemów się pojawiały. Czyli u nas by się sprawdziło ze jednak ząbkują podobnie, ale to chyba nie reguła jest.
  23. Butelkowa ok. Masz racje każda mama robi po swojemu. Ja uslyszalam od stomatologa ze na pierwszą wizytę warto się wybrać jak dziecko ma już wszystkie zęby, chyba ze: zeby nie wyrastają w odpowiednim czasie, na ząbkach są plamki lub nalot dziecko skarży się na ból zauważy się jakieś inne nieprawidłowości np problemy ze zgryzem, krwawienie dziąseł itd U moich nic się takiego nie działo wiec poszliśmy jak korniś mial już wszystkie zęby. Nasza pediatra sprawdza przy każdej wizycie i nas informuje kiedy mamy się spodziewać kolejnego zęba. Moi też myją, nie jedzą cukierków itd i zeby są ok, choć tak na prawde to dużo zależy też od genów a nie tylko od samej higieny i sposobu życia.
  24. aa no może jestem durna. Ja dzieci z lekarzami nie oswajam ;) A dwa ząbki niemowlaka to sama sobie obejrzę. Na prawdę wiele tam do oglądania nie ma. ;)
  25. A po co tak wczesnie do stomatologa? Tzn ja nie chcę Cię urazić tylko osobiscie wydaje mi sie to baaardzo wcześnie, a ty piszesz jeszcze ze tak późno. Moja lolka ma 9 miesiecy i 2 zęby. Nie wiem za bardzop co by miala pokazywać lekarzowi? Nawet jakby 5 miala to po co? Pediatra nie sprawdza zabków na wizycie kontrolnej? U nas tak do 2 lat zawsze pediatra ogląda zeby, ale moze to nie jest standard? Jeśli ktos jest z krk to polecam Astrid Lindgren przyt ul siewnej. Nie ma rachunków ;) a jest bardzo fajnie i terminy wcale nie takie odległe (przynajmniej nie jak ja moich zapisywałam)
×