Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fonia29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fonia29

  1. to mnie tuethe zdenerwowałaś, jutro idź do lekarza takie szarpnięcie jest niebezpieczne syn ma 14 ;-)
  2. a mi syn kasze manną gotuje ;-)) niech się wprawia jak siostra przyjdzie na świat to wiem kto będzie jej gotował ;-))
  3. dzięki za podpowiedzi o tej gastronomii co do studiów to ja powiem tak. Zaraz po liceum zaszłam w ciążę, potem wychowanie praca, potem kolejne dziecko, praca i nie było nas stać ani nie było czasu na naukę. Niestety miałam taka pracę że grozili mi że mnie zwolnią jeśli nie będę miała studiów i tak w wieku 27 lat zaczęłam studia, było ciężko pogodzić to wszystko, każdy weekend zajęty, ale dzieci nie narzekały były dumne z mamy że taka zdolna. i wcale nie uważam tuethe że jestem z tego powodu lepsza. I jak to któraś o ślizganiu napisała, to przyznaję się że z części przedmiotów prześlizgnęłam się a z części no po 10 latach praktyki w zawodzi niczego nie wyniosłam
  4. tuethe piszesz że w gastronomicznej nic się nie nauczyłaś, naprawdę ? Bo syn mi coś przebąkuje o takiej szkole
  5. tuethe ale się rozpisałaś ;-)) suwaczek śliczny
  6. a ja mam spory brzuszek ale to moje kolejne dziecko, ruchy są delikatne choć czasem już wyraźnie odczuwalne tylko ja jestem już w 20 tyg. Suelen tak mówią że to łożysko,za to kiedy już porządnie poczujesz to będziesz miała dosyć. Widziałam ostatnio koleżankę w 36 tyg. to co jej się działo z brzuchem, a bolało, bo dziecko tak skórę naprężało że ja jej współczułam, widziałam że już tymi ruchami jest bardzo zmęczona
  7. ale ten czas szybko leci, a ja nie mogę się już doczekać
  8. Suelen, bardzo dobrze to rozpisałaś, dziękuję bardzo :-) sprawdzam http://tickers.baby-gaga.com/p/dev068pr___.png"
  9. Suelen a ja chciałam tak jak ty masz, zalogowałam się ale za dobrze nie znam angielskiego, jak zobaczyć te obrazki ?
  10. nie wiem ale myślę że może być taniej niż prywatnie, tak jak u dentysty, robią ci plombę a za lepszą dopłacasz
  11. migotka no 400 to duża przesada a nie możesz na NFZ?
  12. też zerkam na mam talent jus29 bez recepty, jak nic ci nie jest to nie bierz, trzymaj na po porodzie, chociaż oby się nie przydały ;-) ja usg połówkowe połączę z 3d i akurat ja mam to w abonamencie z pracy, dopłacę tylko za 4d na płycie cd 100zł
  13. jus nie będziemy się licytować ;-) ja też jak kupiłam sobie czopki glicerynowe to chyba ze strachu mi przeszło :-))
  14. my dzisiaj na obiad mieliśmy warzywka z ryżem i kurczaczkiem i tak się nawpierniczałam że leżę, a mężuś komara łapie ;-)) i zjadłam ok.5 kawałków ciasta typu zebra ;-((
  15. elwir_a ja też mam problem ze wstawaniem ;-) wczoraj byłam z mamą na zakupach i powiem wam że nie wiem z godzinę może nam zeszło, ja ledwo wróciłam do domu, tak mnie ciągnęło do domu i brzuch do przodu mi wypychało. Po za tym coraz częściej łapie mnie kolka.A przecież nie biegnę.Wzięłam nospę i poleżałam już do wieczora
  16. szkoda mi było babci zostawić bo potem bym nam z tydzień umierała, więc mus mój się pyta z kim tak gadam, ja mu czasem opowiadam, a wiesz dziewczyny z forum powiedziały.............ale ogólnie trochę się wkurza że tyle przy komie siedzę
  17. jus29 ja też po zwolnionku do pracy w poniedziałek, i jak sobie pomyślę to już mnie głowa boli, ale dwa tyg. muszę wytrzymać a potem znów na zwolnionko ;-) ja dzisiaj się napracowałam, bo babcia poprosiła całą naszą rodzinę żebyś jej pomogli opróźnić mieszkanie po zmarłej znajomej, także powiem wam że masakra
  18. Orlla przede wszystkim wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia !!!!! gula współczuję, wiem co mogłaś przeżyć, mój ma 14 lat i zemdlał nam w centrum handlowym, oczywiście osłabienie,eh nastolatki co do płci jeszcze nie wiem bo na drugie usg idę dopiero 03.11 zuzka23 wczoraj to i ja myślałam że pojadę do szpital bo mi się napiął brzuch i nie chciał odpuścić. Wzięłam dwie nospy od razu i przeszło. jus29 gratulacje chyba i ja zastosuję takie lekarstwo ;-))
  19. chyba tak, weekend się zaczął ;-)) korzystają póki jeszcze mogą
  20. oRonia to rzeczywiście masakra, dobrze że taki zbieg okoliczności że tak się skończyło tuethe ale fajnie ja też byłam i wzięłam dwa niebieskie z misiem i jedne beżowe tylko że ja wzięłam 68 ;-)))
  21. suelen a ja słyszałam że odwrotnie, w szpitalach nie pomagają, jak dziewczyna świeża to nie doradzą, i tracą pokarm bo nie wiedzą jak sobie poradzić np.z brakiem lub zapaleniem. idą na łatwizną. Podobno też dokarmiają w szpitalach butlą. To jak potem matka ma karmić w domu ?
  22. zuzka nie ma to znaczenia butla czy cyc, bo nie możemy też robić tu tragedii że jak ktoś karmi butlą to już chorowite itd. Moje były na piersi i mają astmę i alergię. Ale pradwa że podczas karmienia nie chorowali. Po za tym komfort psychiczny i finansowy
  23. ja jedno i drugie karmiłam po 11 miesięcy, więc tu zamierzam też tak pociągnąć, dłużej nie bo nie wyobrażam sobie dwulatki podciągającej mamie bluzkę do cyca ;-) widziałam takie akcje tyle ile trzeba, od 6 miesiąca wprowadzaliśmy pokarmy i karmiłam wieczór ( wspaniały czas na przytulanie) i ranek, czasem w nocy lub na spacerku. i też miałam spore piersi, naprawdę odrobina pielęgnacji i będzie dobrze, po za tym nawet jak oklapną to jesteśmy matkami i napewno naszym mężczyznom nie będzie to przeszkadzać
×