Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szkocja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szkocja

  1. wiola- przyczyna mogl byc czynnik V leiden ale nie musial , jesli nie ma objawow to tego sie nie leczy trzeba tylko zminimalizowac ilosc czynnikow wplywajacych na tworzenie sie zakrzepow , w razie unieruchomienia , leki przeciwzakrzepowe . ja tez zadnych hormonow nie bralam a objawy mialam od bardzo goracych prysznicow ( ja tak mysle bo lekarz tego nie potwierdzil)
  2. moze to nie bylo jedzenie ani styl zycia w przypadku twojej cioci , moj dziadek tez zmarl w wieku 49 lat , lekarz powiedzial ze to prawdopodobnie przez ta genetyczna chorobe . swoja droga to w powietrzu tez musi cos wisiec bo w moim miescie sredni wiek umieralnosci to 50 lat :(
  3. dziewczyny chcialabym was przestrzec przed plastrami i tabletkami antykoncepcyjnymi , to jest swinstwo i wcale nie jest takie niezawodne , takie tabletki to pierwszy krok do zakrzepicy , trabofilii i podobnych chorob naczyn krwionosnych i krwi . to juz lepiej palic paczke papierosow dziennie jak brac te tabletki . wkladka hormonalna jest najpewniejsza i zawiera bardzo malo chormonow , niestety jest tez droga , w moim przypadku ryzyko tworzenia sie zakrzepow zylnych jest jedynie o 8% wyzsze ( przez chorobe genetyczna) ale to wystarczylo zebym miala absolutny zakaz brania jakichkolwiek hormonow , wiec mi zostaja tylko prezerwatywy i zwykla wkladka , a ciaza to igranie z zyciem . wezcie prosze pod uwage to co napisalam wybierajac srodki antykoncepcyjne , bo skutki moga byc tragiczne a ginekolodzy zazwyczaj o tym nie mowia .
  4. czesc dziewczyny , moj maluch strasznie kaszle, prawie nie ma kataru i nie ma goraczki , moze wiecie jak mu moge pomoc ? straszny ten kaszel ma za kazdym razem jak kaszle to staje na bacznosc , jutro rano pujde do lekarza , ale moze juz moglabym cos zrobic , jezeli chodzi o starsze dzieci jest duzo sposobow , a w tej sytuacji nic nie przychodzi mi do glowy
  5. czesc , ja bylam juz u was jeszcze przed porodem , nie pisalam bo ostatnie 2 miesiace ciazy musialam sie przeniesc do krakowa , urodziam 2-12 przez cc . niby wszystko dobrze u nas , tyle ze nie spuszczam z rak mojego Tomusia , pierwsze 3 tyg bylo super staralam sie karmic piersia ale mi nie wyszlo i odtego czasu bajtel wrzeszczy i wrzeszczy , ja myslalam ze to kolki , wzdecia ze brzuch go boli a on po prostu byl glodny :) od 3 tyg je po 150 mleka + 3 lyzeczki kleiku ryzowego , masakra wazy juz 7,400 , ale wage kontrolowac bede jak zacznie jesc owoce . jak zaczol jesc bylo lepiej kilka dni i zaczelo sie od nowa , ja myslalam ze nauczyl sie na raczkach i tego sie dopomina , ale wczoraj kiedy tak strasznie do mnie narzekal , calkiem przypadkiem zauwazylam ze wylazl mu zab :) , niestety zaden z siekaczy tylko gorna piatka , nie moglam uwierzyc , i z tego co widac, to nie jedyny ktory zaczyna tak wczesnie . no i mam chwile jedynie kiedy spi na rekach , wiec zagladam wtedy do was a dzis postanowilam cos napisac :) pozdrawiam wszystkie mamusie :)
  6. czesc dziewczyny , jeszcze zyje choc nerwy mam straszliwe . 3 tyg temu drugi raz z koleji bylam w szpitalu , straszliwie mnie brzuch bolal, nie moglam sie ruszac wcale , ale to nie skurcze byly , z badan wyszedl mi tylko jakis stan zapalny na co dostalam antybiotyk , przy przyjeciu do szpitala wyszly mi jakies regularne skurcze , ale to chyba z nerwow , ale dostalam sterydy zeby pluca dzidziusia szybciej sie rozwinely , wiec pewnie bajtel jest juz wystarczajaco silny zeby poradzic sobie na zewnatrz . narazie zadnych skurczow , nic sie nie dzieje, ale siedze i nic nie robie , bo jestem u cioci a ona zabrania mi nawet rece do gory podnosic :) hihi , w poniedzialek za tydz mam wizyte u lekarza i dopiero bede wiedziec cos wiecej , jak na ta chwile to bajtel ma wszystko w ... bo ciagle glowka do gory i pewnie czeka mnie cc , zadowolona jestem tez z mojej wagi bo w sumie od 8 tyg ciazy mam ciagle 80 kg , ale dzidzius rosnie prawidlowo wiec chyba wszystko ok . pozdrawiam wszystkie mamusie i wszystkiego dobrego zycze !!! :)
  7. czy wasze dzieciatka sa juz obrucone glowka do dolu , bo moj bajtel siedzi glowka do gory juz przynajmniej od 20tego tyg .
  8. kto--------wiek-----------TP------------------płeć----- - ------miasto lub woj. Pampusia...26............02.12.2010.. ......chłopiec ... ok. Lublina maczek2...34............03.12.2010 ........chłopiec _kasik......26.........05.12.2010 ........chłopiec....zach-pom some........26........... 05.12.2010. ..........? herbataczerwona....26..06.12.2010 .....chłopiec .... ok.Bełchatowa pola_30_..................08.12.2010......dziewczynka karo31......31...........09.12.2010.........chłopiec AgnieszkaW..23.........10.12.2010.........chłopiec...... .Wrocław Gwiazdeczka46..........11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz....32.............11.12.2010 . ......chłopiec....Gdańsk explosive...33............13.12.2010. .. .....chłopiec....Berlin szkocja.....33............13.12.2010..........chłopiec.....Gorlice kasia32....................14.12.2010. ..........? bettinka87..23..........15.12.2010.. .......chłopiec..podkarpackie kate1111.................15.12.2010.. ............? mammma80..30..........15.12.2010..... ....chłopiec ewa0505....26............16.12.2010.........chłopiec łe rety......26............16.12.2010.........chłopiec Pasja24....24............16.12.2010..........chłopiec... ..Warszawa Kropka1111 .29..........20.12.2010 .........chłopiec Natalia_1990..20........22.12.2010... ........? anetaza.......32........24.12.2010.......dziewczynka GoSiAcZeK_85...........24.12.2010.......dziewczynka.....G dynia basienka154...30.......26.12.2010.......dziewczynka....Wa rszawa Minia85................ ..25.12.2010 . .......chłopiec evangeline..25..........27.12.2010. ..........? Namanowcach..........31.12.2010........ chlopiec
  9. bettinka - ja nie wiem czy dobrze robie, ale narazie nie jem tylko slodkiego , sa czekolady dla diabetykow, bez cukru, jeszcze nie kupilam, ale czasem jak tak strasznie ciagnie to kostka takiej czekolady chba nie zaszkodzi . ja z tego co zauwazylam to jesli cukier mi sie podnosi to dostaje strasznych wypiekow na buzi i jest mi strasznie goraco , a z tego co pamietam to od dawna tak mam i ciagle sie nasilalo , teraz jest mniej odkad nie jem slodkiego , ja cukru narazie nie mierze, bo jeszcze nikt mi nie wypisal recepty na testy ( bez recepty 50 zl) jeszcze dzis jade do krakowa do lekarza jesli on stwierdzi ze nie trzeba to dopiero sama sobie kupie . nie wiem do konca jak dziala podniesiony cukier na mnie i na dziecko, ale mnie sie wydaje ze przybywa sie na wadze , jest wiecej wod plodowych , albo dzidzius szybciej rosnie , ja przedwczoraj bylam na usg i wszystko jest ksiazkowo . prawdziwa diete zaczne dopiero jak zobacze ze cukier jest wyzszy niz teraz a mam nadzieje ze nie bede musiec , w niedziele mialam urodziny i zjadlam kawaleczek ciasta , oczywiscie od razu dostalam strasznych wypiekow na buzi , ale lekarz twierdzi ze narazie jest ok , witam nowa grudniowa mamusie :)
  10. kasik - moj dzidzius wazy 1628g w 30 tyg i 5 dni a ja w pierwszych 7 tyg 4 kig , a od 7 tyg do teraz 2,5 kg , troche sie martwie ale lekarz mowi ze jest ok
  11. mnie tez czasem brzuch straszliwie boli dlatego nigdzie nie chodze i pewnie przez to tez mam ten cukier wyzszy . gdy sie wybiore do miasta czy do parku a to nie jest daleko i chodze powoli, ale doastaje strasznych boli w dole brzucha , czasem chyba promieniuje na caly brzuch, jest caly twardy ale to chyba nic takiego bo czuje to jak skurcze miesni , jakies kolki , mam problem ustac , gdy usiade to jeszcze dlugo trzyma , jedynie jak sie poloze to zaraz sie rozluzni i wszystko przechodzi . na szczescie jutro mam wizyte u lekarza i mam nadzieje ze po sprawdzeniu wszystkiego powie ze wszystko ok. :)
  12. Bettinka87 - dobrze ze piszesz , ja wczoraj mierzylam cukier i byl dobry , a dzis juz mam 164 , nic musze do lekarza i zobaczymy :)
  13. łe rety... - AgnieszkaW ma racje , u mojej bratowej ginekolog zauwazyl klopoty z tarczyca ale nie wiem dokladnie co , przepisal jej leki , a ze ja tez mam problemy endokrynologiczne to wyslalam ja do mojego endokrynologa i nie moznabylo obejsc sie bez lekow, ale zmienil jej na inne . mi tez z usg wyszlo ze tarczyca nie wyglada dobrze ale wyniki badan mam dobre i nie trzeba lekow . ja o szkockich lekarzach pisalam moze to ja tak trafilam , to byl nowy szpital ok 100 km na poludnie od edynburga , a o mojej przychodni to juz w ogole nie da sie dobrego slowa powiedziec. nie wiem moze powinnam sie postawic zeby mnie skierowali do edynburga albo cos ale nadal nie wiem jak tam to wszystko dziala . ja ok 2 lata przed ciaza czulam sie fatalnie , nogi mnie strasznie bolaly i rece musialam miec buty wsuwane a guzik u spodni moglam zapiac po ok godzinie cwiczenia rak , nic na tao nie mieli , puchlam na buzi straszliwie , w pracy wysylali mnie do domu bo nie mogli patrzec na mnie wygladalam jak potwor a lekarze nic na to , z piersi krew lala mi sie 8 mies , w tym czasie bylam w pl i tu chcieli mi to wycinac ale prywatnie szkoda kasy mi bylo , jak juz wiedzialam co to tam tylko skierowanie do specjalisty i po sprawie , ale nie jeszcze 3 miesiace chodzilam z piersia w rece az w koncu wyslali mnie do breast clinic w edynburgu jedynie tam zalatwili sprawe dobrze i dosc szybko. moja pierwsza ciaza wlasnie tam to byl najwiekrzy koszmar pierwsze miesiace straszne krwawienia i bole to mowili ze tak czasem jest , w 18 tyg cala spuchlam nogi o 3-4 rozmiary mi urosly w ciagu kilku dni , stwierdzili ze w ciazy sie czasem puchnie , potem mialam straszne klopoty z oddychaniem i chodzeniem tak mnie wszystko bolalo , calymi nocami plakalam tak mnie rece bolaly , to tez ze tak czasem jest niestety dzidzius umarl w 30 tyg . gdyby byl silniejszy to jeszcze ze 2 tyg i byloby pewno i po mnie , oj ochodzilam sie tam do lekarzy i niestety ani jednego dobrego slowa o zadnym nie moge napisac . gdy znowu zaszlam w ciaze w pierwszych 7 tyg przytylam 4 kg , zaczely mi rece dretwiec i bylam troche przypuchnieta , a oni twierdzili ze wszystko jest ok nie czekalam na nic . jestem w pl i jak moj lekarz w kulki leci to zaraz zapisuje sie do innego , a wyniki z krwi sa w ten sam dzien , tam trzeba czekac tydzien na badanie i tydzien na wynik , ale sie rozpisalam , zniszczylam sobie zdrowie ta szkocja, ale moze jakos powoli dojde do siebie , apropo piersi , z moimi nic sie nie dzieje sa takie jak byly , ale moze jeszcze czas jest
  14. explosive - no widzisz nie dam rady zapanowac nad niczym , cale szczescie ze mam ta wizyte na poniedzialek u dobrego lekarza , szkoda tylko ze tak daleko , bo gdyby blizej bylo olalabym mojego gina , wszyscy mowia ze dobry jest a ja chodze do niego tylko dlatego ze to ordynator w szpitalu gdzie pewnie bede rodzic . gosciu wszystko ma w d... wszystkie badania robilam sama co z internetu wyczytalam i inni lekarze podpowiedzieli , tak samo z tym testem na obciazenie glukoza . 0 zainteresowania z jego strony , podstawowe badania wychodza dobrze , to reszte ma w nosie a powinien sie przylozyc skoro to ciaza wysokiego ryzyka . ale co zrobic , jeszcze tylko jakies 2 mies , jakos wytrwamy :) dzieki za informacje , bo mi do glowy by nie przyszlo zeby to sprawdzac , myslalam ze skoro cukier zly to slodzik dobry jest a tu popatrz :)
  15. ewa - czytalam troche po internecie i wydaje mi sie ze twoje wyniki sa dobre , a niedlugo masz wizyte wiec dowiesz sie dokladnie
  16. Bettinka87 - dzieki za odpowiedz , ja juz od kilku dni nie jem nic slodkiego , do cherbaty i kawy mam slodzik , nawet sie lepiej czuje , ale dzis chyba polece do apteki po glukometr i wtedy zobacze jak reaguje na ta moja diete , do drugiego lekarza mam 150 km i sama staram sie aby nic nie przeoczyc
  17. czes dziewczyny , ja tez narazie nie mam problemow z cera , tylko brzuchol mam tak wielki ze od 2 mies jak ktorys z sasiadow mnie nie widzi przez 2 dni, to mysli ze na porodowce wyladowalam , z tymi ruchami dzidziusia to chyba wszystkie tak mamy , ale nie trzeba sie denerwowac , Pasja24 jak lekarz kazal sie oszczedzac to tak trzeba a bedzie wszystko dobrze :) kupilam sobie spodnie wczoraj i sa strasznie wygodne , naprawde jestem zadowolona , jedna rada , jak kupujecie takie spodnie ciazowe to dobrze zeby mialy gume w tej wstawce materialowej na brzuch , jak tej gumy nie ma to strasznie sie zsuwaja :)
  18. kurcze , jaka pogoda .... nawet moj lobuz jakis leniwy dzisiaj. a ja nie mam sie w co ubrac :( siedze w domu caly czas , moze jutro pujde sobie cos kupic jesli tylko przestanie tak wiac , bo dzis nawet parasol na wiele by sie nie zdal. nie mam nawet calych butow tylko klapki , nie myslalam ze do tego deszczu zrobi sie tak zimno. mam nadzieje ze u was jest bezpiecznie, bo zaczyna coraz wiecej zalewac . oj nie oszczedzaja nas te kataklizmy tego roku. poza tym u nas wszystko ok . jak tak chlodno, to chyba nawet tych skurczy jakby mniej :)
  19. łe rety... - tam gdzie ja bylam , w szkocji w szpitalach nie bylo dobrze , oczywiscie usmiechnieci od ucha do ucha , nawet mozna by sobie pomyslec ze wlasnie tym usmiechem lecza , bo poza tym nic nie robili , moja siostra tez tam rodzila i z opieki byla zadowolona , ale nawet jesli nie miala zadnych klopotow to bala sie ze w razie czego nie ma pomocy , to tak jak rodzic w domu przy cioci. i bratowa tez urodzila , miala konflikt krwi czy jakos tak i nad tym byli w stanie zapanowac , ja mialam maly klopot i nie zrobili NIC . ja im nie ufam wiec gdy zrobilam test ciazowyi pokazal ciaze, nawet nie pytalam o zdanie mojego partnera , tylko zwolnilam sie z pracy i moment mialam bilet , balam sie troche ze mnie zostawi, ze znajdzie inna , ale chyba jest dobrze , rozmawiamy przez skype codziennie , nie moze przyjezdzac bo praca i pieniazki beda potrzebne , bo ja zostalam prawie bez niczego , ale na grudzien przyjedzie , i mam nadzieje ze bedzie przy porodzie i swieta :) , a potem jak tylko lekarz pozwoli zaraz tam wracamy . ta rozlaka jest straszna ale nie bylo innego wyjscia.
  20. łe rety - nie moge sie doczytac wiec zapytam , czy ciagle jestescie w irlandii i czy wracasz tylko na porod, czy na stale do polski? ja mieszkalam w szkocji i po moich przezyciach smialo moge pisac, ze nie ma tam lekarzy, wiec jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy zaraz kupilam bilet i jestem tutaj . jedyny minus to to , ze tatus nie moze cieszyc sie synkiem od poczatku , ale tak jest bezpieczniej
  21. pasja24- ciagle mam te skurcze, nie tak czesto pewno przez to ze chlodniej i nic nie robie prawie, ale tak kilka razy na dzien i 30 sek do min , nic nie biore tzn nie dostalam zadnych lekow .wydaje mi sie ze wszystkie potrzebne badania zrobili w szpitlu i ze moge spac spokojnie. mysle ze ty tez mozesz byc spokojna, bo zdecydowana wiekszosc pan w ciazy miala takie skurcze a wydaje mi sie ze naprawde niewiele wiazalo sie z jakimis komplikacjami. w kazdym razie twoj lekarz bedzie wiedzial co trzeba robic , po usg bedziesz wiedziec wszystko ,
  22. pasja24 - czesc , ja skurcze mam juz od 19 tyg, ale bylo ich po kilka dziennie i bylam spokojna, czyli nie czulam zeby bylo cos nie tak. Moj lekarz 5 razy z kolei odwolal wizyte, wiec poszlam do przychodni bo przez 2 razy mialam dosc silne skurcze od poludnia do wieczora i to moze nie tyle skurcze a bardzo twardy brzuch , dalej wiedzialam ze nic zlego sie nie dzieje, ale mialam jechac do krakowa do lekarza a z tym mi schodzi ok 12 godzin i nie bylam pewna czy moge sobie pozwolic na taki wysilek . na wizycie lekarz tez nie stwierdzil nic zeby mialo byc cos nie tak , ale ze to ciaza wysokiego ryzyka to zaraz skierowanie wypisal. w szpitalu porobili badania i wszystko jest ok , w pierwszy dzien w szpitalu tez dostalam skurczy ale wtedy sie wystraszylam bo byly z zegarkiem w reku co 8 min przez prawie 2 godz , nie wiem moze przez to ze upal i nerwy tez swoje robia , polozne mowily ze jak dzidzius sie rusza to moze wywolywac skurcze , wiec chyba jesli tym skurczom nie towazysza inne objawy to chyba jest jak najbardziej normalne :) ja dzis odpoczywam, bo na jutro jestem umowiona na wizyte do krakowa i juz od samej mysli o nastepnej wycieczce, jestem okropnie zmeczona , od rana leje mam nadzieje ze do jutra przestanie :)
  23. czesc ja tez mam na grudzien termin na 13 :) i szczerze mowiac nastraszylyscie mnie tym krakowem . w moim miescie jest fajny szpital i chyba raczej fajny personel i nastawialam sie na porod tutaj ale wszyscy wysylaja mnie do krakowa , to 130 km wiec musialabym sie przeniesc , wszystkie badania wychodza dobrze , jedynie mialam klopot z tymi skurczami ostatnio nawet wzieli mnie do szpitala( niepotrzenie) myslalam ze dadza cos na te skurcze ale nic nie dostalam . to pewnie przez te upaly bo teraz czuje sie lepiej ,
×