fonia29

miałam napisać wcześniej ale też oglądam ten film na tvp1 tuethe, zdążyłam nadrobić troszkę i ode mnie też klapsik co do golenia, to przed porodem mąż sam mnie ogolił, bo jak zobaczyłam maszynkę i pędzel po dziadku to się cieszyłam że to wcześniej zrobiłam ;-))) gula zdrówka !!!! i dobrze że masz takiego pomocnika kucharza, Andzia również mnie pocieszyła tymi pomyłkami ciekawe czy u mnie gdzieś będą jutro truskawki ;-) też byliśmy dziś na cmentarzu, dzieci u dziadka i u babci

muszę wyjść z domu coś załatwić, a mam takiego lenia że szok, i jeszcze katar mnie bierze, eh zbieram się

witam dziewczynki ilosia ja też łykam magnez, czego nie robiłam w ciąży i miałam masakryczne skurcze łydek, a teraz zwykły B6 jestem jestem mi też spadło HB i biorę żelazo ;-( zuzka trudno, będziesz tęsknić ale ja już bym sobie dała czas dla siebie

chce mi sie spać, tyłek mnie od siedzenia boli a nie chce mi sie wstać

dobranoc i tuethe może rzeczywiście trza zapisywać która kiedy ? ;-))))) murzynek wcale tak długo cie nie było i nawet ja pamietam ze miary ci się pomyliły ;-)))

no to już wiem, to ja mam takie chusteczki

no, dobrze że mamy Suelen ;-)) ja w szkole rodzenia byłam raptem dwa razy, bo cholercia nie mogłam za bardzo, w ten dzień co były ćwiczenia był pogrzeb, ale mam nadzieję że w przyszłym tyg.nadrobię

gula i kikii dobranoc, znowu mi coś chodzi wolno kafe tuethe to rzeczywiście śmiesznie miałaś, powiedz swojemu że to wywietrzniki bo nam teraz gorąco a jaka jest różnica w tych pampersach ? ja idę jutro do rossmana i widziałam jeszcze jedynki pampersowe i nie wiem czy je brać

hej abyssa to dobrze że wszystko idzie po twojej myśli ;-))

suelen rzeczywiście nie ciekawie, mój ojciec miał cukrzycę więc wiem co to znaczy, ale tak jak piszesz dopóki przestrzegasz wszystko bedzie ok. gula mój młodszy właśnie miał w grudniu wypalankę i narazie jest ok, a tak miał krwotoki niespodziewanie np. siedzimy oglądamy tv a tu bach, leci,albo wstawał w nocy i cała poduszka ubabrana Andzia ja też dostałam i skarpetek mam też z pół szuflady ;-))

gula, jaki on dobry ;-)) osłabiona jesteś, a wcześniej już ci leciała krew ?

chociaż tak jak Andzia jeęli dobrze pamiętam jestem w jakimś zawieszeniu, jest mi chwilami źle i mam wyrzuty że nie czuję takiej wielkiej radości z dzidziusia, a za chwilę już nie mogę się doczekać kiedy je zobaczę, eh te hormony

puszku dobrze dziękuję ;-))

puszek to ty mało nie możesz ;-)))) ilosia dokładnie a co fotelika, to ja mam inny ale pokrowiec zdejmowany, u ciebie też musi no bo jak to by było

witam dziewczynki byłam wczoraj u gina, wszystko w porządku, kazał mi tylko zwiększyć dawkę magnezu ze względu na ten duży stres i więcej pić bo mam w moczu kryształki wapnia poza tym ja też dziś pocisnęłam trenerowi mojego syna że mu w piety poszło. W listopadzie syn miał zabieg na nos i mu to zgłaszałam i nie chodził na treningi, potem święta, jakaś choroba, i tak nam się poprzesuwało że teraz dopiero syn chciał wrócić, sprawdzam na stronie klubu a mojego syna nie ma na liście w drużynie, dzwonię do gościa od dwóch tyg, a on nie odbiera, dopiero jak zadzwoniłam ze służbowego to odebrał, i tym mnie wkur.....powiedziałam że nie ma do czynienia z gówniarą i jakim prawem usunął syna z grupy. A i jeszcze na stronie jest nieaktualna informacja o treningach i powiedziałam że albo ma mi wysłać smsa albo na stronie poprawić bo jak nie to dzwonię do dyra. Ale go postraszyłam co? Ale teraz przez to musimy być z synem na każdym treningu żeby tamten się na nim nie wyżył ojej ale się rozpisałam ;-)))

spadam, bo jeszcze psa muszę wykąpać, bo śmierdzi na kilometr, pewnie z nerw nie zasnę ale trudno buziaki

puszku nie myśl o tym, tylko pozytywnie się nastawiaj, wszystko będzie dobrze ;-)))

tosmag moje dziecię też jeszcze główką do góry gula moja mama została wogóle bez mieszkania, długa historia, może kiedyś wam opowiem, bo to by się do filmu brazylijskiego nadawało basilek, ja od tych wariacji w brzuchu to też jestem czasem już zmęczona,ale jak się nie rusza to jeszcze gorzej, więc niech już wali i stuka i się wypina ile chce, przynajmniej wiem że ok.

my też się zastanawiamy czy nie zamienić mieszkania na większe, ale to się wiąże z tyloma zmianami że głowa mi puchnie.A nie chcę żeby mama się tułała u brata albo u mnie.

basilek, koleżanka dostała tabletki na to zatrzymywanie w ciąży co do chodzika to ja tak jak gula miałam a teraz zobaczymy, zależy jak pójdzie, ale dokładnie na długo nie wkładałam i nie prawda bo z czworaka sami się podnosili, a co do odpychania palcami to chyba od regulacji wysokości zależy, bo moi całą stopę mieli, więc nie wiem

Gula fajna mata dokładnie jest taki malutki przytulny i będę miała blisko bo to wnęka w naszym pokoju ;-) basilek ja mam +20 ale właśnie najważniejsze że dziecko zdrowe i tylko śmiałam się że skąd ja mam anemię ;-))) puszku kupiłam w leroy merlin tuethe a nie możesz sama bez teściowej pogadać czy warto inwestować w wyjazd ? może teściowa cię wkręca, pamiętam jak o niej opowiadałaś

cześć dziewczynki, jutro pogrzeb, a ja żeby zająć dziś myśli dokończyłam pokoik jest malutki, ale wszystko się w nim zmieści, tu gdzie stoi krzesło to będzie łóżeczko. rozłożymy na tydzień przed porodem a i dziś skończyłam pakować torbę ;-) naprawdę, no ale cóż boję się czy wcześniej nie wyląduję. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfc0d46cb0becb91.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e35917621d77003.html obiecuję że już jak będę na bieżąco to będę się udzielać

dziewczynki, dziękuję za pamięć gula, puszku,i przepraszam że się nie odzywałam ale ......tata mi umarł, :-) byłam na lekach żeby dziecku nic się nie stało, teraz już jest w miarę dobrze bo dużo załatwiania na głowie, mama mieszka u mnie a mamy dwa pokoje z wnęką dla dzidziusia i ona w tej wnęce, nie myslimy narazie co dalej ale nie mogę jej teraz zostawić, w środę pogrzeb i zaraz po jadę do gina w razie co bo nie wiem jak ja to przeżyję, także nie martwcie się, odezwę się w czwartek ;-(

karinat,szczęście w nieszczęściu że zaszłaś bo niestety niektóre po takim zabiegu nie mają następnej szansy,także trzymam kciuki oby wszystko było ok

jeszcze na chwilę ;-) ja też marcówka widzę że nadrobiłaś ;-) wiem że to z dyskopatią związane bo już kiedyś o tym rozmawiałyśmy i dlatego sama nie wiem, po wizycie u ortopedy jsk mi wyjdzie cc to będzie jazda.A ja mam dokumentację a raczej notkę od ortopedy z 2005 roku o wypadnięciu dysku, także zobaczymy