Szukam podkładu matującego, który byłby jak najlżejszy, nie obciążał skóry, ale jakoś-tam skórę zmatowił i pokrył drobne przebarwienia. Większość tych, które stosowałam, sprawiało, że po godzinie świeciłam się jeszcze bardziej.
Najlepiej do 50zł.
Może ktoś pomóc?
Z góry dzięki! :)